Sygn. akt II KK 70/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 stycznia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Michał Laskowski (przewodniczący)
SSN Jerzy Grubba
SSA del. do SN Mariusz Młoczkowski (sprawozdawca)
Protokolant Anna Janczak
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Lucjana Nowakowskiego,
w sprawie A. H.
skazany z art. 229 § 1 i in. k.k., art. 229 § 3 k.k., art. 263 § 2 k.k., art. 65 § 1 k.k.s. i
art. 91 § 4 k.k.s. w zw. z art. 7 § 2 k.k.s.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 31 stycznia 2013 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 15 listopada 2011 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego
z dnia 30 listopada 2010 r.,
I. uchyla zaskarżony wyrok w części utrzymującej w mocy
skazanie A. H. za przestępstwa
przypisane w punktach: 3a, 3b, 3d, 3e i 3f wyroku Sądu
Rejonowego i w tym zakresie przekazuje sprawę do
ponownego rozpoznania postępowaniu odwoławczym;
II. oddala kasację w części utrzymującej w mocy skazanie
A. H. za przestępstwo objęte punktem
3c wyroku Sądu Rejonowego;
III. zarządza zwrot na rzecz skazanego wniesionej opłaty
2
sądowej.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w Ł. wyrokiem z dnia 30 listopada 2010 r. uznał A. H. za
winnego tego, że:
3a) w dniu 13 maja 2008 r. w Ł., działając wspólnie i w porozumieniu z A. C. i Ł.
Z. o pseudonimie „M.” – wobec którego wyłączono materiały do odrębnego
postępowania - udzielił działającym wspólnie i w porozumieniu oraz
pełniącym funkcję publiczną funkcjonariuszom Policji /…/ st. post. P. S.,
post. K. T. i st. sierż. P. K. K. korzyści majątkowej w kwocie co najmniej
4.500 zł cztery tysiące pięćset złotych), w celu osiągnięcia korzyści
majątkowej i czyn ten kwalifikując z art. 229 § 1 k.k. wymierzył mu na
podstawie art. 229 § 1 k.k. karę roku pozbawienia wolności oraz na
podstawie art. 33 § 2 k.k. karę 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych
grzywny po 200 zł (dwieście zł) każda z nich (czyn zarzucony w punkcie
VIII aktu oskarżenia);
3b) w dniu 13 maja 2008 r. w Ł., działając wspólnie i w porozumieniu z A. C. i Ł.
Z. o pseudonimie „M.” – wobec którego wyłączony materiały do odrębnego
postępowania – przechowywał w celu wprowadzenia do obrotu co najmniej
4000 paczek papierosów nie posiadających polskich znaków akcyzy, które
stanowiły przedmiot czynu zabronionego określonego w art. 63 lub art. 64
k.k.s., powodując uszczuplenie podatku akcyzowego na kwotę 23 840 zł i
należności celnych na kwotę 2 166 zł i czyn ten kwalifikując z art. 65 § 1
k.k.s. i art. 91 § 4 k.k.s. w zw. z art. 7 § 1 k.k.s. wymierzył mu na podstawie
art. 65 § 1 k.k.s. w zw. z art. 7 § 2 k.k.s. karę 3 (trzech) miesięcy
pozbawienia wolności oraz karę 100 (stu) stawek dziennych grzywny po
200 zł (dwieście zł) każda z nich (czyn zarzucony w punkcie IX aktu
oskarżenia);
3c) w miesiącu czerwcu – lipcu 2008 r. w Ł., aby skłonić pełniącego funkcję
publiczną funkcjonariusza Policji st. post. P. S. do naruszenia przepisów
prawa polegającego na ujawnieniu danych osoby udzielającej informacji
funkcjonariuszom Policji o jego działalności związanej z obrotem
papierosami nie posiadającymi polskich znaków akcyzy obiecał udzielić
3
korzyści majątkowej w kwocie 20 000 zł i kwalifikując czyn ten z art. 229 § 3
k.k. wymierzył mu na podstawie art. 229 § 3 k.k. karę 2 (dwóch) lat
pozbawienia wolności (czyn zarzucony w punkcie X aktu oskarżenia);
3d) w dniu 22 grudnia 2008 r. w Ł., bez wymaganego zezwolenia posiadał 8
naboi kal. 9 mm x 19 „Parabellum” z pociskami z rdzeniami ołowianymi
produkcji polskiej z 2002 roku i kwalifikując czyn ten z art. 263 § 2 k.k.
wymierzył mu na podstawie 263 § 2 k.k. karę 6 (sześciu) miesięcy
pozbawienia wolności (czyn zarzucony w punkcie XI aktu oskarżenia);
3e) w dniu 22 grudnia 2008 r. w Ł., przechowywał w celu wprowadzenia do
obrotu 1110 paczek papierosów nie posiadających polskich znaków
akcyzy, które stanowiły przedmiot czynu zabronionego określonego w art.
63 lub art. 64 k.k.s., powodując uszczuplenie podatku akcyzowego na
kwotę 6616 złotych i należności celnych na kwotę 601 zł i kwalifikując czyn
ten z art. 65 § 1 k.k.s. i art. 91 § 4 k.k.s. w zw. z art. 7 § 1 k.k.s. wymierzył
mu na podstawie art. 65 § 1 k.k.s. w zw. z art. 7 § 2 k.k.s. karę 100 (stu)
stawek dziennych grzywy po 200 zł (dwieście zł) każda z nich (czyn
zarzucony w punkcie XII aktu oskarżenia);
3f) w miesiącu kwietniu 2008 r. w Ł., działając wspólnie i w porozumieniu z A.
C. przechowywał w pomieszczeniu gospodarczym znajdującym się na V
piętrze bloku przy ul. O. 4 użytkowanym przez A. C., w celu wprowadzenia
do obrotu, co najmniej 4000 paczek papierosów nie posiadających polskich
znaków akcyzy, które stanowiły przedmiot czynu zabronionego określonego
w art. 63 lub art. 64 k.k.s., powodując uszczuplenie podatku akcyzowego
na kwotę 23 840 i należności celnych na kwotę 2166 złotych i kwalifikując
czyn ten z art. 65 § 1 k.k.s. i art. 91 § 4 k.k.s. w zw. z art. 7 § 1 k.k.s.
wymierzył mu na podstawie art. 65 § 1 k.k.s. w zw. z art. 7 § 2 k.k.s. karę 3
(trzech) miesięcy pozbawienia wolności oraz karę 100 (stu) stawek
dziennych grzywny po 200 zł (dwieście zł) każda z nich (czyn zarzucony w
punkcie XIII aktu oskarżenia).
Na podstawie art. 85 k.k., art. 86 § 1 i 2 k.k., art. 39 § 1 i 2 k.k.s. wymierzył A.
H. kary łączne: 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz 300
(trzystu) stawek dziennych grzywny po 200 zł (dwieście zł ) każda z nich (punkt
3.12 wyroku Sądu Rejonowego).
4
Na podstawie art. 44 § 6 k.k. orzekł przepadek 8 naboi pistoletowych
kal. 9 mm x 19 „Parabellum” z pociskami z rdzeniami ołowianymi produkcji polskiej
z 2002 r. posiadanych przez A. H., opisanych pod poz. 22 wykazu dowodów
rzeczowych na karcie 1544-1545 (punkt 3.23.a wyroku Sądu Rejonowego).
