Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KO 65/13
POSTANOWIENIE
Dnia 4 września 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dorota Rysińska (przewodniczący)
SSN Michał Laskowski
SSN Jarosław Matras (sprawozdawca)
w sprawie E. L. – R. i in.
oskarżonych z art. 228 § 3 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 4 września 2013 r.,
wniosku Sądu Okręgowego w G. w sprawie XIV K …/13
w przedmiocie przekazania sprawy innemu sądowi równorzędnemu na podstawie
art. 37 k.p.k.
p o s t a n o w i ł
wniosku nie uwzględnić.
UZASADNIENIE
Wniosek Sądu Okręgowego w G. nie może zostać uwzględniony, albowiem
w niniejszej sprawie nie wystąpiła w sposób rzeczywisty przesłanka wskazana w
treści art. 37 k.p.k. Nie jest bowiem zasadne twierdzenie występującego z
inicjatywą przekazania sprawy do innego sądu, jakoby w niniejszej sprawie było
mało realne rozpoznanie niniejszej sprawy w sądzie obecnie właściwym. To, że
inna sprawa przeciwko oskarżonemu J. R. toczyć będzie się od nowa w Sądzie
Okręgowym w E. w I instancji nie jest równoznaczne z tym, iż nie istnieją warunki,
także w sferze organizacyjnej, do przeprowadzenia w sposób sprawny procesu w
Sądzie Okręgowym w G. Z pisma lekarza neurologa (będącego zresztą jak wynika
2
z treści pisma także biegłym sądowym) oraz dyrektora szpitala Aresztu Śledczego
w G. wynika bowiem, że prowadzenie rozprawy wobec tego oskarżonego wymaga
wprawdzie zapewnienia określonych warunków medycznych (niezbyt zresztą
wymagających), ale w żadnym razie nie stwierdzono, aby warunki te nie były
możliwe do spełnienia w Sądzie Okręgowym w G. (k. 2039). Co więcej, takie
warunki medyczne mogą być zapewnione w każdym sądzie, a przecież także z
uwagi na kwestie organizacyjne sprawę tę Sąd Apelacyjny przekazał do
rozpoznania właśnie Sądowi Okręgowemu w G. Musi zatem wywoływać zdziwienie
pismo, w którym żąda się (i to „pilnie”) dodatkowych informacji z Sądu Okręgowego
w E. co do warunków, które były konieczne do spełnienia w czasie poprzednio
toczącego się postępowania karnego w sprawie II K …/06 (k. 2049), zwłaszcza gdy
dostrzeże się, że proces ów zakończył się w październiku 2011 r. (k. 2056), zaś
opinia lekarza oraz dyrektora szpitala była wystawiona w maju 2013 r. Można
odnieść wrażenie, że pismo to służyło tylko stworzeniu dodatkowego uzasadnienia
dla inicjatywy przekazania niniejszej sprawy. Podkreślić przy tym należy, że sprawa
przeciwko J. R. w Sądzie Okręgowym w E. toczyć się będzie ponownie tylko w
zakresie 5 czynów, a na datę wystąpienia do Sądu Najwyższego nie zostało nawet
sporządzone uzasadnienie wyroku sądu odwoławczego (zob.k.2066). Tymczasem
niniejsza sprawa do właściwego obecnie sądu trafiła w kwietniu 2013 r. i nic nie
stało na przeszkodzie w wyznaczeniu w okresie kilku najbliższych miesięcy
terminów rozprawy, zwłaszcza, że oskarżony przebywał w Areszcie Śledczym w G.
Nie jest merytorycznym argumentem to, że w dniu 5 września 2013 r. wyznaczono
w Sądzie Okręgowym w E. rozprawę odwoławczą oskarżonego J. R. Świadczy to
tylko o właściwej organizacji i sprawności tego sądu w przygotowaniu do
rozpoznania sprawy, skoro Sąd Najwyższy w tej sprawie orzekał jeszcze w maju
2013 r. (k. 2068), gdy tymczasem Sąd Okręgowy w G. sprawę niniejszą ma w
swojej właściwości od końca kwietnia i nie jest ona ani zbyt obszerna dowodowo
(wnioski co do dowodów w a. o.), ani też specjalnie skomplikowana tak od strony
faktycznej, jak i prawnej. Nie ma istotnego znaczenie także i to, że prokurator złożył
wniosek o przekazanie sprawy w trybie art. 37 k.p.k., albowiem w argumentacji
prokuratora, jak zresztą i sądu występującego z wnioskiem w trybie określonym w
art. 37 k.p.k., zupełnie pominięto to, iż ciągłe przekazywanie sprawy bez
3
jakichkolwiek faktycznych i rzeczywistych przeszkód (przeszkody te są jedynie
hipotetyczne) nie tylko nie służy dobru wymiaru sprawiedliwości, ale buduje
negatywny odbiór działania wymiaru sprawiedliwości w społeczeństwie. Wydaje się,
że sąd powinien wreszcie podjąć zdecydowane działania, aby wypełnić swoje
obowiązki związane z rozpoznaniem sprawy, a dopiero rzeczywiste okoliczności
uniemożliwiające zakończenie tego procesu mogą stać się powodem wystąpienia w
trybie określonym w art. 37 k.p.k.
Z tych powodów należało orzec jak wyżej.