288
POSTANOWIENIE
z dnia 25 października 2000 r.
Sygn. Ts 104/00
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Marian Zdyb – przewodniczący
Zdzisław Czeszejko-Sochacki – sprawozdawca
Stefan J. Jaworski
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 14 września 2000 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Stowarzyszenia Ch.K. W. o P.W. i S.,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
Uzasadnienie:
W skierowanej 3 sierpnia 2000 r. do Trybunału Konstytucyjnego skardze konstytucyjnej stowarzyszenie Ch.K.W. o P.W. i S. zakwestionowało zgodność przepisów dekretu Rady Ministrów z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m.st. Warszawy (dalej: dekret) z art. 8, art. 9, art. 21, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 37, art. 64 ust. 1, ust. 2 i ust. 3 oraz art. 87 ust. 1 Konstytucji RP. W uzasadnieniu skargi podniesiono zarzut, iż dekret jest aktem nieważnym, wydanym bez podstawy prawnej i z rażącym naruszeniem prawa, pomimo tego zaś, na jego podstawie nadal wydawane są przez prezydenta miasta decyzje administracyjne w sprawach własności gruntów warszawskich.
Postanowieniem z 14 września 2000 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, uzasadniając to niespełnieniem przez skarżące stowarzyszenie przesłanki wskazania ostatecznego orzeczenia wydanego na podstawie zakwestionowanych przepisów, które naruszałoby przysługujące stowarzyszeniu konstytucyjne prawa bądź wolności.
Zażalenie na powyższe postanowienie Trybunału Konstytucyjnego wniósł 22 września 2000 r. pełnomocnik stowarzyszenia. Podniósł w nim ponownie, iż za ostateczne orzeczenie wydane na podstawie przepisów zaskarżonego dekretu winno być uznane pismo prezydenta miasta z 20 marca 2000 r. W ocenie pełnomocnika pismem tym organ administracji samorządowej rozstrzygnął ostatecznie i definitywnie o własności gruntów warszawskich, co prowadzi do naruszenia praw stowarzyszenia będącego reprezentantem interesów 10 organizacji polityczno-społecznych oraz 128 mieszkańców. Do zażalenia dołączono też pismo Dyrektora Wydziału Geodezji i Nieruchomości Gminy Warszawa-Centrum z 20 lipca 2000 r. skierowane do Michała S., w którym stwierdza się brak podstaw prawnych do prowadzenia postępowania w sprawie wniosku dotyczącego nieruchomości położonej w Warszawie, przy ul. P.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie.
Wbrew twierdzeniom zawartym w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej, jak i zażaleniu na postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu, pismo prezydenta miasta z 20 marca 2000 r. w żadnym wypadku nie może być uznane za ostateczne orzeczenie, o którym mowa w art. 79 ust. 1 konstytucji. Wskazanie takiego orzeczenia jest zaś przesłanką konieczną dopuszczalności występowania w danej sprawie ze skargą konstytucyjną. Należy ponownie podkreślić, iż taki charakter prawny może mieć wyłącznie prawomocny wyrok, ostateczna decyzja bądź inne ostateczne rozstrzygnięcie, dla którego normatywną podstawę stanowiły przepisy zakwestionowanego w skardze aktu normatywnego. Chodzi przy tym o podstawę normatywną determinującą kształt rozstrzygnięcia naruszającego – w ocenie skarżącego – konstytucyjne prawa, wolności bądź obowiązki. Trybunał Konstytucyjny w pełni aprobuje pogląd wyrażony w zaskarżonym postanowieniu, iż warunków powyższych nie spełnia pismo, w którym organ formułujący je informuje o podstawach prawnych decyzji administracyjnych wydawanych w indywidualnych sprawach konkretnych podmiotów. Przepisy zakwestionowanego w skardze dekretu stanowiły bowiem jedynie przedmiot wyjaśnienia zawartego w piśmie prezydenta miasta z 20 marca 2000 r., nie zaś jego normatywną podstawę. Pismo to – wbrew twierdzeniom pełnomocnika skarżącego – samoistnie nie rozstrzyga również o własności gruntów warszawskich, w tym również w sprawach członków stowarzyszenia, bądź też stowarzyszenia jako takiego. Sprawy te rozstrzygane są bowiem w formie indywidualnych i konkretnych decyzji administracyjnych, władczo kształtujących sytuację prawną ich adresatów. Takiego skutku pismo prezydenta miasta z 20 marca 2000 r. nie wywołuje, stąd też nie można zgodzić się z twierdzeniem pełnomocnika skarżącego, iż to właśnie tym dokumentem ostatecznie i definitywnie przesądzono problem własności gruntów warszawskich. Należy przy tym zauważyć, iż gdyby nawet zaakceptować stanowisko zaprezentowane w zażaleniu, to stowarzyszenie nie wykorzystało żadnych środków prawnych zakwestionowania tego dokumentu, co w świetle konstytucyjnych i ustawowych wymogów uzyskania “ostatecznego” orzeczenia stanowi warunek konieczny skorzystania ze skargi konstytucyjnej.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego powyższej oceny nie zmienia, stanowiące załącznik do zażalenia pismo Dyrektora Wydziału Geodezji i Nieruchomości Gminy Warszawa-Centrum z 20 lipca 2000 r. Przede wszystkim zauważyć należy, iż jego adresatem jest konkretna osoba fizyczna, nie zaś podmiot występujący ze skargą konstytucyjną. Tym samym nie jest możliwe uwzględnienie go przy ocenie spełnienia przesłanek skargi konstytucyjnej wniesionej przez stowarzyszenie, nawet gdyby adresat pisma był jednocześnie członkiem stowarzyszenia (co nota bene nie jest w treści zażalenia przesądzone). Ponadto także i to dołączone do zażalenia rozstrzygnięcie nie ma charakteru ostatecznego, co – jak już wspominano – stanowi jeden z warunków koniecznych dopuszczalności wystąpienia w danej sprawie ze skargą konstytucyjną.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, stwierdzając prawidłowość postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 14 września 2000 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, należało nie uwzględnić zażalenia na to postanowienie.