Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 6/13
POSTANOWIENIE
Dnia 20 lutego 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jacek Gudowski (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku W. C. i S. L.
przy uczestnictwie H. B. i in. , o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości
przez posiadacza samoistnego,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 20 lutego 2013 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawców
od postanowienia Sądu Okręgowego w N.
z dnia 10 maja 2011 r.,
1) oddala skargę kasacyjną;
2) zasądza od wnioskodawców na rzecz uczestnika P. L. s. P.
kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem zwrotu kosztów
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 10 maja 2011 r. Sąd Okręgowy w N.
oddalił apelację wnioskodawców W. C. i S. L. od postanowienia Sądu pierwszej
instancji oddalającego wniosek o stwierdzenie nabycia z dniem 4 listopada 1971 r
2
w drodze uwłaszczenia przez wskazanych we wniosku poprzedników prawnych
wnioskodawców prawa własności nieruchomości położonej w P., stanowiącej
działkę nr 548 i oznaczonej jako droga.
Sądy obu instancji stwierdziły, że nie zostały w sprawie wykazane przesłanki
nabycia własności nieruchomości w trybie art. 1 ust. 2 ustawy z dnia
26 października 1971 r., o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. Nr
27, poz. 250 ze zm. – dalej: „ustawa uwłaszczeniowa”), gdyż brak podstaw do
uznania, że osoby wskazane we wniosku były samoistnymi posiadaczami
przedmiotowej nieruchomości stanowiącej drogę przebiegającą między gruntami
wielu gospodarstw rolnych i łączącą te gospodarstwa z drogami publicznymi.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że w takiej sytuacji poprzednicy prawni
wnioskodawców nie mogli czuć się właścicielami przedmiotowej nieruchomości
skoro z drogi korzystały także inne osoby, jako niezbędnego szlaku
komunikacyjnego do ich gospodarstw. Stwierdził również, że skoro poprzednicy
prawni wnioskodawców uzyskali w trybie ustawy uwłaszczeniowej własność
gospodarstw leżących przy spornej drodze, to gdyby byli jej posiadaczami
samoistnymi i czuli się jej właścicielami, wystąpiliby z odpowiednim wnioskiem
i uzyskaliby za swego życia akty własności ziemi także na poszczególne odcinki tej
drogi.
Sąd drugiej instancji podzielając tę ocenę dodatkowo wskazał, że w świetle
przesłanek określonych w art. 1 ust. 1 i 2 ustawy uwłaszczeniowej nabycie prawa
własności następowało w przypadku samoistnego posiadania nieruchomości w dniu
4 listopada 1971 r., jednak nie bez znaczenia były również inne okoliczności takie
jak np. podstawa objęcia nieruchomości w posiadanie samoistne w drodze
określonych umów bez przewidzianej prawem formy. Jeżeli żadna taka umowa nie
była podstawą objęcia nieruchomości w posiadanie, nabycie własności
następowało w wypadku spełnienia przesłanki okresu trwania samoistnego
posiadania: pięciu lat w dobrej albo dziesięciu lat w złej wierze. Ponieważ podstawę
wniosku w rozpoznawanej sprawie stanowiło twierdzenie, że istniejący w dniu
4 listopada 1971 r. stan posiadania spornej nieruchomości przez poprzedników
prawnych wnioskodawców trwał od lat trzydziestych ubiegłego wieku, wykluczało to
3
możliwość uwłaszczenia w oparciu o przewidzianą art. 1 ust. 1 ustawy
uwłaszczeniowej przesłankę w postaci istnienia umowy, która mogłaby ewentualnie
wskazywać na charakter władania przedmiotową nieruchomością. Wnioskodawcy
powinni zatem wykazać, oprócz samoistnego posiadania, także jego okres
wymagany ustawą.
Zdaniem Sądu drugiej instancji żadna z tych przesłanek nie została wykazana.
