Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 313/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 maja 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Dariusz Zawistowski (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak (sprawozdawca)
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
Protokolant Piotr Malczewski
w sprawie z powództwa A. K.
przeciwko C. Spółce Akcyjnej w D.
o stwierdzenie nieważności uchwał,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 24 maja 2013 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 29 lutego 2012 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od strony powodowej
na rzecz pozwanej kwotę 270 (dwieście siedemdziesiąt) zł
tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Powód A. K. domagał się stwierdzenia nieważności 29 uchwał walnego
zgromadzenia akcjonariuszy C. S.A. podjętych w dniu 30 czerwca 2009 r. W
uzasadnieniu żądania podniósł, że: a) zgromadzenie zostało zwołane przez osobę
nieuprawnioną, b) błędnie ustalono listę akcjonariuszy uprawnionych do udziału w
walnym zgromadzeniu zwołanym na dzień 30 czerwca 2009 r. dopuszczając do
udziału spółkę G. (większościowego akcjonariusza pozwanej spółki) jedynie
glosami z akcji serii C (7,970 głosami) zamiast łącznie głosami 7 417 970 z akcji
serii A i B; c) bezzasadne niedopuszczenie do udziału w walnym zgromadzeniu
powoda chociaż złożył w siedzibie spółki posiadane akcje na okaziciela na tydzień
przed terminem zgromadzenia wyznaczonego na dzień 30 czerwca 2009 r., jak i
akcjonariusza G. z akcji serii A i B, posiadającego 47,86% całości akcji, a
głosowanie z jego udziałem nie doprowadziłoby do przyjęcia uchwał. Sąd
Okręgowy w K. dokonał następujących ustaleń.
Do dnia 22 grudnia 2008 r. funkcję Prezesa Zarządu pozwanej C. S.A. pełnił
I. K. Uchwałą Rady Nadzorczej pozwanej z dnia 22 grudnia 2008 r. odwołano go z
pełnienia tej funkcji. W tym czasie funkcję wiceprezesa pozwanej pełnił G. G. i
wykonywał ją nadal z tym że, w dniu 4 kwietnia 2009 r. uchwałą Rady Nadzorczej
powołany został na prezesa zarządu pozwanej spółki. Dnia 11 lutego 2009 r.
podczas obrad nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy C. S.A.
wiceprezes zarządu pozwanej G. G. poinformował akcjonariuszy o zaginięciu księgi
akcyjnej Spółki. Dnia 19 maja 2009 r. jednoosobowy zarząd pozwanej spółki,
powziął uchwałę o zwołaniu zwyczajnego walnego zgromadzenia na dzień
30 czerwca 2009 r. Ogłoszenie o zwołaniu walnego zgromadzenie zostało
zamieszczone w dniu 2 czerwca 2009 r. w Monitorze Sądowym i Gospodarczym.
Do siedziby zarządu pozwanej spółki wpłynęły świadectwa depozytowe
akcjonariuszy w tym świadectwo depozytowe powoda wystawione przez Dom
Maklerski I. Spółka Akcyjna z dnia 22 czerwca 2009 r. Powód złożył to świadectwo
w dniu 23 czerwca 2009 r. Dnia 30 czerwca 2009 r. powód nie został wpuszczony
na salę obrad zwyczajnego walnego zgromadzenia bowiem nie został umieszczony
na liście uprawnionych do uczestnictwa w tym zgromadzeniu z uwagi na uznanie
przez zarząd pozwanej, iż złożone świadectwo depozytowe jest nieważne.
3
Dnia 30 czerwca 2009 r. zwyczajne zgromadzenie akcjonariuszy C. S.A.
powzięło 29 uchwał. Nad projektem uchwał nr 1 - 23 oraz uchwał nr 26 - 29
głosowano wszystkimi akcjami przy zastosowaniu zasady głosowania większością
2/3 głosów. Natomiast w głosowaniu nad uchwałami nr 24/2009 i nr 25/2009
głosowano większością 2/3 wszystkich głosów uprawnionych i obecnych na
zgromadzeniu oraz tzw. grupami głosów, oddzielnie w każdej grupie uprawnionych
z różnych rodzajów akcji. Uchwały te zostały przyjęte przez walne zgromadzenie.
Wyrokiem z dnia 24 lutego 2011 r. Sąd Okręgowy powództwo oddalił;
apelacja pozwanego od tego wyroku została oddalona wyrokiem Sądu
Apelacyjnego z dnia 29 lutego 2012 r.
