Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III PK 87/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 marca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Myszka (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Halina Kiryło
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
w sprawie z powództwa J.S.
przeciwko Sądowi Okręgowemu w L.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 27 marca 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w L.
z dnia 6 marca 2013 r., sygn. akt […]
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w L. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 6 marca 2013 r. Sąd Okręgowy w L. VII Wydział Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych oddalił w punkcie I apelację pozwanego Sądu
Okręgowego w L. od wyroku Sądu Rejonowego […] w L. VII Wydziału Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych z dnia 6 czerwca 2012 r., zasądzającego na rzecz
powódki J.S. kwotę 21.509,88 zł, z ustawowymi odsetkami od kwoty 13.884,04 zł
od dnia 15 kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty i od kwoty 7.625,84 zł od dnia 25 maja
2012 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za dyskryminację za naruszenie
zasady równego traktowania w zakresie wynagrodzenia za wykonywanie służby
sędziowskiej.
W sprawie tej ustalono, że powódka była początkowo asesorem sądowym w
okręgu Sądu Okręgowego w L. (wówczas Sądu Wojewódzkiego w L.) z dniem 1
lutego 1991 r. Następnie w dniu 12 stycznia 1993 r. została sędzią Sądu
Rejonowego w L., a postanowieniem z 28 listopada 2000 r. została powołana na
stanowisko sędziego pozwanego Sądu Okręgowego. Pismem z dnia 22 kwietnia
2009 r. prezes pozwanego Sądu Okręgowego ustalił wynagrodzenie zasadnicze
powódki z dniem 1 stycznia 2009 r. w kwocie 7378.40 zł miesięcznie, według stawki
V i mnożnika 2,5 przeciętnego wynagrodzenia w drugim kwartale 2008 r. (2951,36
zł), na podstawie art. 10 pkt. 1-3 ustawy z dnia 20 marca 2009 r. o zmianie ustawy -
Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 56,
poz. 459, zwanej dalej ustawą zmieniającą). Na datę 1 stycznia 2009 r. staż ogólny
powódki na stanowisku sędziego, z uwzględnieniem okresu pełnienia czynności
sędziowskich na stanowisku asesora sądowego, wynosił 17 lat, 11 miesięcy i 3 dni,
a staż służby na stanowisku sędziego pozwanego Sądu Okręgowego - 7 lat, 11
miesięcy i 13 dni. Dziesięcioletni staż pracy powódki w sądzie okręgowym, na
podstawie którego ustalono jej stawkę VI „zaszeregowania” upłynął 19 stycznia
2011 r.
W dniu 1 stycznia 2009 r. dwudziestu zatrudnionych u pozwanego sędziów
otrzymało VI stawkę wynagrodzenia zasadniczego, ponieważ ich staż służby na
stanowisku sędziego pozwanego Sądu Okręgowego wynosił ponad 10 lat i był
dłuższy od stażu powódki. Natomiast 14 stycznia 2009 r. trzem innym sędziom
3
„wskutek upływu stażu pracy określonego w art. 91a § 3” ustawy z dnia 27 lipca
2001 r. - Prawo o ustroju sądów powszechnych (jednolity tekst: Dz.U. z 2013 poz.
427 ze zm. zwanej dalej pusp), ustalono wynagrodzenie według VI stawki
wynagrodzenia zasadniczego. Sędziowie ci legitymowali się odpowiednio: P.R. - 20
latami ogólnego stażu pracy i 4 latami stażu w sądzie okręgowym, A.S. - 22 latami
ogólnego stażu pracy i 4 latami stażu w sądzie okręgowym, a W.S. - 16 latami
ogólnego stażu pracy i 4 latami stażu w sądzie okręgowym, a zatem wymienieni
sędziowie legitymowali się krótszym stażem służby na stanowisku sędziego sądu
okręgowego niż powódka, a W.S. ponadto krótszym stażem ogólnym.
Tymczasem powódce ustalono stawkę VI wynagrodzenia zasadniczego
dopiero z dniem 19 stycznia 2011 r., gdy upłynął jej 10-letni okres służby na
stanowisku sędziego sądu okręgowego. Od tej daty wynagrodzenie zasadnicze
powódki zostało ustalone na podstawie art. 10 ust. 1-3 ustawy zmieniającej w
kwocie 8.474,30 zł miesięcznie według stawki VI i mnożnika 2,65 przeciętnego
wynagrodzenia w drugim kwartale 2010 r. (3.197,85 zł).
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powódka była
nierówno traktowana w zatrudnieniu, gdyż w latach 2009-2011 otrzymywała
wynagrodzenie zasadnicze w tej samej wysokości, co wskazani wyżej trzej
sędziowie o krótszym stażu pracy ogólnym i na tym samym stanowisku
sędziowskim w pozwanym Sądzie Okręgowym. Sąd pierwszej instancji miał na
uwadze, że z art. 91 ust. 1 pusp wynika, iż wysokość wynagrodzenia zasadniczego
sędziów zależy zarówno od stażu pracy na danym stanowisku, jak i ogólnego stażu
pracy. Powódka powinna zatem otrzymywać wynagrodzenie zasadnicze w takiej
wysokości, w jakiej otrzymują je inni sędziowie, którzy mają taki sam staż służby w
pozwanym Sądzie lub „zbliżony ogólny staż pracy na stanowisku sędziego”.