Podzielając ocenę Sądu pierwszej instancji co do braku podstaw do
przyjęcia samoistnego posiadania przedmiotowej drogi przez poprzedników
prawnych wnioskodawców, Sąd Okręgowy stwierdził, że samo korzystanie
z nieruchomości do przejazdów nie przesądza o samoistności posiadania, gdyż
konieczne jest także wykazanie takich cech władania nieruchomością, które
w sposób jednoznaczny dawałyby obraz woli właścicielskiego posiadania całości
nieruchomości przez podmioty wymienione we wniosku, a tego, zdaniem Sądu,
wnioskodawcy nie wykazali. Sąd wskazał, że z załączonych do akt sprawy wyrysów
map ewidencyjnych wynika trafność ustaleń Sądu pierwszej instancji co do
połączenia przedmiotowej działki z innymi działkami oznaczonymi na mapie jako
drogi, a także to, że przebiega ona między gruntami innych właścicieli, co
przyznano również w apelacji, a zatem w tych okolicznościach możliwość
wykonywania przejazdów po działce nr 548 należy do sfery władztwa także
właścicieli tych innych gruntów.
Sąd Okręgowy uznał za nieuzasadniony apelacyjny zarzut pominięcia
dowodu z innych akt sądowych. Stwierdził, że ponieważ procedura cywilna nie
przewiduje dowodu z akt innego postępowania, wnioskodawca powinien wskazać
precyzyjnie jakie dokumenty czy zeznania złożone w innej sprawie mają zostać
dopuszczone w sprawie niniejszej. Podniósł też, że postępowania, których akta
miały być dowodem w sprawie odnosiły się do innej nieruchomości i były to sprawy
o ochronę posiadania, o ochronę własności oraz o stwierdzenie nabycia przez
zasiedzenie własności tej nieruchomości. W ocenie Sądu okresy czasu badane
w tamtych sprawach oraz poczynione ustalenia co do charakteru władania tamtą
nieruchomością, nie mogą odnosić się wprost do przedmiotu wniosku
rozpoznawanej sprawy.
4
Uznał też za nieuzasadniony apelacyjny zarzut oddalenia przez Sąd
pierwszej instancji dowodu z opinii biegłego geodety stwierdzając, że
przeprowadzenie tego dowodu byłoby konieczne jedynie wówczas gdyby
wnioskodawcy wykazali samoistność posiadania przedmiotowej nieruchomości,
czego nie uczynili.
W skardze kasacyjnej opartej na obu podstawach wnioskodawcy w ramach
pierwszej podstawy zarzucili naruszenia art. 1 ust. 1 ustawy uwłaszczeniowej przez
niewłaściwe zastosowanie oraz art. 1 ust. 2 tej ustawy przez jego niezastosowanie,
natomiast w ramach drugiej podstawy zarzucili naruszenie art. 233 § 1 w zw. z art.
328 § 2 k.p.c., art. 316 § 1 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz art. 382 i art. 378 § 1
k.p.c. w zw. z art. 45 i art. 176 ust. 1 Konstytucji przez ich niezastosowanie, które to
uchybienia mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nie ulega wątpliwości, że przedmiotem wniosku było stwierdzenie nabycia
własności określonej nieruchomości przez poprzedników prawnych
wnioskodawców na podstawie przepisów ustawy uwłaszczeniowej, a podana
w uzasadnieniu wniosku jego podstawa faktyczna, powołująca się na samoistne
posiadanie przedmiotowej nieruchomości od lat trzydziestych ubiegłego wieku,
jednoznacznie wskazywała, że chodzi o nabycie własności na podstawie art. 1
ust.2 tej ustawy, co słusznie podkreślił Sąd Okręgowy. Przepis ten bowiem
przewidywał nabycie z mocy prawa własności nieruchomości przez rolników, którzy
w dniu wejścia w życie ustawy uwłaszczeniowej (4 listopada 1971 r.) posiadali jako
posiadacze samoistni te nieruchomości nieprzerwanie od lat pięciu albo od lat
dziesięciu, jeżeli uzyskali posiadanie w złej wierze.