Na podstawie art. 29 pkt 4 k.k.s., art. 30 § 6 k.k.s. i art. 31 § 6 k.k.s. orzekł
przepadek i zniszczenie 1110 (tysiąca stu dziesięciu) paczek papierosów nie
posiadających polskich znaków akcyzy, przechowywanych przez A. H., opisanych
pod poz. 1-17 wykazu dowodów rzeczowych na karcie 1544-1545 (punkt 3.24
wyroku Sądu Rejonowego).
Na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył A. H. na poczet wymierzonej kary
łącznej pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie
od dnia 11 stycznia 2009 roku do dnia 23 września 2009 r. (punkt 3.25.c wyroku
Sądu Rejonowego).
Zasądził na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonego tytułem kosztów
sądowych związanych z jego sprawą, w związku z czynami za które został
skazany, A. H. kwotę 12.495,70 zł (punkt 3.28.c wyroku Sądu Rejonowego).
Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją wniesioną przez obrońcę A. H.,
który podniósł zarzuty:
I. naruszenia przepisów postępowania, mającego wpływ na treść rozstrzygnięcia,
a mianowicie:
1. art. 4 i 7 k.p.k. w zw. z art. 410 i 424 § 1 pkt 1 k.p.k. – poprzez błędną ocenę
zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym w szczególności:
- w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu A. H. w pkt. 3c sentencji
wyroku:
a) w postaci wyjaśnień oskarżonego A. H. oraz dowodów z zeznań i wyjaśnień
świadków P. K. oraz P. S., przy jednoczesnym braku uwzględnienia przez
Sąd meriti istotnych okoliczności wpływających na ocenę tych dowodów, w
tym tak zarówno faktu składania ich w odmiennej roli procesowej, jak i nie
odniesienie się przez Sąd do sytuacji procesowej, w jakiej świadkowie ci
składali wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym;
- w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu A. H. w pkt. 3d sentencji
wyroku:
b) wyjaśnień oskarżonego A. H. i bezzasadne odmówienie im przymiotu
wiarygodności, w zakresie w jakim oskarżony wskazywał na brak
5
świadomości w zakresie dotyczącym przechowywania amunicji typu
parabellum tempore criminis;
2. art. 168 k.p.k. w zw. 6 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. – poprzez dokonanie ustaleń
faktycznych w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu A. H. w pkt. 3d
wyroku w oparciu o fakty notoryjne, znane sądowi z urzędu, przy jednoczesnym
braku uprzedzenia stron o takiej możliwości, a w konsekwencji ograniczenie
możliwości składania przez oskarżonego i jego obrońcę wniosków i oświadczeń
procesowych w tym zakresie;
3. art. 410 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k. – poprzez zaniechanie
odniesienia się przez Sąd meriti do części zgromadzonego materiału
dowodowego, w tym do zeznań składanych w charakterze świadka przez P. K.
na rozprawie głównej, w szczególności zaś zaniechanie wykazania dlaczego
Sąd uznał za niewiarygodne w istotnej części zeznania tego świadka.
- w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu w pkt. 3a sentencji wyroku:
II. błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę skarżonego
rozstrzygnięcia i mającego wpływ na jego treść, a polegającego na przyjęciu, iż
oskarżony A. H. udzielił korzyści majątkowej pełniącym funkcję publiczną
funkcjonariuszom Policji, gdyż „opłacona czynność (zwrot papierosów)
wchodziła w zakres kompetencji związanych z ich funkcją” – podczas gdy
zachowanie polegające na zwrocie zabranych paczek papierosów, jako
zachowanie bezprawne – nie mogło być uznane za wchodzące w zakres
kompetencji funkcjonariusza Policji, a jednocześnie nie było związku pomiędzy
funkcją tych osób, a korzyścią która była im udzielona, a w konsekwencji brak
było podstaw do uznania, iż oskarżony swoim zachowaniem wypełnił
dyspozycję art. 229 § 1 k.k.;
- w zakresie czynów przypisanych oskarżonemu A. H. w pkt. 3b, 3e i 3f sentencji
wyroku:
III. naruszenia prawa materialnego, a mianowicie: art. 65 § 1 k.k.s. w zw. z art. 53
§ 14 k.k.s. poprzez ich błędną wykładnię i uznanie, iż oskarżony wypełnił swoim
zachowaniem znamiona typu podstawowego paserstwa akcyzowego, podczas
gdy biorąc pod uwagę kwotę podatku narażonego na uszczuplenie, będącą w
rozumieniu art. 53 § 14 k.k.s., „małej wartości” – możliwe było zakwalifikowanie
w/w zachowania oskarżonego co najwyżej jako wypełniających dyspozycję typu
uprzywilejowanego określonego w art. 65 § 3 k.k.s.
6
Niezależnie od w/w zarzutów skarżący podniósł zarzut rażącej
niewspółmierności (surowości) kar jednostkowych pozbawienia wolności oraz
grzywny orzeczonych wobec oskarżonego A. H. przekraczająca swoją
dolegliwością stopień winy i społecznej szkodliwości czynów, jakich dopuścił się
oskarżony, wynikającą z nie uwzględnienia przez Sąd meriti w sposób dostateczny
okoliczności łagodzących zachodzących po stronie oskarżonego, w tym jego
uprzedniej niekaralności i przyznania się do części zarzuconych mu czynów oraz
nadmiernym wyeksponowaniu okoliczności obostrzających, jakie miały zachodzić
po jego stronie, przy jednoczesnym braku uwzględnienia przy określaniu wysokości
stawek dziennych grzywny orzeczonych za czyny z pkt. 3a, 3b, 3e i 3f – sytuacji
majątkowej oskarżonego, w tym wynikającego z danych osobopoznawczych faktu
uzyskiwania przez oskarżonego wynagrodzenia miesięcznego w kwocie 1.500
złotych i określaniu wysokości pojedynczej stawki dziennej na 200 złotych, w
sposób niewspółmiernie surowy.
Podnosząc te zarzuty obrońca wniósł o:
- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uchylenie rozstrzygnięcia o karze łącznej
orzeczonej wobec oskarżonego, uniewinnienie oskarżonego od czynów
przypisanych oskarżonemu w pkt. 3a, 3c i 3d sentencji wyroku, zakwalifikowanie
zachowań oskarżonego przypisanych oskarżonemu w pkt. 3b, 3e, 3f sentencji
wyroku jako wypełniających znamiona typu uprzywilejowanego przestępstwa
skarbowego określonego w art. 65 § 3 k.k.s i wymierzenie za każdy z tych
czynów samoistnej kary grzywny; ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku
poprzez uchylenie rozstrzygnięcia o karze łącznej orzeczonej wobec
oskarżonego, złagodzenie kar pozbawienia wolności oraz grzywny orzeczonych
wobec oskarżonego, orzeczenie kary łącznej pozbawienia wolności z
warunkowym zawieszeniem jej wykonania; ewentualnie o uchylenie skarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Wyrokiem z dnia 15 listopada 2011 r. Sąd Okręgowy w Ł. utrzymał w mocy
zaskarżony wyrok Sądu I instancji, uznając apelację obrońcy za oczywiście
bezzasadną.
Kasację od prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego wywiódł obrońca
skazanego A. H.
