Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 79/13

VIII Ga 80/13

WYROK

W I M I E N I U R Z E C Z Y P O S P O L I T E J P O L S K I E J

Dnia 5 kwietnia 2013 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Piotr Sałamaj

Sędziowie: SO Krzysztof Górski

SR del. Kornelia Żminkowska (spr.)

Protokolant: aplikant radcowski K. S.

po rozpoznaniu w dniu 5 kwietnia 2013 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. T.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością

w M.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda i pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 18 grudnia 2012 roku, sygnatura akt V GC 115/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I i III w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 29.280 zł (dwadzieścia dziewięć tysięcy dwieście osiemdziesiąt złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 17 października 2010 roku, oddala powództwo w pozostałym zakresie i zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.589,11 zł (jeden tysiąc pięćset osiemdziesiąt dziewięć złotych jedenaście groszy) tytułem kosztów procesu;

II.  oddala apelację pozwanego w pozostałym zakresie;

III.  oddala apelację powoda w całości;

IV.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 283,03 zł (dwieście osiemdziesiąt trzy złote trzy grosze) tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

SSO K. Górski SSO P. Sałamaj SSR del. K. Żminkowska

VIII Ga 79/13

VIII Ga 80/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 04 stycznia 2012 roku powód Z. T. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w D. domagał się zapłaty od pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w M. kwoty 64 355 złotych brutto wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu.

W uzasadnieniu pozwu pełnomocnik powoda wskazał, iż w październiku 2010 roku powód dokonał sprzedaży na rzecz pozwanej usługi polegającej na naprawie koparki S. wraz ze sprzedażą pompy hydraulicznej za co wystawił fakturę VAT nr (...) na łączną kwotę 64.355 zł z terminem płatności do dnia 16 października 2010 r. Pozwana odmówiła zapłaty faktury i odesłała ją niepodpisaną powodowi z informacją, iż koszt usługi jest zawyżony.

Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim w dniu 13 stycznia 2012 roku wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym nakazał pozwanemu, aby zapłacił powodowi dochodzoną pozwem kwotę.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty z dnia 1 lutego 2012 r. pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. Wskazała, iż naprawa koparki była wykonana w sposób wadliwy i z dużym opóźnieniem. Podniosła również, iż powód nie ustosunkował się do zgłaszanych mu reklamacji.

Wyrokiem z dnia 18 grudnia 2012 roku, sygn. akt V GC 115/12, Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 37.281,30 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 17 października 2010 r., w pozostałej zaś części powództwo oddalił. W punkcie III wyroku Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3019,36 złotych tytułem kosztów procesu.

