Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 119/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 stycznia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Artymiuk (przewodniczący)
SSN Przemysław Kalinowski (sprawozdawca)
SSA del. do SN Jacek Błaszczyk
Protokolant Jolanta Włostowska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Barbary Nowińskiej
w sprawie A. L.
wobec którego umorzono postępowanie o czyn z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2
kk i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 8 stycznia 2013 r.,
kasacji, wniesionej przez Prokuratora Okręgowego w O.
od wyroku Sądu Okręgowego w O.
z dnia 23 listopada 2011 r., .
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w P.
z dnia 14 kwietnia 2011 r.,
1) uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w O. do ponownego rozpoznania,
2) zasądza od Skarbu Państwa kwotę 738,00 zł (siedemset
trzydzieści osiem złotych), w tym 23% podatku VAT na rzecz adw.
A. P. kancelaria adwokacka w P., tytułem wynagrodzenia za
obronę A. L. wykonywaną z urzędu w postępowaniu kasacyjnym
przed Sądem Najwyższym.
UZASADNIENIE
2
Sąd Rejonowy w P. wyrokiem z dnia 14 kwietnia 2011 r., uznał A. L. za
winnego tego, że w dniu 30 kwietnia 2010 r. w P. naruszył nietykalność cielesną
sierż. Ł. D. K. podczas wykonywania obowiązków służbowych w ten sposób, że
uderzył go pięścią w twarz w wyniku czego doznał on obrażeń ciała w postaci
powierzchniowego urazu głowy oraz otarć lewego i prawego przedramienia,
skutkujących rozstrojem prawidłowych czynności organizmu na okres poniżej 7 dni,
przy czym czynu tego dopuścił się mając w znacznym stopniu ograniczoną
zdolność rozpoznania jego znaczenia i kierowania swoim postępowaniem, tj.
dokonania przestępstwa z art. 222 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
w zw. z art. 31 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 222 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k.
wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem
jej wykonania na okres 3 lat próby.
Powyższe rozstrzygnięcie zostało zaskarżone apelacjami wniesionymi przez
oskarżonego i jego obrońcę. Po rozpoznaniu tych apelacji Sąd Okręgowy w O.
wyrokiem z dnia 23 listopada 2011 r., zmienił wyrok Sądu I instancji w ten sposób, że
na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 1 § 2 k.k. umorzył postępowanie
karnego wobec oskarżonego A. L. uznając, że jego czyn wykazuje znikomą społeczną
szkodliwość.
Obecnie, w niniejszej sprawie Prokurator Okręgowy w O. wniósł kasację,
zaskarżając powyższy wyrok na niekorzyść oskarżonego i zarzucając rażące
naruszenie prawa materialnego, tj. art. 115 § 2 k.k., polegające na pominięciu dyrektyw
oceny szkodliwości społecznej czynu określonych w tym przepisie oraz rażącą obrazę
przepisów prawa procesowego mającą istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, w tym
zwłaszcza art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k., art. 457 § 3 k.p.k. i art. 424 § 1 k.p.k.,
która miała wyrażać się w braku przedstawienia szczegółowej analizy całości materiału
dowodowego i wykazania na czym polegał błąd rozumowania Sądu I instancji,
pominięciu w uzasadnieniu wyroku istotnych faktów i dowodów mających znaczenie
dla rozstrzygnięcia, a także nadaniu innym dowodom i faktom znaczenia, które nie
znajduje oparcia w ujawnionym materiale dowodowym, co – uwzględniając odmienne
orzekanie przez sąd odwoławczy co do istoty sprawy - nakazuje uznać taką ocenę
dowodów za wykraczającą poza ramy swobodnej oceny i obiektywizmu.
Na podstawie tak sformułowanych zarzutów autor kasacji wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w O. do ponownego
rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
3
Sąd Najwyższy zważył co następuje.
Kasacja Prokuratora Okręgowego w O., wniesiona na niekorzyść A. L. od
wyroku sądu odwoławczego w tej sprawie, okazała się zasadna. Trafnie podniesiono
w niej w szczególności zarzut obrazy prawa materialnego w postaci naruszenia normy
art. 115 § 2 k.k., do czego doszło w wyniku niezastosowania się przez Sąd Okręgowy
w O. do dyrektyw wynikających z tego przepisu. Przypomnieć trzeba, że – w
odróżnieniu od kodeksu karnego z 1969 r. – obecnie obowiązujące ustawodawstwo
określiło normatywne przesłanki oceny społecznej szkodliwości czynu. Należą do nich:
rodzaj i charakter naruszonego dobra prawnego, rozmiary wyrządzonej lub grożącej
szkody, sposób i okoliczności popełnienia przestępstwa, waga naruszonych przez
sprawcę obowiązków, jak również postać zamiaru, motywacja sprawcy oraz rodzaj
naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia – art. 115 § 2 k.k. Jasne
wskazania językowych dyrektyw interpretacyjnych prowadzą do przekonania, że
wymieniony zespół okoliczności, które należy uwzględniać przy ocenie społecznej
szkodliwości czynu, stanowi katalog zamknięty. Nie należą do niego natomiast
elementy rzutujące na stopień winy sprawcy (por. J. Majewski [w]: A. Zoll [red.] Kodeks
karny. Komentarz. Kraków 2004. T. I, s. 1388-1389).
