Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 346/13
POSTANOWIENIE
Dnia 24 października 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dorota Rysińska
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 24 października 2013 r.,
sprawy K. K.
skazanego z art. 224 § 2 kk i in.
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Z.
z dnia 16 kwietnia 2013 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w H.
z dnia 22 stycznia 2013 r.,
p o s t a n o w i ł
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. zwolnić skazanego od ponoszenia kosztów sądowych
postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Kasacja wniesiona na korzyść K. K. okazała się oczywiście bezzasadna.
Ujęte w dwóch punktach skargi zarzuty rażącego naruszenia przepisów
prawa materialnego należy ocenić bądź jako tylko z pozoru (formalnie) spełniające
wymóg prawidłowo sformułowanego zarzutu kasacyjnego (zarzut z pkt. 2 –
podnoszący obrazę art. 12 k.k. i art. 11 k.k. przez ich pominiecie w kwalifikacji
wszystkich czynów i przyjęcie wadliwej konstrukcji ich realnego zbiegu), bądź jako
wymóg ten spełniające w sposób rzeczywisty, jednak zarazem jako całkowicie
2
nieuprawnione (zarzut z pkt. 1 – wysuwający naruszenie art. 13 § 1 k.k. przez jego
pominięcie w kwalifikacji czynu polegającego na czynnej napaści na policjantów).
Odnosząc się do pierwszego z wymienionych zarzutów (pkt. 2 kasacji),
należy najpierw odesłać do trafnych uwag prokuratora w doręczonej stronie
skarżącej pisemnej odpowiedzi na kasację. Szczególnie nie można tu pominąć
spostrzeżeń prokuratora co do (sprzecznego z wymogami art. 519 k.p.k.)
zignorowania przez autora kasacji motywów wyroku Sądu odwoławczego
przedstawionych w odpowiedzi na analogiczne zarzuty apelacji, a zwłaszcza
celnych uwag odnoszących się do poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, w
tym co do braku tożsamości osób pokrzywdzonych policjantów, których dobra
zostały naruszone podjętymi przez oskarżonego działaniami. Ta ostatnia
okoliczność, którą skarżący skrupulatnie pomija, ma oczywiste znaczenie dla braku
możliwości zastosowania postulowanej przez niego kwalifikacji art. 12 k.k. do
kolejnych czynów przypisanych oskarżonemu. Jeszcze bardziej istotne jest jednak
to, że stawiając omawiany zarzut obrazy prawa materialnego, obrońca w istocie
podnosi zarzut błędu w ustaleniach faktycznych zaskarżonego rozstrzygnięcia,
dotyczących ilości podjętych przez oskarżonego zachowań zabronionych i
towarzyszącego tym zachowaniom zamiaru, przy czym wyraźnie utożsamia on
kategorię przestępnego zamiaru – w myśl art. 12 k.k., tego samego, a nie takiego
samego, co do wszystkich objętych nim zachowań – z pojęciem motywacji
towarzyszącej przestępnemu działaniu. Ustalony stan sprawy jasno wykazał, że
oskarżony K. K., motywowany wcześniej wywołaną przez siebie awanturą rodzinną
i determinacją, by nie dopuścić do przeprowadzenia wobec niego efektywnej
interwencji policyjnej, podejmował każdorazowo zamiar dokonania kolejnego czynu
wobec poszczególnych policjantów (s. 6 oraz 7-8 uzasadnienia wyroku Sądu
odwoławczego). Przeciwne w tym zakresie twierdzenia obrońcy zwalczają więc te
ustalenia, co w nadzwyczajnym środku zaskarżenia, jakim jest kasacja, nie jest
dopuszczalne (art. 523 § 1 k.p.k.).
Drugi z przytoczonych, a oznaczony w pkt. 1 rozpoznawanej skargi zarzut,
choć mieści się w ramach określonych przepisem art. 523 § 1 k.p.k., jest
bezzasadny w stopniu wręcz jednoznacznie oczywistym. Autor kasacji trwa przy
stanowisku, że skoro w sprawie ustalono, iż oskarżony jedynie próbował zadać
3
policjantom ciosy nożem w klatkę piersiową i ręce, lecz nie zdołał ostatecznie
ugodzić żadnego z nich, to jego działanie lokuje się w kategorii usiłowania
dokonania czynnej napaści na funkcjonariuszy. Poza wyrażeniem stanowiska, iż
opisane podjęcie próby odpowiada pojęciu usiłowania, skarżący nie prezentuje
żadnej argumentacji prawnej na gruncie dyspozycji art. 223 § k.k., a zwłaszcza
takiej, która miałaby przekonywać do poglądu, że tylko udany, a więc zakończony
co najmniej naruszeniem nietykalności cielesnej, atak na funkcjonariusza stanowi o
dokonaniu tego przestępstwa. Brak takiej argumentacji razi tym bardziej, że
orzekające Sądy omówiły przyjętą kwalifikację prawną przypisanego czynu i
wyczerpująco wyjaśniły powody, dla których opisane działanie, podjęte w celu
wyrządzenia policjantom krzywdy fizycznej, samo w sobie stanowi dopuszczenie
się czynnej napaści – w stadium dokonania. Nietrudno też zauważyć, że wykazanie
przez obrońcę przeciwnego poglądu prawnego wymagałoby przedstawienia
poważnej argumentacji, zdolnej do podważenia ugruntowanych, prezentowanych w
doktrynie i w orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądów na temat charakteru
przestępstwa opisanego w art. 223 § 1 k.k. oraz interpretacji zawartego w nim
znamienia „dopuszczenia się czynnej napaści”. Brak stosownego stanowiska
kasacji zwalnia więc Sąd Najwyższy od szerszego wywodu, przy uznaniu za
wystarczające odesłanie skarżącego choćby do tych judykatów, które w odpowiedzi
na kasację przytoczył prokurator.
Powyższe względy zdecydowały więc o ocenie rozważanej skargi kasacyjnej
jako bezzasadnej w stopniu przemawiającym za jej oddaleniem w trybie art. 535 § 3
k.p.k., wobec czego Sąd Najwyższy orzekł, jak w postanowieniu.