Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 219/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 stycznia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący)
SSN Dariusz Dończyk (sprawozdawca)
SSN Agnieszka Piotrowska
w sprawie z powództwa L. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
i A. I.D.
przeciwko T. P. i P. S.
o zapłatę, nakazanie opublikowania oświadczenia, zaniechanie naruszeń praw
autorskich, zaniechanie naruszeń praw ochronnych na wzór użytkowy i zakazanie
czynów nieuczciwej konkurencji,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 16 stycznia 2014 r.,
skargi kasacyjnej powódek
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 25 września 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Powódki: „L.” spółka z o.o. i A. D., w sprawie zarejestrowanej pod sygnaturą
V GC …/07, domagały się:
1) zakazania pozwanym: T.P. i P. S., prowadzącym działalność
gospodarczą pod firmą „B.", naruszeń przysługujących powódkom praw z
rejestracji wzorów przemysłowych oraz praw ochronnych na wzory użytkowe
poprzez orzeczenie zakazu produkcji, wprowadzania do obrotu, oferowania,
składowania, importu i eksportu następujących wyrobów: […];
2) zakazania pozwanym dopuszczania się czynów nieuczciwej konkurencji
w postaci kopiowania gotowych wyrobów oraz naśladownictwa, przez
orzeczenie zakazu kopiowania zewnętrznego kształtu, wprowadzania
do obrotu, oferowania, składowania, importu i eksportu, zarówno w ich
obecnym kształcie jak i kształcie łudząco podobnym, następujących towarów:
[…];
3) zakazania reklamy wyszczególnionych wyrobów;
4) zakazania naruszania praw autorskich A. D. poprzez orzeczenie zakazu
powielania egzemplarzy opisanych utworów (projektów akcesoriów
meblowych), a także zakazu wprowadzania egzemplarzy tych utworów do
obrotu oraz zakazu publicznego udostępniania utworów, w szczególności
poprzez umieszczanie ich w Internecie, na folderach reklamowych i
instrukcjach, w prasie oraz na jakichkolwiek materiałach reklamowych
pozwanych;
5) nakazania pozwanym opublikowania oświadczenia o wskazanej treści;
6) orzeczenia zniszczenia wskazanych wyrobów i materiałów reklamowych;
7) zasądzenia od pozwanych solidarnie kwoty 240.000 zł tytułem
bezpodstawnie uzyskanych korzyści z naruszenia praw powódek.
Prawomocnym zarządzeniem z 12 czerwca 2007 r. pozew w zakresie
punktów 1, 2, 3, 4 i 6 został zwrócony. W związku z tym, w kolejnej sprawie,
zarejestrowanej pod sygnaturą V GC …/07, powódki wniosły o zakazanie
3
pozwanym naruszeń przysługujących im praw z rejestracji wzorów przemysłowych
oraz praw ochronnych na wzory użytkowe poprzez orzeczenie zakazu produkcji,
wprowadzania do obrotu, oferowania, składowania, importu, eksportu i reklamy
wyrobów wskazanych w pozwie złożonym w sprawie V GC …/07 (pkt 1a-e i 2f-j)
wyrobów; zakazanie pozwanym dopuszczania się czynów nieuczciwej konkurencji
mających postać kopiowania gotowych wyrobów powódek oraz naśladownictwa
poprzez orzeczenie zakazu kopiowania zewnętrznego kształtu tych wyrobów,
wprowadzania tak skopiowanych wyrobów do obrotu, oferowania, składowania,
importu, eksportu, reklamy; a także zakazanie pozwanym naruszania praw
autorskich powódki A. D. poprzez orzeczenie jak w pkt 3 pozwu w sprawie V GC
4…/07. Obie sprawy zarejestrowane pod sygnaturami V GC …/07 i V GC …/07
zostały połączone do wspólnego rozpoznania.
Wyrokiem z 21 października 2008 r., Sąd Okręgowy w O. oddalił oba
powództwa. Sąd Apelacyjny, wyrokiem z 18 lutego 2009 r., oddalił apelację
powódek od tego wyroku. Na skutek skargi kasacyjnej powódek, Sąd Najwyższy
uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego
rozpoznania.