Wyrok Sądu odwoławczego zaskarżył w całości, ponosząc zarzuty:
7
I.rażącego naruszenia przepisów prawa materialnego, które miało istotny wpływ na
treść rozstrzygnięcia, a to:
1. art. 229 § 1 k.k. – poprzez jego błędną wykładnię i uznanie na gruncie stanu
faktycznego ustalonego przez Sąd a quo, iż oskarżony A. H. czynem
przypisanym w pkt. 3a sentencji wyroku wypełnił dyspozycję w/w przepisu, tj.
udzielił korzyści majątkowej pełniącym funkcję publiczną funkcjonariuszom
Policji – podczas gdy zachowanie polegające na zwrocie zabranych paczek
papierosów, jako zachowanie bezprawne – nie mogło być uznane za
wchodzące w zakres kompetencji funkcjonariusza Policji, a jednocześnie brak
było związku pomiędzy funkcją tych osób, a korzyścią która była im udzielona,
a w konsekwencji brak było podstaw do przypisania oskarżonemu A. H.
występku penalizowanego treścią art. 229 § 1 k.k.;
2. art. 65 § 1 k.k.s. w zw. z art. 53 § 14 k.k.s. – poprzez ich błędną wykładnię i
uznanie za Sądem I instancji, iż oskarżony A. H. zachowaniami
przypisywanymi w pkt. 3b, 3e i 3f sentencji wyroku wypełnił znamiona typu
podstawowego paserstwa akcyzowego, podczas gdy biorąc pod uwagę kwotę
podatku narażonego na uszczuplenie, będącą w rozumieniu art. 53 § 14
k.k.s., „małej wartości” – możliwe było zakwalifikowanie w/w zachowań
oskarżonego co najwyżej jako wypełniających dyspozycję typu
uprzywilejowanego określonego w art. 65 § 3 k.k.s. (niezależnie od
kumulatywnego zakwalifikowania ich jako wypełniających znamiona
wykroczenia skarbowego z art. 91 § 4 k.k.s.;
II. rażącego naruszenia przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na
treść rozstrzygnięcia, a to, że:
1. art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. w zw. z art. 168 k.p.k. w zw. z art. 410
k.p.k. – poprzez brak prawidłowej kontroli odwoławczej podniesionego w
apelacji zarzutu dotyczącego poczynienia przez Sąd I instancji ustaleń
faktycznych, w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu A. H. w pkt. 3d
sentencji wyroku, w oparciu o fakty notoryjne, znane Sądowi z urzędu, przy
jednoczesnym brak uprzedzenia stron o takiej możliwości i błędne uznanie
przez Sąd Okręgowy, pomimo podzielenia zasadności sformułowanego
zarzutu apelacyjnego, iż uchybienie to nie miało wpływu na treść
rozstrzygnięcia;
8
2. art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt 1
k.p.k. – poprzez powierzchowną i niepełną kontrolę odwoławczą
podniesionego w apelacji zarzutu dotyczącego dowolnej oceny zebranego w
sprawie materiału dowodowego w postaci:
a) wyjaśnień oskarżonego A. H. oraz dowodów i wyjaśnień świadków P. K. oraz
P. S., w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu A. H. w pkt. 3c sentencji
wyroku Sądu Rejonowego i sprowadzenie dokonywanej kontroli odwoławczej
w odniesieniu do tego czynu – li tylko do ogólnej akceptacji oceny materiału
dowodowego dokonanej w wyroku Sądu I instancji, przy jednoczesnym braku
prawidłowego odniesienia się do argumentacji przedstawionej w środku
odwoławczym;
b) wyjaśnień oskarżonego, odnoszących się do czynu przypisanego w pkt. 3d
sentencji wyroku Sądu Rejonowego i bezzasadnego odmówienia im
przedmiotu wiarygodności, w zakresie w jakim oskarżony wskazywał na brak
świadomości dotyczącej przechowywania przez niego amunicji typu
parabellum tempore criminis, co do którego Sąd Okręgowy nie rozważył
wszystkich argumentów apelacji w sposób rzetelny.
Podnosząc powyższe zarzuty obrońca skazanego na podstawie art. 427 § 1
k.p.k. i art. 537 § 1 k.p.k. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu
Okręgowego z dnia 15 listopada 2011 r. i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi II instancji.
Prokurator w odpowiedzi na kasację wniósł o jej oddalenie jako oczywiście
bezzasadnej.
Rozstrzygając sprawę Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja o tyle okazała się zasadna, że w wyniku jej rozpoznania koniecznym
stało się wydanie wyroku kasatoryjnego w części dotyczącej skazania A. H. za
przestępstwa objęte punktami: 3a, 3b, 3d, 3e i 3f orzeczenia Sądu I instancji z
przekazaniem sprawy w tym zakresie Sądowi II instancji – Sądowi Okręgowemu -
do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Podniesiony przez obrońcę skazanego w punkcie I.1 kasacji zarzut rażącego
naruszenia prawa materialnego okazał się zasadny, aczkolwiek konkluzja ta nie
wynika z uznania argumentacji skarżącego za trafną. O ile bowiem istotnie
orzeczenie Sądu odwoławczego w części dotyczącej skazania A. H. za
przestępstwo objęte punktem 3a wyroku Sądu I instancji zapadło z rażącym
9
naruszeniem prawa materialnego (art. 229 § 1 k.k.), o tyle stwierdzenie tego
uchybienia opiera się na innych okolicznościach, aniżeli wskazane przez
skarżącego na poparcie przedmiotowego zarzutu (co zostanie poniżej omówione).
Trafnym okazał się też zarzut podniesiony w punkcie I.2 kasacji, dotyczący
rażącego naruszenia prawa materialnego w części dotyczącej skazania A. H. za
przestępstwa objęte punktami 3b, 3e i 3f wyroku Sądu Rejonowego. Należy przy
tym dodać, już na wstępie niniejszych rozważań, iż w istocie stwierdzone
uchybienie dotyczy naruszenia nie tylko przepisu art. 65 § 1 k.k.s., ale też przepisu
art. 65 § 3 k.k.s. Obraza pierwszego z nich polega na jego błędnym zastosowaniu (i
to właśnie afirmuje w kasacji obrońca skazanego), obraza zaś drugiego ze
wskazanych przepisów polega na jego niezasadnym niezastosowaniu. Na
nieporozumieniu z kolei opiera się podniesienie przez Autora kasacji zarzutu obrazy
również przepisu art. 53 § 14 k.k.s., co zostanie bliżej jeszcze wyjaśnione w dalszej
części niniejszego uzasadnienia.
Zasadnie skarżący podniósł też zarzut rażącego naruszenia przepisów
postępowania karnego (aczkolwiek wyłącznie przepisów art. 433 § 2 k.p.k. w
związku z art. 457 § 3 k.p.k. - i to tylko w kontekście zarzutu z pkt II.2b kasacji - nie
zaś już przepisów art. 168 k.p.k. w związku z art. 410 k.p.k., jak i art. 424 § 1 pkt 1
k.p.k.), które to naruszenie miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku w
części dotyczącej skazania A. H. za przestępstwo z punktu 3d orzeczenia Sądu
Rejonowego (por. zarzuty z punktów II.1 i II.2b kasacji), co również będzie
przedmiotem dalszych rozważań.