Tymczasem pozwany odmiennie potraktował sędziów znajdujących się w tej samej
sytuacji i wykonujących tę samą pracę i w tym samym wymiarze, tyle że
„nierównego traktowania powódki nie spowodował pozwany, lecz ustawodawca,
który w art. 10 ust. 1-3 ustawy zmieniającej określił zasady wynagradzania sędziów
w sposób skutkujący nierównym traktowaniem sędziów w zatrudnieniu”. Pozwany
stosował przepisy ustawy zmieniającej, przy uwzględnieniu ich interpretacji przez
Ministerstwo Sprawiedliwości. Sąd pierwszej instancji zasądził na rzecz powódki
4
odszkodowanie na podstawie art. 183d
kp., w wyliczonej przez powódkę, a
niekwestionowanej przez pozwanego wysokości, „stanowiącej równowartość
utraconego w spornym okresie zarobku wraz z odsetkami”.
Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego, podkreślając, że Sąd Rejonowy,
który stwierdził nierówne traktowanie powódki w zatrudnieniu, „nie wskazał wprost
czy doszło do jej dyskryminacji w zatrudnieniu pod względem wynagrodzenia, ani
ze względu na jakie kryterium”. Sąd Okręgowy także miał na uwadze, że zgodnie z
art. 91 § 1 pusp, wysokość wynagrodzenia sędziów, zajmujących równorzędne
stanowiska sędziowskie, różnicuje staż pracy lub pełnione funkcje. Sędziemu
obejmującemu stanowisko w sądzie okręgowym przysługuje wynagrodzenie
zasadnicze w stawce czwartej, a jeżeli na niższym stanowisku otrzymywał już
wynagrodzenie w stawce czwartej albo piątej, to przysługuje mu wynagrodzenie
zasadnicze w stawce siódmej. Jeżeli na niższym stanowisku otrzymywał już
wynagrodzenie w stawce siódmej albo ósmej, to przysługuje mu wynagrodzenie
zasadnicze w stawce, odpowiednio, piątej albo szóstej (art. 91a § 1 pusp).
Obowiązujące obecnie stawki wynagrodzenia zasadniczego zostały wprowadzone
dla wszystkich sędziów od 1 stycznia 2009 r. na mocy ustawy zmieniającej, która
na datę jej wejścia w życie przewiduje dwie możliwości ustalania stażu służby dla
potrzeb wprowadzonego systemu wynagrodzenia zasadniczego w 10 stawkach, tj.
staż na danym stanowisku lub ogólny staż służby (art. 10 ust. 2 ustawy
zmieniającej), o ile byłoby to korzystniejsze dla ustalenia stawki wynagrodzenia
zasadniczego.
Powódka w dniu 1 stycznia 2009 r. miała ponad 7-letni staż służby na
stanowisku sędziego sądu okręgowego i ponad 17-letni ogólny staż pracy. W
konsekwencji jej wynagrodzenie zostało ustalone w stawce V, zgodnie z
załącznikiem nr 3 do ustawy zmieniającej. W tej dacie ustalono wynagrodzenie
trzech sędziów o ponad 4-letnim stażu w sądzie okręgowym i ponad 15-letnim
stażu ogólnym w tej samej V stawce wynagrodzenia zasadniczego. Po dwóch
tygodniach tym sędziom upłynął pierwszy pięcioletni okres pracy w sądzie
okręgowym i na podstawie art. 91a § 3 pusp ustalono im wynagrodzenie w kolejnej,
VI stawce. Tymczasem powódka oczekiwała na awans placowy do kolejnej VI
stawki jeszcze dwa lata. Do tego czasu otrzymywała wynagrodzenie ustalone w V
5
stawce awansowej. W konsekwencji za taką samą pracę powódka otrzymywała
wynagrodzenie znacząco niższe od sędziów, którzy zostali sędziami pozwanego
Sądu Okręgowego później niż ona. Sąd Okręgowy podzielił pogląd Sądu
Najwyższego, że ustalenie pracownikowi zatrudnionemu wcześniej niższego
wynagrodzenia niż pracownikom zatrudnionych później może naruszać zasadę
równego traktowania „ze względu na inne kryterium dyskryminacyjne”. Powódka
wykazała, że była nierówno traktowana pod względem wynagrodzenia przy
zastosowaniu niedozwolonego kryterium daty zatrudnienia, które nie jest kryterium
racjonalnym i usprawiedliwionym. Jakkolwiek według art. 91 pusp w związku z
załącznikiem, nr 3 do ustawy zmieniającej wysokość wynagrodzenia zasadniczego
sędziów zależy zarówno od stażu pracy na danym stanowisku, jak i ogólnego stażu
pracy, to jednak „w intencji ustawodawcy nie występuje proste przełożenie długości
stażu pracy na wysokość wynagrodzenia sędziego”. Przepis art. 10 ustawy
zmieniającej miał „charakter przejściowy i jednorazowy w tym znaczeniu, że służył
wprowadzeniu nowego systemu wynagradzania sędziów, przy konieczności
uwzględnienia wynagrodzenia ustalonego wcześniej w drodze awansu poziomego i
ochronę praw nabytych. Instytucja ta została zniesiona z dniem 22 stycznia 2009 r.
ustawą z dnia 19 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów
powszechnych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2009 r. Nr 1, poz. 4).
