Pełny tekst orzeczenia

106

POSTANOWIENIE
z dnia 23 czerwca 1999 r.
Sygn. Ts 156/98


Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Andrzej Mączyński – przewodniczący
Marek Safjan – sprawozdawca
Janusz Trzciński

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 26 lutego 1999 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Krystyny i Józefa H.,

p o s t a n a w i a:

1) pozostawić bez rozpoznania wniosek o przywrócenie terminu do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej,
2) nie uwzględnić zażalenia.


Uzasadnienie:

W skardze konstytucyjnej małżonków Krystyny i Józefa H., wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 23 listopada 1998 r., przedmiotem zaskarżenia uczyniono “odmowę rozpoznania przez Prokuraturę Generalną w W. podania o złożenie rewizji nadzwyczajnej od wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 30 czerwca 1998 r. (sygn. akt I SA 2174/97), wydanego w sprawie skarżących”. Jednocześnie skarżący wnieśli o ustalenie, czy mieli i mają nadal prawo do ubiegania się o zwrot “apteki instytucji”, jako jej właściciele. Skarżący zarzucili ponadto, iż wydane w ich sprawie decyzje organów administracyjnych błędnie określały przedmiot sporu.
Postanowieniem z 26 lutego 1999 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej z uwagi na to, iż skarżący nie uzupełnili w wyznaczonym do tego terminie braków formalnych skargi konstytucyjnej.
Na postanowienie to skarżący wnieśli zażalenie z 6 marca 1999 r., dołączając do niego wniosek o przywrócenie terminu do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej. W zażaleniu wyjaśniono, iż wezwanie do uzupełnienia braków formalnych skarżący otrzymali faktycznie 30 grudnia 1998 r., przesyłkę bowiem pod nieobecność p. Józefa H., występującego ze skargą konstytucyjną w imieniu własnym oraz jako pełnomocnik żony, odebrała 28 grudnia 1998 r. jego synowa. Skarżący podnieśli, iż w związku z tym uchybienie terminu nie nastąpiło z ich winy. Skarżący wskazali ponadto, iż aktem normatywnym, który narusza ich prawa jest ustawa z dnia 8 stycznia 1951 r. o przejęciu aptek na własność Państwa (Dz.U. Nr 1, poz. 1) oraz ustawa z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz.U. Nr 41, poz. 324 ze zm.), podkreślając jednocześnie, iż odmowa zwrotu apteki oraz jej sprzedaż osobom trzecim “została dokonana bezprawnie i sprzecznie z wyżej wymienionymi aktami prawnymi”.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje.

Nie ulega żadnej wątpliwości, iż w wyznaczonym do tego terminie nie zostały uzupełnione braki formalne skargi konstytucyjnej stanowiącej przedmiot rozpoznania wstępnego. Jak wynika z treści zażalenia, fakt ten przyznają zresztą sami skarżący.
W zażaleniu nie przedstawiono wszakże żadnych okoliczności, które usprawiedliwiając owo spóźnienie, mogłyby jednocześnie uzasadniać wniosek o przywrócenie terminu do uzupełnienia braków. Sporządzającemu zażalenie, panu Józefowi H., jako radcy prawemu, znana była bowiem treść art. 138 § 1 kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którym w przypadku nieobecności adresata pisma w domu, można je doręczyć dorosłemu domownikowi. Mimo więc świadomości tego, kiedy zgodnie z kodeksem postępowania cywilnego rozpoczynał bieg siedmiodniowy termin do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej, terminu tego nie dochował, nie wskazując na żadne przeszkody, które mu to uniemożliwiły.
Wniosek o przywrócenie terminu do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej nie mógł być przedmiotem rozpoznania także i z tego powodu, iż wbrew warunkowi określonemu w art. 169 § 3 kodeksu postępowania cywilnego, wraz ze złożeniem wniosku nie uzupełniono braków formalnych skargi wskazanych w zarządzeniu sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 21 grudnia 1998 r. W szczególności skarżący zostali wówczas zobowiązani do dokładnego określenia przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, którym zarzucają niezgodność z Konstytucją RP. Tymczasem w zażaleniu skarżący jedynie ogólnie wskazali na ustawę z dnia 8 stycznia 1951 r. o przejęciu aptek na własność Państwa (Dz.U. Nr 1, poz. 1) oraz ustawę z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz.U. Nr 41, poz. 324 ze zm.), bez określenia, które z przepisów tych aktów normatywnych czynią przedmiotem skargi konstytucyjnej, a ponadto podtrzymując twierdzenie, iż dopatrują się naruszenia przysługujących im praw konstytucyjnych nie w sprzeczności tych ustaw z Konstytucją RP, lecz w “bezprawnej i sprzecznej z wyżej wymienionymi aktami normatywnymi” odmowie zwrotu apteki oraz jej sprzedaży osobie trzeciej.
Skarżący nie odnieśli się także do zawartego w zarządzeniu sędziego TK z 21 grudnia 1998 r. wezwania o oświadczenie, czy uważają wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 30 czerwca 1998 r. (sygn. akt SA 2174/97) za ostateczne rozstrzygnięcie o przysługujących im prawach konstytucyjnych, których naruszenie zarzucili w skardze konstytucyjnej. Brak tego oświadczenia uniemożliwił ustalenie tego, czy dochowany został przez skarżących dwumiesięczny termin do złożenia skargi konstytucyjnej. Bez określenia, jakie orzeczenie skarżący uważają za ostateczne rozstrzygnięcie o przysługujących im prawach lub wolnościach konstytucyjnych, nie jest także możliwe zbadanie, czy zakwestionowany w skardze konstytucyjnej akt normatywny stanowił podstawę wydania takiego orzeczenia, co zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji RP stanowi warunek merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej.
Trybunał Konstytucyjny podkreśla, iż za ostateczne orzeczenie nie mogło w szczególności zostać uznane pismo Naczelnika Wydziału Rewizji Nadzwyczajnych w Sprawach Administracyjnych Ministerstwa Sprawiedliwości z 24 września 1998 r. (znak DSN V A 537/6689/98) oraz pismo Dyrektora Departamentu Sądów i Notariatu Ministerstwa Sprawiedliwości z 2 listopada 1998 r. (znak DSN V A 537/689/98) informujące skarżących o braku podstaw do wniesienia rewizji nadzwyczajnej od prawomocnego orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego z 30 czerwca 1998 r. (sygn. akt I SA 2174/97). Pisma te w żaden sposób nie rozstrzygają w sposób władczy o przysługujących skarżącym prawach lub wolnościach o charakterze konstytucyjnym, nie stanowią także orzeczeń wydanych na skutek wykorzystania przez skarżących przysługujących im w ramach toku instancji środków zaskarżenia. Pisma te nie noszą więc ani cech ostatecznego orzeczenia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji RP, ani też nie można ich traktować jako “inne ostateczne rozstrzygnięcie” w rozumieniu art. 46 ust. 1 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym.
W tym stanie rzeczy należało pozostawić bez rozpoznania wniosek o przywrócenie terminu do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej oraz nie uwzględnić zażalenia złożonego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 26 lutego 1999 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.