Trafnie zatem stwierdził Sąd drugiej instancji, że wobec takiej treści żądania
i takiej jego podstawy faktycznej, obowiązkiem wnioskodawców, zgodnie z art. 6
k.c., było udowodnienie, iż ich poprzednicy prawni faktycznie władali przedmiotową
nieruchomością w dniu 4 listopada 1971 r. oraz wykazanie faktów, które
świadczyłyby o tym, że było to posiadanie samoistne, a więc posiadanie jak
właściciel, z zamiarem władania dla siebie. Wprawdzie zgodnie z art. 339 k.c.,
domniemywa się, że ten kto włada faktycznie rzeczą jest posiadaczem samoistnym,
5
jednak w rozpoznawanej sprawie bezsporne jest, iż chodzi o posiadanie
nieruchomości będącej drogą, z której korzystały też inne osoby, co obala
domniemanie samoistności posiadania i obciąża wnioskodawców obowiązkiem
wykazania tej okoliczności.
Sąd drugiej instancji prawidłowo badał i ocenił żądanie wnioskodawców na
gruncie art. 1 ust. 2 ustawy uwłaszczeniowej, zgodnie ze wskazaną przez nich
podstawą faktyczną, a nie, jak zarzucają skarżący, na gruncie art. 1 ust. 1 tej
ustawy. Przepis art. 1 ust. 1 Sąd Okręgowy powołał jedynie dla wskazania, że
wprawdzie w każdym wypadku uwłaszczenia jego konieczną przesłanką było
samoistne posiadanie nieruchomości przez rolnika, jednak w warunkach
określonych w art. 1 ust. 1, a więc w sytuacji objęcia w posiadanie nieruchomości
na podstawie zawartej bez prawem przewidzianej formy jednej z umów
wskazanych w tym przepisie, wystarczające było, oprócz samoistnego posiadania,
wykazanie istnienia takiej umowy, która mogłaby też wskazywać na charakter
posiadania, natomiast w sytuacji braku umowy, jak w przedmiotowej sprawie,
możliwe było uwłaszczenie jedynie na podstawie art. 1 ust. 2 ustawy, co wymagało
udowodnienia zarówno faktu samoistnego posiadania nieruchomości w dniu
4 listopada 1971 r., jak i wymaganego przez ustawę okresu posiadania przez pięć
lub dziesięć lat, w zależności od dobrej lub złej wiary. Sąd drugiej instancji nie
dlatego oddalił apelację, że wnioskodawcy nie wykazali istnienia umowy, na
podstawie której ich poprzednicy prawni objęli nieruchomość w posiadanie, lecz
dlatego, że uznał, oceniając przeprowadzone dowody, iż nie wykazali, że byli oni
posiadaczami samoistnymi przedmiotowej nieruchomości, a wspomniał
o ewentualnej umowie jedynie w celu zwrócenia uwagi, że gdyby istniała, mogłaby
wskazywać na charakter posiadania.
Z tych względów bezzasadne są zarzuty kasacyjne naruszenia art. 1 ust. 1
i art. 1 ust. 2 ustawy uwłaszczeniowej.
Także zarzuty oparte na drugiej podstawie kasacyjnej nie są skuteczne.
W świetle regulacji zawartej w art. 3983
§ 3 k.p.c. zarzut naruszenia art. 233
§ k.p.c. nie może być podstawą skargi kasacyjnej, podobnie jak zarzuty odnoszące
6
się do ustalonych przez Sądy obu instancji faktów dotyczących położenia
przedmiotowej nieruchomości, przebiegu drogi oraz sposobu korzystania z niej.