Pierwotny projekt ustawy zmieniającej (druk sejmowy VI. 1461) przewidywał stawki
wynagrodzenia sędziów podstawową oraz dwie awansowe i znacząco odbiegał od
treści uchwalonej ostatecznie ustawy. System kolejnych 10 stawek i art. 91a pusp,
a w efekcie również art. 10 ustawy zmieniającej pojawił się na etapie pracy
podkomisji. Obowiązujące obecnie brzmienie tego przepisu wprowadzone zostało
poprawką Senatu (druk 1770 z dnia 6 marca 2009 r.). W uzasadnieniu uchwały
Senatu stwierdzono: „wprowadzone poprawki przewidują, że uwzględnienie
ogólnego stażu pracy nie będzie mogło stanowić podstawy ustalenia
wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu okręgowego w stawce szóstej i
siódmej, a w przypadku sędziego sądu apelacyjnego w stawce dziewiątej i
dziesiątej. Konsekwencją tej propozycji była zmiana załącznika nr 3 do ustawy
zmieniającej, a art. 10 tej ustawy zawiera regulację przejściową zgodnie, z którą z
dniem 1 stycznia 2009 r. stawkę wynagrodzenia zasadniczego sędziego ustala się
6
uwzględniając staż pracy sędziego na stanowisku zajmowanym w dniu 1 stycznia
2009 r., a jeżeli jest to korzystniejsze staż pracy sędziego na wszystkich
zajmowanych dotychczas stanowiskach sędziowskich lub prokuratorskich. Ustawa
w wersji przyjętej przez Sejm, poprzez zasadę uwzględniania w przepisie
wprowadzającym 10-u stawek ogólnego stażu pracy, prowadzi jednak do tego, że
pewna grupa sędziów sądów okręgowych i apelacyjnych z uwagi na długoletni
ogólny staż pracy uzyskałaby od razu, po dniu wejścia w życie ustawy, dwie
najwyższe z dostępnych stawek wynagrodzenia zasadniczego, pomimo
niewielkiego stażu na danym stanowisku sędziego sądu okręgowego lub sędziego
sądu apelacyjnego. W ten sposób sędziowie, którzy mając duży ogólny staż pracy i
w ostatnim czasie awansowali do wyższego sądu lub prokuratury uzyskiwaliby od
razu awans płacowy o kilka stawek wyżej (2 lub 3 stawki), wyprzedzając płacowo
młodszych ogólnym stażem sędziów, o dłuższym stażu w sądzie okręgowym lub
apelacyjnym z uwagi na wcześniejszą datę awansu. Dlatego Senat uznał za
zasadne uwzględnianie tzw. ogólnego stażu pracy przy określaniu stawek
wynagrodzeń sędziów sądów okręgowych i sędziów sądów apelacyjnych tylko w
zakresie umożliwiającym uzyskanie na tej podstawie pierwszych dwóch stawek
przewidzianych dla stanowisk sędziego sądu okręgowego oraz sędziego sądu
apelacyjnego. Konieczność uniknięcia pokrzywdzenia sędziów, którzy awansowali
wcześniej, w stosunku do awansujących później sędziów o długim stażu ogólnym
była również podkreślana przez przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości w
toku prac w Komisji sejmowej. W efekcie, podkreślając jednorazowość art. 10
ustawy zmieniającej, ustawodawca pragnący uniknąć sytuacji, w której sędzia o
bardzo długim stażu ogólnym awansujący do sądu wyższego, otrzymałby od razu
wyższą stawkę od sędziego tego sądu, który awansował wcześniej, przeoczył, że
wprowadzone rozwiązanie prowadzi do wystąpienia w praktyce takiej właśnie
sytuacji. Polega to na uzyskaniu przez sędziego o dłuższym stażu ogólnym w dacie
awansu wyższej stawki wynagrodzenia od sędziego o dłuższym stażu w sądzie
okręgowym lub apelacyjnym, który awansował wcześniej, choć nie w dniu
wprowadzenia ustawy zmieniającej w życie, to w skrajnym przypadku już w dniu
następnym, a w rozpoznawanej sprawie po upływie zaledwie dwóch tygodni.
Tymczasem nie ulega wątpliwości, że podstawą systemu wynagrodzeń i awansu w
7
tym zakresie jest obecnie staż pracy na stanowisku w sądzie danego szczebla”
(art. 91a § 3 pusp).