W związku z cofnięciem powództwa w zakresie dotyczącym wyrobu
opisanego w pkt 1e pozwu, Sąd Apelacyjny, wyrokiem z 13 października 2010 r.,
uchylił wyrok Sądu Okręgowego w zakresie dotyczącym tego wyrobu i umorzył
postępowanie w tej części; w pozostałej części uchylił wyrok Sądu Okręgowego
i przekazał temu Sądowi do ponownego rozpoznania. Po ponownym rozpoznaniu
sprawy, wyrokiem z 23 listopada 2011 r., Sąd Okręgowy w sprawie o sygn. V
GC …/10 (dawna sygn. V GC …/07) oddalił powództwo i zasądził od powódek na
rzecz pozwanych kwotę 12.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. W połączonej
sprawie o sygn. V GC …/07:
1) zakazał pozwanym produkcji, wprowadzania do obrotu, oferowania,
składowania, importu, eksportu i reklamy […];
2) zakazał pozwanym kopiowania zewnętrznego kształtu, wprowadzania tak
skopiowanych wyrobów do obrotu, oferowania, składowania, importu,
exportu i reklamy:
4
[…];
3) zakazał pozwanym powielania egzemplarzy utworu – […], oznaczonego
przez powódki jako […], a przez pozwanych jako […] , a także wprowadzania
egzemplarzy tego utworu do obrotu oraz zakazał jego publiczne
udostępnianie, w szczególności poprzez umieszczenie w Internecie, na
folderach reklamowych, instrukcjach, w prasie oraz w innych materiałach
reklamowych pozwanych;
4) nakazał pozwanym zniszczenie ich wyrobów wymienionych w punktach
l i II wyroku oraz materiałów reklamowych dotyczących tych wyrobów;
5) oddalił powództwo w pozostałej części oraz rozstrzygnął o kosztach
procesu (pkt 6).
Sąd Okręgowy podzielił opinię biegłego sądowego z zakresu ochrony własności
przemysłowej i zwalczania nieuczciwej konkurencji, który po przeprowadzeniu
analizy porównawczej spornych wyrobów stwierdził, że pozwani, wprowadzając
do obrotu produkt w postaci […] naruszyli prawa ochronne na wzór użytkowy
zastosowany przez powódki przy produkcji […], ponieważ wyrób wytworzony przez
pozwanych wykorzystuje wszystkie cechy techniczne wymienione w zastrzeżeniu
ochronnym niezależnym udzielonym na rzecz powódek. Według tej opinii, pozwani
dopuścili się również czynów nieuczciwej konkurencji, polegających na
niedozwolonym naśladownictwie produktów określonych w pkt 2f, 2g, 2h i 2i pozwu.
Biegły wskazał też, że przy produkcji […] pozwani naruszyli prawa autorskie
powódki wykorzystując nowy, oryginalny kształt […]. W konsekwencji
Sąd Okręgowy uznał, że roszczenia powódek są uzasadnione co do 5 sztuk
wyrobów i nałożył na pozwanych stosowne zakazy i nakazy, na podstawie art. 278
ust. 1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (obecnie:
jedn. tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 1410, dalej: „p.w.p.”), art. 13 i 18 ustawy z dnia
16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (jedn. tekst: Dz.U.
z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm., dalej: u.z.n.k.) oraz art. 79 ustawy z dnia
4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (jedn. tekst: Dz.U.
z 2006 r. Nr 90, poz. 631 ze zm., dalej: „pr.aut.”).
5
Na skutek apelacji pozwanych Sąd Apelacyjny, wyrokiem z dnia 25 września
2012 r., zmienił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego z dnia 23 listopada 2011 r. -
w zakresie dotyczącym sprawy o sygn. V GC …/07 – w punktach I, II, III, IV i VI w
ten sposób, że oddalił powództwo (I.1) oraz zasądził solidarnie od powodów na
rzecz pozwanych kwotę 12.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt I.2) oraz
rozstrzygnął o kosztach postępowania apelacyjnego (pkt II) oraz nieuiszczonych
kosztach sądowych (pkt III).
Sąd drugiej instancji uznał za uzasadniony zarzut naruszenia art. 233 § 1
k.p.c. w następstwie czego Sąd pierwszej instancji w zasadzie nie poczynił
własnych ustaleń i nie dokonał samodzielnej oceny prawnej ustalonego stanu
faktycznego, ograniczając się do bezkrytycznego przyjęcia treści i wniosków
zawartych w opinii biegłego. W swojej ocenie pominął także istotne partie materiału
dowodowego przedstawionego przez pozwanych w celu wykazania, że sposób
oferowania ich wyrobów do sprzedaży (oznaczenia produktów, opakowań i stoisk,
reklama) nie uzasadniał przypisania im czynów nieuczciwej konkurencji.
Sąd pierwszej instancji nie poddał także analizie stawianych opinii zastrzeżeń,
ani też nie dokonał własnej oceny prawnej, zwłaszcza w kontekście mających
zastosowanie przepisów p.w.p. i przepisów wykonawczych do tej ustawy,
przyjmując za biegłym, że doszło do naruszenia prawa wyłącznego powódek.
W konsekwencji dopuścił się także zarzucanego mu naruszenia przepisów tej
ustawy.
Zgodnie z art. 94 p.w.p., wzorem użytkowym jest nowe i użyteczne
rozwiązanie o charakterze technicznym, dotyczące kształtu, budowy
lub zestawienia przedmiotu o trwałej postaci. Wzór użytkowy uważa się
za rozwiązanie użyteczne, jeżeli pozwala ono na osiągnięcie celu mającego
praktyczne znaczenie przy wytwarzaniu lub korzystaniu z wyrobów.