Nie zasługiwał z kolei na uwzględnienie zarzut z punktu II.2a kasacji,
dotyczący skazania A. H. za czyn przypisany mu w punkcie 3c. Wskazany zarzut,
dotyczący rzekomego naruszenia przez Sąd odwoławczy przepisów art. 457 § 3
k.p.k. w związku z art. 433 § 2 k.p.k. nie ma – jak to zostanie poniżej wykazane -
żadnych racjonalnych podstaw, nie mówiąc już o bezzasadności zarzutu
naruszenia przez Sąd odwoławczy przepisów art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt 1
k.p.k.
Dla pełnego, prawidłowego przedstawienia przesłanek rozstrzygnięcia Sądu
Najwyższego, niniejsze rozważania należy rozpocząć od stwierdzenia, iż
podniesione przez skarżącego w punktach I.1 i I.2 zarzuty rażącego naruszenia
prawa materialnego o tyle zasługiwały na uwzględnienie, że wskazane uchybienia
stanowiąc wady samej treści prawomocnego orzeczenia sądu odwoławczego –
10
Sądu Okręgowego– z istoty rzeczy miały istotny wpływ na jego treść. Uchybienia te
są oczywiste, a zarazem na tyle poważne, że rzutują na ocenę prawidłowego
rozpoznania i rozstrzygnięcia w przedmiocie procesu, tj. kwestii odpowiedzialności
karnej A. H. za przestępstwa objęte punktami 3a, 3b, 3e i 3f wyroku Sądu I
instancji. W takich okolicznościach stwierdzić trzeba, że afirmowane przez obrońcę
skazanego w złożonej kasacji uchybienia w zakresie zastosowania prawa
materialnego należą do kategorii „przyczyn kasacyjnych” wynikających z treści art.
523 § 1 k.p.k.
Rażące uchybienie prawu procesowemu, którego dopuścił się Sąd
odwoławczy, a które (w zakresie naruszenia przepisów art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z
art. 457 § 3 k.p.k.) trafnie podniósł skarżący w punkcie II.1 oraz II.2b kasacji
powoduje zaś, że nie sposób – w aktualnym stanie sprawy – uznać kontroli
odwoławczej przeprowadzonej przez Sąd Okręgowy w zakresie czynu z punktu 3d
wyroku Sądu Rejonowego za w pełni prawidłową, co już samo w sobie ukazuje
istotny wpływ uchybienia podniesionego w punktach II.1 i II.2b kasacji na treść
wyroku Sądu Okręgowego, będącego przedmiotem zaskarżenia. W konsekwencji
tego stanu rzeczy stwierdzić trzeba, że i to uchybienie należy do kategorii
wskazanych w art. 523 § 1 k.p.k. „przyczyn kasacyjnych”.
Co do zarzutu punktu I.1 kasacji.
W odniesieniu do poszczególnych zarzutów kasacji stan sprawy wygląda
następująco.
Zarzut ten dotyczy przestępstwa objętego punktem 3a wyroku Sądu I instancji.
A. H. został uznany za winnego popełnienia przestępstwa
zakwalifikowanego z art. 229 § 1 k.k. Zarzutu apelacji (pkt II) opierał się na
względnej przesłance odwoławczej określonej w pkt 3 art. 438 k.p.k., tj. na
kwestionowaniu ustaleń faktycznych, które doprowadziły do zakwalifikowania
przedmiotowego czynu ze wskazanego przepisu prawa materialnego. Autor apelacji
w swych wywodach zasadniczy nacisk położył na kwestionowanie tego, że „zwrot”
papierosów skazanego „nie wchodził w zakres kompetencji” wymienionych w
wyroku funkcjonariuszy Policji (por. pkt II apelacji oraz por. s. 36 pisemnego
uzasadnienia wyroku Sądu I instancji). Warto przy tym zauważyć, że uzasadnienie
apelacji (por. s. 9-10) pozwala na stwierdzenie, że i w zwykłym postępowaniu
odwoławczym skarżący podnosił w istocie okoliczności mogące być uznane za
wsparcie zarzutu nie tyle błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę
11
wyroku, co zarzutu naruszenia prawa materialnego, którego jednak wprost nie
wyartykułował .
Po części do tych samych okoliczności odwołuje się autor kasacji, przy czym
nie kwestionując – z oczywistych względów – dokonanych w sprawie ustaleń
faktycznych, podnosi zarzut rażącego naruszenia prawa materialnego, mającego
polegać na „wadliwej wykładni” art. 229 § 1 k.k. „na gruncie stanu faktycznego
ustalonego przez Sąd a quo” (por. s. 35-37 pisemnego uzasadnienia wyroku Sądu
Okręgowego). Skarżący nie zgadza się z dokonaną przez Sąd odwoławczy
wykładnią znamienia: „w związku z pełnieniem funkcji publicznej”. Należy przy tym
dodać, że spełnienie tego znamienia, udzielenie przez sprawcę osobie pełniącej
funkcję publiczną korzyści majątkowej właśnie „w związku” z pełnieniem przez nią
tej funkcji, istotnie w oczywisty sposób warunkuje możliwość przypisania
popełnienia przestępstwa z art. 229 § 1 k.k.
Postawiony w kasacji zarzut naruszenia prawa materialnego jest z
formalnego punktu widzenia dopuszczalny. W świetle wywodów uzasadnienia
kasacji, w istocie dalece zbliżonych do wywodów uzasadnienia apelacji, wydaje się,
że skarżący obecnie odmiennie „kwalifikuje” uchybienie, które było przedmiotem
zaskarżenia w postępowaniu apelacyjnym (wówczas postrzegał je jako wyraz błędu
w ustaleniach faktycznych skutkującego wadliwym zastosowaniem prawa
materialnego). W takich realiach można by więc mieć wątpliwości, czy skarżący nie
próbuje w swoisty sposób ominąć zakaz stawiania w postępowaniu kasacyjnym
zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. Biorąc jednak pod uwagę argumentację
uzasadnienia kasacji należy stwierdzić, że przedmiotowy zarzut jest wprawdzie na
granicy dopuszczalności, lecz granicy tej nie przekroczył. Nie tylko w treści zarzutu,
ale też w jego pisemnym uzasadnieniu, znajdują się bowiem wywody wprost
dotyczące kwestii wadliwej wykładni wskazanego znamienia czynu z art. 229 § 1
k.k.
Dla porządku, na marginesie, warto dodać, że Sąd Okręgowy stosunkowo
obszernie i prawidłowo wskazał w wywodach pisemnego uzasadnienia
zaskarżonego wyroku, na czym polega istota znamienia: „w związku z pełnieniem
funkcji publicznej” (por. s. 36-37 pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku).
Rzecz jednak w tym, że jakkolwiek poglądy prawne zaprezentowane przez Sąd
Okręgowy mogłyby – co do zasady – zasługiwać na akceptację, gdyż oddają
właściwą wykładnię przedmiotowego znamienia, to jednak nie mają one w realiach
12
niniejszej sprawy żadnego znaczenia.
Wprawdzie, jak już zasygnalizowano, zaskarżone orzeczenie zapadło z
rażącym naruszeniem prawa materialnego, tj. art. 229 § 1 k.k., to jednak konkluzja
ta wynika z innych przesłanek, aniżeli podniesione przez skarżącego. Przesłanką
rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego jest bowiem stwierdzenie, że czyn przypisany
skazanemu nie wyczerpuje wszystkich znamion przestępstwa z art. 229 § 1 k.k.