Zdaniem Sądu II instancji w pierwszej kolejności należy ustalić, czy
powodowi przysługuje legitymacja do ich zaskarżenia. Powód swoją legitymację
opiera przede wszystkim na tym, że jako akcjonariusza bezzasadnie
nie dopuszczono go do udziału w walnym zgromadzeniu (art. 422 § 2 pkt 3 k.p.c.
w zw. z art. 425 § 1 k.s.h.) oraz na tym, że walne zgromadzenie zostało wadliwie
zwołane, a powód nie wziął w nim udziału (art. 422 § 2 pkt 4 k.s.h. w zw. z art. 425
§ 1 k.s.h.).
W sprawie niesporne jest, że powód powołujący się na posiadanie
w pozwanej spółce 1 zdematerializowanej akcji na okaziciela, zjawił się w miejscu
gdzie odbyć miało się walne zgromadzenie w dniu 30 czerwca 2009 r., jednak do
udziału w nim nie został dopuszczony. Spór sprowadza się więc do oceny
zasadności tego niedopuszczenia. Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że zgodnie z art.
406 k.s.h. nie wystarczy posiadanie akcji, ale akcjonariusz musi dokonać
określonych tym przepisem dodatkowych czynności, aby można było uznać go za
uprawnionego do udziału w walnym zgromadzeniu. Dodatkowe czynności jakie
wymagane są od akcjonariusza spółki publicznej (a taka spółką była pozwana)
określa ustawa z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi
w brzmieniu obowiązującym przed zmianami wprowadzonymi ustawą z dnia
5 sierpnia 2009 r., czyli w okresie zwoływania walnego zgromadzenia, które odbyło
się 30 czerwca 2009 r.
Zgodnie z art. 9 ust. 3 tej ustawy warunkiem uczestnictwa w walnym
zgromadzeniu spółki publicznej z siedzibą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
4
było złożenie w jej siedzibie najpóźniej na tydzień przed terminem walnego
zgromadzenia świadectwa depozytowego wystawionego celem potwierdzenia
uprawnień posiadacza akcji zdematerializowanych do uczestnictwa w tym
zgromadzeniu. Powód, aby spełnić wymagania uczestniczenia w walnym
zgromadzeniu był zobowiązany do przedłożenia w spółce imiennego świadectwa
depozytowego wystawionego przez podmiot prowadzący rachunek papierów
wartościowych i złożyć je spółce co najmniej na tydzień przed terminem
zgromadzenia. Świadectwo depozytowe zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia
29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, powinno między innymi
określać cel jego wystawienia (pkt 9) oraz termin ważności świadectwa (pkt 10).
Zgodnie zaś z ust. 3 art. 10 tej ustawy dokument świadectwa sporządzony lub
wystawiony z naruszeniem tych wymogów jest nieważny.
Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że przedłożone przez powoda świadectwo
depozytowe nie zawierało wprost określenia terminu jego ważności i to stanowiło
podstawę niedopuszczenia do udziału w walnym zgromadzeniu w dniu 30 czerwca
2009 r. powoda. Mając jednak na uwadze, że świadectwo depozytowe określało
cel jego wystawienia (umożliwienie wzięcia powodowi udziału w walnym
zgromadzeniu) i jednocześnie stwierdzało, że do dnia zakończenia Walnego
Zgromadzenia Akcjonariuszy spółki C. S.A. wyżej wymienione akcje są
przedmiotem blokady na rachunku A. K., prowadzonym w I., Sąd Apelacyjny uznał,
że można przyjąć, iż w sposób dorozumiany było to określenie terminu jego
ważności. Natomiast, zdaniem Sądu Apelacyjnego, powód nie zachował wymogu
złożenia świadectwa depozytowego w terminie określonym w art. 9 ust. 3 ustawy o
obrocie instrumentami finansowymi, zgodnie z którym świadectwo ma być złożone
najpóźniej na tydzień przed terminem zgromadzenia. Jak wynika z art. 112 k.c.
termin oznaczony w tygodniach kończy się z upływem dnia, który nazwą lub datą
odpowiada początkowemu dniowi terminu. Ponieważ termin ten zgodnie z treścią
art. 9 ust. 3 cyt. ustawy ma się skończyć przed terminem zgromadzenia (najpóźniej
na tydzień przed zgromadzeniem), to do liczenia tego terminu nie można wliczać
dnia rozpoczęcia zgromadzenia, czyli w tym przypadku 30 czerwca 2009 r. Zatem
świadectwo depozytowe powód winien był złożyć w siedzibie spółki najpóźniej w
dniu 22 czerwca 2009 r. wówczas bowiem można uznać je ze złożone na tydzień
5
przed zgromadzeniem. Powód składając świadectwo w dniu 23 czerwca 2009 r.
