Sygn. akt II UK 365/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 marca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Romualda Spyt
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
w sprawie z wniosku M. P.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T.
o prawo do renty,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 21 marca 2014 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 marca 2013 r.
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 26 kwietnia 2011 r. zmienił decyzję
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T. z dnia 12 lipca 2010 r. i przyznał
M. P. prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy od 10 marca 2010 r.
do 28 lutego 2012 r. Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia.
2
Wnioskodawczyni (ur. 6 sierpnia 1957 r.) ma wykształcenie policealne,
ostatnio była zatrudniona jako pielęgniarka. Lekarz orzecznik uznał ja za częściowo
niezdolną do pracy od 19 marca 2009 r. do 31 grudnia 2010 r. Komisja Lekarska
organu rentowego zmieniła powyższe orzeczenie stwierdzając, że
wnioskodawczyni nie jest niezdolna do pracy, co stanowiło podstawę decyzji
odmawiającej wnioskodawczyni prawa do świadczenia rentowego. Biegli z zakresu
chirurgii, interny i laryngologii rozpoznali u wnioskodawczyni chorobę podstawową
w postaci stanu po trzykrotnym leczeniu operacyjnym palucha koślawego i
płaskostopia poprzecznego powikłane stawem rzekomym III kości śródstopia oraz
wtórnymi zmianami zwyrodnieniowymi w stawie MPT I, powodujące ograniczenie
funkcji statycznej i populsyjnej stopy prawej oraz schorzenia współistniejące w
postaci zapalenia błony śluzowej żołądka i średniego stopnia upośledzenie słuchu
typu przewodzeniowego i stwierdzili, że schorzenia te czynią wnioskodawczynię
całkowicie okresowo niezdolną do pracy od 10 marca 2010 r. do 31 października
2012 r. W opinii wydanej przez inny zespół biegłych, w związku ze zgłoszonymi
przez organ rentowy zastrzeżeniami, specjaliści z zakresu chirurgii, interny,
laryngologii, ortopedii oraz medycyny pracy rozpoznali u wnioskodawczyni chorobę
podstawową w postaci krytycznego niedokrwienia stopy prawej i stan po trzykrotnej
operacji korekcyjnej stopy prawej oraz schorzenia współistniejące w postaci:
zapalenia błony śluzowej żołądka i niedosłuch mieszany obustronny, stwierdzając,
że z powodu występujących schorzeń wnioskodawczyni jest całkowicie okresowo
niezdolna do pracy od 10 marca 2010 r. do 28 lutego 2012 r. Sąd Okręgowy nie
uwzględnił zastrzeżeń organu rentowego i oddalił jego wniosek o dopuszczenie
dowodu z kolejnej opinii, stając na stanowisku, że dwie zgodne opinie biegłych
właściwych specjalności pozwalają na przyjęcie, iż wszystkie istotne okoliczności
sprawy zostały dostatecznie wyjaśnione. Skoro zatem ubezpieczenie
wnioskodawczyni ustało z dniem 5 stycznia 2007 r., a jej ogólny staż
ubezpieczeniowy wynosi 24 lata, 3 miesiące i 2 dni, to nie stosuje się do niej
przepisów dotyczących konieczności ustalenia daty powstania niezdolności do
pracy (art. 57 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych; jednolity tekst: Dz. U. z 2013 r., poz. 1440 ze
3
zm.; dalej: „ustawa o emeryturach i rentach”), a w konsekwencji wnioskodawczyni
spełnia warunki do świadczenia rentowego.
W apelacji organ rentowy, zarzucając naruszenie art. 47714
§ 4 k.p.c., wniósł
o zmianę wyroku Sądu pierwszej instancji, uchylenie zaskarżonej decyzji,
przekazanie sprawy organowi rentowemu do rozpoznania i umorzenie
postępowania. Apelujący wskazał na rozbieżności w opiniach biegłych, podnosząc,
że rozpoznane w drugiej opinii krytyczne niedokrwienie stopy prawej powodujące u
wnioskodawczyni całkowitą niezdolność do pracy stanowi nową okoliczność,
nieujawnioną ani w postępowaniu administracyjnym, ani w opinii pierwszego
zespołu biegłych, zaś motywy opinii drugiego zespołu biegłych nie zawierają
żadnych argumentów uzasadniających orzeczenie całkowitej niezdolności do pracy
tylko z uwagi na stan po trzykrotnej operacji korekcyjnej stopy prawej.