Na tak określony wzór użytkowy udziela się prawa ochronnego (art. 95 ust. 1
p.w.p.). Zakres przedmiotowy prawa ochronnego określają zastrzeżenia
ochronne zawarte w opisie ochronnym wzoru użytkowego (art. 96 p.w.p.).
Zastrzeżenia ochronne dzielą się na zastrzeżenia niezależne oraz zastrzeżenia
zależne. Te pierwsze definiują podstawowe i nieodłączne cechy wzoru użytkowego
(wynalazku), drugie zaś określają warianty i uzupełnienia dla cech występujących
6
w zastrzeżeniach niezależnych (art. 33 ust. 4 w zw. z art. 97 ust. 1 p.w.p.).
Zakres zastrzeżeń ochronnych na wzory użytkowe został doprecyzowany
przepisami rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 17 września 2001 r.
w sprawie dokonywania i rozpatrywania zgłoszeń wynalazków i wzorów
użytkowych (Dz.U. Nr 102, poz. 1119 – dalej: „rozporządzenie”). Stosownie do § 16
rozporządzenia, zgłoszenie wzoru użytkowego (a zatem również sam opis
ochronny) może zawierać tylko jedno zastrzeżenie niezależne, które z kolei,
stosownie do § 8 pkt 1 w zw. z § 16 pkt 1 rozporządzenia, dzieli się na część
nieznamienną i znamienną. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, zakres przedmiotowy
prawa ochronnego wyznacza „całe” zastrzeżenie niezależne, obejmujące część
nieznamienną i znamienną. Odnosząc się natomiast do problemu stopnia
szczegółowości, w którym określone rozwiązania użytkowe muszą zostać
wykorzystane przez potencjalnego naruszyciela, przyjął, że zakres prawa
ochronnego wyznaczają wszystkie cechy zawarte w zastrzeżeniu, nie zaś
wyróżnione spośród nich zastrzeżenia elementów istotnych.
Odnośnie do opinii biegłego w części, w której przyjęto, że wyrób pozwanych
jest wykonany według wzoru użytkowego chronionego prawem ochronnym ([…]),
gdyż zawiera wszystkie cechy techniczne wymienione w zastrzeżeniu ochronnym
niezależnym, Sąd Apelacyjny uwzględniając treść opinii uzupełniającej biegłego
oraz ustne wyjaśnienia biegłego złożone na rozprawie – w których nie zaprzeczył
on istnienia różnic między wyrobami stron - ocenił, że stanowisko biegłego jest
wewnętrznie sprzeczne. Na tle tak zarysowanego stanowiska biegłego oraz
twierdzeń samych powódek nie było podstaw do ustalenia, że pozwani
wykorzystują wszystkie cechy wyrobu powódek opisane w świadectwie ochronnym.
Ciężar dowodu naruszenia prawa wyłącznego spoczywa na powódkach (art. 6 k.c.),
które nie wnosiły zastrzeżeń do ustaleń badawczych w wersji zaprezentowanej na
rozprawie oraz tak sformułowanych twierdzeń i wniosków opinii, ani nie
wnioskowały o powołanie innego biegłego. W tym stanie rzeczy, mając na uwadze
fakt istnienia różnic technicznych, stwierdzenie, czy doszło do naruszenia prawa
ochronnego, wymagało prześledzenia treści zastrzeżenia ochronnego w oparciu o
przyjętą wcześniej interpretację art. 96 p.w.p. Dlatego, wobec niewykazania, że
doszło do wykorzystania wszystkich elementów zastrzeżenia ochronnego, nie
7
można było przyjąć, że wprowadzenie przez pozwanych na rynek […],
oznaczonych jako […], skutkowało naruszeniem praw ochronnych na wzór
użytkowy.
W zakresie wyrobów określonych w pozwie jako 2f, 2g, 2h i 2i spór
koncentrował się wokół uznania działań pozwanych za czyn nieuczciwej
konkurencji stypizowany w art. 13 ust. 1 u.z.n.k. Zgodnie z wolą samego
ustawodawcy, deliktem jest jedynie tzw. naśladownictwo niewolnicze, polegające
na przejęciu cudzych rozwiązań, a w szczególności cech zewnętrznych,
w tak szerokim zakresie, że u potencjalnych klientów powstaje lub może powstać
mylne wrażenie, że produkty kopiowane są tak naprawdę innymi produktami,
tj. produktami oryginalnymi, do których w rzeczywistości jedynie je upodobniono.
Naśladownictwo przedmiotów, oznaczonych nr 2g, 2h, 2i, obrazujących,
także zdaniem biegłego, typowe rozwiązania techniczne, wpisuje się w hipotezę art.