Sąd I instancji w ramach zarzutu punktu VIII aktu oskarżenia przypisał A.H.
czyn polegający na tym, że: w dniu 13 maja 2008 roku w Ł., działając wspólnie i w
porozumieniu z A. C. i Ł. Z. o pseudonimie „M.” – wobec którego wyłączono
materiały do odrębnego postępowania - udzielił działającym wspólnie i w
porozumieniu oraz pełniącymi funkcję publiczną funkcjonariuszom Policji /…/ st.
post. P. S., post. K. T. i st. sierż. P. K. K. korzyść majątkową w kwocie co najmniej
4.500 zł cztery tysiące pięćset złotych), w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Mając na uwadze, że „ustalenia faktyczne” będące podstawą dokonywanej
subsumpcji pod normy prawa karnego znajdują się w wyroku, nie zaś w pisemnym
jego uzasadnieniu (por. w tym przedmiocie m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
18 czerwca 2003r. wydany w sprawie IV KKN 101/00, LEX nr 81189), oczywistym
jest, że dokonane ustalenia faktyczne nie pozwalały na przypisanie A. H.
popełnienia przestępstwa z art. 229 § 1 k.p.k. Nie przyjęto bowiem ustalenia, że
przedmiotowej korzyści majątkowej udzielił wskazanym w wyroku funkcjonariuszom
policji „w związku” z pełnieniem przez nich funkcji publicznej. Skoro więc opis czynu
przypisanego nie zawierał wszystkich wymaganych przez prawo materialne
znamion, określonych w art. 229 § 1 k.k., to tym samym Sąd odwoławczy
utrzymując w tym zakresie wyrok sądu meriti w mocy, rażąco naruszył prawo
materialne; zasadną więc okazała się konkluzja punktu I kasacji, iż wyrok Sądu
Okręgowego dotknięty jest uchybieniem w postaci rażącego naruszenia prawa
materialnego, tj. wskazanego w kasacji przepisu art. 229 § 1 k.k. Innymi słowy, Sąd
odwoławczy przyjmując (akceptując wadliwy pogląd prawny wyrażony przez Sąd I
instancji), że czyn A. H. podlega kwalifikacji z art. 229 § 1 k.k. i nie dostrzegając, że
w sprawie nie dokonano (nie przypisano skazanemu w wyroku) ustaleń co do
realizacji wszystkich znamion przedmiotowych tego typu czynu zabronionego, co
już samo w sobie wykluczało możliwość przypisania skazanemu przestępstwa,
rażąco uchybił prawu materialnemu.
Bez znaczenia w takiej sytuacji pozostają wywody zawarte w pisemnych
13
uzasadnieniach wyroków obu Sądów dotyczące istoty „związku” pomiędzy
udzieloną przez A. H. funkcjonariuszom policji korzyścią majątkową i pełnioną przez
nich funkcją publiczną, gdyż takiego ustalenia – jak wynika z treści wyroku Sądu I
instancji – nie poczyniono.
Zasadnie podniesiony w kasacji zarzut naruszenia prawa materialnego miał
istotny wpływ na treść zaskarżonego kasacją orzeczenia; był wadą samej jego
treści. Wyrok Sądu odwoławczego opierał się na bowiem na wadliwie poczynionej
subsumpcji ustalonego w sprawie stanu faktycznego pod przepis art. 229 § 1 k.k.,
co skutkowało bezpodstawnym przypisaniem A. H. odpowiedzialności karnej.
Koniecznym więc stało się uchylenie zaskarżonego orzeczenia Sądu
Okręgowego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania w
postępowaniu odwoławczym. Zaskarżeniu podlegał wyrok Sądu odwoławczego i
niniejsze postępowanie dowiodło, że wyrok ten został wydany z naruszeniem
prawa materialnego. W takich okolicznościach, przy uwzględnieniu charakteru
stwierdzonego w postępowaniu kasacyjnym uchybienia, nie ma podstaw – w
aktualnej sytuacji procesowej – do uchylenia również wyroku Sądu I instancji; nie
zachodzi bowiem konieczność przeprowadzania postępowania dowodowego, a
jedynie istnieje potrzeba przeprowadzenia prawidłowej kontroli odwoławczej wyroku
Sądu Rejonowego.
Co do zarzutu punktu I.2 kasacji.
Zarzut okazał się zasadny.
Dla porządku wypada na wstępie zauważyć, że o ile skarżący trafnie
podniósł zarzut rażącego naruszenia przez Sąd odwoławczy prawa materialnego w
części dotyczącej skazania A. H. za przestępstwa objęte punktami 3b, 3e i 3f
wyroku Sądu Rejonowego - przy czym, jak zaznaczono na wstępie niniejszych
rozważań, stwierdzone uchybienie wiąże się z naruszeniem nie tylko przepisu art.
65 § 1 k.k.s, ale też przepisu art. 65 § 3 k.k.s. - o tyle nie ma podstaw do uznania,
że doszło do naruszenia przepisu art. 53 § 14 k.k.s.
Należy też podnieść, że skarżący wprawdzie zasadnie zarzucił Sądowi
odwoławczemu rażące naruszenie prawa materialnego, lecz nietrafnie wskazał, że
do afirmowanego w kasacji uchybienia doszło w wyniku wadliwej wykładni prawa.
W istocie uchybienie to jest wręcz klasycznym przykładem wadliwej subsumpcji
ustalonego w sprawie stanu faktycznego pod stosowne normy prawa materialnego.
Nadto warto zauważyć, że autor kasacji, formułując zarzut naruszenia prawa
14
materialnego, wskazał, że „możliwe było zakwalifikowanie zachowań oskarżonego
co najwyżej jako wypełniających dyspozycję typu uprzywilejowanego określonego
w art. 65 § 3 k.k.s.” W tym kontekście trzeba zauważyć, że ugruntowanym
poglądem prawnym jest, iż „obraza prawa materialnego” polega na wadliwym
zastosowaniu lub niezastosowaniu przepisu prawa, gdy sąd miał ustawowy
obowiązek dany przepis zastosować lub nie było ustawowych podstaw do jego
zastosowania (albo – co nie miało w niniejszej sprawie miejsca - na błędnej
wykładni prawa). Stawiając zarzut naruszenia prawa materialnego nie można się
więc odwoływać do „możliwości” odmiennego zakwalifikowania przypisanych
skazanemu zachowań. Wydaje się jednak, że przytoczone sformułowanie zarzutu
kasacji jest wyrazem li tylko braku precyzji wypowiedzi, gdyż już w jej
uzasadnieniu na str. 6 zawarto sformułowania wskazujące na prawidłowe
rozumienie przez skarżącego stawianego zarzutu (mimo niespójnych z tym
wywodem stwierdzeń zawartych na str. 5 kasacji, co do „możliwości” odmiennej
kwalifikacji prawnej czynów A. H.).