uchybił temu terminowi ustawowemu, co z kolei w ostatecznym rezultacie czyniło
niedopuszczenie go do udziału w walnym zgromadzeniu uzasadnionym w świetle
ww. regulacji dotyczącej warunków uczestnictwa i nie ma znaczenia, że
okoliczności tej pozwana nie podnosiła w notatce sporządzonej na tę okoliczność w
dniu zgromadzenia, gdyż jak postępowanie wykazało, ten warunek uczestnictwa w
istocie nie został spełniony. Powód nie może się więc powoływać skutecznie na
istnienie swej legitymacji do zaskarżenia uchwał na podstawie art. 422 § 1 pkt 3
k.s.h., nie można bowiem mówić o bezpodstawnym niedopuszczeniu do udziału w
zgromadzeniu.
W ocenie Sądu Apelacyjnego niezasadny jest również w okolicznościach
przedmiotowej sprawy zarzut naruszenia art. 422 § 2 pkt 4 k.s.h. w zw. z art. 425
§ 1 k.s.h. mającego również w ocenie skarżącego uzasadniać jego legitymację
czynną. Przepis art. 422 § 2 pkt 4 k.s.h. swym zakresem obejmuje tylko
akcjonariusza, który nie był obecny na zgromadzeniu, nie zaś takiego, który na
zgromadzenie się stawił, lecz nie został dopuszczony do udziału, gdy w takim
przypadku oceny dokonuje się na podstawie art. 422 § 2 pkt 3 k.s.h.
Niezależnie od tego, gdyby nawet przyjąć odmienną koncepcję od wyżej
wyrażonej, a mianowicie, że zakresem regulacji art. 422 § 2 pkt 4 k.s.h. jest objęty
także akcjonariusz zasadnie niedopuszczony do udziału w zgromadzeniu, to
stwierdzić należy, że warunkiem istnienia legitymacji na tej podstawie jest
wystąpienie przesłanki wadliwego zwołania zgromadzenia, a co w tym przypadku
nie miało miejsca. Wadliwość tę powód łączy z tym, że w jego ocenie
zgromadzenie nie zostało zwołane przez uprawniony organ – zarząd. Zwołania
dokonał jednoosobowo G. G. jako, gdy według powoda skład zarządu był
dwuosobowy, w jego skład wchodził I. K., który nieskutecznie został odwołany ze
składu zarządu.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że w istocie spór sprowadza się do oceny
skutków odwołania ze składu zarządu I. K. uchwałą Rady Nadzorczej z dnia 22
grudnia 2008 r., w kontekście złożonej w tym dniu, przed powzięciem
przedmiotowej uchwały, rezygnacji przez jednego z członków rady, a mianowicie B.
P. Statut pozwanej spółki nie określał w sposób sztywny składu zarządu,
6
stanowiąc w § 22, że w jego skład powołuje się jednego lub więcej członków co
oznacza, iż w spółce tej mógł funkcjonować jednoosobowy zarząd. Na podstawie
podjętej w dniu 22 grudnia 2008 uchwały I. K. został wykreślony ze składu zarządu
pozwanej spółki postanowieniem Sądu Rejonowego w K. z dnia 4 marca 2009 r.,
zaś jego apelacja od tego postanowienia została oddalona postanowieniem Sądu
Okręgowego w K. z dnia 3 marca 2011 r.
W ocenie Sądu Apelacyjne nie istnieją podstawy do uznania, że zwołanie
walnego zgromadzenia przez jednoosobowy zarząd było wadliwe. Przepisy
Kodeksu spółek handlowych nie regulują szczegółowo zagadnienia rezygnacji
członka rady nadzorczej spółki akcyjnej ze sprawowanej funkcji, a w szczególności
w odniesieniu do organu, do którego rezygnację tę należy skierować. Przepis art.
385 § 1 k.s.h. odsyła do odpowiedniego stosowania art. 369 i 370 k.s.h., a które
dotyczą członków zarządu. Z regulacji zaś art. 369 § 5 i 6 k.s.h. wynika tylko, że
dopuszczalna jest również rezygnacja z pełnienia funkcji członka zarządu spółki.
