Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KZ 71/12
POSTANOWIENIE
Dnia 26 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Kazimierz Klugiewicz
w sprawie G. G.
skazanej z art. 216 § 1 k.k. i in.,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 26 marca 2013 r.,
zażalenia skazanej
na postanowienie Sądu Okręgowego w Ś. z dnia 9 sierpnia 2012 r., o
nieuwzględnieniu wniosku o doręczenie odpisu wyroku Sądu Okręgowego w Ś. z
dnia 30 marca 2012 r., wraz z uzasadnieniem,
p o s t a n o w i ł:
utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie.
UZASADNIENIE
Zaskarżonym postanowieniem nie uwzględniono wniosku skazanej G. G. o
doręczenie odpisu wyroku tegoż Sądu z dnia 30 marca 2012 r.
W uzasadnieniu tego postanowienia wskazano, że G. G. nie uczestniczyła w
rozprawie odwoławczej w dniu 30 marca 2012 r., ale była prawidłowo
zawiadomiona o jej terminie i dlatego 7- dniowy termin do złożenia wniosku o
doręczenie odpisu wyroku sądu odwoławczego wraz z uzasadnieniem biegł dla niej
od chwili ogłoszenia wyroku, co nastąpiło w dniu 30 marca 2012 r. Skazana
natomiast taki wniosek złożyła dopiero w dniu 30 lipca 2012 r.
W złożonym zażaleniu skazana G. G. nie podniosła w istocie rzeczy
jakichkolwiek zarzutów pod adresem powyższego zarządzenia i wskazanych w nim
okoliczności nie kwestionowała.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
2
Zażalenie skazanej G. G. nie jest zasadne i na uwzględnienie nie zasługuje.
Brak jest bowiem jakichkolwiek podstaw faktycznych i prawnych do
zakwestionowania słuszności zaskarżonego zarządzenia.
Rozprawa apelacyjna przed Sądem Okręgowym w Ś. odbyła się w dniu 30
marca 2012 r., a G. G. o jej terminie była zawiadomiona. Tego też dnia Sąd
Okręgowy wydał wyrok i od tej daty liczył się siedmiodniowy termin zawity do
złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia tego wyroku i doręczenie odpisu
orzeczenia wraz z uzasadnieniem w celu ewentualnego wniesienia kasacji.
Tymczasem skazana stosowny wniosek złożyła dopiero w dniu 12 czerwca 2012 r.
(k-142 akt). W tym to bowiem już dniu skazana wniosła do Sądu Okręgowego
pismo o „wysłanie postanowienia z uzasadnieniem”, a nie dopiero w dniu 30 lipca
2012r., jak mylnie przyjął to Sąd Okręgowy w zaskarżonym postanowieniu. Nie
zmienia to jednak istoty sprawy, skoro wniosek skazanej został i tak złożony po
upływie siedmiodniowego terminu zawitego (który do chwili obecnej nie został
również przywrócony). Zasadnym zatem było odmówić przyjęcia tego wniosku
zarządzeniem prezesa sądu (przewodniczącego wydziału, upoważnionego
sędziego), a nie postanowieniem sądu „nie uwzględnić” takiego wniosku. Błędne
jednak oznaczenie czynności procesowej nie pozbawia tej czynności znaczenia
prawnego, a orzeczenie, zapadłe w niewłaściwej formie, należy oceniać nie z
punktu widzenia błędnej formy (ustawowego formalizmu), ale z punktu widzenia
jego materialnej istoty i procesowego znaczenia. Skoro zaś stosowne zarządzenie
uprawniony był wydać prezes sądu (przewodniczący wydziału, upoważniony
sędzia), to tym bardziej mógł uczynić to Sąd Okręgowy postanowieniem.
Mając zatem powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji
postanowienia.