Ostatecznie Sąd Okręgowy uznał, że sytuacja powódki w zakresie ustalonej
stawki awansu i wynagrodzenia jest dla niej niekorzystna i wynika z kryterium daty
awansu do sądu okręgowego, które nie jest racjonalnie uzasadniona, tym bardziej
że „pozostaje faktycznie w sprzeczności z wyraźnie wyartykułowaną wolą
ustawodawcy w tym zakresie”. Ustalenie wynagrodzenia powódki na niższym
poziomie jako bezpośredni skutek zastosowania przepisu o charakterze
wyjątkowym, prowadzi do sytuacji, „której ustawodawca wyraźnie zamierzał
uniknąć, nie może zostać uznane za racjonalne i uzasadnione”. Zasady równości
nie narusza tylko usprawiedliwione i racjonalne zróżnicowanie (dyferencjacja)
sytuacji prawnej podmiotów względu na różniącą je cechę istotną. W ocenie Sądu
Okręgowego, „miała miejsce odwrotna (faworyzująca) dyskryminacja sędziów o
krótszym niż pięcioletni stażu pracy w sądzie okręgowym i jednocześnie dłuższym
niż piętnastoletni ogólnym stażu pracy, która jednak skutkowała dyskryminacją
powódki w oparciu o kryterium daty powołania na sędziego Sądu Okręgowego”.
Fakt, że „okoliczność ta wynika z literalnego brzmienia i stosowania wskazywanych
przepisów nie stanowi o tym, że działanie pozwanego było usprawiedliwione.
Unormowania te należy uznać za dyskryminujące i nie realizujące intencji
ustawodawcy. Przepisy kodeksu pracy odnoszące się do nierównego traktowania w
zatrudnieniu i dyskryminacji stanowią o nierównym traktowaniu przez pracodawcę,
nie ograniczając się do sytuacji wynikających wyłącznie z jego woli”.
Sąd Okręgowy wskazał, że odszkodowanie przewidziane w art. 183d
k.p.
powinno być „skuteczne, proporcjonalne i odstraszające” oraz wyrównywać
uszczerbek majątkowy i niemajątkowy, poniesiony przez pracownika, z
zachowaniem odpowiedniej proporcji pomiędzy odszkodowaniem a naruszeniem
przez pracodawcę obowiązku równego traktowania pracowników. Powinno ma ono
działać prewencyjnie. Jego ostateczna wysokość musi uwzględniać okoliczności
dotyczące obu stron stosunku pracy, zwłaszcza w zakresie odszkodowania
mającego wyrównać szkodę niemajątkową pracownika (określaną w polskim
systemie prawnym jako zadośćuczynienie). W sytuacji, gdy po stronie pozwanego
nie występowała zła wola, wymagająca uwzględnienia funkcji prewencyjno-
8
odstraszającej odszkodowania, a dyskryminacja była skutkiem literalnego
stosowania przepisów ustawy, to „odszkodowanie w wysokości utraconego zarobku
w całości realizuje jego wszystkie funkcje”.
W skardze kasacyjnej pozwany zarzucił naruszenie przepisów prawa
materialnego: 1/ art. 111
, art. 111
, art. 183a
i art. 183b
oraz art. 183c
k.p. w związku z
art. 10 ust. 1-3 ustawy zmieniającej oraz art. 91 § 1 i art. 91a § 1-3 pusp w związku
z art. 7, art. 32 ust. 1 i art. 178 ust. 2 Konstytucji RP w związku z art. 44 ust. 1 - 3
ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (jednolity tekst: Dz.U. z
2013 r. poz. 885) i w związku z art. 13 k.p. przez ich błędną wykładnię polegającą
na przyjęciu, że obliczenie i wypłacenie przez skarżącego wynagrodzenia
zasadniczego powódce w wysokości ustalonej na podstawie art. 10 ust. 1-3 ustawy
zmieniającej oraz art. 91 § 1 i art. 91a § 1-3 pusp stanowiło naruszenie zasady
równego traktowania (niedyskryminacji) w zatrudnieniu, która wynika z art. 112
,
art. 113
, art. 183a
, art. 183b
, art. 183c
k.p.; 2/ art. 112
, art. 113
, art. 183a
i art. 183b
,
art. 183c
k.p. przez ich zastosowanie w ustalonym stanie faktycznym, 3/ art. 183d
k.p. w związku z art. 361 § 2 k.c. w związku z art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia z
dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (jednolity tekst:
Dz.U. z 2012 r. poz. 361) przez uznanie, że zasądzone odszkodowanie stanowiło
rekompensatę rzeczywiście poniesionej szkody przez powódkę w okresie objętym
pozwem, podczas gdy odszkodowanie w wysokości zasądzonej na rzecz powódki
było wynagrodzeniem brutto, zwolnionym od podatku dochodowego od osób
fizycznych.