Powyższe orzeczenie Sąd oparł o ustalenie, iż we wrześniu 2010 r. pomiędzy stronami zawarta została umowa, której przedmiotem była naprawa należącej do pozwanej koparki S. typ (...)nr (...). Strony ustaliły wstępną wartość wynagrodzenia powoda na kwotę 21.000 zł przyjmując, iż naprawa obejmować będzie wymianę sworzni, tulei, sprawdzenie instalacji elektrycznej i hydraulicznej, pomalowanie koparki i uruchomienie szybszych biegów. Naprawa miała trwać do trzech - czterech miesięcy. W chwili zawarcia umowy strony nie posiadały dokładnej wiedzy odnośnie pełnego zakresu niezbędnych napraw, dlatego też kwestia ta, podobnie jak wysokość wynagrodzenia powoda miała być pomiędzy stronami uzgadniana na bieżąco, w toku wykonywanej naprawy. Naprawa koparki została wykonana w zakładzie powoda i trwała około 6 miesięcy. Łącznie, naprawa obejmowała 8 siłowników, przy których wymianie uległy uszczelki, łożyska, tłoczyska i korpusy, demontaż ramion koparki, przy którym wykonano roztaczanie i regenerację 14 otworów, wymianę 14 sworzni i 13 tulei koparki, montaż ramion koparki, malowanie koparki a także wymianę pompy wspomagania, pompki zasilającej silnika, uszczelnień (kolumny obrotu) oraz wymianę 3 przewodów hydraulicznych. W trakcie wykonywania prac objętych umową powód dokonał zakupu i montażu nowej pompy hydraulicznej układu kierowniczego i sterowania. Pozwana była na bieżąco informowana o przebiegu naprawy. Poinformowano ją również o konieczności wykonania dodatkowych napraw obejmujących wymianę pompy wspomagania, pompki zasilającej silnika, uszczelnień kolumny obrotu i przewodów hydraulicznych. Za wykonana usługę i zakup części powód obciążył pozwaną kwotą 64.355 zł (52.750 zł plus kwota 11.605 zł tytułem podatku VAT w stawce 22 %) wystawiając mu w dniu 9 października 2010 r. fakturę VAT nr (...).2010. Zgodnie z jej treścią na wysokość świadczenia składa się koszt naprawy koparki w kwocie 34.750 zł (42.395 zł brutto) oraz pompa hydrauliczna o wartości 18.000 zł (21.960 zł brutto). Koszt naprawy wymieniony pod poz. 1 faktury obejmuje 25.000 zł (netto) za zakup części i pracę wykonaną przy naprawie 8 siłowników, demontażu i montażu ramion koparki oraz jej malowaniu. Prace dodatkowe, obejmujące wymianę pompy wspomagania, pompki (zasilającej silnika, wymianę uszczelnień kolumny obrotu oraz 3 przewodów hydraulicznych wraz z kosztem zakupu części (bez przewodów) wyniosły 6.310 zł netto. Różnica pomiędzy kwotą naprawy z faktury a w/w kosztami obejmuje kwotę 3.440 zł, którą powód naliczył tytułem napraw wykonanych w terenie Pozwana odmówiła zapłaty kwoty ujętej na fakturze, kwestionując wartość uzyskanego świadczenia i podnosząc, iż żądana przez powoda kwota przenosi kwotę wynagrodzenia objętego umową stron. Wskazała nadto, iż naprawa wykonana została nieterminowo, co naraziło pozwaną na dodatkowe koszty w kwocie 56.000 zł. Pomimo kierowanych do niej wezwań do zapłaty, pozwana spółka nie uregulowała należności wynikającej ze wspomnianej faktury, powołując się w kolejnych pismach na bezskuteczność naprawy, którą określiła jako wadliwą. Sąd Rejonowy podkreślił, iż biegły określił wysokość kosztów naprawy za zasadną.

Na podstawie powyższego stanu faktycznego Sąd Rejonowy przyjął, iż strony łączyła umowa sprzedaży części i umowa o dzieło (art. 627 k.c. i art. 535 k.c.). W ocenie Sądu łączący strony stosunek obligacyjny wyczerpywał elementy obydwu typów zobowiązań albowiem umowa miała charakter mieszany i zastosowanie znajdują do niej regulacje odnoszące się odpowiednio do obu rodzajów zobowiązań. W ocenie Sądu Rejonowego wątpliwości nie ulegało, że w ramach umowy łączącej strony powód zobowiązał się do naprawy koparki, która obejmowała szereg prac, w tym montaż i demontaż urządzeń. W ramach naprawy, powód przeniósł na pozwaną również własność wymienionych części, których koszt został uwzględniony w żądanym wynagrodzeniu. Postępowanie wykazało nadto, iż umowa zawarta przez strony miała charakter odpłatny, odpowiadający wartości usługi, która obejmowała tzw. robociznę oraz koszt części. Sąd Rejonowy powołał się także na treść art. 629 k.c. podnosząc, iż w oparciu o zestawienie planowanych prac i przewidywanych kosztów strony mogą określić wynagrodzenie kosztorysowe. Przepis art. 630 k.c. przewiduje natomiast możliwość żądania podwyższenia wynagrodzenia przez przyjmującego zamówienie, który wykonał zestawienie jedynie wtedy, gdy mimo zachowania należytej staranności nie mógł przewidzieć konieczności prac dodatkowych. Przyjmujący zamówienie nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia, jeżeli wykonał prace dodatkowe bez uzyskania zgody zamawiającego (§2 art. 630 k.c.).

Oceniając zasadność roszczenia, Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że przeprowadzone naprawy w przeważającej mierze odpowiadają zakresowi zamówienia. Dotyczy to w szczególności prac ujętych pod poz. 1-8 zestawienia na k, 124, wartych 31.310 zł netto, czyli zasądzoną kwotę 37.281,30 złotych brutto. Postępowanie dowodowe przeprowadzone w sprawie nie potwierdziło natomiast, aby w zakres zamówienia wchodziły prace ujęte pod poz. 9-12 zestawienia. Sąd Rejonowy wskazał, że nie wiadomo jaka była cena poszczególnych prac pod poz. 9-12 na k. 125, ani dlaczego koszt miał być dzielony na połowę i czy w ogóle został wykonany. Niezasadna i nie wynikająca z umowy okazała się w ocenie Sądu Rejonowego wymiana pompy hydraulicznej o wartości 15.000 zł netto. Jak wskazano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku prace te zostały wykonane bez konsultacji z pozwaną, co zgodnie z dyspozycją art. 630 § 2 k.c. pozbawia powoda uprawnienia do żądania wyższego wynagrodzenia za ich wykonanie. W tym też zakresie, odpowiadającym wartości wynagrodzenia za nieuzgodnione pomiędzy stronami prace i wymianę pompy hydraulicznej, powództwo zostało oddalone.