Wyrokiem z dnia 12 marca 2013 r. Sąd Apelacyjny zmienił powyższy wyrok i
oddalił odwołanie wnioskodawczyni.
Sąd drugiej instancji wywiódł, że z art. 57 w związku z art. 12 i art. 13 ust. 1
ustawy o emeryturach i rentach wynika, iż przy ocenie niezdolności do pracy należy
brać pod uwagę zarówno kryterium biologiczne jak i ekonomiczne. Dla dokonania
ustaleń w przedmiocie tego pierwszego niezbędne są wiadomości specjalne (art.
278 § 1 k.p.c.), zaś ocena w aspekcie tego drugiego należy do sądu. W sprawach z
zakresu ubezpieczeń społecznych sąd bada legalność decyzji organu rentowego
na dzień jej wydania, dlatego późniejsza zmiana stanu zdrowia ubezpieczonego nie
może stanowić podstawy do uwzględnienia odwołania, ale w takim przypadku
znajduje zastosowanie art. 47714
§ 4 k.p.c. Sąd Apelacyjny wskazał, że wnioski
końcowe wydanych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym opinii co do stopnia
niezdolności wnioskodawczyni do pracy (całkowita) pozostają w sprzeczności z
zawartymi w tych opiniach wynikami badania przedmiotowego (ręce sprawne, chód
utykający, samodzielne poruszanie się). Można bowiem wyprowadzić z nich
wniosek, że wnioskodawczyni jest zdolna do wykonywania prostych prac
wymagających wyłącznie sprawności manualnej. Uznając, że w związku z tym
opinie te nie spełniają wymagań z art. 285 k.p.c., Sąd drugiej instancji uzupełnił
postępowanie dowodowe opiniami biegłych z zakresu ortopedii i traumatologii,
narządu ruchu oraz chirurgii naczyń i na tej podstawie ustalił, że wnioskodawczyni
4
nie jest osobą niezdolną do pracy. Sąd Apelacyjny wskazał, że biegły z zakresu
chirurgii naczyń - w przeciwieństwie do biegłych opiniujących w pierwszej instancji -
dysponował obiektywnym wynikiem badania usg tętnic, które uzasadniało jego
ocenę, że „ukrwienie kończyn [jest] symetryczne, tętna w zakresie naczyń obu
kończyn dolnych symetryczne dobrze wypełnione, bez ubytków tętna” i wykluczyło
występowanie u wnioskodawczyni krytycznego niedokrwienia stopy prawej
powodującego niezdolność do pracy. Z kolei biegły ortopeda - na podstawie
badania i analizy dokumentacji medycznej - stwierdził, że z uwagi na znaczne
ograniczenie ruchu stawu śródstopno-palcowego mające związek z wieloletnią
deformacją koślawą palucha (skorygowaną operacyjnie), prawidłową budowę
anatomiczną i pełną sprawność stawów kończyn górnych oraz sprawność ruchową
we wszystkich odcinkach kręgosłupa, wnioskodawczyni może wykonywać pracę
siedzącą lub niewymagającą długotrwałego chodzenia, także w wyuczonych
zawodach. Z tych względów Sąd drugiej instancji uznał opinie biegłych za
spełniające wymagania z art. 285 k.p.c., a zarzut naruszenia art. 47714
§ 4 k.p.c. za
niezasadny.