Rezygnacja z funkcji ma charakter jednostronnego oświadczenia i zgodnie z treścią
art. 61 k.c. jest skuteczna, gdy dojdzie do adresata. Stosując odpowiednio przepisy
o wypowiedzeniu zlecenia stwierdzić należy, że oświadczenie w tym przedmiocie
(rezygnacja) winno być złożone osobie, która tego zlecenia udzieliła. Podzielić
należy wyrażone w tym przedmiocie stanowisko Sądu Okręgowego, jak i Sądu
Apelacyjnego w innych dotyczących tego samego zagadnienia sprawach,
a mianowicie, że tak jak uprawnienie do odwołania członka organu spółki
przysługuje organowi powołującemu, tak samo oświadczenie o rezygnacji z
przedmiotowej funkcji, dla jego skuteczności, winno być złożone organowi
powołującemu. Skoro zatem stosunek członkostwa w radzie nadzorczej nawiązuje
się poprzez powołanie przez walne zgromadzenie, organ ten uprawniony jest
wyłącznie do odwołania, jak i przyjęcia, jako adresat, oświadczenia o rezygnacji.
Powyższe pozostaje w zgodzie z nadrzędnym interesem spółki, potrzebą jego
ochrony, a który to interes bierze prymat nad partykularnymi interesami członków
organów spółki, wykorzystaniem ich uprawnień do celów sprzecznych z interesem
spółki, w kierunku uniemożliwiającym funkcjonowanie statutowego organu spółki,
jak to miało miejsce w rozpoznawanej sprawie.
7
Niesporne bowiem było, że aczkolwiek rezygnacja członka rady nadzorczej
B. P. opatrzona została datą 21 grudnia 2008 r., zaś notarialnym potwierdzeniem
daty pewnej dopiero w dniu 22 grudnia 2008 r. (data posiedzenia rady), to w dniu
tym, w którym odbywało się posiedzenie Rady, na którym byli obecni wszyscy
członkowie rady i przedmiotem, którego zgodnie z porządkiem obrad miało być
odwołanie z zarządu I. K., ten przekazał na ręce przewodniczącego rady - (tu
powoda A. K.) złożoną mu jako członkowi Zarządu rezygnację B. P. z członkostwa
w radzie, a następnie tenże B. P. wraz z innymi osobami spoza tego organu
opuścili salę obrad. Niewątpliwie tego rodzaju działanie zmierzało do unicestwienia
obrad rady i nie może być uznane za skuteczne, jako nie podjęte wobec
właściwego organu. Kwestia rezygnacji z funkcji organu spółki należy do kategorii
spraw mieszczących się w ramach wewnętrznego stosunku spółki, podobnie jak i
składu organów, ich powoływania i odwoływania. Odwoływanie się powoda do
regulacji z art. 373 § 2 k.c., który dotyczy stosunków zewnętrznych spółki, nie
znajduje uzasadnienia. Oświadczenie woli, którego skutkiem było dążenie do
ustania stosunku prawnego łączącego członka rady nadzorczej ze spółką, ma inny
charakter. Nawet wiec gdyby dopuścić złożenie takiego oświadczenia wobec
jednego członka zarządu, to dla jego skuteczności niezbędne jest jego dojście do
adresata, którym jest organ powołujący. W konsekwencji wobec braku podstaw do
stwierdzenia bezwzględnej nieważności uchwały rady nadzorczej z dnia 22 grudnia
2008 r. uznać należy, że zarzuty powoda co do nieprawidłowego składu zarządu
zwołującego walne zgromadzenie na dzień 30 czerwca 2009 r., nie są trafne.
Z tych przyczyn wobec prawidłowości stanowiska Sądu I instancji co do
braku po stronie powoda legitymacji czynnej, uchyla się spod kontroli Sądu
Apelacyjnego merytoryczna ocena zasadności zarzutów powoda co do ważności
podjętych na zgromadzeniu akcjonariuszy w dniu 30 czerwca 2009 r. uchwał, gdyż
warunkiem zaskarżalności jest istnienie legitymacji czynnej po stronie powoda,
a taka legitymacja powodowi nie przysługuje.
W skardze kasacyjnej powód zarzucił naruszenie prawa materialnego przez
błędną jego wykładnię i zastosowanie, tj.: 1) art. 9 ust. 3 ustawy z dn. 29 lipca
2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi w brzmieniu obowiązującym do dnia
3 sierpnia 2009 r. w zw. z obowiązującym w tym okresie art. 406 § 3 k.s.h. oraz
8
w zw. z art. 422 § 2 pkt 3 k.s.h. w zw. z art. 425 § 1 k.s.h. przez przyjęcie, iż fakt
złożenia przez powoda w siedzibie pozwanej imiennego świadectwa depozytowego
w dniu 23 czerwca 2009 r. uzasadniał niedopuszczenie powoda do udziału
w walnym zgromadzeniu; 2) art. 9 ust. 3 ustawy z dn. 29 lipca 2005 r. o obrocie
instrumentami finansowymi w brzmieniu obowiązującym do dnia 3 sierpnia 2009 r.