13 ust. 2 u.z.n.k., który zezwala na wykorzystywanie cech funkcjonalnych produktu
zapewniających jego użyteczność, z tym zastrzeżeniem, że jeżeli naśladowanie
cech funkcjonalnych gotowego produktu wymaga uwzględnienia jego
charakterystycznej formy, co może wprowadzić klientów w błąd co do tożsamości
producenta lub produktu, naśladowca jest zobowiązany odpowiednio oznaczyć
produkt. Co do tych wyrobów biegły wskazał na ryzyko powstania konfuzji
warunkowo - w przypadku braku oznaczenia identyfikującego producenta.
Jeśli chodzi o wyroby oznaczone jako 2h i 2i, to przedstawione do porównania
egzemplarze posiadały wytłoczoną nazwę „B.”, co w wystarczający
sposób zapobiega możliwości konfuzji. Twierdzenia powódki, że pozwani
początkowo nie oznaczali swych wyrobów, nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia
i nie podlegały na tym etapie postępowania badaniu z uwagi na treść art. 316 § 1
k.p.c. W związku z tym potencjalni nabywcy, dokonując wyboru przy zakupie
wymienionych wyżej przedmiotów nie mogli mieć wątpliwości, jaki produkt i przez
kogo wykonany nabywają. Nie zachodzi zatem w tych przypadkach możliwość
konfuzji (art. 13 ust. 2 u.z.n.k.), dlatego wprowadzanie przez pozwanych
tych wyrobów do obrotu nie jest czynem nieuczciwej konkurencji stypizowanym
w art. 13 ust. 1 u.z.n.k. Bez znaczenia dla tej oceny są twierdzenia
powódek i przedstawiane w toku postępowania na ich poparcie dowody,
8
że nabywcy wyrobów pozwanych składali reklamacje spółce „L”. Możliwość
wprowadzenia w błąd dotyczy bowiem chwili, w której klient dokonuje wyboru
produktu.
Odnośnie do wyrobów oznaczonych jako 2f ([…]) biegły dokonał analizy
cech tych wyrobów z wyrobami pozwanych tylko na podstawie katalogów i
rysunków. Z tej przyczyny zachodziła konieczność uzupełnienia opinii w tym
zakresie. Po analizie porównawczej wyrobów pochodzących od przeciwnych stron
procesu biegły na podstawie ogólnego wrażenia stwierdził, są one prawie
identyczne. Na to wrażenie nie wpływają, zdaniem biegłego, w sposób decydujący
niewielkie różnice w obu wyrobach. Pominięcie przez biegłego analizy cech
funkcjonalnych obu produktów czyniło opinię wybiórczą w kontekście unormowania
art. 13 u.z.n.k. Dopiero na rozprawie biegły uzupełniająco wyjaśnił, że według niego
kształt […] nie jest uwarunkowany jej funkcjonalnością. Brak szerszego
umotywowania tej tezy, jak również wyjaśnienia, dlaczego zbliżone kształtem i na
podstawie „ogólnego wrażenia” podobne, przedstawione w dokumentach złożonych
do akt sprawy przez pozwanych wyroby innych producentów różnią się, powoduje,
że wnioski biegłego nie poddają się weryfikacji. Biegły nie wyjaśnił także, dlaczego
w sytuacji, gdy w jego ocenie pozostałe przedmioty (będące tak jak […] elementami
systemu […]), oznaczone w pkt 2g-2i, są typowymi rozwiązaniami technicznymi,
również sama […] nie jest w istocie rozwiązaniem o charakterze stricte technicznym.
Biegły w swojej ocenie odwołał się przy tym do „ogólnego wrażenia”, istotnego z
punktu widzenia naruszenia prawa ochronnego na wzór przemysłowy (art. 104
p.w.p.), nie odpowiadającego zaś przyjętemu w art. 13 ust. 1 u.z.n.k. kryterium,
jakim jest kopiowanie zewnętrznej postaci produktu. W konsekwencji uznał za mało
istotną kapitalną z punktu widzenia możliwości określenia jako „identyczne” lub
„prawie identyczne”, funkcjonalności i stosowania obu wyrobów kwestię ich
wymiarów, ilości rowków wzdłużnych stanowiących […]. Istnienie wskazywanych
różnic zostało jednak przez biegłego potwierdzone. Do tego tylko w istocie
sprowadza się wartość dowodowa tej opinii, ponieważ pozostałe zawarte w niej
twierdzenia i wnioski, wobec opisanych powyżej mankamentów, nie mogą być
zaakceptowane. Konsekwencją ograniczenia przez biegłego analizy porównawczej
jedynie do zewnętrznych aspektów wizualnych przedmiotów był brak wskazania
9
przez biegłego charakterystycznych elementów formy produktu powódek, które
obligowałyby pozwanych do odpowiedniego oznakowania swojego produktu.
Wypowiadając się co do możliwej konfuzji biegły przyjął model widzenia
zorientowanego użytkownika, nie zaś docelowego odbiorcy produktów, którym są
profesjonaliści – […]. Ci zaś mogą, w ocenie Sądu, rozpoznać wyroby obu stron w
sytuacji, gdy samą postać zewnętrzną produktów różnicuje funkcjonalna cecha
ilości […], w których umieszczane są […]. Poza tym, oba wyroby różnią się
szerokością i nie mogą być stosowane do […] o tym samym przekroju.
