Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 409/13
POSTANOWIENIE
Dnia 27 lutego 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dorota Rysińska
w sprawie W. W.
skazanego z art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w dniu 27 lutego 2014 r.
z urzędu
kwestii dopuszczalności kasacji
p o s t a n a w i a:
1. pozostawić bez rozpoznania kasację obrońcy W. W.,
wniesioną od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 13 sierpnia 2013
r., sygn. akt … 219/13, utrzymującego w mocy wyrok Sądu
Okręgowego w Ś. z dnia 22 kwietnia 2013 r., sygn. akt … 12/13;
2. zwolnić skazanego od ponoszenia kosztów sądowych
postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Obrońca W. W. wniósł na korzyść skazanego kasację od wskazanego
powyżej wyroku Sądu Apelacyjnego, skarżąc ten wyrok w całości i zarzucając mu
„rażące naruszenie prawa materialnego, a to art. 53 § 2 k.k., wedle którego Sąd
wymierzając karę powinien brać pod uwagę miedzy innymi zachowanie sprawcy po
popełnieniu przestępstwa, polegające na niewzięciu pod uwagę wystosowania
przez oskarżonego pisemnych przeprosin do pokrzywdzonych potwierdzonych
następnie na rozprawie i wrażeniu skruchy za swój czyn”. Na podstawie tak
sformułowanego zarzutu wniósł o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego oraz
2
utrzymanego nim w mocy wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
W odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Apelacyjnej wniósł o
pozostawienie tej skargi bez rozpoznania, wobec niedochowania ustawowych
przesłanek jej wniesienia.
Najwyższy zważył, co następuje.
Wniesiona kasacja zawiera zasadnicze wady, które nie pozwalają na jej
rozpoznanie. Dla wykazania powyższego konieczne jest przypomnienie
podstawowych wprost unormowań regulujących ów nadzwyczajny środek
zaskarżenia, a zatem treść przepisu art. 519 k.p.k., która jednoznacznie wskazuje,
że zaskarżeniu kasacją podlega wyrok sądu drugiej a nie pierwszej instancji, oraz
uregulowanie art. 523 § 1 k.p.k., w którym określono podstawy wniesienia tej
skargi, wyłączając z ich zakresu zarzut rażącej niewspółmierności kary. W świetle
obu tych unormowań rozważana kasacja jawi się jako niedopuszczalna.
Wyrok Sądu pierwszej instancji został w niniejszej sprawie zaskarżony
apelacją obrońcy w części dotyczącej orzeczenia o karze i taki też był zakres
kontroli odwoławczej Sądu Apelacyjnego. W apelacji tej podniesiono zarzut rażącej
niewspółmierności kary oraz zarzut naruszenia art. 410 k.p.k., polegający na
pominięciu, przy jej wymiarze, okoliczności związanych z przeproszeniem
pokrzywdzonych i wyrażeniem przez oskarżonego skruchy.
Obecnie w kasacji ponownie podniesiono tę samą okoliczność, tyle że ujęto
ją pod postacią zarzutu naruszenia art. 53 § 2 k.k. Kilkuzdaniowe uzasadnienie
tego zarzutu świadczy zaś, że zdaniem skarżącego orzeczenie o karze
wymierzonej W. W. zostało podyktowane nieuwzględnieniem przez Sąd pierwszej
instancji okoliczności łagodzącej wskazywanej w petitum niniejszej skargi, przy
czym podkreśla on zarazem, iż okoliczność ta nie musi jawić się w oczach Sądu
jako łagodząca, „jednak jeśli tak, to Sąd powinien w swoich motywach do tego się
odnieść”, gdyż należy to do okoliczności stanowiących dyrektywy wymiaru kary.
W nawiązaniu do powyższego, w pierwszej kolejności trzeba zauważyć, że
ostatnie z przytoczonych stwierdzeń kasacji nie odpowiada rzeczywistości. Sąd
odwoławczy, rozważając zarzuty wysunięte w apelacji obrońcy, odniósł się do
podnoszonego faktu pominięcia przez Sąd pierwszej instancji okoliczności
3
przeproszenia pokrzywdzonych i kwestię tę ocenił na tle całokształtu okoliczności
mających wpływ na wymiar ferowanej wobec oskarżonego kary (s. 7 motywów
wyroku Sądu Apelacyjnego). Należy więc uznać, że pomijając obecnie ten fakt,
skarżący ponownie kieruje zarzuty wprost pod adresem Sądu pierwszej, a nie
drugiej instancji. Świadczy o tym zresztą brak jakiegokolwiek zarzutu
sformułowanego pod adresem Sądu odwoławczego, jak i sam wniosek kasacji.
Jednocześnie nie ulega wątpliwości, że ani sama treść zarzutu, ani jego
uzasadnienie nie dają podstaw do stwierdzenia, by zaskarżonemu orzeczeniu
postawiono jakiekolwiek inne zarzuty, niż zarzut nieprawidłowego nadania wagi
wskazywanej na wstępie przesłance, mającej wpływ na ukształtowanie rozmiaru
kary. Przesądza to o stwierdzeniu, że istota rozważanego zarzutu kasacyjnego
sprowadza się do zarzutu rażącej niewspółmierności kary, a sam fakt wskazania w
kasacji przepisu prawa materialnego, jako naruszonego, oceny tej w żadnej mierze
nie zmienia. Należy przypomnieć – co podkreśla się zarówno w literaturze
prawniczej, jak i w licznych judykatach Sądu Najwyższego, również publikowanych
– że podstawę zarzutu obrazy prawa materialnego może stanowić tylko taki
przepis, który zawiera niezrealizowany w zaskarżonym orzeczeniu nakaz lub
pominięty zakaz. Skoro zaś przepis art. 53 k.k., wskazany przez obrońcę, nie ma
charakteru normy stanowczej, a dyrektywy w nim zawarte należą do swobodnej
sfery sędziowskiego uznania, to zakwestionowanie przyjętej na ich podstawie
oceny sądu nie jest możliwe w ramach zarzutu obrazy prawa materialnego, lecz
wyłącznie w ramach zarzutu rażącej niewspółmierności kary.
Podzielając zatem stanowisko prokuratora, że przyjęta kasacja – jako
niedopuszczalna w świetle wskazanych na wstępie przepisów prawa – nie podlega
rozpoznaniu (art. 531 § 1 k.p.k.), Sąd Najwyższy orzekł, jak na wstępie. Orzeczenie
o kosztach postępowania kasacyjnego znajduje uzasadnienie w treści art. 624 § 1
k.p.k., skoro skazany odbywa karę pozbawienia wolności i nie dysponuje środkami
finansowymi.