w zw. z art. 112 k.c. przez nietrafne i nie znajdujące uzasadnienia w brzmieniu tych
przepisów przyjęcie, iż dzień 22 czerwca 2009 r. był ostatnim dniem terminu na
złożenie w siedzibie pozwanej imiennego świadectwa depozytowego w związku
z walnym zgromadzeniem akcjonariuszy pozwanej wyznaczonym na dzień
30 czerwca 2009 r., skutkujące nietrafnym przyjęciem, iż powód nie dotrzymał
terminu na złożenie przedmiotowego świadectwa składając je w dniu 23 czerwca
2009 r. a tym samym zasadnie nie został dopuszczony do udziału w walnym
zgromadzeniu; 3) art. 422 § 2 pkt 3 k.s.h. w zw. z art. 425 § 1 k.s.h. przez przyjęcie,
że powód nie posiadał legitymacji czynnej do wytoczenia powództwa, gdyż
zasadnie nie został dopuszczony do udziału w walnym zgromadzeniu; 4) art. 422
§ 2 pkt 4 k.s.h. w zw. z art. 425 § 1 k.s.h. przez przyjęcie, że powód nie posiadał
legitymacji czynnej do wytoczenia powództwa na podstawie tego przepisu, podczas
gdy walne zgromadzenie zwołane zostało w sposób wadliwy, a powód nie był na
nim obecny; 5) art. 373 § 2 k.s.h. przez jego błędną wykładnię skutkującą
nietrafnym przyjęciem, że adresatem oświadczenia o rezygnacji z pełnionej funkcji
ze skutkiem natychmiastowym przez członka rady nadzorczej spółki akcyjnej jest
ten organ spółki, który powołał tego członka rady nadzorczej, tj. walne
zgromadzenie; 6) art. 385 § 1 k.s.h. w zw. z art. 58 § 1 k.c. przez przyjęcie, że
istniejąca i ważna jest uchwała rady nadzorczej pozwanej z dnia 22 grudnia 2008 r.
w przedmiocie odwołania z zarządu oraz z funkcji prezesa zarządu spółki I. K. i
uchwała rady nadzorczej pozwanej z dnia 4 kwietnia 2009 r. w przedmiocie
powołania prezesa zarządu spółki w osobie G. G.; 7) art. 399 § 1 k.s.h. w zw. z art.
373 § 1 k.s.h. przez przyjęcie, że uchwały zaskarżone powództwem są ważne,
podczas gdy walne zgromadzenie zostało zwołane nie przez zarząd pozwanej, lecz
przez G. G.; 8) art. 414 k.s.h., art. 412 § 1 k.s.h. i art. 405 § 1 .k.s.h. w brzmieniu
obowiązującym w dniu 30 czerwca 2009 r. w zw. z ust. 2 statutu pozwanej oraz w
zw. z art. 58 § 1 k.c. i art. 425 § 1 k.s.h.; 9) art. 412 § 1 k.s.h. w brzmieniu
9
obowiązującym do dnia 3 sierpnia 2009 r. w zw. z art. 58 § 1 k.c. i art. 425 § 1 k.s.h.
przez przyjęcie, że zaskarżone uchwały są ważne; 10) art. 587 § 1 k.s.h. w zw. z
art. 58 § 1 k.c. i art. 425 § 1 k.s.h. przez pominięcie, że zgodnie z tymi przepisami
nie mogą być ważne uchwały walnego zgromadzenia powzięte w warunkach przez
te przepisy przewidzianych; 11) art. 590 pkt 4 k.s.h. w zw. z art. 58 § 1 k.c. i art. 425
§ 1 k.s.h. przez pominięcie, że zachowania podjęte w celu bezprawnego
uniemożliwienia głosowania na walnym zgromadzeniu stanowią przestępstwo; 12)
art. 594 § 1 pkt 2 k.s.h. przez pominięcie, że nie mogą być ważne uchwały walnego
zgromadzenia powzięte z pominięciem akcjonariusza nieujętego w księdze akcyjnej
z powodu rażącego nieprawidłowego jej prowadzenia; 13) art. 58 § 1 k.c. w zw. z
art. 425 § 1 k.s.h. przez oddalenie apelacji powoda w sytuacji, w której zaskarżone
uchwały walnego zgromadzenia pozwanej były rażąco i w sposób oczywiste
nieważne.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Podstawowe znaczenie dla rozstrzygnięcia rozpoznawanej sprawy ma
ustalenie czy powód posiada legitymację do zaskarżenia 29 uchwał podjętych na
walnym zgromadzeniu pozwanej spółki w dniu 30 czerwca 2009 r. W skardze
kasacyjnej powód twierdzi, że uznanie przez Sąd Apelacyjny w zaskarżonym
wyroku, iż nie posiada on takiej legitymacji narusza szereg przepisów kodeksu
spółek handlowych jak również innych ustaw przede wszystkim ustawy z dnia
29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Skarżący zarzuca błędna
wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 9 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r.