Za powyższą tezą przemawiają również zeznania świadków.
Celem ostatecznego wyeliminowania wątpliwości co do ryzyka konfuzji Sąd
Apelacyjny, z urzędu, dopuścił dowód - z opakowania […] produkowanych przez
pozwanych, które, oferowane do hurtowej sprzedaży w zbiorczych opakowaniach,
posiadają dodatkowo oznaczenia indywidualne w postaci folii z nadrukiem nazwy
fantazyjnej firmy pozwanych na całej długości pojedynczego […].
Nie da się, bez potrzeby odwoływania się do wiadomości specjalnych
biegłego (art. 278 § 1 k.p.c.), zaakceptować twierdzenia, że wykonanie […], którego
zewnętrzna postać różni się od wyrobu powódek rozmiarami i kształtem elementu
szczytowego, co warunkuje także odmienne przeznaczenie i funkcjonalność, jest
naśladownictwem polegającym na wytworzeniu takiego samego wyrobu w
rozumieniu art. 13 § 1 u.z.n.k. Z tych względów nie było podstaw do przyjęcia, że
pozwani dopuścili się czynu nieuczciwej konkurencji co do wyrobu oznaczonego
jako 2f.
Nie było podstaw do uwzględnienia powództwa w części zawierającej
roszczenia wywodzone na podstawie przepisów pr. aut. dotyczących wyrobu 2f,
gdyż Sąd Apelacyjny nie dostrzegł istotnego elementu indywidualności
i oryginalności, który pozwalałby na przyjęcie, że chodzi o utwór w rozumieniu
prawa autorskiego. Poza ogólnikową, szerzej nieuzasadnioną tezą o „nowym,
oryginalnym kształcie rączki”, nie wyjaśnił tego również biegły w swojej opinii.
Sąd drugiej instancji ocenił, że ze względu na podaną przez biegłego argumentację
i przyjęte założenia metodologiczne, opinia w tej części jest całkowicie nieprzydatna
dla rozstrzygnięcia sprawy. W tym stanie rzeczy, uznał, że okoliczność ta, objęta
10
ciężarem dowodu powódek (art. 6 k.c.), nie została przez nie udowodniona. Sąd nie
miał zaś obowiązku dalszego poszukiwania z urzędu, wobec braku inicjatywy
samych zainteresowanych, dowodów, które pozwoliłyby na wykazanie słuszności
zajmowanego przez nie stanowiska procesowego. Wyrób w […] korzystał z ochrony,
do czasu unieważnienia świadectwa ochronnego, jako wzór użytkowy, zatem
rozwiązanie o charakterze stricte technicznym. W takiej postaci, z jaką powódki
wiążą ochronę prawno-autorską, został opisany w zastrzeżeniach ochronnych oraz
przedstawiony na przedłożonym w związku z rejestracją rysunku. Zakres ochrony
prawno-autorskiej jest odmienny, obejmuje bowiem konkretną, zewnętrzną postać
ucieleśnienia wzoru użytkowego, którą poza elementami składającymi się na samo
rozwiązanie techniczne, powinny wyróżniać dodatkowe cechy świadczące o
nowości i oryginalności, dostatecznie indywidualizujące go, odróżniające od innych
wytworów o tym przeznaczeniu. Dowody przeprowadzone w postępowaniu nie
pozwalają na ich wskazanie, a tym samym przyjęcie, że mamy do czynienia z
utworem w rozumieniu ustawy prawo autorskie.
Uwzględniając powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.
uwzględnił apelację i zmienił zaskarżony wyrok Sądu pierwszej instancji.
Wyrok Sądu Apelacyjnego został zaskarżony w całości skargą kasacyjną
wniesioną przez powódki. W ramach podstawy kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.
zarzucono naruszenie:
a) art. 96 p.w.p. w związku z § 8 i § 16 rozporządzenia Prezesa Rady
Ministrów z dnia 17 września 2001 r. w sprawie dokonywania i rozpatrywania
zgłoszeń wynalazków i wzorów użytkowych przez jego błędną wykładnię,
polegającą na uznaniu, iż pozwani nie wykorzystali w produkowanych
towarach istotnych elementów zastrzeżenia ochronnego w zakresie
dotyczącym zastrzeżonego na rzecz powódek prawa ochronnego na wzór
użytkowy;
b) art. 13 ust. 1 u.z.n.k. przez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu,
że o możliwości wprowadzenia w błąd świadczą wyłącznie okoliczności
istniejące w chwili wyboru przez klienta towaru (bez uwzględnienia
późniejszych faktów i okoliczności), a także poprzez przyjęcie, iż aby ziściły
11
się przesłanki odpowiedzialności z art. 13 ust. 1 u.z.n.k. klient wykryć
powinien błąd w chwili wyboru produktu.