Okolicznością uzasadniającą przyjęcie skargi do rozpoznania jest
występowanie w sprawie istotnych zagadnień prawnych: 1/ czy ustalenie
wynagrodzenia zasadniczego sędziego, zgodnie z obowiązującymi przepisami
prawa - art. 10 ustawy zmieniającej oraz art. 91 pusp, może być uznane za przejaw
dyskryminacji sędziego w zakresie wynagradzania w rozumieniu art. 183a
i nast. (w
szczególności art. 183c
k.p.) oraz art. 113
k.p. w przypadku, gdy w następstwie
zastosowania się przez „sąd-pracodawcę do powołanych przepisów płacowych
wynagrodzenie zasadnicze sędziego zostało ustalone w wysokości niższej niż
wynagrodzenia zasadnicze innych sędziów tego samego sądu, którzy zostali
powołani na takie samo stanowisko (sędziego sądu okręgowego) w późniejszej
9
dacie”, 2/ czy odszkodowanie zasądzone na podstawie art. 183d
k.p. jest
„odszkodowaniem jednorazowym przysługującym z tytułu jednorazowego faktu
zastosowania się przez sąd-pracodawcę do obowiązujących przepisów płacowych
czy może być dochodzone wielokrotnie za kolejne okresy będące konsekwencją
jednorazowego zastosowania się przez sąd-pracodawcę do obowiązujących
przepisów płacowych, gdy takie wynagrodzenie zasadnicze sędziego zostało
ustalone w wysokości niższej niż wynagrodzenia zasadnicze innych sędziów tego
samego sądu, którzy zostali powołani na takie samo stanowisko (sędziego sądu
okręgowego) w późniejszej dacie, zważywszy sąd-pracodawca nie posiada
podstawy prawnej do zmiany stawki zaszeregowania sędziego do wyższej stawki”,
3/ czy odszkodowanie zasądzone na podstawie art. 183d
k.p. „jako odszkodowanie
mające na celu wyłącznie rekompensatę szkody rzeczywistej poniesionej tj.
stanowiące różnicę w wynagrodzeniu jakie otrzymywałby sędzia, gdyby nie doszło
do nierównego traktowania w zatrudnieniu, ma być zasądzone w wysokości brutto
czy w wysokości netto”.
W ocenie skarżącego, nie stanowi dyskryminacji „zachowanie pracodawcy
obiektywnie uzasadnione ze względu na zgodny z prawem cel, jeżeli środki służące
osiągnięciu tego celu są właściwe i konieczne. Za takie należy właśnie uznać
obliczenie i wypłacenie powódce wynagrodzenia w wysokości określonej w ustawie.
Sąd powszechny, jako pracodawca, jest obowiązany stosować się do przepisów
pusp i ustawy zmieniającej określających wynagrodzenia sędziów. W tym zakresie
rola pracodawcy sprowadza się do ustalenia odpowiedniego stażu pracy sędziego,
od którego zależy stawka wynagrodzenia zasadniczego, a następnie obliczenia
tego wynagrodzenia w oparciu o ustawowo określony mnożnik i kwotę bazową oraz
do wypłaty wynagrodzenia. Sąd powszechny, jako pracodawca, de facto nie ma
wpływu na wysokość wynagrodzenia zasadniczego sędziego (przy założeniu, jak
miało to miejsce w niniejszej sprawie, że wynagrodzenie sędziego zostanie
ustalone we właściwej stawce oraz w oparciu o prawidłowy mnożnik i kwotę
bazową). W tym sensie wysokość wynagrodzenia zasadniczego sędziego jest
ustalona przez ustawodawcę, a nie przez pracodawcę”.
Skarżący podkreślił, też że sporne odszkodowanie zostało zasądzone w
wysokości brutto, bez odliczenia zaliczek na podatek dochodowy. Jeżeli „wyłączną
10
intencją Sądów orzekających było zasądzenie na rzecz powódki odszkodowania
wyrównującego rzeczywistą stratę w majątku, to w celu zniwelowania różnicy w jej
wynagrodzeniu w porównaniu do wynagrodzenia pozostałych sędziów, Sądy te nie
mogły pominąć regulacji ustawy podatkowej”.
W konsekwencji skarżący wniósł o uchylenie w pkt I zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach
postępowania kasacyjnego względnie o zmianę w pkt I zaskarżonego wyroku i
oddalenie powództwa i przyznanie skarżącemu od powódki kosztów postępowania
kasacyjnego według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna ma usprawiedliwione podstawy już dlatego, że zgodne z
prawem (legalne) ustalenie powódce piątej stawki wynagrodzenia zasadniczego na
podstawie przepisów prawa art. 10 ust. 1-3 ustawy zmieniającej w związku z
załącznikiem Nr 3 do tej ustawy (tabelą określającą staż pracy na zajmowanym
stanowisku oraz ogólny staż pracy niezbędny do uzyskania poszczególnych stawek
wynagrodzenia zasadniczego), wykluczało zasądzenie odszkodowania z tytułu
naruszenia przez pracodawcę zakazu dyskryminacji pracownika lub naruszenia
zasady równego traktowania sędziów tego samego Sądu Okręgowego.
