Pełny tekst orzeczenia

42



POSTANOWIENIE

z dnia 20 grudnia 1999 r.

Sygn Ts 154/99



Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Lech Garlicki



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej

Kazimierza R. w sprawie zgodności:

art. 2 pkt 5 ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych (tekst jednolity z 1996 r. Dz.U. Nr 118, poz. 561 ze zm.) z art. 2, art. 32, art. 41 ust. 5 i art. 77 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



Uzasadnienie:

W skardze konstytucyjnej pana Kazimierza R. z 29 września 1999 r. zarzucono niezgodność art. 2 pkt 5 ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych (tekst jednolity z 1996 r. Dz.U. Nr 118, poz. 561 ze zm. ) z art. 2, art. 32, art. 41 ust. 5 i art. 77 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Skarżący przez blisko trzydzieści lat był pracownikiem Zakładów Przemysłu Tytoniowego (ZPT) w K., funkcjonującego obecnie w formie spółki akcyjnej. 13 maja 1977 r. został tymczasowo aresztowany. W czasie aresztowania przebywał na zwolnieniu lekarskim z powodu niezdolności do pracy.

Po upływie trzech miesięcy od dnia aresztowania skarżącemu doręczono w areszcie pismo dyrektora ZPT informujące o wygaśnięciu z mocy prawa jego umowy o pracę na podstawie art. 66 ówcześnie obowiązującego kodeksu pracy. Przed doręczeniem tego pisma skarżący orzeczeniem Obwodowej Komisji Lekarskiej do Spraw Inwalidztwa i Zatrudnienia (OKLSIiZ) został zaliczony do II grupy inwalidów. Jednakże wniosek o przyznanie mu renty złożył już po wygaśnięciu jego umowy o pracę.

Ostatecznie skarżący od zarzutu popełnienia zarzucanego mu aktem oskarżenia przestępstwa został uniewinniony.

2 czerwca 1997 r. skarżący złożył w ZPT oświadczenie o zamiarze nieodpłatnego nabycia akcji prywatyzowanego przedsiębiorstwa państwowego. Na liście osób uprawnionych do nabycia akcji nie został on jednak umieszczony, a złożona przez niego reklamacja została rozpoznana negatywnie 6 sierpnia 1997 r. Pominięcie skarżącego na liście uprawnionych ZPT uzasadniły tym, że stosunek pracy skarżącego z prywatyzowanym zakładem wygasł z mocy prawa po upływie trzymiesięcznego okresu jego nieobecności w pracy z powodu tymczasowego aresztowania. Taka podstawa rozwiązania stosunku pracy ze skarżącym w świetle art. 2 pkt 5 ppkt c powołanej ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych ma ten skutek, iż nie można go zaliczyć do osób uprawnionych do nieodpłatnego nabycia akcji, ponieważ przepis ten nie przewiduje zaliczenia do tej kategorii byłych pracowników, z którymi stosunek pracy wygasł z mocy prawa.

W tej sytuacji skarżący wniósł przeciwko ZPT na podstawie art. 189 kpc powództwo o ustalenie, że wiążący go z ZPT stosunek pracy ustał na skutek jego przejścia na rentę inwalidzką. Sąd Rejonowy powództwo to oddalił. Od orzeczenia sądu I instancji skarżący wniósł apelację do Sąd Wojewódzkiego, która również została oddalona. Sąd II instancji w uzasadnieniu wskazał, iż orzeczenie OKLSIiZ wydane zostało w związku ze staraniem się skarżącego o przyznanie mu renty inwalidy wojennego i nie dotyczyło przyznania mu renty inwalidzkiej z tytułu zatrudnienia.



Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:



Instytucja skargi konstytucyjnej umożliwia podmiotom uprawnionym dochodzenie ochrony swoich praw i wolności, które bezpośrednią podstawę znajdują w konstytucji. Stwarza więc ona podmiotom tych praw możliwość zwrócenia się do Trybunału Konstytucyjnego w celu zbadania zgodności z konstytucją przepisów prawnych, na podstawie których sądy bądź organy administracji orzekły ostatecznie o przysługujących skarżącym prawach i wolnościach.

Ustawodawca mocą art. 79 ust. 1 konstytucji zastrzegł jednak, iż dokonywana przez Trybunał Konstytucyjny kontrola naruszenia tych praw i wolności będzie odbywała się na zasadach określonych w ustawie. Aktem prawnym, w którym zostały sprecyzowane owe zasady jest ustawa z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz. 643). Z jej art. 47 ust. 1 pkt 1 wynika, że podmiot wnoszący skargę powinien dokładnie określić ustawę lub inny akt normatywny, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo obowiązkach skarżącego, które zostały uregulowane w konstytucji.