Na uwagę zasługuje i to, że omawiany zarzut kasacji jest tożsamy z
zarzutem z punktu III apelacji. W takiej sytuacji niezbędne jest wskazanie, że
jakkolwiek nadzwyczajny środek odwoławczy skierowany jest przeciwko orzeczeniu
sądu II instancji, to jednak dopuszczalne jest rozpoznanie zarzutów takich, jakie
podniesione zostały przeciwko orzeczeniu sądu I instancji, co – w konkretnych
realiach - nie musi oznaczać swoiście „zdublowanej” kontroli apelacyjnej. Taka
możliwość, z uwagi na charakter uchybienia, jakiego dopuścił się Sąd odwoławczy,
ma miejsce w sprawie niniejszej. Rzecz bowiem w tym, że wadliwość zaskarżonego
wyroku Sądu Okręgowego polega na zaakceptowaniu w postępowaniu
odwoławczym błędnego zastosowania przez Sąd I instancji przepisu art. 65 § 1
k.k.s., co było wynikiem niewłaściwej subsumpcji prawidłowo dokonanych i
niekwestionowanych w sprawie ustaleń faktycznych. Tak więc zarzuty podniesione
w kasacji, tożsame z podniesionymi w apelacji, o tyle mogą być przedmiotem
rozpoznania, że Sąd Okręgowy winien był w kontekście zarzutu pkt III apelacji
uznać, iż w sprawie zachodziły stanowiące jego przedmiot uchybienia, a które
uzasadniały dokonanie niezbędnej korektury wyroku Sądu Rejonowego.
Wypada dalej odnotować, że w uzasadnieniu kasacji (s. 6) skarżący de facto
sformułował też zarzut naruszenia przez Sąd odwoławczy art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z
art. 457 § 3 k.p.k. Mimo że zarzut rażącego naruszenia prawa procesowego nie
15
został (w odniesieniu do omawianej kwestii skazania A. H. za przestępstwa z pkt 3b,
3e i 3 f) sformułowany w petitum kasacji, to jednak podlega on rozważeniu, gdyż
granice rozpoznania sprawy również w postępowaniu kasacyjnym wyznacza cała
treść wniesionego środka odwoławczego (por. w tym przedmiocie wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 17 maja 2005r. wydany w sprawie III KK 266/04, LEX nr
150576). Zarzut ten ma o tyle wtórne znaczenie, że rzeczywiście występujące
uchybienie (będące jego przedmiotem) jedynie w swoisty sposób potwierdza
zasadność zarzutu naruszenia prawa materialnego. Trudno bowiem uznać za
wyraz rzetelnie przeprowadzonej kontroli odwoławczej rażąco ogólnikowe
odniesienie się Sądu odwoławczego do zarzutu pkt III apelacji. W istocie arbitralne,
wręcz o charakterze aksjomatu, stwierdzenie Sądu Okręgowego, iż „w toku kontroli
instancyjnej nie stwierdzono także nieprawidłowości przy dokonaniu kwalifikacji
prawnej czynów oskarżonego polegających na przechowywaniu w celu
wprowadzenia do obrotu papierosów nie posiadających polskich znaków akcyzy”
(por. s. 38 pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku), w żadnym razie nie
może być uznane za „rozważenie zarzutu” apelacji dotyczącego naruszenia przez
Sąd I instancji prawa materialnego (art. 433 § 2 k.p.k.), nie mówiąc już o braku
rzeczywistego wyjaśnienia w pisemnym uzasadnieniu, dlaczego zarzut ten nie
został uwzględniony i czym kierował się Sąd utrzymując w mocy zaskarżone
orzeczenie (art. 457 § 3 k.p.k.). Sąd Okręgowy z niezrozumiałych przyczyn
zignorował – notabene w pełni zasadną – argumentację autora apelacji (s. 11)
podniesioną dla poparcia przedmiotowego zarzutu naruszenia prawa materialnego.
W efekcie, uchybienie, jakiego dopuścił się Sąd I instancji w zakresie zastosowania
prawa materialnego, „przeniknęło” do orzeczenia Sądu odwoławczego, które w
konsekwencji również zostało wydane z rażącym naruszeniem prawa.
Sąd odwoławczy, utrzymując w mocy orzeczenie Sądu I instancji w zakresie
skazania A. H. za przestępstwa z pkt 3b, 3e i 3f, o tyle dopuścił się rażącego
naruszenia prawa materialnego, że wbrew nakazowi ustawy Kodeks karny
skarbowy nie przyjął kwalifikacji zachowań A. H. jako wyczerpujących znamiona
określone w art. 65 § 3 k.k.s. (wbrew nakazowi Ustawy nie zastosował tej normy),
wadliwie zaś jego zachowania kwalifikując z art. 65 § 1 k.k.s. (bezpodstawnie
normę tę stosując).
Rzecz w tym, że dokonane ustalenia faktyczne w oczywisty sposób
świadczą, iż kwota podatku narażonego na uszczuplenie przypisanymi skazanemu
16
działaniami (w ramach każdego z przypisanych mu czynów, jak i „łącznie”) należy
do kategorii „małej wartości” (art. 53 § 14 k.k.s.); tym samym, skoro Sąd
odwoławczy podzielił ustalenia dokonane przez Sąd I instancji co do sprawstwa i
winy A. H., to winien w odniesieniu do osądzonych czynów z pkt 3b, 3e i 3f
zastosować kwalifikację z art. 65 § 3 k.k.s. Minimalne wynagrodzenie w okresie, w
jakim skazany miał się dopuścić przypisanych mu zachowań, wynosiło 1126 zł (od
dnia 1 stycznia 2008r. - Dz. U. z 2007r. Nr 171, poz. 1209). Dwustukrotna wysokość
tego wynagrodzenia wynosiła więc 225 200 zł, a więc znacznie więcej, aniżeli
wysokość ustalonego w sprawie uszczuplenia (w ramach każdego z przypisanych
mu czynów, jak i „łącznie”). Z tego wniosek, do którego z zupełnie niezrozumiałych
przyczyn nie doszedł Sąd odwoławczy, mimo że punkt III apelacji wprost odnosił się
do tej okoliczności, iż inkryminowane skazanemu działanie winno być rozpatrywane
wyłącznie w kontekście znamion określonych w typie uprzywilejowanym - § 3 art.
65 k.k.s. (niezależnie od kwestii kumulatywnego zbiegu tego przepisu z innym
przepisem Kodeksu karnego skarbowego), nie zaś w kontekście znamion typu
podstawowego, tj. § 1 art. 65 k.k.s.
Stwierdzone uchybienie, będąc wadą samego orzeczenia, ze swej istoty
miało istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia; w oczywisty sposób rzutuje
ono na przesłanki odpowiedzialności karnej skazanego, w tym na ocenę
kryminalnej zawartości przypisanych mu czynów i wymiar zastosowanej represji
karnej.