Tymczasem, Sąd Okręgowy w O., przedstawiając motywy swego
rozstrzygnięcia, powołał się na trzeźwość oskarżonego w chwili zdarzenia, chęć
oddalenia się, a także nadmierną – w ocenie sądu odwoławczego – gorliwość
policjantów. Jednak brak wskazania w jakiej relacji przywołane przez sąd odwoławczy
okoliczności pozostają wobec kryteriów wskazanych w art. 115 § 2 k.k. sprawia, że
dywagacje zaprezentowane w pisemnym uzasadnieniu jego rozstrzygnięcia – nie
nabierają wagi argumentów. Zgodzić się trzeba zatem ze skarżącym, że Sąd
Okręgowy w O. – orzekając w tej sprawie – w żadnym stopniu nie odniósł się do
ustawowych przesłanek determinujących ocenę stopnia szkodliwości społecznej czynu
zabronionego przypisanego osk. A. L. Zamiast tego powołano się na fakty nieistotne z
punktu widzenia okoliczności wymienionych w powołanym wyżej przepisie lub
zaprezentowano je z taką oceną, której nie sposób zaaprobować. Dotyczy to w
szczególności uznania działań funkcjonariuszy policji za przejaw „zbytniej gorliwości”.
Najwyraźniej Sądowi Okręgowemu w O. trzeba przypomnieć rzeczywistą
sekwencję wydarzeń, które w tej sprawie rozpoczęły się od zwrócenia się do
funkcjonariuszy policji o pomoc przez dzieci znajdujące się na boisku szkolnym i
odczuwające zagrożenie ze strony zwierzęcia prowadzonego przez oskarżonego bez
4
należytego zabezpieczenia. Pierwsza interwencja policjantów ograniczyła się do
zwrócenia uwagi na konieczność usunięcia tego zagrożenia i dopiero brak
zastosowania się przez oskarżonego do tego pouczenia spowodował późniejsze
działania zmierzające do ustalenia tożsamości osk. A. L. Natomiast odmowa podania
danych personalnych, którą należy rozważać w płaszczyźnie art. 65 § 2 k.w., co
najwyraźniej także trzeba przypomnieć, doprowadziła do podjęcia decyzji o
zatrzymaniu oskarżonego. W tych warunkach przyjęcie, że prawna reakcja
funkcjonariusza organu ochrony porządku prawnego na zachowanie o znamionach
opisanych w ustawie karnej – jest przejawem jego zbytniej gorliwości – nie tylko nie ma
nic wspólnego z kryteriami oceny wyrażonymi w art. 115 § 2 k.k., ale również
zdecydowanie wykracza poza reguły prawidłowego rozumowania określone w art. 7
k.p.k.
Już podzielenie tej części skargi kasacyjnej było wystarczające dla
uwzględnienia zawartego w niej wniosku o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu
Okręgowego w O. i przekazanie mu sprawy osk. A. L. do ponownego rozpoznania.
Trzeba jednak podkreślić, że w pełni zasadny okazał się również drugi z
zarzutów postawionych w kasacji Prokuratora Okręgowego w O., choć przywołanie
akurat przepisu art. 4 k.p.k., jako jednej z jego podstaw, nie znajduje aprobaty w
orzecznictwie sądu kasacyjnego. Nie ulega natomiast wątpliwości, że wyrokując
odmiennie co do istoty sprawy sąd odwoławczy jest zobligowany do sporządzenia
swego uzasadnienia w sposób, który nie tylko uwzględnia obowiązki wynikające z art.
457 § 3 k.p.k., ale realizuje również wymagania nakreślone w art. 424 § 1 i 2 k.p.k.
Orzekając w takim układzie procesowym sąd ten powinien także zastosować się do
zasad wynikających z art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., a więc poddać analizie i ocenie cały
materiał dowodowy zgromadzony w toku dotychczasowego postępowania,
przedstawić własne ustalenia, które doprowadziły go do przekonania o konieczności
odmiennego rozstrzygnięcia i wykazać, że stanowisko wyrażone w wyroku Sądu I
instancji było wadliwe oraz zaprezentować argumentację uzasadniającą taki wniosek.
W niniejszej sprawie obowiązki te nie zostały wykonane przez Sąd Okręgowy w
O., co stanowiło rażące naruszenie przepisów art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k., art. 424 k.p.k.
oraz art. 457 § 3 k.p.k. i to w takim stopniu, że patrząc z tego punktu widzenia, motywy
wyroku sądu odwoławczego nie poddają się kontroli instancyjnej. W ich ramach,
zamieszczono szereg dość ogólnych uwag sformułowanych w kilkunastu lakonicznych
zdaniach. Niektóre z nich pozostają bez związku z realnie istniejącą rzeczywistością,
5
np. „zachowanie oskarżonego nie przybrało takich agresywnych czynów jakby to
wynikało z zeznań funkcjonariuszy policji i ustaleń sądu”; „zachowanie oskarżonego
nie było ani drastyczne ani takie które powodowało znaczne obrażenia ciała”;
„oskarżony był trzeźwy a po interwencji policjantów chciał opuścić teren”; „oskarżony
powinien na wszystkie uwagi policjantów nie reagować zbyt agresywnie”.
Pomijając już formę tych wypowiedzi, niezbyt odpowiadającą randze organu, od
którego pochodzą, świadczą one zupełnie jednoznacznie, że nie uwzględniają ani
rzeczywistej kwalifikacji prawnej czynu zarzuconego oskarżonemu ani dość
jednoznacznej oceny prawnej całego zdarzenia. Zatem, także i z tego punktu widzenia
skarga kasacyjna oskarżyciela publicznego okazała się w pełni zasadna.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w O. podda analizie
całokształt ujawnionych okoliczności, respektując przy tym dyrektywy wynikające z art.
7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., podejmie rozstrzygnięcie – zachowując oczywiście pełną
swobodę w wyborze dostępnych środków reakcji karnej na przestępstwo i zastosuje je
z zachowaniem ustawowych wymagań oraz przedstawi argumentację spełniającą
ustawowe kryteria obowiązujące sąd odwoławczy w zależności od kierunku orzeczenia.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy orzekł, jak w wyroku.