Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 381/13
POSTANOWIENIE
Dnia 5 listopada 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Dołhy
na posiedzeniu w trybie art. 535§ 3 kpk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 5 listopada 2013 r.,
sprawy S. P.
skazanego z art. 200 § 1 i in. kk
z powodu kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego,
od wyroku Sądu Okręgowego w G.
z dnia 11 kwietnia 2013 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w K.
z dnia 1 sierpnia 2012 r.;
p o s t a n o w i ł
1. oddala kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego obciąża
skazanego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Rejonowego w K. z dnia 1 sierpnia 2012 r. S. P. skazany
został:
I. za ciąg dwóch przestępstw z art. 200 § 1 k.k. – na karę 2 lat pozbawienia
wolności;
II. za przestępstwo z art. 200 § 1 k.k. – na karę 2 lat pozbawienia wolności;
łącznie na karę 2 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności, nadto na podstawie
art. 41 a § 2 k.k., art. 43 § 1 i § 2 k.k. orzeczono środek kary w postaci
zakazu kontaktowania się z pokrzywdzoną na okres 5 lat.
2
Apelacje od tego wyroku wnieśli obrońca oskarżonego oraz prokurator na
jego niekorzyść w zakresie orzeczenia o karze i środkach karnych.
W apelacji obrońcy podniesiono zarzuty naruszenia prawa procesowego –
art. 7, art. 201, art. 366 § 1 k.p.k.; błędu w ustaleniach faktycznych oraz rażącej
niewspółmierności kary.
Sąd Okręgowy w G., wyrokiem z dnia 11 kwietnia 2013 r., zaskarżony wyrok
utrzymał w mocy, uznając obie apelacje za oczywiście bezzasadne.
Od powyższego wyroku kasację wniósł obrońca skazanego zarzucając:
a) rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie prawa
procesowego - art. 193 § 1 k.p.k. oraz art. 201 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k.
poprzez przyjęcie iż u skazanego istniały zaburzenia seksualne polegające
na zainteresowaniu dziewczynkami nie w pełni dojrzałymi płciowo, które
mogły współistnieć z orientacja heteroseksualną - pomimo, iż stwierdzenie
tych okoliczności wymagało wiadomości specjalnych, których Sąd Okręgowy
nie mógł posiadać, a dodatkowo ustalenia te są sprzeczne z pisemną i ustną
opinią biegłych którzy po dwukrotnie przeprowadzonych badaniach wskazali,
iż u badanego nie zostały stwierdzone cechy, które mogłyby świadczyć o
zaburzeniach preferencji seksualnych,
b) rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie prawa
procesowego - art. 200 § 1 pkt 5 k.p.k. oraz art. 201 k.p.k. w zw. z art. 7
k.p.k. poprzez uznanie, iż nie było konieczne wskazanie w treści
sporządzonych w niniejszej sprawie przez biegłą A. M. opinii sądowo -
psychologicznych w jaki sposób biegła dochodziła do wniosków zawartych w
opinii oraz nie było konieczne przedstawienie zastosowanych przez biegłą
technik, metod badawczych, kryteriów i innych szczegółów, mimo iż opisane
wyżej braki (jak również ocena wiarygodności zeznań badanych przez biegłą
oraz istotne podobieństwo treści opinii) powinny dyskwalifikować opinię w
zakresie dokonania oceny prawidłowości postrzegania, zapamiętywania i
odtwarzania spostrzeżeń badanych oraz ich skłonności do konfabulacji -
szczególnie, iż opinie te nie odpowiadają na wskazane w tezie dowodowej
pytanie, czy badani posługują się wiadomościami zasugerowanymi,
3
c) rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie prawa
procesowego - art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. poprzez brak
rzetelnego odniesienia się w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia do
zarzutów sformułowanych przez obronę w złożonej apelacji w zakresie
rzetelności i kompetentności opinii sądowo - psychologicznych
sporządzonych przez biegłą M.
W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy Sądowi Okręgowemu w G. do ponownego rozpoznania.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł
o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja obrońcy jest bezzasadna w stopniu oczywistym.
Podniesione w niej zarzuty obrazy przepisów postępowania a to: art. 193 § 1
k.p.k. oraz art. 201 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k., art. 200 § 1 pkt 5 k.p.k. oraz art. 201
k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k., art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., a zwłaszcza
analiza treści części motywacyjnej skargi prowadzi do przekonania, że w istocie
autorowi kasacji chodzi o ponowną próbę podważenia trafności oceny materiału
dowodowego i zakwestionowania ustaleń faktycznych w sprawie. W świetle art. 523
§ 1 k.p.k. taki zabieg nie może być skuteczny. Wielokrotnie bowiem w orzecznictwie
Sądu Najwyższego podkreślano, że podstawą zarzutów kasacyjnych nie może być
samo negowanie oceny istniejących dowodów, bądź kwestionowanie opartych na
nich ustaleń faktycznych, tylko dlatego, że są niekorzystne dla oskarżonego i
przeciwstawianie im innych okoliczności, bardziej dla niego korzystnych, których
sąd po rozważeniu nie uznał za wiarygodne lub mające znaczenie dla
rozstrzygnięcia.