W tym miejscu należy wskazać na kwestię dotyczącą tzw. podstaw
kasacyjnych. Otóż zgodnie z § 2 art. 523 k.p.k. kasację na korzyść wnieść można
jedynie w przypadku skazania za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe na karę
pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania. Na takie kary
został skazany A. H. za przestępstwa z pkt 3b i 3f. Za czyn z pkt 3e skazano go
jednak wyłącznie na karę grzywny. Wskazana okoliczność nie wyklucza jednak
możliwości objęcia – w realiach niniejszej sprawy - orzeczeniem kasatoryjnym
skazania A. H. za to ostatnie przestępstwo. Prawidłowe zastosowanie w sprawie
niniejszej prawa materialnego wymaga bowiem jednoczesnej prawnokarnej oceny
całokształtu tych zachowań A. H., które „objęte” zostały rozstrzygnięciami z pkt 3b,
3e i 3f wyroku Sądu Rejonowego. Ta zaś ocena winna uwzględniać całokształt
unormowań prawa karnego skarbowego, w tym dotyczących przesłanek przyjęcia,
czy dane zachowania to jeden czyn, czy też wiele czynów. Ustalenia w tym
17
przedmiocie rzutują też na kwestie rodzaju i wymiaru ewentualnej kary (kar),
sposobu ukształtowania ewentualnej represji karnej (w tym ewentualnej kary
łącznej). Są to okoliczności, których rozważanie na obecnym etapie postępowania
wykracza poza kognicję Sądu Najwyższego, lecz powinny być one przedmiotem
wnikliwej analizy w toku dalszego postępowania, przy uwzględnieniu – co oczywiste
– kierunku zaskarżenia (wyłącznie na korzyść A. H.).
Na koniec warto dodać, że o ile w pełni zasadnym okazał się wywód kasacji
co do rażącego naruszenia przepisu art. 65 § 1 k.k.s., o tyle, jak już to
zasygnalizowano, na nieporozumieniu opiera się podniesienie przez autora kasacji
zarzutu obrazy również art. 53 § 14 k.k.s. Przepis ten zawiera jedynie objaśnienie
ustawowego wyrażenia „mała wartość” (należącego m.in. do znamion określonych
w § 3 art. 65 k.k.s.), a tym samym nie jest on elementem kwalifikacji prawnej czynu
zawierającego wskazane znamię. Sąd Okręgowy w żadnym razie nie dokonywał
wykładni tego wyrażenia w odniesieniu do realiów sprawy, jak zdaje się wywodzić
autor kasacji. Innymi słowy, Sąd odwoławczy nie twierdził – w kontekście
wskazanego unormowania - że ustalona w sprawie wartość uszczuplenia nie była
taką, o jakiej mowa w § 14 art. 53 k.k.s. Dokonując oceny prawnej zachowań
skazanego normy tej w żaden sposób bowiem nie rozważał. Stwierdzone rażące
uchybienie w procesie stosowania prawa materialnego „ogranicza się” więc
wyłącznie do naruszenia wskazanych wyżej przepisów określających typ
podstawowy i uprzywilejowany tzw. paserstwa akcyzowego.
Powyższe okoliczności ukazują, że koniecznym stało się uchylenie
zaskarżonego orzeczenia Sądu odwoławczego również w zakresie czynów z pkt 3b,
3e i 3 f i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania w
postępowaniu odwoławczym.
W ponownym postępowaniu, przy poszanowaniu poczynionych przez Sąd
Najwyższy uwag, Sąd odwoławczy będzie zobowiązany do przeprowadzenia
kompleksowej kontroli odwoławczej wyroku Sądu I instancji, z właściwym
zastosowaniem unormowań prawa materialnego.
Co do punktów II.1 i II.2 kasacji.
Zasadny okazał się podniesiony w punkcie II.2b kasacji zarzut rażącego
naruszenia prawa procesowego, lecz wyłącznie w zakresie przepisów art. 433 § 2
k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k.; stwierdzone uchybienia miały oczywisty, istotny
wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia (w zakresie skazania A. H. za czyn z pkt
18
3d). Na akceptację w tym przedmiocie zasługują wywody zawarte na s.. 8 i 9
kasacji.
W apelacji skarżący podnosił (w uzasadnieniu jej zarzutu z pkt I.b)
okoliczności dotyczące konstrukcji kasetki, w której skazany przechowywał m.in.
przedmiotowe naboje, afirmując w tym kontekście wyjaśnienia A. H. utrzymującego,
że był przekonany, iż wydał nabywcy również przedmiotową amunicję (por. s. 7
apelacji). Odnosząc się do tej kwestii Sąd Okręgowy zupełnie arbitralnie stwierdził,
że skoro skazany w przedmiotowej kasetce przechowywał razem pistolet i naboje,
to wyjmując ów pistolet „widział także znajdującą się w niej amunicję”, co zdaniem
Sądu odwoławczego „czyni niewiarygodną wersję o pozostawieniu przedmiotowej
amunicji na skutek nieuwagi, a następnie utracie świadomości jej posiadania” (por.
s. 33 pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku).
W opinii Sądu Najwyższego przytoczone wywody nie wyjaśniają, dlaczego
wskazanego zarzutu apelacji Sąd odwoławczy nie uznał za zasadny. Przecież bez
odniesienia się do konstrukcji przedmiotowej kasetki nie sposób stwierdzić, że A. H.
wyjmując pistolet istotnie „widział także znajdującą się w niej amunicję” - a tę
przecież okoliczność – w oparciu o wyjaśnienia skazanego, które zresztą w tym
przedmiocie nie były przedmiotem rozważań Sądu a quo – kwestionowano w
apelacji. Nie sposób więc dociec, dlaczego w przekonaniu Sądu odwoławczego
wywód skarżącego nie zasługiwał na uwzględnienie. Wyjaśnieniem takim nie jest
wskazane wyżej stwierdzenie zawarte w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku, które – na co trafnie zwraca uwagę skarżący w kasacji – nie zostało oparte
na jakimkolwiek dowodzie. Tym samym nie sposób odeprzeć zarzutu, że Sąd
odwoławczy w istocie opierał się na niedopuszczalnym domniemaniu.
Sąd Okręgowy nie uwzględniając powyższego zarzutu (notabene też nie
odnosząc się bliżej do afirmowanych w apelacji wyjaśnień A. H.) nie wyjaśnił z jakiej
okoliczności wynika rzekomo jedyny możliwy wniosek, iż skazany wyjmując z
kasetki broń „musiał” widzieć również przedmiotową amunicję. Sposób
argumentacji Sądu Okręgowego, odwołujący się do faktu „wspólnego”
przechowywania przez skazanego broni i amunicji, bez uwzględnienia
wskazywanej w jego wyjaśnieniach i apelacji obrońcy konstrukcji przedmiotowej
kasetki, jak również faktu przechowywania w niej innej amunicji, przemawia
przeciwko możliwości uznania wskazanego wyżej wywodu Sądu odwoławczego za
rzetelne rozważenie zarzutu punktu I. b apelacji i właściwe wyjaśnienie przesłanek
19
zapadłego w postępowaniu odwoławczym rozstrzygnięcia. Wpływ omawianego
uchybienia na treść zaskarżonego wyroku jest istotny. Skoro wadliwa była kontrola
odwoławcza orzeczenia skazującego (co wyraża się właśnie w rażącym naruszeniu
art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k.), w sytuacji wniesienia apelacji na korzyść
oskarżonego kwestionującego swe zawinienie, to siłą rzeczy nie sposób uznać, że
przedmiotowe uchybienie nie miało istotnego wpływu na orzeczenie Sądu
odwoławczego.
