Pełny tekst orzeczenia

265



POSTANOWIENIE

z dnia 29 marca 2000 r.

Sygn. Ts 163/99





Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Jerzy Ciemniewski



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Mariana F., w sprawie zgodności:

art. 200 § 1, § 2 i § 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) z art. 2, art. 10 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej





p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.





Uzasadnienie:



W skardze konstytucyjnej Mariana F., wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 31 października 1999 r., zarzucono niezgodność art. 200 § 1, § 2 i § 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) z art. 2, art. 10 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Przepisy art. 200 § 1 kpc naruszają, zdaniem skarżącego, jego prawo do równego traktowania strony przez to, że nie obligują sądu do jawnego posiedzenia w przypadku, gdy stroną drugą jest organ sądowy. Artykuł 200 § 2 kpc wprowadza przymus, skutkiem czego orzeczenie wydane przez sąd, będący jednocześnie pozwanym w sprawie, pozostaje w sprzeczności z zasadą prawdy obiektywnej, a także z zasadą równego traktowania obywateli i stron w procesie znajdujących się w identycznej sytuacji co do zasady. Obydwa artykuły zaś, zdaniem skarżącego, naruszają ustrój Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie równowagi władz oraz zasadę państwa prawnego w zakresie, w jakim gwarantuje ona ochronę praw obywateli.

Skarżący uznał, iż stosując zakwestionowane przepisy Sąd Okręgowy w L. postanowieniem z 20 kwietnia 1999 r. (sygn. akt I C 321/99), uznał swoją niewłaściwość i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w W. Złożone przez skarżącego zażalenie na to postanowienie Sąd Apelacyjny w L. oddalił postanowieniem z 12 września 1999 r. (sygn. akt ACz 387/99).



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej skarga konstytucyjna może być wniesiona tylko wtedy, jeżeli na podstawie zakwestionowanego w skardze aktu normatywnego sąd lub organ administracji państwowej ostatecznie orzekł o przysługujących skarżącemu prawach bądź wolnościach konstytucyjnych. Przedmiotem zaskarżenia może więc być tylko przepis leżący u podstaw wydania, naruszającego prawa konstytucyjne, orzeczenia. W sprawie będącej przedmiotem skargi podstawą wydania orzeczenia Sądu Okręgowego w L. był przepis art. 200 § 1 kpc. Nie zmienia tego fakt, iż w uzasadnieniu do postanowienia w sprawie o sygn. I C 321/99, Sąd Okręgowy powołał się na art. 200 kpc bez precyzowania, która z norm wynikających z tego przepisu została zastosowana. Treść zarówno art. 200 § 2 kpc, jak i 200 § 3 kpc dowodzi, że określają one jedynie konsekwencje przekazania sprawy, nie stanowiąc jednakże podstawy wydania orzeczenia o przekazaniu. Art. 200 § 2 kpc stanowiąc, iż sąd jest związany postanowieniem o przekazaniu sprawy, chyba że jest sądem wyższego rzędu, jest jednym z przepisów określających właściwość sądu, w analizowanym przypadku właściwość miejscową. Będzie więc on podstawą (nie jedyną zresztą) wydania orzeczenia przez sąd, któremu sprawa została przekazana. I dopiero w odniesieniu do tego orzeczenia art. 200 § 2 może stanowić przedmiot skargi konstytucyjnej.

Ustosunkowując się do stanowiska skarżącego dotyczącego art. 200 § 3 kpc, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż zawarta w powołanym przepisie reguła, że czynności dokonane w sądzie niewłaściwym pozostają w mocy, nie miała w niniejszej sprawie zastosowania. Z tych względów art. 200 § 3 kpc, nie może stanowić przedmiotu skargi konstytucyjnej.

Trybunał Konstytucyjny podkreślił, iż przesłanką wniesienia skargi jest naruszenie przez ostateczne orzeczenie wskazanych wolności i praw konstytucyjnych. Nie budzi zaś wątpliwości stwierdzenie, iż art. 10 Konstytucji RP, wyrażający zasadę trójpodziału władz, nie statuuje żadnego prawa podmiotowego skarżącego.

Przedstawiony w skardze zarzut naruszenia zasady równości stron poprzez wydanie orzeczenia o przekazaniu sprawy na posiedzeniu niejawnym jest bezpodstawny. Kwestionowany przepis art. 200 § 1 zd. 2 kpc poprzez wynikającą z niego fakultatywność działania sądu w zakresie kierowania sprawy na posiedzenie niejawne, nie zamyka stronom możliwości udziału w wydaniu postanowienia o przekazaniu sprawy sądowi właściwemu, w przypadku, gdy np. drugą stroną jest organ sądowy. Nieobecność skarżącego była więc wynikiem zastosowania przepisu przez sąd, a nie jego sprzeczną z konstytucją treścią. Abstrahując od powyższego należy stwierdzić, iż trudno tu mówić o jakiejkolwiek nierówności stron w procesie, skoro druga strona postępowania także była nieobecna przy wydaniu postanowienia. Traktowanie zaś sądu orzekającego jako przedstawiciela drugiej strony, w tym wypadku Sądu Okręgowego w W., jak zdaje się uważać skarżący, jest nieuzasadnione i równoznaczne z negacją jednej z podstawowych właściwości sądu – jego niezawisłości.

W skardze został też podniesiony zarzut naruszenia zasady bezstronności i prawdy obiektywnej. Jednakże, na co zdaje się też wskazywać sam skarżący, do naruszenia tych zasad może dojść dopiero w postępowaniu przed sądem, któremu przekazano sprawę, mocą zakwestionowanego w skardze orzeczenia. Istnieje tu więc dopiero potencjalne naruszenie wskazanych przez skarżącego praw. Uzasadnia to, zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, uznanie złożenia skargi w tym zakresie za przedwczesne, tym bardziej, że w procedurze cywilnej zostały przewidziane środki mające za zadanie niedopuszczenie do powstania naruszenia wskazanych przez skarżącego praw. Należy do nich m.in. możliwość złożenia wniosku o wyłączenie sędziego. Rozstrzyga o tym sąd postanowieniem, na które przysługuje zażalenie. Należy podkreślić, iż celem skargi konstytucyjnej nie jest zapobieganie naruszeniu praw konstytucyjnych i to w sytuacji, w której istnieją jeszcze inne przewidziane prawem środki służące temu celowi. Byłoby to sprzeczne z nadzwyczajnym i subsydiarnym charakterem skargi konstytucyjnej.



Mając powyższe na uwadze należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.