Sąd Apelacyjny wskazał, że wnioskodawczyni ukończyła zasadniczą szkołę
rolniczą, technikum ekonomiczne oraz studium pielęgniarskie. Wykonywała prace
fizyczne (sprzedawca w kiosku, obsługa klejarki, krojczy-szwacz), pracowała jako
księgowa, ekspedytor pracy, pielęgniarka w ośrodku zdrowia, w tym pielęgniarka
rejestracyjna. W spornym okresie (tj. od marca 2010 r.) wnioskodawczyni mogła
zatem wykonywać pracę pielęgniarki rejestracyjnej, gdyż jest to praca siedząca,
niewymagająca długotrwałego chodzenia. Wnioskodawczyni nie utraciła prawa do
wykonywania tego zawodu, gdyż - zgodnie z art. 15 ustawy z dnia 5 lipca 1996 r. o
zawodach pielęgniarki i położnej (jednolity tekst: Dz. U. z 2001 r. Nr 57, poz. 602 ze
zm.) oraz art. 26 ustawy z dnia 15 lipca 2011 r. o zawodach pielęgniarki i położnej
(Dz. U. Nr 174, poz. 1039) - pięcioletnia przerwa w jego wykonywaniu wymaga
jedynie odbycia przeszkolenia. Również przy przyjęciu, że w dacie wydania decyzji
wnioskodawczyni nie posiadała rzeczywistych kwalifikacji do wykonywania zawodu
pielęgniarki, to stan zdrowia nie ograniczał istotnie możliwości wykonywania przez
nią prostych prac fizycznych manualnych wykonywanych w pozycji siedzącej (np.
składanie długopisów, pakowanie ulotek, sprzedaż w kiosku „Ruchu” itp.). Zdaniem
5
Sądu Apelacyjnego, stwierdzenie u wnioskodawczyni częściowej niezdolności do
pracy nie mogłoby uzasadniać przyznania świadczeń rentowych, skoro nie
wykazywała ona, że taka niezdolność do pracy powstała przed dniem 5 lipca
2008 r., tj. w ciągu 18 miesięcy od ustania okresu ubezpieczenia (art. 57 ust. 1 pkt
3 ustawy o emeryturach i rentach).
W skardze kasacyjnej wnioskodawczyni zarzuciła: 1) naruszenie prawa
materialnego, przez niewłaściwe zastosowanie art. 57 ust. 1 pkt 1 i 3 ustawy o
emeryturach i rentach wskutek przyjęcia, że nie jest całkowicie niezdolna do pracy i
niezdolność do pracy powstała po upływie 18 miesięcy od ustania okresu
ubezpieczenia; 2) naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ
na wynik sprawy, a to: art. 162, art. 227 oraz art. 278 § 1 k.p.c., przez
przeprowadzenie w postępowaniu apelacyjnym dowodu z opinii biegłych, chociaż z
powodu braku zgłoszenia do protokołu rozprawy w postępowaniu przed Sądem
pierwszej instancji zastrzeżenia o naruszeniu przepisów postępowania, organ
rentowy utracił prawo powołania się w dalszym postępowaniu na oddalenie
swojego wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii nowych biegłych.
Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna nie zawiera usprawiedliwionych zarzutów.
Zarzut mogącego mieć istotny wpływ na wynik sprawy naruszenia art. 162
k.p.c. jest bezpodstawny. Istotnie, w myśl tego przepisu uchybienia procesowe, na
które nie zwrócono uwagi przed sądem pierwszej instancji uchylają się spod
kontroli instancyjnej (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 października
2005 r., III CZP 55/05, OSNC 2006 nr 9, poz. 144). W rezultacie strona nie może
skutecznie zarzucać w apelacji uchybienia przez sąd pierwszej instancji przepisom
postępowania dotyczącego wydania postanowienia oddalającego wniosek o
przeprowadzenie dowodu, jeżeli w trybie art. 162 k.p.c. nie zwróciła uwagi sądu na
to uchybienie (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2008 r., III CZP
50/08, OSNC 2009 nr 7-8, poz. 103). Sąd Najwyższy przyjmuje jednak, że
6
wyłączenie spod kontroli instancyjnej uchybienia polegającego na niedopuszczeniu
dowodów, na które strona nie zwróciła uwagi przed sądem pierwszej instancji,
pozbawia ją jedynie prawa powoływania się na to uchybienie w dalszym toku