Stwierdzając zasadność zarzutu co do naruszenia przez Sąd odwoławczy
przepisów art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. trzeba podnieść, że nie jest trafny
zarzut naruszenia art. 410 k.p.k. oraz art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. Pomijając już to, że w
tym ostatnim zakresie zarzut kasacji nie został uzasadniony, dość powiedzieć, że
podnoszenie zarzutu naruszenia art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. nie tylko nie jest
uprawnione z uwagi na to, że przepis ten dotyczy pisemnego uzasadnienia wyroku
sądu I instancji (a Sąd II instancji nie czynił żadnych nowych ustaleń faktycznych,
mogących skutkować koniecznością zastosowania wskazanego przepisu), ale też
stoi w sprzeczności z jednocześnie podniesionym zarzutem naruszenia art. 457 §
3 k.p.k. Podobnie, podniesienie w kasacji zarzutu naruszenia przez Sąd
odwoławczy przepisu art. 410 k.p.k. jest oczywiście chybione, gdyż przepis ten
dotyczy postępowania pierwszoinstancyjnego.
Słuszny jest też zarzut naruszenia art. 168 k.p.k., choć skierowany jest on
wprost w stosunku do orzeczenia Sądu I – instancji. Stwierdzenie „w praktyce
sądowej zdarza się niejednokrotnie, że oskarżeni nielegalnie posiadają samą
amunicję lub samą broń, czy to na pamiątkę, czy to z zamiarem wykorzystania jej w
przyszłości (...)” – nie jest bowiem ani „faktem powszechnie znanym” ani „faktem
znanym z urzędu” w rozumieniu tego przepisu lecz dowolnym domniemaniem Sądu,
a więc poczynionym z obrazą art. 7 k.p.k.
Stwierdzenie rażącego naruszenia przepisów art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3
k.p.k. - co zostało podniesione w ramach zarzutu punktu II.2b kasacji - nakazywało
uchylenie zaskarżonego orzeczenia również w zakresie skazania A. H. za czyn z
punktu 3d wyroku Sądu Rejonowego, z przekazaniem sprawy do ponownego
rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
W ponownym postępowaniu odwoławczym Sąd Okręgowy przeprowadzi
kompleksową, rzetelną kontrolę zapadłego w sprawie orzeczenia Sądu
Rejonowego.
20
Co do zarzutu punktu II.2a kasacji.
Niezasadny z kolei okazał się zarzut podniesiony przez skarżącego w
punkcie II.2a kasacji (dotyczący skazania A. H. za czyn z punktu 3c wyroku Sądu I
instancji). Warto przy tym dodać, że ten zarzut w istocie swej jest wręcz na granicy
oczywistej bezzasadności.
Wywody zawarte na s. 29-33 pisemnego uzasadnienia zaskarżonego
wyroku w oczywisty i jednoznaczny sposób dowodzą bowiem, że Sąd Okręgowy w
sposób kompleksowy, wszechstronny i rzetelny rozważył zarzut punktu I.1a
apelacji, do rozpoznania którego nawiązuje omawiany zarzut nadzwyczajnego
środka odwoławczego.
Myli się skarżący – i to w sposób rażący - wywodząc, że o wadliwości
przeprowadzonej kontroli odwoławczej ma świadczyć rzekomo sprzeczne z
wymogami § 3 art. 457 k.p.k. pisemne uzasadnienie wydanego wyroku, w swej
treści mające potwierdzać, iż sąd odwoławczy nie rozpoznał wszystkich zarzutów
apelacji, naruszając tym samym przepis § 2 art. 433 k.p.k.
W realiach sprawy stwierdzić trzeba, że Sąd odwoławczy stosownie do
jakości podnoszonej przez skarżącego argumentacji, odniósł się do
przedmiotowego zarzutu, stanowisko swe następnie jasno i dokładnie motywując.
Wywody Sądu Okręgowego w tym zakresie w żadnym razie nie mają charakteru
ogólnikowego, nie są ani powierzchowne, ani niepełne, jak twierdzi skarżący. To
właśnie wywody kasacji charakteryzują się lapidarnością, co też na swój sposób
dowodzi ich wyłącznie polemicznego charakteru. Nie sposób więc uznać –
odnośnie czynu z pkt 3c - że Sąd odwoławczy nie podał, czym kierował się wydając
wyrok i dlaczego nie uznał podniesionego zarzutu apelacji za zasadny. W takim
stanie rzeczy twierdzenie skarżącego o rzekomym „powierzchownym i mało
wnikliwym” ustosunkowaniu się sądu odwoławczego do afirmowanego zarzutu
trzeba uznać za stricte polemiczne, oparte li tylko na subiektywnych ocenach
skarżącego. Brak uchybień – w omawianym przedmiocie – po stronie Sądu
odwoławczego wyraża się nie tylko w warstwie „formalnego” stosowania § 3 art.
457 k.p.k. Sąd Okręgowy trafnie też od strony „merytorycznej” nie dopatrzył się
uchybień Sądu I instancji w zakresie oceny dowodów, o których była mowa w
apelacji; jednoznacznie przekonuje o tym lektura pisemnego uzasadnienia
zaskarżonego wyroku.
21
Nie jest przy tym trafne twierdzenie, jakoby Sąd Okręgowy uzasadniając
motywy swego rozstrzygnięcia „ograniczył się jedynie do ogólnej akceptacji oceny
materiału dowodowego, która została zaprezentowana w wyroku Sądu I instancji,
bez jednoczesnego rozważenia argumentacji przedstawionej szczegółowo przez
obrońcę w wywiedzionym środku odwoławczym” (por. s. 7 kasacji). Tezie
lansowanej przez skarżącego w oczywisty sposób przeczy treść pisemnego
uzasadnienia zaskarżonego wyroku. W swych wywodach Sąd odwoławczy odniósł
się do poszczególnych tez zarzutu apelacji (w tym do kwestii wiarygodności
wyjaśnień skazanego oraz okoliczności istotnych z punktu widzenia przesłanek
wiarygodności depozycji P. S. i P. K.). Przedmiotem przekonywujących rozważań
Sądu Okręgowego stały się też zeznania P. K. co do okoliczności, w jakich składał
wyjaśnienia w charakterze podejrzanego, prawidłowo oceniając je w kontekście
argumentacji uzasadnienia apelacji (por. s. 31-33 pisemnego uzasadnienia
zaskarżonego wyroku). Skarżący z sobie znanych powodów zdaje się tych faktów
nie dostrzegać. To zaś, że sposób rozpoznania apelacji (w omawianym zakresie)
nie był zgodny z oczekiwaniami skarżącego, nie ma z oczywistych powodów
żadnego znaczenia dla obiektywnej oceny przestrzegania przez Sąd odwoławczy
przepisów prawa procesowego. Sąd Najwyższy w tym zakresie nie stwierdził
afirmowanych przez autora kasacji uchybień.
Nie ma więc w realiach sprawy racji bytu twierdzenie, jakoby Sąd II instancji
uchybił zarówno przepisowi art. 433 § 2 k.p.k., jak i przepisowi art. 457 § 3 k.p.k.
Tym bardziej nie ma podstaw do przyjęcia, że Sąd odwoławczy naruszył
przepisy art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., dotyczące postępowania przed
sądem I instancji. Ta kwestia była już wyżej przedmiotem rozważań, zbędne jest
więc powtarzanie znanych już zapewne skarżącemu argumentów.
W takich okolicznościach należało orzec o oddaleniu kasacji w części
dotyczącej skazania A. H. za przestępstwo objęte punktem 3c.
Rozstrzygnięcie w przedmiocie zwrotu wniesionej opłaty od kasacji opiera
się na treści art. 527 § 4 k.p.k.
22