Wymienione delikty prawa pracy nie mogą powstać wskutek stosowania ściśle
imperatywnych norm o wynagrodzeniach sędziowskich. Z miarodajnych ustaleń w
sprawie (art. 39813
§ 2 k.p.c.) wynika, że pozwany Sąd ustalił powódce prawidłowo
zgodną z prawem stawkę i wysokość wynagrodzenia zasadniczego, stosując ściśle
bezwzględnie obowiązujące ustawowe przepisy o wynagradzaniu sędziów, które
wykluczają dyskryminację płacową oraz nie powinny naruszać zasady równego
traktowania sędziów. Sędzia ma bowiem prawo do wynagrodzenia za wykonywanie
służby sędziowskiej według precyzyjnie określonych zasad i w wysokości
wynikającej z przepisów rangi ustawowej. Oznacza to, że każdy sędzia ma prawo
do jednakowego wynagrodzenia za wykonywanie służby sędziowskiej na danym
stanowisku służbowym według równych zasad wynagradzania sędziów sądów
powszechnych, które różnicuje wyłącznie staż pracy (służby) lub pełnione funkcje
11
(art. 91 § 1 pusp). Ustalenie lub podwyższanie wynagrodzeń sędziowskich jest
ponadto objęte normatywnym mechanizmem ustawowego automatyzmu prawnego
stosowania bezwzględnie obowiązujących przepisów o wynagradzaniu sędziów. W
konsekwencji wynagrodzenie zasadnicze za wykonywanie służby sędziowskiej
sędziego nie może być ani wyższe, ani niższe od ustawowo określonych stawek
wynagrodzenia zasadniczego, uzależnionych wyłącznie od stażu służbowego na
stanowisku sędziego danego sądu lub - jeżeli jest to korzystniejsze - od ogólnego
stażu służby sędziowskiej. W tym znaczeniu ustalenie wyższej stawki
(podwyższenie) wynagrodzenia zasadniczego sędziemu następuje z mocy samego
prawa (ex lege) z upływem wymaganego okresu (stażu) służby i nie zależy od
decyzji jakiegokolwiek organu ani sądu-pracodawcy. Wszystko to oznacza, że
każdy sędzia ma prawo do ustalenia mu wynagrodzenia w wysokości zgodnej z
bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa o wynagradzaniu sędziów, które
jest uzależnione wyłącznie od stażu służbowego lub sprawowanej funkcji.
W razie potencjalnego pokrzywdzenia konkretnego sędziego nie ma
potrzeby odwoływania się do przepisów o nierównym traktowaniu lub dyskryminacji
płacowej sędziów. Naruszenie przepisów o wynagradzaniu sędziów danego sądu
przez niezgodne z imperatywnymi przepisami o wynagrodzeniu sędziów ustalenie
zaniżonego wynagrodzenia za wykonywanie służby sędziowskiej podlega
dobrowolnej sanacji lub może być naprawione przez wniesienie powództwa o
zgodne z prawem ustalenie stawki wynagrodzenia zasadniczego oraz wysokości
wynagrodzenia sędziowskiego.
Bezpodstawne jest „zawyżenie” wynagrodzeń sędziów z krótszym stażem
służby w danym sądzie lub ogólnym stażem pracy w porównaniu do sędziów z
dłuższym adekwatnym okresem służby sędziowskiej i w taki sposób należy
interpretować obowiązujące w stosunkach służby sędziowskiej imperatywne
przepisy płacowe. Prawo do wynagrodzenia sędziów, w tym jego wysokość,
unormowane są ściśle bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa o
wynagradzaniu za wykonywanie służby sędziowskiej, co w szczególności wyklucza
dopuszczalność i uzasadnienie odwoływania się w stosunkach służby sędziowskiej
do zasady uprzywilejowania pracowników określonej w art. 18 § 2 k.p.
12
W odniesieniu do sytuacji płacowej powódki w przedmiotowej sprawie
ustalono jedynie, że w dniu 1 stycznia 2009 r. pozwany ustalił jej piątą stawkę
wynagrodzenia zasadniczego zgodnie z art. 10 ust. 1-3 ustawy zmieniającej w
związku z załącznikiem Nr 3 do tej ustawy, zawierającym tabelę określającą staż
pracy na zajmowanym stanowisku oraz ogólny staż pracy niezbędny do uzyskania
poszczególnych stawek wynagrodzenia zasadniczego. Według art. 10 ust. 1 tej
ustawy, stawka wynagrodzenia sędziego sądu okręgowego powinna mieścić się w
stawkach od czwartej do siódmej, a zatem ustalona powódce w dniu 1 stycznia
2009 r. piąta stawka wynagrodzenia zasadniczego prawidłowo uwzględniała jej staż
służby sędziowskiej (w tym dniu) na stanowisku sędzi Sądu Okręgowego w L. - w
przedziale „powyżej 5 do 10 lat” oraz ogólny staż pracy „powyżej 15 lat” (por.
