Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 396/12
POSTANOWIENIE
Dnia 20 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Rafał Malarski
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 kpk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 20 marca 2013 r.,
sprawy M. Ł. i E. G.
uniewinnionych od zarzutów popełnienia przestępstw z art. 212 § 1 kk i art. 216 kk
z powodu kasacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela prywatnego J. F.
od wyroku Sądu Okręgowego w G. z dnia 20 lipca 2012 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w T.
z dnia 15 listopada 2011 r.,
p o s t a n o w i ł
1) oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2) obciążyć oskarżyciela prywatnego kosztami sądowymi za
postępowanie kasacyjne.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w T., wyrokiem z 15 listopada 2011 r., uniewinnił M. Ł. i E. G.
od zarzutu popełnienia dwóch przestępstw, z których każde kwalifikowane było w
prywatnym akcie oskarżenia z art. 212 § 1 k.k. i art. 216 k.k. Sąd Okręgowy w G.,
po rozpoznaniu w dniu 20 lipca 2012 r. apelacji oskarżyciela prywatnego J. F.,
utrzymał w mocy pierwszoinstancyjny wyrok, uznając środek odwoławczy za
oczywiście bezzasadny.
Kasację od prawomocnego wyroku sądu odwoławczego złożył pełnomocnik
oskarżyciela prywatnego, podnosząc zarzut rażącego naruszenia już to art. 4, 7 i
410 k.p.k., już to art. 457 § 2 (powinien był powołać § 3) k.p.k.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
2
Kasacja okazała się bezzasadna – i to w stopniu oczywistym.
1. Według art. 519 k.p.k. w zw. z art. 520 k.p.k. stronom służy kasacja jedynie
od prawomocnych wyroków sądu odwoławczego, co oznacza, że zarzuty
podniesione w kasacji pod adresem pierwszoinstancyjnego orzeczenia
podlegają rozważeniu przez sąd kasacyjny tylko w takim zakresie, w jakim
jest to nieodzowne dla należytego rozpoznania zarzutów stawianych
orzeczeniu sądu ad quem. Nie sprostał temu wymogowi pełnomocnik
oskarżyciela prywatnego, formułując zarzut obrazy art. 7 i 410 k.p.k.
skierowany bez reszty przeciwko wyrokowi Sądu Rejonowego w T., skoro
sąd drugiej instancji w niniejszej sprawie nie uzupełniał przewodu
sądowego i nie oceniał dowodów, a wyłącznie kontrolował prawidłowość
procedowania sądu a quo. Nie dość tego, teza skarżącego o naruszeniu
zasady swobodnej oceny dowodów oraz dyrektywy opierania wyroku
bezpośrednio na materiale przeprowadzonym na rozprawie stanowiła w
gruncie rzeczy próbę ominięcia ustawowego zakazu (art. 523 § 1 k.p.k.)
podnoszenia w postępowaniu kasacyjnym zarzutu błędu w ustaleniach
faktycznych, o którym mowa w art. 438 pkt 3 k.p.k.
2. Co do zarzutu rażącego naruszenia art. 4 k.p.k. stwierdzić wystarczy, że co
do zasady nie może on być samodzielnym zarzutem ani odwoławczym, ani
tym bardziej kasacyjnym. Aby mógł on przynieść oczekiwany skutek,
powinien być powiązany z zarzutem obrazy przepisu precyzującego
gwarancje obiektywizmu organu procesowego, np. art. 41 k.p.k.
3. Stawiając zarzut naruszenia art. 457 § 3 k.p.k., skarżący miał na celu – co
można było wysnuć z treści skargi – skłonienie Sądu Najwyższego do
dokonania ponownej, a więc powtórnej, kontroli odwoławczej wyroku
uniewinniającego. Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Okręgowy w G.
rozpoznał prawidłowo apelację i w uzasadnieniu swojego wyroku podał,
dlaczego zarzuty zamieszczone w środku odwoławczym uznał za
niezasadne. Sąd Najwyższy ocenił motywacyjną część zaskarżonego
wyroku jako wręcz wzorcową; tym samym postąpieniem zbytecznym, a tym
samym w jakimś sensie nieracjonalnym byłoby powtarzanie
wszechstronnych i wyczerpujących wywodów sądu odwoławczego.
3
Dlatego kasację oddalono w trybie określonym w art. 535 § 3 k.p.k.,
obciążając oskarżyciela prywatnego kosztami sądowymi za postępowanie
kasacyjne (art. 636 § 1 i 3 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k.).