Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 259/13
POSTANOWIENIE
Dnia 4 września 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dorota Rysińska
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 kpk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 4 września 2013 r.,
sprawy P. S.
skazanego z art. 258 § 3 kk i innych
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 28 lutego 2013 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w L.
z dnia 4 grudnia 2012 r.,
p o s t a n o w i ł
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną:
2. obciążyć skazanego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Kasacja jest bezzasadna w stopniu oczywistym, co trafnie wykazano w
wywodach pisemnej odpowiedzi na kasację, sporządzonej przez prokuratora i
doręczonej stronie skarżącej. Odsyłając do tych wywodów, należy wszelako
podkreślić co następuje.
Celnie zauważa prokurator, że sformułowane w kasacji zarzuty stanowią w
istocie powielenie zarzutów, jakie zostały uprzednio wysunięte przez obrońcę w
zwykłym środku odwoławczym pod adresem wyroku sądu pierwszej instancji.
Trafnie też podnosi, że proste ponowienie argumentów zaczerpniętych z apelacji
2
wywołuje ocenę, iż nadzwyczajny środek zaskarżenia został skierowany – wbrew
dyspozycji art. 519 k.p.k. – przeciwko orzeczeniu pierwszoinstancyjnemu, a nie
wyrokowi sądu odwoławczego. Dodać też wypada, że owo proste powtórzenie
argumentacji apelacyjnej nie czyni zadość wymogowi wykazania, że Sąd
Apelacyjny nie wywiązał się z obowiązków kontrolnych, nałożonych przepisem art.
433 § 2 k.p.k., a w umotywowaniu swego stanowiska naruszył, i to w sposób rażący
i mogący mieć istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia, także unormowanie
art. 457 § 2 k.p.k.
Jednocześnie należy podkreślić, że lektura uzasadnienia zaskarżonego
kasacją wyroku jednoznacznie i wprost przekonuje, że zarzut rażącego naruszenia
wymienionych przepisów prawa, wysunięty w skardze pod adresem Sądu
odwoławczego, jest oczywiście chybiony. Precyzyjnie wyrażone stanowisko tego
Sądu nie daje żadnych podstaw do twierdzenia, że kwestia prawidłowości oceny
zeznań głównego świadka oskarżenia, T. S., w tym sensowności jego
przesłuchania w obecności biegłego psychologa, została przeanalizowana w
sposób nienależyty. Przeciwnie, Sąd Apelacyjny odniósł się do konkretnych,
wskazywanych przez obrońcę treści z zeznań świadka i podał szczegółowe
powody, dla których ocenę tego dowodu, przeprowadzoną przez Sąd I instancji w
kolejnych, istotnych dla rozstrzygnięcia fragmentach uznał za trafną, a przy tym
niewymagającą posiłkowania się opinią biegłego psychologa. W tym ostatnim
zakresie należy też odesłać tu do argumentów pisemnej odpowiedzi na kasację,
gdzie wskazano m.in. na to, kiedy świadek składał zeznania w toku postępowania
przygotowawczego i na rozprawie, a kiedy uległ wypadkowi, który – jak twierdził –
wywołał stan chorobowy wymagający leczenia i osłabienie jego pamięci.
Przedstawioną konstatację należy odnieść również do poczynionych przez
Sąd Apelacyjny rozważań w przedmiocie oceny wiarygodności zeznań pozostałych,
wymienianych w kasacji siedmiu świadków i postulowanej w apelacji ich
konfrontacji z przesłuchującymi osobami. Stanowisko Sądu Apelacyjnego w tej
mierze jest wyczerpujące, a autor skargi kasacyjnej nie przeciwstawił mu
wystarczających argumentów, podkreślając jedynie, że świadkowe odwołali na
rozprawie wypowiedzi z postępowania przygotowawczego, obciążające P. S.,
wskazując, że takie zeznania i wyjaśnienia składali uprzednio, mając na uwadze
3
swoje dobro i dbałość o bezpieczeństwo i własny interes, a także fakt wymuszania
na nich tych wypowiedzi. Bazowanie przez obronę na powyższym uznać należy za
zabieg polemiczny w stosunku do przeprowadzonej w sprawie całościowej oceny
materiału dowodowego, co ponadto przemawia także za bezzasadnością zarzutu
rażącego naruszenia art. 7 k.p.k., zgłoszonego w kasacji pod adresem Sądu
odwoławczego.
Na koniec należy podkreślić – na co wskazywał Sąd Najwyższy w szeregu
judykatów, także publikowanych – że szczegółowość motywów orzeczenia sądu
apelacyjnego stanowi wypadkową jakości rozpoznawanego środka odwoławczego
oraz uzasadnienia zaskarżonego nim wyroku sądu pierwszej instancji. W niniejszej
sprawie nie ulega żadnej wątpliwości, że usystematyzowane i wyczerpujące
motywy wyroku Sądu Okręgowego nie wymagały od Sądu odwoławczego
argumentacji bardziej pogłębionej i szerszej ponad tę, jaką zaprezentował w
odpowiedzi na zarzuty apelacji.
W powyższym świetle pozostaje tylko uznać, że postawienie pod adresem
Sądu odwoławczego zarzutu rażącego naruszenia art. 433 § 2 i art. 457 § 2 k.p.k.
oraz art. 7 k.p.k. stanowiło w rzeczywistości zabieg służący obejściu wspomnianej
na wstępie dyspozycji art. 519 k.p.k., jak również zakazu podnoszenia w
postępowaniu kasacyjnym zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych zaskarżonego
orzeczenia (art. 523 § 1 k.p.k.). W takiej zaś sytuacji, rozważana kasacja podlegała
oddaleniu w trybie określonym w art. 535 § 3 k.p.k. i dlatego Sąd Najwyższy orzekł,
jak w postanowieniu.