38
POSTANOWIENIE
z dnia 24 lipca 2001 r.
Sygn. T. 24/01
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym 24 lipca 2001 r. wniosku Rady Miejskiej Wrocławia o zbadanie zgodności:
art. 2 ust.1 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
p o s t a n a w i a :
na podstawie art. 36 ust. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz. 643 ze zm.) odmówić nadania wnioskowi dalszego biegu.
Uzasadnienie:
Do Trybunału Konstytucyjnego wpłynął wniosek o zbadanie zgodności art. 2 ust. 1 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym z art. 2 Konstytucji RP. – “w zakresie użycia nieostrego i niedookreślonego pojęcia “...na własną odpowiedzialność...”, powodującego rażącą rozbieżność w orzecznictwie i doktrynie.”
Wniosek został sporządzony i sygnowany przez radcę prawnego 12 czerwca 2001 r., a zgodnie z zawartymi w nim informacjami – wnioskodawcą była Rada Miejska Wrocławia. Do wniosku dołączono pełnomocnictwo udzielone radcy prawnemu 9 kwietnia 2001 r. przez Przewodniczącego Rady Miejskiej Wrocławia. Nie dołączono natomiast uchwały tejże Rady o wystąpieniu do Trybunału Konstytucyjnego. W uzasadnieniu wniosku podano, iż wskazane sformułowanie art. 2 ust. 1 ustawy o samorządzie terytorialnym doprowadziło do “krańcowo rozbieżnej wykładni sądowej”, zwłaszcza gdy chodzi o stanowisko Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Zdaniem Wnioskodawczyni zakwestionowany przepis jest na tyle niejasny, iż narusza “zaufanie obywateli do państwa prawa, konsekwencją czego jest niezgodność tego przepisu z art. 2 Konstytucji”. Ponieważ wniosek obarczony był wadami formalnymi (brak stosownej uchwały Rady Miejskiej Wrocławia o wystąpieniu do Trybunału Konstytucyjnego), a nadto treść pełnomocnictwa pozostawała w oczywistej sprzeczności z treścią wniosku, zarządzeniem sędziego TK z 2 lipca 2001 r. wnioskodawczyni została wezwana do uzupełnienia wymienionych braków w terminie 7 dni od dnia doręczenia zarządzenia. Pismem z 10 lipca 2001 r., wniesionym z zachowaniem terminu, pełnomocnik (radca prawny) wnioskodawczyni wyjaśnił, iż załączone do wniosku pełnomocnictwo jest prawidłowe, ponieważ zostało mu udzielone przez osobę uprawnioną, jednocześnie dołączył brakującą uchwałę Rady Miejskiej Wrocławia z 1 marca 2001 r. o wystąpieniu do Trybunału Konstytucyjnego.
Wniosek został wstępnie rozpoznany w trybie art. 36 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. W tej fazie postępowania Trybunał Konstytucyjny badał wyłącznie dopuszczalność wniosku z punktu widzenia prawa, w szczególności oceniał, czy pochodzi on od podmiotu uprawnionego, czy spełnia przewidziane w ustawie warunki formalne, a także, czy kwestionowane przepisy dotyczą spraw objętych zakresem działania wnioskodawcy.
Na tle zaistniałych okoliczności Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności aktu normatywnego z Konstytucją mogą wystąpić tylko podmioty wskazane w art. 191 Konstytucji. Do grupy podmiotów legitymowanych należą jednostki samorządu terytorialnego. Zgodnie jednak z art. 191 ust. 1 pkt 3 Konstytucji, na który to przepis powołuje się zresztą pełnomocnik we wniosku, kompetencja przysługuje organom stanowiącym tychże jednostek, a zatem – w konkretnym wypadku – Radzie Miejskiej Wrocławia.
Truizmem jest powtarzanie, że wola organu kolegialnego, a takim jest rada miejska, może być skutecznie wyrażona tylko w uchwale. W badanym przypadku uchwała Rady Miejskiej Wrocławia w kwestii wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego stanowi conditio sine qua non wszczęcia postępowania. Nie budzi wątpliwości jednak nie tylko to, że jedynie Rada Miejska Wrocławia była konstytucyjnie uprawniona do złożenia wniosku, lecz również niewątpliwe jest to, że wyłącznie ona ma prawo decydować o przedmiocie i zakresie zaskarżenia.
Nie ma innego podmiotu uprawnionego, a już na pewno nie jest nim pełnomocnik, obowiązany działać w zakresie udzielonego mu umocowania. Trybunał Konstytucyjny, przy rozpatrywaniu wniosków gmin zwracał już uwagę, że “jak z powołanych przepisów konstytucyjnych jednoznacznie wynika, tylko organ stanowiący gminy jest uprawniony zarówno do wystąpienia z wnioskiem, w sprawach o których mowa w art. 188 konstytucji, jak i do rozszerzenia wniosku na dalszych etapach postępowania” (K. 12/98, OTK ZU Nr 6/1998, poz. 98, s. 536).
Pełnomocnikowi nie służy kompetencja do samodzielnego kształtowania ani przedmiotu zaskarżenia ani wzorców konstytucyjnych.
Porównanie treści uchwały Nr XXX/932/01 Rady Miejskiej Wrocławia z treścią złożonego wniosku jasno wykazuje, że zachodzi między nimi wyraźna rozbieżność. Dotyczą bowiem różnych przepisów i różnych ustaw. Uchwała Rady jako przedmiot zaskarżenia precyzyjnie wskazuje “art. 7 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz.U. Nr 11, poz. 50 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym przed zmianą wprowadzoną ustawą z dnia 20 listopada 1999 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz.U. Nr 95, poz. 1100)”. Wniosek przedmiotem zaskarżenia czyni art. 2 ustawy z 8 marca 1990 r. Nawiasem można dodać, że wniosek przywołuje nieistniejący tytuł kwestionowanego aktu normatywnego. Albowiem tytuł zaskarżonego aktu normatywnego został zmieniony przez art. 10 pkt 1 ustawy z 29 grudnia 1998 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrożeniem reformy ustrojowej państwa (Dz.U. Nr 162, poz. 1126) z dniem 1 stycznia 1999 r., i brzmi – ustawa o samorządzie gminnym.
Z kolei treść pełnomocnictwa, udzielonego przez Przewodniczącego Rady Miejskiej Wrocławia (upoważnionego przez § 3 uchwały do jej wykonania), jest w pełni zgodna z uchwałą. Świadczy to dodatkowo o tym, iż przedmiotem zaskarżenia – według woli organu stanowiącego – miał być art. 7 ust. 1 pkt 5 ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, który to przepis nie pojawił się nie tylko w petitum, ale nawet w uzasadnieniu złożonego w Trybunale Konstytucyjnym wniosku. Treść sformułowanego przez radcę prawnego wniosku rozmija się zatem całkowicie nie tylko z uchwałą, lecz także z zakresem umocowania.
W tej sytuacji należy uznać, iż w sprawie nie mamy do czynienia z wnioskiem pochodzącym od podmiotu konstytucyjnie uprawnionego.
Z tych względów należało odmówić nadania wnioskowi dalszego biegu.
Na niniejsze postanowienie przysługuje zażalenie do Trybunału Konstytucyjnego w terminie 7 dni od daty doręczenia postanowienia.