Zarzut naruszenia art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. jest bezzasadny
bowiem, wbrew twierdzeniom skarżących, Sąd drugiej instancji wskazał i wyjaśnił
w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia zarówno podstawę prawną
rozstrzygnięcia własnego (art. 385 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.), jak i podstawę
prawną, na której oparty był wniosek (art. 1 ust. 2 ustawy uwłaszczeniowej).
Natomiast zarzut, iż nie wskazał przyczyn pozostawienia bez rozstrzygnięcia
wniosku dowodowego ponowionego w apelacji o dopuszczenie dowodu
z powołanych tam akt sądowych, jest niezrozumiały, gdyż w apelacji ani
w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji nie zgłoszono żadnych wniosków
dowodowych.
Nieskuteczny jest także zarzut naruszenia art. 382 k.p.c. uzasadniony przez
skarżących pominięciem przez Sąd Okręgowy części materiału dowodowego
w postaci zeznań świadków „dobrze zorientowanych w wiedzy topograficznej
dotyczącej położenia przedmiotu wniosku w ich środowisku zamieszkania”.
Wnioskodawcy nie wskazali jednak imiennie, o których świadków chodzi ani co
świadkowie ci zeznawali oraz jaki wpływ na wynik sprawy w postępowaniu
w drugiej instancji mogło mieć zarzucane uchybienie Sądu Okręgowego, co,
zgodnie z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. jest warunkiem koniecznym skuteczności
zarzutów procesowych.
Wbrew twierdzeniom skarżących Sąd drugiej instancji nie naruszył też art.
378 § 1 k.p.c., gdyż odniósł się do wszystkich zarzutów apelacyjnych.
W szczególności odniósł się do kwestii pominięcia przez Sąd pierwszej instancji
wniosków dowodowych wnioskodawców o dopuszczenie dowodu z akt trzech
określonych spraw sądowych oraz dowodu z opinii biegłego geodety, trafnie
uznając za nieuzasadnione zarzuty apelacyjne podniesione w tym przedmiocie.
Oceniając wniosek o dopuszczenie dowodu z akt trzech spraw sądowych
słusznie Sąd Okręgowy stwierdził, że przepisy o postępowaniu dowodowym nie
przewidują dowodu „z akt sądowych” (porównaj orzeczenia Sądu Najwyższego
między innymi z dnia 30 kwietnia 1956 r. II CR 885/55, OSN z 1957 r., nr 2, poz. 48
7
z dnia 10 listopada 1966 r. II PR 269/66, niepubl.). Przewidują jedynie dowód
z dokumentu, którym może być także dokument wytworzony w innej sprawie
sądowej i znajdujący się w jej aktach. Strona może zatem zgłosić jedynie dowód
z dokumentu znajdującego się w aktach innej sprawy i obowiązana jest wówczas
określić co to za dokument, w aktach jakiej sprawy się znajduje i na której karcie
tych akt oraz wskazać fakty podlegające udowodnieniu przy pomocy tego dowodu.
Rację ma Sąd Okręgowy stwierdzając, że zgłoszony przez wnioskodawców przed
Sądem pierwszej instancji wniosek o dopuszczenie dowodu z akt trzech spraw
sądowych o wskazanych sygnaturach „na okoliczność twierdzeń zawartych we
wniosku o uwłaszczenie, a w szczególności jako zaprzeczenie twierdzeniom
uczestników zgłoszonym w ostatnim piśmie procesowym”, nie odpowiadał
powyższym wymaganiom. Nie tylko bowiem nie wskazano w nim, które dokumenty
znajdujące się w aktach tych spraw mają być środkiem dowodowym, lecz nie
określono również jakie fakty mają być stwierdzone przy pomocy tych dowodów.