Ustosunkowując się do zarzutów pozwanej odnośnie wad wykonanej naprawy Sąd Rejonowy podkreślił, iż nie mogą one wpływać w niniejszym postępowaniu na wysokość roszczenia, albowiem pozwana nie wyczerpała właściwego trybu reklamacyjnego. Unormowania dotyczące postępowania w przypadku wadliwego wykonania dzieła objęte są treścią art. 636-637 k.c. Art. 638 k.c. odsyła do przepisów o rękojmi przy sprzedaży (art. 556-576 k.c.) nakazując ich odpowiednie stosowanie. W ocenie Sądu I instancji pozwana nie wykazała odpowiednimi dowodami, aby zainicjowała postępowanie reklamacyjne wobec powoda. W szczególności, pozwana nie udowodniła, aby wyznaczyła powodowi termin usunięcia wad, po upływie którego byłaby uprawniona do odstąpienia od umowy, względnie żądania obniżenia wynagrodzenia. Zgodnie bowiem z przywołanymi regulacjami odnośnie rękojmi za wady dopiero w przypadku bezskutecznego podjęcia odpowiednich działań przeciwko wykonawcy, aktualizuje się roszczenie zamawiającego o obniżenie ceny. Pozwana z uprawnień reklamacyjnych nie skorzystała, skutkiem czego nie może kwestionować wysokości wynagrodzenia powoda.

Konstatując Sąd Rejonowy podkreślił, iż należność dochodzona przez powoda stała się wymagalna zgodnie z terminem wskazanym w pozwie. W związku z powyższym żądanie zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda odsetek ustawowych było zasadne na podstawie art. 481 k.c.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł w oparciu o treść art. 98 i 100 k.p.c. Sąd Rejonowy wskazał, iż powód wygrał proces w 58 %. Do kosztów poniesionych przez powoda należały opłata od pozwu w kwocie 3 218 zł, koszt sporządzenia opinii przez biegłego w kwocie 990 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 3 600 zł ustalone na podstawie § 6 pkt. Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.02.163.1349), a także 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Pozwana poniosła koszty zastępstwa procesowego w wysokości 3.600 zł powiększone o wysokość opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Sąd Rejonowy rozdzielił poniesione przez strony koszty w następujący sposób: 4 538,50 zł (58% z 7 825 zł kosztów powoda) minus 1 519,14 zł (42 % z 3 617 zł kosztów pozwanego) uzyskując kwotę należną powodowi tj. 3 019,36 zł.

Wyrok został zaskarżony przez obie strony.

Strona powodowa zaskarżyła wyrok co do kwoty 27.074,00 zł wnosząc o jego zmianę w zaskarżonej części i uwzględnienie powództwa w całości wraz z kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego przed Sądem I i II instancji według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Wyrokowi zarzucono:

1)  naruszenie prawa materialnego tj. art. 535 k.c. i 627 k.c. poprzez błędną ich wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, co spowodowało w konsekwencji oddalenie roszczeń powoda o wartość wymiany pompy hydraulicznej i części prac naprawczych koparki pod poz. 9-12 na karcie 125 akt;

2)  naruszenie prawa procesowego tj. 233 k.p.c. poprzez błędną wykładnie i niewłaściwe zastosowanie, co w konsekwencji spowodowało oddalenie roszczeń powoda o wartość wymiany pompy hydraulicznej i części prac naprawczych koparki pod poz. 9-12 na karcie 125 akt;