o obrocie instrumentami finansowymi (jedn. tekst Dz. U. z 2010, Nr 1384 ze zm.),
biorąc pod uwagę brzmienie tego przepisu w dniu odbycia walnego zgromadzenia
pozwanej spółki. Przepis ten wyraźnie stanowił, że warunkiem uczestnictwa
w walnym zgromadzeniu spółki publicznej, a taką spółką jest pozwana, było
złożenie w siedzibie spółki, najpóźniej na tydzień przed terminem walnego
zgromadzenia, świadectwa wystawionego w celu potwierdzenia uprawnień
posiadacza akcji zdematerializowanej do uczestnictwa w tym zgromadzeniu.
Sąd Apelacyjny, w zaskarżonym wyroku uznał, że przedstawione przez powoda
świadectwo depozytowe było ważne. W treści tego świadectwa nie wskazano
wprawdzie wprost terminu jego ważności, czego wymaga art. 10 pkt 10 ustawy
10
o obrocie instrumentami finansowymi, ale zdaniem Sądu Apelacyjnego termin taki
można ustalić w drodze wykładni tego fragmentu tego świadectwa, który dotyczy
terminu blokady akcji na rachunku powoda. Taka ocena nie budzi wątpliwości,
a ponadto skarżący wbrew wyraźnej dyspozycji art. 3984
§ 1 pkt 2 k.p.c. w ogóle
nie uzasadnił na czym polega jego zarzut naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 9
ust. 3 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, co uniemożliwia ocenę
zasadności tego zarzutu.
Brak również uzasadnienia dla zarzutu naruszenia art. 9 ust 3 ustawy
o obrocie instrumentami finansowymi w związku z art. 112 k.c. Skarżący ograniczył
się do stwierdzenia, że Sąd Apelacyjny nietrafnie przyjął, iż dzień 22 czerwca
2009 r. był ostatnim dniem terminu do złożenia w siedzibie pozwanej spółki
świadectwa depozytowego i że stanowisko takie nie znajduje uzasadnienie
w brzmieniu powołanych przepisów. Sąd Apelacyjny dokonał zaś wykładni tych
przepisów i w sposób nie budzący wątpliwości uzasadnił, że ostatnim dniem
w którym powód mógł złożyć świadectwo depozytowe w siedzibie pozwanej spółki,
tak aby uprawniało ono go do wzięcia udziału w walnym zgromadzeniu w dniu
30 czerwca 2009 r. był dzień 22 czerwca 2009 r. Także wiec ten zarzut jako
nieuzasadniony w skardze kasacyjnej nie może być wzięty pod uwagę, gdyż brak
jego uzasadnienia uniemożliwia ocenę jego zasadności.
Powód w skardze kasacyjnej, podtrzymał swoje zarzuty sformułowane już
w apelacji, naruszenia przez Sąd II instancji art. 425 § 1 w związku z art. 422 § 2
pkt 4 k.s.h. Zdaniem skarżącego walne zgromadzenie pozwanej spółki, które
odbyło się w dniu 30 czerwca 2009 r. było zwołane nieprawidłowo, a powód nie
wziął w nim udziału. Zarzut ten nie zasługuje na uwzględnienie już z tego względu,
że w art. 422 § 2 pkt 4 k.s.h., został wyraźnie zakreślony krąg akcjonariuszy, którym
przysługuje prawo skarżenia uchwał. Legitymację taką mają tylko ci akcjonariusze,
którzy byli nieobecni na walnym zgromadzeniu dlatego, że zostało ono
nieprawidłowo zwołane. Powód zaś był nieobecny za walnym zgromadzeniu w dniu
30 czerwca 2009 r. nie dlatego, że zostało ono nieprawidłowo zwołane, ale z tego
względu, iż pomimo stawienia się na to zgromadzenie nie został do udziału w nim
zasadnie dopuszczony. Jego nieobecność na walnym zgromadzeniu była wobec
tego spowodowana nie wadliwym jego zwołaniem, ale wynikła z innej przyczyny.
11
Przepis art. 422 § 2 pkt 4 k.s.h. nie może być zaś wykładany w taki sposób, aby
akcjonariusz zasadnie niedopuszczony do udziału w walnym zgromadzeniu mógł
skarżyć uchwały na nim podjęte. Taka wykładnia prowadzi do wniosku, że
akcjonariusz, który nie może brać udziału w walnym zgromadzeniu, bo nie spełnił
przewidzianych przez prawo wymogów, może skarżyć podjęte na nim uchwały.