załącznik Nr 3 do ustawy zmieniającej). Powódka nie zakwestionowała zgodności z
przepisami o wynagradzaniu sędziów ustalenia przysługującego jej od 1 stycznia
2009 r. sędziowskiego wynagrodzenia zasadniczego w stawce piątej w kwocie
7.378,4 zł miesięcznie (k. 267 akt osobowych), które w całości zostało ustalone jej
prawidłowo i wysokości znacznie wyższej (korzystniejszej) w porównaniu do
wysokości pobieranego przed tą datą (do 31 grudnia 2008 r.) wynagrodzenia w
pierwszej stawce awansowej w kwocie 6.328 zł (k. (258 tych akt). Także po 1
stycznia 2009 r. powódka nie domagała się ustalenia wyższej stawki
wynagrodzenia zasadniczego, które pozwany podwyższył jej do szóstej stawki
wynagrodzenia zasadniczego dopiero po 10 latach służby na stanowisku sędziego
pozwanego Sądu Okręgowego. Tymczasem trzem sędziom tego samego Sądu z
krótszym stażem służbowym (w tym Sądzie), tę wyższą stawkę pozwany Sąd
Okręgowy ustalił już z upływem 5-letniego okresu służby w tym Sądzie. Taki stan
rzeczy wymagałby zweryfikowania na gruncie przepisów o wynagrodzeniach
sędziowskich legalności zróżnicowania stawek wynagrodzenia zasadniczego
powódki oraz trzech innych sędziów z krótszym stażem służby sędziowskiej w
pozwanym Sądzie, którym Sąd ten wcześniej (od 14 stycznia 2009 r.) ustalił
wyższą szóstą stawkę wynagrodzenia zasadniczego już po 5 latach służby w tym
Sądzie, podczas gdy powódce ustalił tę szóstą stawkę dopiero po 10 latach służby
na stanowisku sędzi tego Sądu Okręgowego (od 19 stycznia 2011 r.), bez potrzeby
13
odwoływania się do zakazu dyskryminacji lub zasady równego traktowania
sędziów.
Wobec miarodajnego ustalenia w przedmiotowej sprawie o odszkodowanie,
że pozwany Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił powódce stawkę wynagrodzenia
zasadniczego zgodnie z imperatywnymi przepisami o wynagradzaniu sędziów
sądów powszechnych, Sąd Najwyższy uznał, że zgodne z prawem ustalenie
wysokości wynagrodzenia sędziowskiego nie oznacza ani nie narusza zakazu
dyskryminacji lub zasady równego traktowania sędziów danego sądu, przeto
bezpodstawne są roszczenia odszkodowawcze sędziego oparte na podstawie art.
183d
k.p. w związku z art. 5 k.p. Natomiast potencjalne zaniżenie stawki
wynagrodzenia zasadniczego lub nieterminowe jej podwyższenie z upływem
ustawowo wymaganego stażu służby sędziowskiej sądu powinno być przedmiotem
sporu o wynagrodzenie (wyższą stawkę i wysokość wynagrodzenia zasadniczego
za wykonywanie służby sędziowskiej), a nie przedmiotem konfliktu o dyskryminację
lub naruszenie zasady równego traktowania sędziów w zatrudnieniu i
wynagradzaniu za wykonywanie tej samej służby sędziowskiej, bo takie konflikty są
ustrojowo i ustawowo wykluczone w sędziowskich stosunkach służbowych na
gruncie ściśle bezwzględnie obowiązujących przepisów o wynagrodzeniach
sędziowskich.
W rozpoznawanej sprawie podłożem (źródłem) rzekomej dyskryminacji i
zarzutów naruszenia zasady równego traktowania powódki względem trzech
sędziów pozwanego Sądu Okręgowego z krótszym stażem służbowym w tym
Sądzie, którym w dniu 1 stycznia 2009 r. ustalono wynagrodzenia sędziowskie w
takiej samej piątej stawce wynagrodzenia zasadniczego, a następnie już w dniu 14
stycznia 2009 r. ustalono wyższą „stawkę VI zaszeregowania” (wynagrodzenia
zasadniczego), był mechanizm automatyzmu prawnego z art. 91a § 3 pusp. To w
wyniku stosowania tego mechanizmu pozwany Sąd ustalił trzem sędziom, z
krótszym stażem służbowym w pozwanym Sądzie niż staż służbowy powódki,
bezpośrednio wyższą - szóstą stawkę wynagrodzenia zasadniczego z upływem 5-
letniego stażu służby w pozwanym Sądzie w dniu 14 stycznia 2009 r. Natomiast
powódce ustalił tę wyższą stawkę dopiero z upływem 10-letniego okresu służby na
stanowisku sędziego sądu okręgowego z dniem 19 stycznia 2011 r. Z art. 91a § 3
14
pusp wynika, że wynagrodzenie zasadnicze sędziego określa się w stawce
bezpośrednio wyższej po upływie kolejnych pięciu lat pracy na danym stanowisku
pracy. Jeżeli pozwany Sąd prawidłowo zastosował mechanizm podwyżki stawki
wynagrodzenia zasadniczego w dniu 14 stycznia 2009 r., ustalając trzem sędziom z
krótszym stażem służbowym w danym sądzie szóstą stawkę wynagrodzenia
zasadniczego z upływem 5-letniego okresu służby sędziowskiej na stanowisku
sędziego tego Sądu (od początku jego objęcia), która to stawka (szósta) w dacie
wprowadzenia reformy wynagrodzeń sędziowskich (1 stycznia 2009 r.)
przysługiwała dopiero przy „stażu pracy na danym stanowisku powyżej 10 do 15
lat” w sądzie okręgowym, to istotnie kontrowersyjne mogło być ustalenie powódce
tej wyższej szóstej grupy wynagrodzenia zasadniczego dopiero z dniem 19 stycznia
2011 r. (po upływie dziesięcioletniego stażu służby na stanowisku sędziego Sądu
Okręgowego).