W uzasadnieniu apelacji skarżący wskazywał, iż w sprawie niespornym było, że z tytułu umowy łączącej strony pozwana dokonała zlecenia sprowadzającego się w istocie do uzyskania przez powoda sprawności przedmiotowej koparki. Przy tak sformułowanym zakresie tego zlecenia w ocenie strony powodowej zasadnym było także dokonanie sprzedaży na rzecz pozwanego pompy hydraulicznej o wart. 15.000,00 zł netto, gdyż bez jej wymiany niemożliwe byłoby uzyskanie pożądanego efektu sprawności koparki. W ocenie strony powodowej niespornym jest, że powód przeniósł na pozwanego własność wskazywanej pompy i do chwili obecnej pompa ta nadal znajduje się we władaniu pozwanej, stanowiąc integralną część wymienionej koparki. Stosownie więc do treści art. 535 k.c. powodowi należna jest z tego tytułu cena wartości tej pompy, co do kwoty 15.000,00 zł netto wykazana dowodowo w toku postępowania dowodem z dokumentów. Pełnomocnik powoda podniósł nadto, iż niezasadnym było nieuwzględnienie przez Sąd I instancji kosztów naprawy ujętych pod pozycją 9-12 zestawienia na k. 125 akt. W ocenie strony powodowej wartość rynkową co do zasady oraz ich bezpośredni związek z zakresem zlecenia potwierdził w toku postępowania powołany w sprawie biegły sądowy, dokonując odpowiedzi na pytanie 2 w opinii z sierpnia 2012r.

Reasumując strona powodowa podtrzymała konsekwentnie prezentowane w toku postępowania stanowisko, że całość dochodzonej powództwem kwoty winna zostać zasądzona, gdyż wykonane naprawy koparki marki S. typ (...)oraz sprzedaż części do tej koparki na rzecz pozwanego pokrywają się z zakresem zlecenia udzielonego przez stronę pozwaną.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 5 kwietnia 2013 r. pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie apelacji powoda w całości.

Strona pozwana zaskarżyła wyrok co do kwoty 37.281,30 zł wnosząc o jego zmianę w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem I i II instancji według norm przepisanych.

Wyrokowi zarzucono naruszenie przepisów postępowania przez naruszenie art. 233 § 1 kpc poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów polegające na wewnętrznie całkowicie dowolnej ocenie zeznań stron i wyciągnięcie z zebranego materiału dowodowego błędnych wniosków.

W uzasadnieniu apelacji skarżący wskazywał, Sąd I instancji błędnie uznał, że powód prawidłowo wykonał na rzecz pozwanego usługę naprawy S. typ(...) nr (...). W ocenie strony pozwanej trudno się zgodzić z ustaleniami Sądu I instancji jakoby pozwany nie wykonywał czynności zmierzających do prawidłowego wykonania przez powoda usługi. Nadto pełnomocnik pozwanego zakwestionował zasadność ustalenia kosztów naprawy albowiem powołany w sprawie biegły zaznaczył, że wycena robót została wykonana w oparciu o szczegółowy raport kosztów naprawy wykonany przez pozwanego dopiero po wykonaniu pomiarów w dniu wykonania oględzin, gdyż jak stwierdza powód nie posiada tych danych z chwili naprawy (strona 2 opinii). W świetle tych ustaleń trudno jest uznać za wiarygodne zestawienia kosztów na których podstawie powód wycenił swoje usługi.

W ocenie strony pozwanej również za błędne należy uznać ustalenie, iż pozwana nie dokonała starań umożliwiających biegłemu sprawdzenie stanu technicznego koparki. Sąd oparł się na stwierdzeniu biegłego że koparka nie miała zamontowanych akumulatorów jednak pominął zupełnie iż koparka nie była używana od dłuższego czasu i jej uruchomienie wymagałoby naprawy oraz wymiany czy uzupełnienia płynów technicznych, olejów itp., co wiąże się ze znacznymi kosztami. Pełnomocnik pozwanego podkreślił, iż trudno zgodzić się kwestionowaniem przez sąd ustaleń biegłego który stwierdził, że naprawy nie można uznać za prawidłową w odniesieniu do należytej staranności wymaganej dla tego typu usług.

W odpowiedzi na apelację strony pozwanej pełnomocnik powoda wniósł o oddalenie apelacji pozwanego w całości i wskazał, iż w jego ocenie zarzuty przedstawione w apelacji są nieuzasadnione, zaś zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 37.281,30 zł wraz z odsetkami od dnia 17 października 2010 r. należy uznać za obiektywnie prawidłowe.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony powodowej okazała się nieuzasadniona. Apelacja pozwanego zaś doprowadziła do częściowej zmiany zaskarżonego orzeczenia.