Zarzucając w apelacji nie dopuszczenie dowodów z tych akt wnioskodawcy
określili szczegółowo tylko dwa dokumenty: wskazali na stronę 3 postanowienia
(w istocie chodzi o uzasadnienie) Sądu Okręgowego w N. z dnia 11 maja 2006 r. w
sprawie III Co …/06 oraz na stronę 3 wyroku (także chodzi o uzasadnienie) Sądu
Okręgowego w N. z dnia 13 grudnia 2001 r. I Co …/01, określając, że miały być to
dowody na okoliczność, iż P. L. w 1958 r. zainstalował na przejeździe kolejowym
sztaby zamykane na klucz a sam przejazd wykonany został przez wszystkich
współwłaścicieli działki nr 579, w których imieniu P. L. podpisał umowę z PKP o
korzystaniu z tego przejazdu. Pomijając to, że wnioskodawcy mogli i powinni byli
sami złożyć do akt powyższe dokumenty, trzeba przede wszystkim stwierdzić, że
dokumenty te nie mogły wykazać faktów określonych w tezie dowodowej, gdyż,
jako ustalenia zawarte w uzasadnieniu orzeczenia innego sądu nie miały mocy
wiążącej dla Sądu orzekającego w przedmiotowej sprawie. Niezależnie od tego
trzeba podkreślić, że okoliczności te, dotyczące innej nieruchomości, były też
przedmiotem ustaleń i oceny Sądu Rejonowego w rozpoznawanej sprawie,
podzielonych przez Sąd Okręgowy. W tych okolicznościach kasacyjny zarzut
naruszenia art. 316 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 378 § 1 k.p.c. należy uznać za
bezzasadny.
8
Podobnie nieuzasadniony jest zarzut wadliwej oceny przez Sąd Okręgowy
apelacyjnego zarzutu oddalenia przez Sąd pierwszej instancji wniosku
o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego geodety. W tym zakresie przede
wszystkim trzeba stwierdzić, że ponieważ wnioskodawcy, działający w sprawie
z pomocą zawodowego pełnomocnika nie zwrócili uwagi Sądowi Rejonowemu
w trybie art. 162 k.p.c. na wadliwe, ich zdaniem, oddalenie wniosku dowodowego
o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego geodety, utracili możliwość skutecznego
powołania się w apelacji na to uchybienie Sądu pierwszej instancji (porównaj
między innymi uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2008 r. III CZP
50/08, OSNC z 2009 r., nr 7-8, poz. 103).
Nie było także podstaw do dopuszczenia tego dowodu z urzędu przez Sąd
Okręgowy, gdyż słusznie stwierdziły Sądy obu instancji, że przeprowadzenie
dowodu z opinii biegłego geodety, zgłoszonego przez wnioskodawców celem
„wykonania projektu podziału działki nr 548 i wydzielenia nieruchomości opisanych
w piśmie z dnia 15 listopada 2010 r.”, zmieniającym pierwotny wniosek, konieczne
byłoby tylko w razie udowodnienia przez wnioskodawców, że ich poprzednicy
prawni byli w dniu 4 listopada 1971 r. samoistnymi posiadaczami przedmiotowej
nieruchomości. Ponieważ trafnie Sądy obu instancji uznały, że okoliczność ta nie
została wykazana, dowód z opinii biegłego geodety był zbędny.
Wobec tego, że wszystkie zarzuty kasacyjne naruszenia prawa materialnego
i procesowego okazały się bezzasadne, nie mogą być również skuteczne zarzuty
naruszenia art. 45 (w istocie art. 45 ust. 1) i art. 176 ust. 1 Konstytucji, gdyż nie
zostało naruszone konstytucyjne prawo wnioskodawców do dwuinstancyjnego,
sprawiedliwego i jawnego rozpoznania ich sprawy przez właściwy, niezależny,
bezstronny i niezawisły sąd.
Biorąc wszystko to pod uwagę Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.
oddalił skargę kasacyjna i na wniosek zawarty w odpowiedzi na skargę złożonej
przez uczestnika P. L. zasądził na jego rzecz od wnioskodawców zwrot kosztów
postępowania kasacyjnego na podstawie art. 520 § 3 w zw. z art. 108 § 1, art. 391
§ 1 i art. 39821
k.p.c.
9
db