Przeciwko takiemu rozumieniu art. 422 § 2 k.s.h. przemawiają nie tylko wyraźne
wnioski wynikające z literalnej wykładni tego przepisu, ale także ważne względy
celowościowe. Mając na uwadze, że celem tego przepisu i związanego z nim art.
425 § 1 k.s.h., jest ograniczenie możliwości skarżenia uchwał walnego
zgromadzenia, brak podstaw do posługiwania się wykładnią rozszerzającą. Rodzi
się też oczywiste pytanie jaki sens miałoby przyznawanie legitymacji do skarżenia
uchwał akcjonariuszowi, który w ogóle nie miał prawa wziąć udziału
w zgromadzeniu, na którym te uchwały zostały podjęte. Takie rozumienie art. 422 §
2 k.s.h., pozbawiałoby sensu regulację zawartą w art. 406 k.s.h., gdyż niezależnie
o od tego czy akcjonariusz spełnił przewidziane tym przepisem wymogi i tak miałby
prawo skarżyć uchwały podjęte na tym zgromadzeniu.
Ponadto należy wyraźnie podkreślić, że również nie zasługują na
uwzględnienie wysuwane przez powoda argumenty, które mają świadczyć o tym,
że walne zgromadzenia pozwanej spółki w dniu 30 czerwca 2009 r. było zwołane
wadliwie. Powód upatruje wadliwości zwołania walnego zgromadzenia, które odbyło
się 30 czerwca 2009 r., w tym, że jednoosobowy zarządca, który je zwołał, był
powołany niezgodnie z prawem. Rada nadzorcza, która w dniu 22 grudnia 2008 r.,
odwołała z zarządu dotychczasowego prezesa, a następnie dnia 4 kwietnia 2009 r.
powołała na prezesa zarządu pozwanej spółki osobę, która zwołała walne
zgromadzenie obradujące w dniu 30 czerwca 2009 r., działała niezgodnie
z prawem. Niezgodność z prawem polegała na tym, że w dniu 22 grudnia 2008 r.
jeden z członków pięcioosobowej rady nadzorczej złożył rezygnację z pełnionej
funkcji na ręce dotychczasowego prezesa zarządu, zanim została podjęta uchwała
rady nadzorczej o jego odwołaniu. Rada nadzorcza w pozwanej spółce, która jest
spółką publiczną, powinna liczyć co najmniej 5 osób (art. 385 § 1 k.s.h.). Skoro zaś
zgodnie z art. 373 § 2 k.s.h. oświadczenia składane spółce mogą być dokonywane
wobec jednego członka zarządu, to rezygnacja członka rady nadzorczej była
12
skuteczna, i rada w czteroosobowym składzie nie mogła skutecznie podejmować
uchwał. Takie stanowisko powoda nie zasługuje na uwzględnienie.
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że relacje pomiędzy spółką
a członkiem rady nadzorczej należą do stosunków wewnątrz spółki. Stosunek
członka rady ze spółką nie podlega więc, co do zasady ocenie takiej jak stosunki
spółki z innymi podmiotami. Stosowanie do stosunku prawnego członka rady ze
spółką art. 373 § 2 k.s.h. jest wobec tego wątpliwe, gdyż przepis ten odnosi się do
stosunków zewnętrznych spółki z innymi osobami (fizycznymi, prawnymi lub
ustawowymi). Stosunek prawny członka rady nadzorczej ze spółką, w tym jego
powstanie i ustanie, jest regulowany przepisami k.s.h. oraz postanowieniami
statutu. Gdy chodzi o spółkę akcyjną to powołanie do rady nadzorczej następuje, co
do zasady na podstawie uchwały walnego zgromadzenia. Mandat członka rady
nadzorczej może zaś ustać miedzy innymi poprzez rezygnację z pełnionej funkcji.
Istotne w rozpoznawanej sprawie jest pytanie, kiedy w takiej sytuacji wygasa
stosunek pomiędzy członkiem rady a spółką. Mając na uwadze rolę rady
nadzorczej jako stałego, obligatoryjnego organu nadzorczego spółki nie wydaje się
możliwe uznanie, że samo złożenie rezygnacji przez członka pozbawia go funkcji
w radzie nadzorczej. Gdyby już z chwilą złożenia oświadczenia o rezygnacji
stawało się ono skuteczne, to rada nadzorcza mogłaby zostać pozbawiona
możliwości działania. Tak działoby się zawsze, gdy po rezygnacji członka lub
członków rady nie spełniałaby ona wymagań określonych w ustawie lub statucie.