Sąd odwoławczy rozpoznaje ponownie merytorycznie materiał dowodowy i dokonuje jego samodzielnej oceny prawnej, w granicach zakreślonych wniesioną apelacją, co wynika z dyspozycji art. 378§1 k.p.c. W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy przyjmuje za własne ustalenia Sądu I instancji, bez ich ponownego przytaczania, z niewielkimi uwagami przywołanymi poniżej. Nie budzi bowiem zastrzeżeń, w przeważającej części, dokonana przez Sąd I instancji ocena dowodów, jako odpowiadająca treści przepisu art. 233§1 k.p.c. Sąd Rejonowy uwzględnił i rozważył cały zgromadzony materiał dowodowy, oparł na nim ustalenia faktyczne odnoszące się zarówno do istnienia pomiędzy stronami stosunku zobowiązaniowego, jego treści oraz realizacji.

Przechodząc do oceny zasadności podniesionych w apelacji powoda zarzutów wskazać należy, iż Sąd Rejonowy pomimo prawidłowych, co do zasady, ustaleń faktycznych dokonał ich wadliwej subsumcji w świetle przyjętych za podstawę orzeczenia norm prawa materialnego. O ile wątpliwości nie budziło, iż stosunek zobowiązaniowy łączący strony wypełniał dyspozycję art. 627 k.c., o tyle przyjęcie, że w ramach elementów pojazdu podlegających wymianie w ramach wykonywania umowy przez powoda, doszło do zawarcia przez strony umowy sprzedaży (zwłaszcza co do pompy hydraulicznej) było wnioskiem nieprawidłowym. Na proces naprawy pojazdu składa się bowiem wiele elementów, w tym także wymiana uszkodzonych części na nowe. Kwalifikacja fragmentu procesu naprawy - stanowiącego jako całość umowę o dzieło - jako odrębnego stosunku zobowiązaniowego nie znajduje oparcia przepisach prawa materialnego. Odnosząc powyższe rozważania do apelacji powoda wskazać należy, iż zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 535 k.c. okazał się o tyle zasadny, że w ocenie Sądu Okręgowego stosunek obligacyjny łączący strony nie wypełniał dyspozycji cytowanego przepisu.

Zaś co do podniesionych przez stronę powodową zarzutów naruszenia art. 233 k.p.c., a w konsekwencji naruszenia art. 627 k.c. i oddalenia roszczeń powoda o wartość wymiany pompy hydraulicznej i części prac naprawczych pod poz. 9-12 na karcie 125 akt, wskazać należy, iż Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, iż umowa stron obejmowała naprawę tzw. hydrauliki koparki stanowiącej własność pozwanej spółki. Przy czym strony szczegółowo nie ustaliły zakresu napraw wyznaczając tenże osiągnięciem celu w postaci sprawności koparki. Zauważyć należy, iż strony zakreślając ramy naprawy ogólnie ujmowanej hydrauliki osiągnęły porozumienie także co do takiej części jak pompa hydrauliczna. Wynika to wprost z zeznań świadka J. K. (reprezentanta pozwanej spółki w dacie zawarcia umowy), który wskazał, iż „chodziło o całą hydraulikę”, oraz, że miała miejsce rozmowa w przedmiocie tejże pompy. Świadek nie pamiętał natomiast, czy pompa miała być zamieniona, wymieniona, czy też sprawdzona. Powyższe w ocenie Sądu Okręgowego oznacza, iż zakres przedmiotowy umowy stron obejmował także doprowadzenie do sprawności pompy hydraulicznej jako elementu hydrauliki koparki stanowiącej przedmiot umowy i w tym zakresie ustalenie Sądu Rejonowego, iż strony nie porozumiały się co do wymiany pompy hydraulicznej podlegało modyfikacji. Podstawę nieuwzględnienia kosztów naprawy w tej części stanowiło natomiast uznanie, iż powód nie wykazał, aby odnośnie rzeczonego elementu poczynił odrębne ustalenia, co do wysokości wynagrodzenia, które miałoby doprowadzić do modyfikacji wstępnie ustalonego honorarium. Wskazać bowiem należy, iż Sąd Rejonowy pomimo prawidłowego ustalenia, iż strony wstępnie uzgodniły honorarium w wysokości 21.000 zł, podwyższone następnie do kwoty 24.000 zł, błędnie przyjął, iż było to wynagrodzenie kosztorysowe opisane w art. 629 k.c.

Przepis art. 629 k.c. stanowi o określeniu przez strony wynagrodzenia na podstawie zestawiania planowanych prac i przewidywanych kosztów (wynagrodzenie kosztorysowe). Kosztorys jest pisemnym zestawieniem potrzebnych do wykonania dzieła materiałów i nakładów pracy wraz z podaniem ich cen jednostkowych. Sporządzany jest przed zawarciem umowy.