W ramach podstawy kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. powódki zarzuciły
naruszenie przepisów:
a) art. 278 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego
rozważenia materiału dowodowego, co skutkowało wydaniem przez Sąd
drugiej instancji rozstrzygnięcia z pominięciem treści opinii biegłego, a tym
samym z pominięciem wiedzy specjalistycznej w zakresie rozstrzygnięcia
sprawy;
b) art. 227 i art. 232 k.p.c. w zw. z art. 253 i art. 278 k.p.c. w zw. 391 i art.
386 § 4 k.p.c., poprzez nie przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
przez Sąd Okręgowy pomimo uznania za nieprzydatną wydaną w sprawie
opinię biegłego, co w konsekwencji doprowadziło do pominięcia niezwykle
istotnego w sprawie dowodu w postaci opinii biegłego i orzeczenia przez Sąd
II instancji z pominięciem tego dowodu i wiedzy specjalistycznej w zakresie
rozstrzygnięcia sprawy.
Powódki wniosły o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że ze względu na treść art. 3983
§ 3 k.p.c. zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może być w ogóle przedmiotem
kontroli kasacyjnej. W konsekwencji Sąd Najwyższy nie może poddać kontroli
poprawności samej oceny dowodów, w tym dowodu z opinii biegłego dokonanej
przez Sąd Apelacyjny. Przedmiotem kontroli może być natomiast zarzut naruszenia
art. 278 k.p.c.
W poprzednim, wydanym w sprawie, wyroku Sądu Najwyższego z dnia
11 marca 2010 r. przesądzono, że ustalenie faktów niezbędnych do oceny
zasadności dochodzonych przez powodów roszczeń wymagało wykorzystania
w sprawie wiadomości specjalnych. W toku ponownego rozpoznania sprawy został
12
przeprowadzony dowód z opinii biegłego, która została uznana za wiarygodna
przez Sąd pierwszej instancji, natomiast została negatywnie oceniona przez
Sąd drugiej instancji przy uwzględnieniu innych dowodów przeprowadzonych
w sprawie. Sąd drugiej instancji ocenił, że opinia biegłego oceniana
z uwzględnieniem ustnych wyjaśnień złożonych przez biegłego jest dotknięta
wieloma błędami, tj. jest wybiórcza i oparta na niewłaściwej metodzie badań i przez
to nieweryfikowalna (przez przyjęcie w odniesieniu do wyrobów oznaczonych
w pozwie jako 2f, że przedmiotem badań był tylko wizualny obraz produktów, nie
zaś analiza ich cech technicznych); zawiera sprzeczności pomiędzy przyjętymi
ostatecznie założeniami a sformułowanymi wnioskami (w zakresie stwierdzenia
różnic w wyrobach stron dotyczących […] oraz odmowy nadania waloru istotności
tym elementom różnicujących); przyjmuje błędne kryterium „ogólnego wrażenia”
istotnego z punktu widzenia naruszenia prawa ochronnego na wzór przemysłowy
(art. 104 p.w.p.), nie zaś przyjęte w art. 13 ust. 1 u.z.n.k. kryterium, jakim jest
kopiowanie zewnętrznej postaci produktu (tzw. niewolnicze naśladownictwo);
przyjmuje błędny model widzenia zorientowanego użytkownika zamiast docelowego
odbiorcy, którym są profesjonaliści (odnośnie do oceny możliwości konfuzji badanej
na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 u.z.n.k.), wreszcie przyjmuje błędnie założenia cech
nowości i oryginalności (w zakresie oceny kształtu na podstawie przepisów
o ochronie praw autorskich i praw pokrewnych) dokonane za pomocą metody
porównania, co czyni opinię całkowicie nieprzydatną dla rozstrzygnięcia.
Konsekwencją takiej oceny opinii biegłego przez Sąd drugiej instancji w konfrontacji
z innymi dowodami przeprowadzonymi w sprawie, było dokonanie przez ten Sąd
samodzielnych ustaleń spornych faktów i ich oceny prawnej przy uwzględnieniu
fragmentów negatywnie zweryfikowanej treści opinii biegłego względnie przyjęcie,
iż wobec takiej treści, nieprzydatnej dla rozstrzygnięcia sprawy opinii, powodów na
podstawie art. 6 k.c. obciążają negatywne konsekwencje nieudowodnienia faktów
wykazywanych za pomocą opinii biegłego. Tak umotywowanego stanowiska Sądu
drugiej instancji nie sposób zaaprobować.