Przywołanie przepisów dotyczących postępowania przed Sądem I instancji
nie pozostawia żadnych wątpliwości co do tego, że w istocie przedmiotem krytyki
jest ponownie postępowanie przed sądem orzekającym. Podkreślić bowiem należy,
że w rozpoznawanej sprawie sąd odwoławczy nie prowadził postępowania
dowodowego i nie podejmował żadnych decyzji o rezygnacji z czynności
dowodowych. W tym stanie rzeczy, zaprezentowana przez skarżącego formuła
zarzutów kasacyjnych świadczy o tym, że jest to próba obejścia nakazu
4
wynikającego z art. 519 k.p.k., zgodnie z którym przedmiotem skargi kasacyjnej ma
być wyrok sądu odwoławczego.
Skarżący wysuwając poszczególne zarzuty, w szczególności zarzut z pkt 1,
w sposób wybiórczy odnosi się do uzasadnienia orzeczenia Sądu Okręgowego,
zarzucając dowolność w przyjęciu, że u skazanego istniały zaburzenia seksualne,
podczas gdy nie wynika to ze sporządzonych w sprawie opinii. Obrońca skazanego
pomija jednak zupełnie kontekst wypowiedzi Sądu odwoławczego, który w tym
zakresie podzielał ocenę Sądu meriti odnośnie wniosków opinii sądowo -
seksuologiczno - psychologicznej. Opinia ta, co podkreśliły sądy była korzystna dla
skazanego i wskazywała na jego orientację heteroseksualną. Niemniej, niezwykle
istotnym elementem niniejszej sprawy, co podkreślały sądy, a co zdaje się
bagatelizować obrońca skazanego, był fakt, że inkryminowane czyny miały miejsce
kilka lat temu, a sam oskarżony jest obecnie osobą w podeszłym wieku. Co więcej,
stwierdzona na chwilę obecną orientacja płciowa skazanego nie mogła być
jedynym i wyłącznym dowodem jego winy. Ponadto we wnioskach opinii nie
przeczono faktowi, że oskarżony incydentalnie byłby zdolny do wykorzystania
sytuacji nieobecności dorosłych do zachowań o charakterze seksualnym względem
pokrzywdzonych, co także podkreślał Sąd meriti w pisemnym uzasadnieniu
orzeczenia (str. 15 uzasadnienia). Stwierdzenie zawarte na str. 4-5 uzasadnienia
orzeczenia Sadu Okręgowego co do tego, że zaburzenia seksualne, polegające na
zainteresowaniu dziewczynkami nie w pełni dojrzałymi płciowo, które występowały
u oskarżonego, mogły współistnieć z orientacją heteroseksualną, nie jest zatem
samodzielnym stwierdzeniem tego Sądu i znajduje potwierdzenie zarówno w
materiale dowodowym, jak i w treści opinii biegłych oraz wersji przyjętej przez Sąd
meriti.
Odnosząc się do zarzutu sformułowanego w pkt 2 wskazać należy, że także i
w tym zakresie obrona nie wykazała wpływu rzekomego uchybienia na treść
zaskarżonego orzeczenia. Sąd Okręgowy, odnosząc się w zasadzie do tożsamego
zarzutu przedstawionego w apelacji i kwestionującego oparcie się na opiniach
biegłej psycholog A. M., podniósł, że wskazanie szczegółów, o których pisze
obrońca nie było konieczne. Wnioski tej opinii były dla Sądu pełne, logiczne i
stanowiły wystarczającą podstawę do stwierdzenia przydatności zeznań badanych
5
świadków do ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie. Nadto jak podkreślił
Sąd Odwoławczy, przy ocenie wiarygodności zeznań świadków sąd posiłkuje się
jedynie opiniami biegłych. Z treści zeznań świadków, które były podstawą do
dokonanych ustaleń faktycznych, nie wynikały wątpliwości co do ich wiarygodności,
a sformułowania biegłej, w których wypowiadała się na temat wiarygodności
świadków, nie miały wpływu na ocenę tej wiarygodności dokonaną przez Sąd
Rejonowy, albowiem - co podkreślił Sąd odwoławczy - Sąd meriti miał prawo uznać
na podstawie własnej oceny, że wymienieni świadkowie zasługują na pełną
wiarygodność.
Wbrew stanowisku prezentowanemu w kasacji, uzasadnienie Sądu
Okręgowego spełnia wymogi, o których mowa w art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3
k.p.k. Jak słusznie podniósł prokurator w pisemnej odpowiedzi na kasację,
stanowisko obrońcy skazanego zdaje się być jedynie wyrazem subiektywnych
odczuć skarżącego, który nie wykazał argumentów natury merytorycznej
podważających trafność zaskarżonego orzeczenia.
W tym stanie rzeczy kasację należało oddalić jako oczywiście bezzasadną.
O kosztach sądowych za postępowanie kasacyjne orzeczono na podstawie art. 636
§ 1 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k.