Przepis art. 628 § 1 k.c. stanowi natomiast, że wysokość wynagrodzenia może zostać przez strony określona, w tym także przez wskazanie podstaw do jego ustalenia. Dopiero zaś w przypadku braku powyższych ustaleń poczytuje się w razie wątpliwości, że strony miały na myśli zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju. Jeżeli zaś w ten sposób nie da się ustalić wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające uzasadnionemu nakładowi pracy oraz innym nakładom przyjmującego zamówienie.

W sprawie niniejszej wątpliwości nie budzi, iż ani zamawiający ani przyjmujący zamówienie nie sporządzili kosztorysu naprawy. Za kosztorys bowiem nie można uznać ani dokumentu zatytułowanego „protokół naprawy koparki S.” (k. 23 do 25), który nie dość, że powstał po naprawie koparki to nie zawiera elementów stanowiących o zakwalifikowaniu danego dokumentu jako kosztorysu, ani pisma z dnia 8 sierpnia 2012 r. wraz z załącznikami, które zostało sporządzone dla potrzeb niniejszego postępowania i nie dość, że nie zawiera pozycji dotyczących nakładu pracy to ceny jednostkowe części zakwalifikowanych do wymiany znajdują oparcie w cennikach sklepów internetowych z 2012 r. (czyli dwa lata po naprawie). Strony natomiast wyraźnie wskazywały, iż uzgodniły wynagrodzenie, z tym że stanowiska stron były rozbieżne w zakresie jego wysokości. Nie mniej jednak wątpliwości budzić nie powinno, iż wysokość wynagrodzenia była uzgodniona kwotowo. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił natomiast, iż każda czynność podejmowana w ramach realizacji umowy przez powoda, a wpływająca na wysokość ustalonego wynagrodzenia miała być przez strony uzgadniana - co oczywiste - również w formie ryczałtowej. Zgodnie z ogólną regułą prawa cywilnego zawartą w treści art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Skoro powód twierdził, że należy mu się wynagrodzenie w wysokości dochodzonej pozwem przewyższające wartość pierwotnie umówionego wynagrodzenia, to zgodnie z obowiązującymi w procesie cywilnym regułami ciężaru dowodu wynikającymi z art. 232 k.p.c. spoczywał na nim obowiązek udowodnienia tych okoliczności w toku postępowania. W ocenie Sądu Okręgowego strona powodowa obowiązkowi temu nie sprostała. Nie przedstawiła bowiem dowodów zarówno na okoliczność uzgodnienia dalszych wyspecjalizowanych napraw, poza ogólnym pojęciem „hydrauliki” koparki, jak również uzgodnionego w tej części wynagrodzenia. Już z samych zeznań powoda wynika, że po podwyższeniu wynagrodzenia do kwoty 24.000 zł w związku z uszkodzonymi siłownikami „nic więcej nie było z przedstawicielami pozwanej ustalane” (k. 178 v.). Żaden z przesłuchanych w charakterze świadka pracowników powoda nie miał wiedzy co do uzgodnień stron w przedmiocie ustalonego wynagrodzenia, bądź jego modyfikacji. Okoliczność ta nie wynika także z żadnego dokumentu przedstawionego przez stronę powodową. Przyjęcie natomiast, iż strony umówiły się co do wysokości wynagrodzenia (wynagrodzenie ryczałtowe) eliminuje możliwość domagania się przez powoda wynagrodzenia odpowiadającego uzasadnionemu nakładowi pracy oraz innym nakładom przyjmującego zamówienie, o którym mowa w treści art. 628 § 1 k.c. in fine. Z tej też przyczyny wnioski opinii biegłego nie mogły stanowić podstawy do ustalenia wysokości należnego powodowi wynagrodzenia. Opinia biegłego sądowego okazała się natomiast przydatna dla oceny wiarygodności podawanej przez strony procesu wysokości uzgodnionego wynagrodzenia, które według powoda wnosiło 24.000 zł netto, zaś według strony pozwanej od 7.000 zł do 8.000 zł. Nie sposób odmówić racji Sądowi Rejonowemu, iż już z samej treści opinii biegłego wynika, iż wysokość wynagrodzenia podawana przez pozwaną spółkę jawi się jako zaniżona. Z treści opinii biegłego wynika bowiem, iż wartość podstawowych elementów koparki podlegających naprawie w ramach pierwotnie poczynionych ustaleń (tj. naprawa siłowników, wymiana przewodów hydraulicznych, uszczelnianie, a także malowanie koparki czy demontaż i montaż ramion koparki) znacznie przekraczała wartość 8.000 zł.