postępowania (art. 162 k.p.c.), nie pozbawia jednak sądu drugiej instancji
możliwości dopuszczenia tych dowodów w postępowaniu odwoławczym (por. wyrok
z dnia 10 maja 2012 r., II PK 215/11, OSNP 2013 nr 9-10, poz. 106). W
szczególności sąd drugiej instancji co do zasady nie może być krępowany w
dopuszczaniu dowodu z urzędu, jeżeli oceni, że jest on konieczny dla prawidłowego
rozstrzygnięcia sprawy. Sąd drugiej instancji nie jest bowiem związany oceną sądu
pierwszej instancji, że okoliczności sporne zostały już wyjaśnione i
nieuwzględnieniem z tej przyczyny wniosku dowodowego strony. Kontrola trafności
takiej oceny jest możliwa w postępowaniu apelacyjnym i nie jest zależna od
zgłoszenia przez stronę zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. (por. wyrok z dnia 2
lipca 2009 r., I UK 37/09, LEX nr 529678). Jest tak dlatego, że sąd odwoławczy,
jako sąd merytoryczny (art. 382 k.p.c.), ponownie rozpoznaje sprawę i nie wiąże go
zastosowane przez sąd pierwszej instancji prawo materialne ani stan faktyczny,
który może ustalać samodzielnie (por. uchwałę siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC 1999 nr 7-8, poz. 124
oraz uchwałę tego Sądu z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008 nr 6,
poz. 55). Sąd drugiej instancji musi zatem dokonać ponownych, własnych ustaleń,
a następnie poddać je ocenie pod kątem prawa materialnego. Oznacza to również
nie tylko uprawnienie, ale i obowiązek tego sądu do przeprowadzania dowodów z
urzędu, gdy uzna, że jest to konieczne dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 zdanie
drugie k.p.c.).
Przenosząc powyższe na grunt sprawy, w której wniesiona została
rozpoznawana skarga kasacyjna, należy stwierdzić, że po pierwsze - wbrew
wywodom skarżącej - organ rentowy nie powołał się w apelacji na uchybienie przez
Sąd pierwszej instancji przepisom postępowania, polegające na oddaleniu wniosku
dowodowego o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii biegłych, ale - wskazując na
sprzeczności w opiniach stanowiących podstawę ustaleń i wyrokowania tego Sądu
- zarzucił naruszenie art. 47714
§ 4 k.p.c. wskutek jego niezastosowania, mimo że -
w ocenie apelującego - rozpoznane dopiero przez drugi zespół biegłych schorzenie
7
powodujące całkowitą niezdolność wnioskodawczyni do pracy (krytyczne
niedokrwienie stopy prawej) stanowiło nową okoliczność, która nie była
przedmiotem badania w postępowaniu przed organem rentowym. Po drugie,
niezależnie od zasadności tak sformułowanego zarzutu, do Sądu drugiej instancji
należała ocena, jakie fakty mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (art.
227 k.p.c.) oraz czy powinny one być przedmiotem dowodu i jakiego rodzaju (tu:
określonego w art. 278 § 1 k.p.c.). Jeżeli zatem - zdaniem Sądu Apelacyjnego -
materiał dowodowy zebrany w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji nie
pozwalał na stanowczą ocenę, czy skarżąca jest osobą niezdolną do pracy w
rozumieniu art. 12 ustawy o emeryturach i rentach oraz spełnia warunki do renty z
tego tytułu określone w art. 57 ust. 1 i 2 tej ustawy, miał on zarówno prawo jak i
obowiązek wyjaśnienia tych wątpliwości przez podjęcie czynności dowodowych z
urzędu, niezależnie od tego, czy apelacja zawierała zarzuty i wnioski w tym
zakresie.
Powoduje to bezzasadność zarzutu naruszenia art. 57 ust. 1 pkt 1 i 3 ustawy
o emeryturach i rentach, uzasadnianego wyłącznie przeprowadzeniem przez Sąd
odwoławczy postępowania dowodowego z obrazą art. 162 k.p.c.
Z powyższych względów skarga kasacyjna podlega oddaleniu na podstawie
art. 39814
k.p.c.