Zgodnie z art. 278 § 1 k.p.c., w wypadkach wymagających wiadomości
specjalnych sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru
może wezwać jednego lub kliku biegłych w celu zasięgnięcia ich opinii. Ustalenie
13
spornego faktu wymagającego wykorzystania wiadomości specjalnych wymaga
dopuszczenia przez sąd dowodu z opinii biegłego, gdyż jego ustalenie nie jest
możliwe na podstawie innych dowodów. Sporządzona opinia biegłego, jak
prawidłowo przyjął Sąd Apelacyjny, podlega ocenie - przy uwzględnieniu art. 233
§ 1 k.p.c. - na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności
z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw
teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości
wyrażanych w niej wniosków (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada
2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001, nr 4, poz. 64). Trafnie też argumentował Sąd
Apelacyjny, że zadaniem biegłego jest udzielenie sądowi, na podstawie
posiadanych wiadomości fachowych i doświadczenia zawodowego, informacji
i wiadomości specjalnych niezbędnych do ustalenia i oceny okoliczności sprawy,
a sąd nie jest związany opinią biegłego w zakresie jego wypowiedzi odnośnie do
zastrzeżonych do wyłącznej kompetencji sądu, kwestii ustalenia i oceny faktów
oraz sposobu rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
6 lutego 2003 r., IV CKN 1763/00, nie publ.). Jednakże, sąd w odniesieniu do
dowodu z opinii biegłego ma obowiązek ocenić, czy dowód ten ze względu na
swoją treść, zakres, poziom merytoryczny, przyjętą przez biegłego metodologię,
kompletność odniesienia się do zgromadzonego materiału dowodowego i przyjęte
na jego podstawie założenia, jest dowodem przydatnym dla rozstrzygnięcia sprawy.
W sytuacji, gdy według oceny sądu opinia biegłego opiera się na błędnych
założeniach metodologicznych, sprzecznych z mającymi zastosowanie do jej
wydania przepisami prawa, niekompletnych bądź wadliwych założeniach
faktycznych, jest niespójna, bądź zawiera błędy logiczne, względnie zawiera
niepoddające się ocenie wnioski, co prowadzi do konkluzji, że opinia ta jest
nieprzydatna dla rozstrzygnięcia sprawy, sąd powinien dopuścić dowód z opinii
innego biegłego. Negatywnie zweryfikowana opinia biegłego nie prowadzi bowiem
do możliwości dokonania przez sąd meriti własnych ustaleń faktycznych
wymagających wykorzystania wiadomości specjalnych przy wybiórczym
wykorzystaniu negatywnie ocenionej opinii biegłego. Ponadto w takiej sytuacji nie
można negatywnymi skutkami, w tym wynikającymi z art. 6 k.c., wadliwie
przeprowadzonego dowodu obciążać strony, co może nastąpić tylko wówczas, gdy
14
w sprawie wymagającej wiadomości specjalnych, w których dowód z opinii biegłego
został dopuszczony, zostanie sporządzona rzetelna opinia biegłego. Należy mieć
przy tym na uwadze, że ocena Sądu drugiej instancji o wadliwości sporządzonej
w sprawie opinii biegłego została przedstawiona dopiero po ogłoszeniu
zaskarżonego wyroku. Strona powodowa, dla której były korzystne wnioski zawarte
w opinii biegłego, negatywnie zweryfikowanej przez Sąd Apelacyjny, musiałaby
złożyć wnioski dowodowe o powołanie w sprawie nowego biegłego, niejako
antycypując przyszłą oceną Sądu drugiej instancji ujawnianą dopiero po ogłoszeniu
wyroku tego Sądu. W konsekwencji obowiązkiem Sądu, który przed wydaniem
orzeczenia w sprawie stwierdził nieprzydatność dla rozstrzygnięcia sprawy
sporządzonej w sprawie opinii biegłego, było dopuszczenie dowodu z opinii innego
biegłego. Z tych względów za uzasadniony należy uznać zarzut naruszenia art. 278
§ 1 k.p.c., które miało istotny wpływ na wynik sprawy, gdyż rozstrzygnięcie Sądu
Apelacyjnego było następstwem dokonania przez ten Sąd określonych ustaleń
faktycznych wymagających wiadomości specjalnych, mimo nieprzeprowadzenia
w sprawie dowodu z opinii biegłego sądowego przydatnego dla rozstrzygnięcia
sprawy, nadto wyciągnięcia wobec strony powodowej negatywnych konsekwencji
wynikających z art. 6 k.c. uzasadnionych tym, iż dopuszczony przez sąd dowód
z opinii biegłego okazał się nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sprawy.
Za nieuzasadniony natomiast należy uznać zarzut naruszenia art. 227 i art.