Reasumując podkreślić należy, iż norma art. 233 k.p.c. nakłada na sąd orzekający obowiązek wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, ocenienia jego wiarygodności i na jego podstawie wyprowadzenie wniosków poprawnych logicznie i zgodnych z zasadami doświadczenia życiowego. Sąd I instancji poza opisanymi uwagami prawidłowo ustalił stan faktyczny. Niemniej jednak dokonał wadliwej subsumcji tak co do oceny umowy łączącej strony jak i rodzaju ustalonego wynagrodzenia. Ustalone bowiem wynagrodzenie w kwocie 24.000 zł, stanowiło wynagrodzenie ryczałtowe, a nie kosztorysowe, którą to wysokość Sąd Okręgowy uznał za wykazaną zgodnie z argumentacją wyrażoną w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia bez potrzeby jej dalszego przytaczania. Wynagrodzenie umówione wynosiło zatem 29.280 zł (24.000 zł plus 22% podatku VAT). Powodowa spółka nie wykazała natomiast, iż doszło do dalszych uzgodnień co do zakresu naprawy, jak i wysokości wynagrodzenia.

Odnosząc się natomiast do apelacji pełnomocnika pozwanego wskazać należy, iż w kwestionowanym przez pozwaną zakresie wnioski wysnute z przeprowadzonych dowodów są logiczne, a apelujący nie wykazał wadliwości rozumowania Sądu Rejonowego. Przyjęcie zaś, iż należne powodowi wynagrodzenie winno wynosić 29.280 zł wynikało z odmiennej oceny prawnej co do rodzaju ustalonego przez strony wynagrodzenia. Niemniej jednak apelacja strony pozwanej doprowadziła do zmiany zaskarżonego orzeczenia, choć w mniejszym zakresie niż postulowany.

Przechodząc do oceny istnienia po stronie pozwanej obowiązku zapłaty w kontekście kwestionowanej prawidłowości naprawy wskazać należy, iż jak stanowi art. 642 § 1 k.c. w braku odmiennej umowy przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła. W myśl art. 643 k.c. zamawiający obowiązany jest odebrać dzieło, które przyjmujący zamówienie wydaje mu zgodnie ze swym zobowiązaniem. W przypadku umowy o dzieło roszczenie przyjmującego zamówienie o zapłatę wynagrodzenia uzależnione jest od spełnienia przesłanki oddania dzieła, chyba że co innego wynika z treści umowy. Obowiązkiem zamawiającego w tym zakresie jest odebranie dzieła, jeżeli zostało ono wykonane zgodnie z umową, a przyjmujący zlecenie wyraził w sposób dostateczny wolę jego wydania.

Podkreślenia przy tym wymaga, iż zgodnie z treścią art. 563 § 2 k.c. w zw. z art. 638 k.c. w stosunkach pomiędzy osobami prowadzącymi działalność gospodarczą utrata uprawnień z tytułu rękojmi następuje, jeżeli zamawiający nie zbadał rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju i nie zawiadomił niezwłocznie przyjmującego zamówienie o dostrzeżonej wadzie, a w wypadku gdy wada wyszła na jaw dopiero później – jeżeli nie zawiadomił przyjmującego zamówienie niezwłocznie po jej wykryciu.

Jednocześnie zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Niewątpliwie to na pozwanej spoczywał obowiązek wykazania okoliczności, iż zaktualizowały się po jej stronie roszczenia z tytułu rękojmi tj. wynikające z istnienia wad przedmiotu zamówienia, w tym ich charakteru (wady usuwalne/nieusuwalne, istotne/nieistotne) a także zgłoszenia wad w odpowiednim czasie.