Dopuszczenie takiej możliwości pozostawałoby także w sprzeczności z przyjętą
w prawie cywilnym zasadą, że oświadczenie woli, które ma być złożone innej
osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać
się z jego treścią (art. 61 k.c.). Zgodnie zaś z art. 2 k.s.h. przepisy kodeksu
cywilnego znajdują zastosowanie w sprawach nieuregulowanych w k.s.h. Należy
jednak pamiętać, że jeżeli wymaga tego właściwość stosunku prawnego spółki
handlowej, przepisy Kodeksu cywilnego stosuje się odpowiednio. Z taką sytuacja
mamy właśnie do czynienia w przypadku stosunku prawnego pomiędzy spółką
a członkiem rady nadzorczej. To, komu należy doręczyć oświadczenie woli
o rezygnacji z członkostwa w radzie nadzorczej będzie zależało od tego w jakich
okolicznościach ta rezygnacja zostaje złożona i do jakich skutków może ona
13
prowadzić. Trafnie Sąd Apelacyjny podkreślił, że gdy tak jak w rozpoznawanej
sprawie rezygnacja członka rady miałaby prowadzić do tego, że rada nie będzie
odpowiadać wymogom przewidzianym w art. 385 § 1 i 2 k.s.h., i w związku z tym
będzie niezdolna do pełnienia swojej ustawowej funkcji, oświadczenie o rezygnacji
powinno się stać skuteczne dopiero z chwilą gdy może zapoznać się z nim walne
zgromadzenie. Taka interpretacja skutków oświadczenia o rezygnacji ma swoje
uzasadnienie w tym, że o ustaniu członkostwa powinien decydować ten kto
decyduje o jego powstaniu. Członkostwa w radzie nadzorczej jest przykładem
stosunków wewnątrz spółki, dlatego nie można do jego oceny stosować wprost art.
373 § 2 k.s.h., który niewątpliwie nastawiony jest na stosunki spółki z innymi
(zewnętrznymi) podmiotami. Skoro brak jest regulacji, która wprost wskazywałyby
od kiedy rezygnacji członka rady jest skuteczna, to należy poszukiwać rozwiązania,
które ma swoje oparcie w ogólnych regulacjach prawa cywilnego oraz prowadzi do
takiego rozwiązania, które nie naraża spółki na to, że może ona przez dłuższy czas
nie mieć organu nadzorczego. Dlatego w sytuacji gdy rezygnacja członka rady
prowadzić do tego, że liczba członków spada poniżej minimum określonego
w ustawie lub statucie, uznać należy, iż rezygnacja wtedy staje się skuteczna, gdy
zapozna się z nią walne zgromadzenie. Członek rady nadzorczej składając
rezygnację musi się wiec liczyć z tym, że jego stosunek członkostwa w radzie
nadzorczej ustanie dopiero w chwili gdy walne zgromadzenie zapozna się z jego
oświadczeniem woli w tej sprawie. Takie rozwiązanie zapobiega nadużywaniu
uprawnienia do rezygnacji w celu dezorganizacji funkcjonowania spółki. Adresatem
oświadczenia o rezygnacji powinien być ten kto powołuje członka rady (walne
zgromadzenie, osoba wskazana w statucie). Natomiast, jeżeli rezygnacja nie
powoduje dekompozycji rady nadzorczej to wystarczy, aby zapoznał się z nią
zarząd i podjął decyzję, czy ze względu na ochronę interesów spółki, rezygnacja
jest skuteczna z tą chwilą, czy też członek rady ma pełnić swą funkcję do czasu gdy
z jego oświadczeniem zapozna się ten kto go powołał. Taka wykładnia ma nie tylko
podstawę w ogólnych regulacjach dotyczących skuteczności składania oświadczeń
woli i powoływania oraz odwoływania członków rady nadzorczej, ale służy ochronię
ważnego interesu spółki polegającego na tym, że powinna ona funkcjonować bez
14
zakłóceń mając cały czas organy zdolne do wykonywania zadań określonych przez
ustawę i statut.
Skoro powód nie ma legitymacji do zaskarżania uchwał podjętych na walnym
zgromadzeniu w dniu 30 czerwca 2009 r. a w skład rady nadzorczej pozwanej
spółki do czasu zwołania tego zgromadzenia wchodziło pięć osób, wszystkie
podniesione w skardze kasacyjnej zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Mając to
na uwadze Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39814
k.p.c., orzekł jak w sentencji.
db