232 k.p.c. w zw. z art. 253 i art. 278 k.p.c. w zw. 391 i art. 386 § 4 k.p.c., poprzez nie
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy pomimo
uznania za nieprzydatną wydaną w sprawie opinię biegłego. Niepodzielenie przez
Sąd Apelacyjny oceny dowodów Sądu pierwszej instancji oraz dokonanych przez ten
Sąd ustaleń faktycznych nie jest przyczyną, która w myśl art. 386 § 4 k.p.c.
uzasadniałaby uchylenie zaskarżonego apelacją wyroku Sądu pierwszej instancji
i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania. Wydanie wyroku
kasatoryjnego przez sąd drugiej instancji, w myśl powołanego wyżej przepisu, może
bowiem nastąpić jedynie wówczas, gdy sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty
sprawy albo wydanie orzeczenia wymaga przeprowadzenia postępowania
dowodowego w całości. Żadna z tych przesłanek określonych w art. 386 § 4 k.p.c.
nie dotyczy sytuacji, która miała miejsce w sprawie. Sąd drugiej instancji może bez
15
konieczności uchylania orzeczenia sądu pierwszej instancji dokonać odmiennej
oceny dowodów i na tej podstawie dokonać własnych ustaleń faktycznych, jak
również może przeprowadzić uzupełniające postępowanie dowodowe, obejmujące
także powtórzenie dowodów dopuszczonych już przed sądem pierwszej instancji.
Za niezasadny należy również uznać zarzut naruszenia art. 96 p.w.p.
w związku z § 8 i § 16 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 17 września
2001 r. w sprawie dokonywania i rozpatrywania zgłoszeń wynalazków i wzorów
użytkowych wskutek ich wadliwej wykładni. Należy podzielić stanowisko Sądu drugiej
instancji, że zakres przedmiotowy prawa ochronnego, który zgodnie z art. 96 p.w.p.
określają zastrzeżenia ochronne zawarte w opisie ochronnym wzoru użytkowego,
obejmują część znamienną oraz część nieznamienną, o których mowa w § 8 ust. 1
w zw. z § 16 ust. 1 rozporządzenia. Przepis art. 96 p.w.p. nie różnicuje bowiem
zakresu przedmiotowego prawa ochronnego od rodzaju zastrzeżeń ochronnych
(por. wyrok NSA z 28 lutego 2007 r., II GSK 272/06, nie publ. oraz wyroki WSA
w Warszawie: z dnia 25 maja 2006 r., VI SA/Wa 657/06 i z dnia 17 czerwca 2011 r.,
VI SA/Wa 333/11, nie publ.). Każda z części zastrzeżeń nie ma samodzielnego
znaczenia prawnego. Dopiero zestawienie wszystkich cech określonych w części
znamiennej i części niezamiennej zastrzeżeń ochronnych określa cechy wzoru
użytkowego jako nowego i użytecznego rozwiązania o charakterze technicznym
dotyczącego kształtu, budowy lub zestawienia przedmiotu o trwałej postaci (art. 94
p.w.p.). Prawidłowo przyjął także Sąd Apelacyjny, że wśród zastrzeżeń ochronnych
nie można wyróżnić zastrzeżeń o charakterze istotnym i nieistotnym ze względu na
brak przepisu, który czyniłby i definiował taki podział zastrzeżeń ochronnych. W
konsekwencji wszystkie zastrzeżenia ochronne mają charakter istotnych. Ocena
prawidłowości zastosowania wskazanych wyżej przepisów przez Sąd Apelacyjny
była jednak niemożliwa w postępowaniu kasacyjnym ze względu na brak pewnej
podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, co wynikało z uwzględnienia zarzutu
naruszenia art. 278 § 1 k.p.c.
Uzasadniony był natomiast zarzut naruszenia art. 13 ust. 1 u.z.n.k. Sąd
Apelacyjny prawidłowo przyjął, że o możliwości wprowadzenia w błąd klientów
świadczą okoliczności istniejące w chwili nabywania przez klienta produktu.
Z tej przyczyny istotne dla oceny możliwości wystąpienia konfuzji są oznakowania
16
nie tylko samego produktu, ale również opakowań, w których jest on oferowany
w sprzedaży. W powołanym przez Sąd drugiej instancji wyroku Sądu Najwyższego
z dnia 11 lipca 2002 r., I CKN 1319/00 (OSNC 2003, nr 5, poz. 73) przyjęto,
że wyczerpujące i wyraźne oznaczenie producenta na opakowaniu towaru oraz
trwałe umieszczenie znaku towarowego bezpośrednio na produkcie
wprowadzanym do obrotu wyłącza możliwość wywołania błędu zarówno co do
tożsamości producenta, jak i produktu. Sąd Apelacyjny, powołując się na cytowane
orzeczenie Sądu Najwyższego, błędnie jednak zinterpretował, że stanowisko zajęte
w tym wyroku wyklucza uznania za istotnych dla oceny istnienia przesłanek
określonych w art. 13 ust. 1 u.z.n.k. zachowań klientów już po nabyciu produktu,
w szczególności - na co wskazywali powodowie - że zgłaszali się do nich
z reklamacjami klienci, którzy nabyli produkty pozwanych. Wykrycie błędu co do
tożsamości producenta lub produktu może bowiem nastąpić po nabyciu produktu,
co może stanowić jeden z dowodów na możliwość konfuzji, o której mowa w art. 13
ust. 1 u.z.n.k.
Z tych względów na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. oraz art. 108 § 2 w zw.
z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c. orzeczono, jak w sentencji.
jw