Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KZ 48/13
POSTANOWIENIE
Dnia 8 sierpnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Małgorzata Gierszon
w sprawie S. S.
skazanego z art. 226 § 1 k.k. oraz art. 190 § 1 k.k. w zb. z art. 216 § 1 k.k. w zw. z
art. 11 § 2 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 8 sierpnia 2013 r.,
zażalenia skazanego na zarządzenie Prezesa Sądu Okręgowego w E. z dnia 4
czerwca 2013 r.,
o odmowie przyjęcia kasacji od wyroku Sądu Okręgowego w E. z dnia 22 marca
2012 r.
p o s t a n o w i ł:
utrzymać w mocy zaskarżone zarządzenie.
UZASADNIENIE
Zaskarżonym zarządzeniem z dnia 4 czerwca 2013 r. działająca z
upoważnienia Prezesa Sądu Okręgowego w E. Przewodnicząca Wydziału Karnego
tego Sądu sędzia M. K. na podstawie art. 530 § 2 k.p.k. w zw. z art. 526 § 2 k.p.k. i
art. 120 § 2 k.p.k., odmówiła przyjęcia kasacji złożonej dnia 19 grudnia 2012 r.
przez S. S. od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 22 marca 2012 r., wobec tego, że
skazany w terminie 7 dni nie uzupełnił braku formalnego kasacji poprzez
sporządzenie i podpisanie jej przez obrońcę wyznaczonego z wyboru.
Zażalenie na to zarządzenie wniósł skazany.
Powołał się w nim na treść postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 11
kwietnia 2013 r., które uchylało (poprzednie) zarządzenie Przewodniczącego
Wydziału z dnia 14 stycznia 2013 r. odmawiające przyjęcia sporządzonej przez
2
niego kasacji od powyżej wskazanego wyroku Sądu Okręgowego z dnia 22 marca
2012 r. i nakazywało ponownie zbadać kwestę formalnych warunków kasacji.
Nadto podniósł, że sędzia K. „zobowiązała go do podpisania kasacji przez
obrońcę”, „pismo wysłała na adres w M., chociaż przyczyniła się do zamknięcia go
w ZK w D”. Skazany złożył „pismo wyjaśniające”, ale – mimo to – wydano
zaskarżone zarządzenie.
Nadto przywołał szereg orzeczeń wydanych przez Sąd Najwyższy które – w
jego ocenie – mają zastosowanie w jego sprawie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zażalenie jest bezzasadne.
Zaskarżone nim zarządzenie wydano w oparciu o obowiązujące (wskazane
w jego podstawie prawnej) przepisy prawa procesowego. Ich zastosowanie – w
stwierdzonej in concreto sytuacji - było obowiązkiem organu procesowego, nie zaś
tylko uprawnieniem z którego mógł nie skorzystać.
Zauważyć przy tym należy, że poprzednie (identycznej treści) zarządzenie z
dnia 14 stycznia 2013 r. zostało uchylone przez Sąd Najwyższy postanowieniem z
dnia 11 kwietnia 2013 r. tylko dlatego, że nie dopełniono wówczas wymogu
wezwania skazanego, w trybie art. 120 § 2 k.p.k., po tym jak odmówiono mu
wyznaczenia obrońcy z urzędu w celu sporządzenia i podpisania kasacji, do
uzupełnienia braku tej kasacji we własnym zakresie – przy pomocy obrońcy
ustanowionego z wyboru. Sąd Najwyższy zaznaczył wówczas, że dopiero
nieuzupełnienie braku w wyznaczonym terminie powodowałoby bezskuteczność
kasacji i uzasadniło odmowę jej przyjęcia.
Równocześnie tak konstatując Sąd Najwyższy, w pierwszej części
uzasadnienia swojego postanowienia, odniósł się do wysuwanych wówczas (i w
znacznej mierze powielanych obecnie) zarzutów dotyczących uprawnień
Przewodniczącej Wydziału do wydania zaskarżonego zarządzenia, a także wyjaśnił
sytuację procesową skazanego w kontekście zakresu i charakteru uprawnień co do
podważania zasadności wyroku sądu odwoławczego w postępowaniu kasacyjnym.
Te rozważania Sądu Najwyższego pozostają wciąż aktualne, stąd też należy
je w tym miejscu przywołać.
3
Nie ulega też wątpliwości, że skazany – w toku ponownego rozpoznania
sprawy – był wezwany pismem z dnia 22 kwietnia 2013 r. do uzupełnienia braków
formalnych kasacji poprzez sporządzenie i podpisanie jej przez obrońcę
wyznaczonego z wyboru w terminie 7 dni – pod rygorem uznania jej za
bezskuteczną (k. 774).
Braku tego jednak nie usunął.
W tej sytuacji, skoro formalnym warunkiem dopuszczalności kasacji,
wskazanym w art. 526 § 2 k.p.k., jest jej sporządzenie oraz podpisanie przez
adwokata lub radcę prawnego i skazany tego wymogu nie dopełnił, to – zgodnie z
treścią art. 530 § 2 k.p.k. – obowiązkiem Prezesa Sądu, czy też (mocą przepisu art.
93 § 2 k.p.k.) Przewodniczącego Wydziału było wydanie zaskarżonego
zarządzenia. Wynika to wprost z treści tego ostatniego z przywołanych przepisów.
Kasacja która nie spełnia tego formalnego wymogu nie mogła być przyjęta, a
w konsekwencji, i oceniana pod względem tak innych wskazanych w przepisie art.
523 k.p.k., warunków dopuszczalności, jak też i merytorycznej zasadności.
Przywołane w zażaleniu skazanego orzeczenia Sądu Najwyższego –
niewątpliwie słuszne – nie mają in concreto zastosowania.
Nawet odczytanie niektórych z nich jako próby podważenia zasadności
odmowy skazanemu wyznaczenia obrońcy z urzędu w postępowaniu kasacyjnym,
też słuszności powyższej konkluzji nie podważa.
Zarówno dlatego, że skazany nie przedstawił w zażaleniu żadnych
konkretnych okoliczności które podważałyby zasadność tej decyzji, jak i też z racji
na – wskazane w postanowieniu z dnia 14 stycznia 2013 r. (k. 743) powody jej
wydania.
Zauważyć też w końcu należy, że sędzia, która wydała zaskarżone
zarządzenie nie podlegała (wbrew sugestiom skarżącego) wyłączeniu z mocy
prawa, stosownie do treści art. 40 § 3 k.p.k., jako że nie „brała udziału w wydaniu
orzeczenia zaskarżonego w trybie kasacji” (k. 419-421).
Z tych wszystkich względów nie znajdując żadnych podstaw do podważenia
słuszności zaskarżonego zarządzenia – postanowiono jak wyżej.
4