Tymczasem jednak przedmiotem niniejszego procesu nie była konkretna
stawka wynagrodzenia zasadniczego powódki, która nie zakwestionowała
potencjalnego wadliwego zastosowania ustawowego mechanizmu ustalenia jej
szóstej stawki wynagrodzenia zasadniczego dopiero po 10-letnim okresie służby w
pozwanym Sądzie Okręgowym (art. 91a § 3 pusp). W procesie „o odszkodowanie”
Sąd Najwyższy nie miał podstaw prawnych ani procesowych możliwości
zweryfikowania kontrowersji prawnych dotyczących wynagrodzenia za
wykonywanie służby sędziowskiej, w tym legalności ustalenia sędziom z krótszym
5-letnim stażem służby w pozwanym Sądzie Okręgowym kolejnej bezpośrednio
wyższej szóstej stawki wynagrodzenia zasadniczego, a powódce legitymującej się
dłuższym stażem służbowym (w tym Sądzie) dopiero po 10 latach takiej służby (w
pozwanym Sądzie).
W zakresie i granicach przedmiotu sporu o odszkodowanie oraz
kasacyjnego zaskarżenia w sprawie odszkodowawczej Sąd Najwyższy wyraża
pogląd, że bezpodstawne jest dochodzenie roszczenia o odszkodowanie za
naruszenie zakazu dyskryminacji płacowej lub zasady równego traktowania w
służbie sędziowskiej (art. 5 k.p. w związku z art. 183a-3d
k.p.) przez sędziego,
któremu ustalono stawkę wynagrodzenia zasadniczego zgodnie z przepisami o
wynagradzaniu sędziów sędziemu danego sądu, ponieważ wymienione delikty
15
prawa pracy nie występują w służbowych stosunkach sędziów sądów
powszechnych, których wynagrodzenia określają ściśle bezwzględnie obowiązujące
przepisy o wynagrodzeniach sędziowskich. Z przepisów tych wynika, że sędzia ma
prawo do jednakowego wynagrodzenia za wykonywanie służby sędziowskiej
według równych zasad wynagradzania zasadniczego sędziów sądów
powszechnych, które różnicuje wyłącznie staż służby lub pełnione funkcje
sędziowskie (art. 91 § 1 i 2 pusp). Oznacza to, że sędzia może żądać ustalenia
wynagrodzenia zasadniczego w stawce i wysokości zgodnej z imperatywnymi
przepisami o wynagrodzeniach sędziów sądów powszechnych, do których nie
stosuje się zasady uprzywilejowania pracownika (art. 18 § 2 k.p). Potencjalnie
pokrzywdzony sędzia nie może zasadnie twierdzić ani dochodzić odszkodowania z
tytułu naruszenia zakazu dyskryminacji i zasady równego traktowania w służbie
sędziowskiej w razie ustalenia stawek wynagrodzenia zasadniczego, które są
określone bezwzględnie obowiązującymi przepisami o wynagradzaniu sędziów i
uzależnione wyłącznie od stażu służby w danym sądzie lub ogólnego stażu
służbowego. Imperatywna natura prawna wynagrodzeń sędziowskich wyklucza
dyskryminację lub nierówne traktowanie sędziów przy ustalaniu stawek
wynagrodzenia zasadniczego, których ustalanie i podwyższanie uzależnione jest
wyłącznie od ustawowo wymaganego stażu służby sędziowskiej lub pełnionych
funkcji. W razie naruszenia imperatywnych przepisów o wynagrodzeniach
sędziowskich sędzia powinien kontestować potencjalnie zaniżone wynagrodzenie
przez wniesienie powództwa o wynagrodzenie, a nie o odszkodowanie. Skoro
przedmiotem rozpoznanej sprawy o odszkodowanie nie był mechanizm ani sposób
liczenia upływu kolejnych pięciu lat pracy na danym stanowisku sędziowskim, który
jest wymagany do ustalenia sędziemu bezpośrednio wyższej stawki wynagrodzenia
zasadniczego (art. 91b § 3 pusp), przeto rozpoznanie i wyjaśnienie potencjalnych
kontrowersji dotyczących zastosowania tego mechanizmu ustawowego wobec
powódki, której później podwyższono stawkę wynagrodzenia zasadniczego do
stawki szóstej, mimo że legitymowała się dłuższym stażem służbowym w
pozwanym Sądzie niż trzech sędziów tego Sądu z krótszym stażem służby w
Sądzie Okręgowym, którym wcześniej (niż powódce) ustalono wyższą szóstą
16
stawkę wynagrodzenia zasadniczego, usuwał się spod kasacyjnego rozeznania w
sprawie o odszkodowanie.
Stanowisko, że powódce nie przysługiwało odszkodowanie za dyskryminację
lub nierówne traktowanie w służbie sędziowskiej, a powódka nie kontestowała
ustalenia ani podwyższenia stawek wynagrodzenia zasadniczego, zwalniało Sąd
Najwyższy od wyjaśniania kontrowersji prawnych dotyczących potencjalnie
„wielokrotnego” dochodzenia odszkodowań za kolejne „dalsze okresy”
dyskryminacji lub nierównego traktowania. W sprawie tej nie występuje też problem
wysokości (brutto czy netto) bezpodstawnie i wadliwie zasądzonego
odszkodowania.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na
podstawie art. 39815
k.p.c.