Przytoczony przepis ustawy ciężar wykazania, że kwestionowane orzeczenie zostało wydane na podstawie aktu normatywnego, który narusza konstytucyjne prawa i wolności, nałożył na wnoszącego skargę. W tej sytuacji Trybunał Konstytucyjny dokonując wstępnego rozpoznania skargi w niniejszej sprawie był zobowiązany do ustalenia czy istotnie skarżący spełnił ten wymóg ustawowy. Z akt sprawy ponad wszelką wątpliwość wynika, że przedłożony przez skarżącego wyrok nie ma przymiotu orzeczenia ostatecznego w rozumieniu art. 79 ust. 1 konstytucji, a w konsekwencji nie było możliwe nadanie skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

W sprawie jest bezsporne, że skarżący podnosi niezgodność art. 2 pkt 5 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z art. art. 2, 32, 41 ust. 5 i 77 konstytucji. Stwierdzenie tego faktu daje Trybunałowi pewność, iż kwestionowane przez skarżącego orzeczenie nie zostało wydane na podstawie aktu normatywnego, który mógłby być podstawą rozważań Trybunału w postępowaniu rozpoznawczym co do tego, czy naruszył on wskazane wzorce konstytucyjne. Wynika to stąd, iż art. 2 pkt 5 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych nie stanowił podstawy rozstrzygnięcia Sądu Wojewódzkiego: jednoznacznie wskazaną przez ten sąd podstawą prawną wyroku był – zgodnie z treścią pozwu skarżącego – przepis art. 189 kpc, a nie art. 2 pkt 5 wyżej wymieniowej ustawy. Wniosek ten potwierdza treść uzasadnienia Sądu Wojewódzkiego, która dowodzi, iż sąd ten w procesie w ogóle nie rozważał zasadności prawa skarżącego do nabycia akcji ZPT: sąd swojej ocenie poddał tylko spór pomiędzy skarżącym a ZPT w zakresie zgodności z prawem sposobu rozwiązania stosunku pracy, jaki wiązał obie strony.

W świetle powyższego nie może budzić żadnych wątpliwości twierdzenie, iż wniesiona skarga jest przedwczesna, ponieważ wobec skarżącego nie zapadło ostateczne orzeczenie, którego podstawą rozstrzygnięcia byłby wskazany w petitum skargi przepis art. 2 pkt 5 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. W tej sytuacji Trybunał nie widzi żadnych podstaw, aby odstąpić od swojego stanowiska wyrażonego w uzasadnieniu postanowienia z 7 maja 1998 r. o sygnaturze Ts 44/98, w którym przyjął, że samo przedłożenie pisma nie uwzględniającego reklamacji w sprawie odmowy umieszczenia na liście uprawnionych do nieodpłatnego nabycia akcji nie jest wystarczające. Wówczas bowiem skarżący nie posiada ostatecznego wyroku, decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia wydanego w jego sprawie.

Stwierdzenie powyższych okoliczności faktycznych i prawnych zwalnia Trybunał Konstytucyjny od rozważań na temat spełnienia przez skarżącego pozostałych warunków, w tym oceny kwestii czy rzeczywiście wyczerpał on cały tok instancyjny, oraz czy dochował on wymaganego dwumiesięcznego terminu do złożenia skargi. Uwagi te bowiem wobec niespełnienia przez skarżącego omówionego już podstawowego warunku są bezprzedmiotowe.

Reasumując całość dotychczasowych ustaleń Trybunał Konstytucyjny zauważa, że zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 24 czerwca 1998 r. o sygnaturze I PKN 198/98 (OSNAP 1999 nr 13, poz. 426), skarżący ma prawo wystąpić do sądu powszechnego z powództwem, w którym będzie domagał się zawarcia z nim przez ZPT umowy o nieodpłatne nabycie akcji. Dopiero po wyczerpaniu w tym postępowaniu całego toku instancji, skarżący w ciągu dwóch miesięcy od doręczenia mu ostatecznego orzeczenia będzie mógł wystąpić ze skargą konstytucyjną.

Trybunał Konstytucyjny mając na względzie fakt, iż ewentualne podjęcie przez skarżącego decyzji w tym zakresie będzie się dla niego wiązało z długim oczekiwaniem na ostateczne orzeczenie, jak też z ewentualnymi wydatkami reprezentowania przed sądami jego interesów prawnych przez pełnomocnika, uznaje za stosowne zwrócenie uwagi, iż decyzja taka nie przesądza o skuteczności skargi konstytucyjnej w przyszłości. Trybunał z całą mocą podkreśla, iż ocena na ile obowiązujący w Polsce stan prawny, orzecznictwo sądów powszechnych i Sądu Najwyższego, a w końcu dotychczasowe orzecznictwo samego Trybunału Konstytucyjnego rokuje szansę na korzystne rozstrzygnięcie sprawy skarżącego w bliżej nieokreślonej przyszłości należy do jego autonomicznej decyzji, w podjęciu której może mu tylko pomóc kwalifikowany prawnik. Tym samym skarżący będzie musiał rozważyć – biorąc między innymi pod uwagę motywy prawne stanowiska zajętego w jego sprawie przez Rzecznika Praw Obywatelskich, a także przebieg dotychczasowego postępowania przed sądami powszechnymi – na ile celowe jest podejmowanie wysiłków prawnych i finansowych, jakie niewątpliwie będą wynikały z dochodzenia przez niego swoich interesów prawnych.



Mając powyższe na uwadze Trybunał Konstytucyjny postanowił jak na wstępie.