W sprawie niniejszej wątpliwości nie budzi, iż przedmiot umowy został wydany pozwanej w październiku 2010 r. W tym samym miesiącu doręczono pozwanej fakturę nr (...) (pismo k. 15). Po otrzymaniu faktury pozwana odmówiła zapłaty z uwagi na to, iż wartość usługi była według pozwanej niezgodna z ofertą, a nadto usługa została wykonana z kilkumiesięcznym opóźnieniem. Dopiero pismem z dnia 17 lutego 2011 r. (k. 20) pozwana wskazała, iż prace remontowe koparki były nieskuteczne. Tym samym pozwana sformułowała zastrzeżenie odnośnie wadliwości dzieła dopiero cztery miesiące po odebraniu przedmiotu naprawy. Słusznie zatem Sąd Rejonowy przyjął, iż pozwana nie wykazała aby zainicjowała wobec powoda postępowanie reklamacyjne we właściwym czasie. Wobec braku dowodów przeciwnych przyjąć należało, iż przedmiot umowy został odebrany bez zastrzeżeń, a wszelkie roszczenia pozwanej z tytułu rękojmi wad dzieła wygasły. Pozwana bowiem jako profesjonalny uczestnik obrotu gospodarczego zobowiązana była do niezwłocznego zbadania przedmiotu umowy w chwili jego wydania, co w kontekście zakresu umowy oznaczonego jako osiągnięcie sprawności koparki jawi się jako oczywiste. Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy pozwala na ustalenie, iż pozwana nie dochowała należytej staranności przy odbiorze dzieła, bądź też nie wykazała, iż pomimo przeprowadzenia technicznej weryfikacji realizacji umowy przez powoda wady, o których mowa w piśmie z dnia 17 lutego 2011 r. pojawiły się dopiero w tym czasie.

Sąd Okręgowy podziela argumentację Sądu I instancji odnoszącą się do niewykazania przez pozwaną wszczęcia postępowania reklamacyjnego w oparciu o przepisy art. 636 do art. 637 k.c. bez konieczności ich ponownego przytaczania. Podkreślenia wymaga, iż strona pozwana kwestionując prawidłowość wykonania umowy przez powoda zaprezentowała bierną postawę tak w zakresie dowodzenia zachowania terminów zgłaszania wad z tytułu rękojmi wad dzieła, jak i podniesienia zarzutów, z którymi ustawa wiąże unicestwienie żądania wynagrodzenia za wykonane dzieło.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w punkcie I. w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 29.280 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 17 października 2010 r., a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Jednocześnie zmianie uległo orzeczenie o kosztach procesu za pierwszą instancję zawarte w pkt. III. zaskarżonego wyroku.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 108 k.p.c. i 100 k.p.c. ustalając, że pozwany przegrał proces w części w 45,5%, zaś powód przegrał proces w 54,5%. Na koszty procesu po stronie powodowej składa się kwota 3218 zł tytułem opłaty od pozwu ustalona zgodnie z treścią ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398) wraz z kosztami zastępstwa procesowego w kwocie 3600 złotych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych, a nadto zaliczka uiszczona na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 990 złotych. Wynagrodzenie pełnomocnika powoda ustalono zgodnie z treścią § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1349 ze zm.). Natomiast na koszty procesu pozwanej składa się wynagrodzenie pełnomocnika ustalone zgodnie z treścią § 6 pkt. 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z 2002 r. ze zm.) na kwotę 3600 złotych powiększoną o kwotę 17 złotych opłaty od pełnomocnictwa. Co za tym idzie pozwany winien zwrócić powodowi 45,5 % poniesionych przez niego kosztów procesu, zaś powód pozwanemu 54,5% poniesionych kosztów, co, po wzajemnym podliczeniu daje kwotę 1589,11 złotych na rzecz powoda (3560,37 zł minus 1971,26 zł).

W pozostałej części apelacja pozwanego, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu (punkt II wyroku).

Biorąc pod uwagę, iż Sąd Okręgowy uznał zarzuty apelacji strony powodowej za bezzasadne, apelacja powoda została oddalona w całości (art. 385 k.p.c.) w pkt. III wyroku.

Orzekając o kosztach procesu za drugą instancję na skutek apelacji złożonej przez pozwaną Sąd Okręgowy również zastosował zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów przyjmując za stosunkiem zaskarżenia uwzględnionym do postulowanego w apelacji (8001,30 zł/37281,30 zł), że powódkę obciążają koszty procesu w 21,5%, zaś pozwanego w 78,5%. Po obu stronach na koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocników (po 1200 złotych), a nadto pozwany poniósł opłatę od apelacji w kwocie 1865 złotych. Rozdzielając poniesione koszty w wyżej wskazanych proporcjach należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 283,03 złote (1200 zł x 78,5% - 3065 zł x 21,5%).

Ponieważ pełnomocnik pozwanego nie zażądał zwrotu kosztów procesu w związku z apelacją wniesioną przez stronę powodową koszty te nie zostały przez Sąd Okręgowy rozliczone.

SSO Krzysztof Górski SSO Piotr Sałamaj SSR del. Kornelia Żminkowska