255
POSTANOWIENIE
z dnia 23 stycznia 2002 r.
Sygn. akt Ts 109/01
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Marek Safjan
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Katarzyny i Wątroba w sprawie zgodności:
art. 231 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.) z art. 2 i art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
UZASADNIENIE:
W skardze konstytucyjnej wniesionej 27 lipca 2001 r. pełnomocnik skarżących – Katarzyny i Zdzisława Wątroba – zakwestionował zgodność art. 231 1 kodeksu cywilnego z art. 2 i art. 32 Konstytucji. Kwestionowanemu przepisowi zarzucił, że zamieszczona w nim klauzula “dobrej wiary” narusza konstytucyjne zasady sprawiedliwości społecznej oraz równości wobec prawa. Naruszenia powyższych zasad upatruje w tym, że wobec braku legalnej definicji pojęcia “dobrej wiary” sądy zmuszone są do dokonywania jego samodzielnej interpretacji. “Niespójna i niesystematyczna” wykładnia tej klauzuli godzi – w ocenie pełnomocnika – w poczucie równości wobec prawa.
Skarga wniesiona została w związku z następującym stanem faktycznym. Skarżący, jako samoistni posiadacze części działki, zwrócili się z pozwem wzajemnym o przeniesienie na ich rzecz własności tej nieruchomości. Wyrokiem z 6 października 2000 r. (sygn. akt I C 62/99) Sąd Rejonowy w Limanowej uwzględnił powództwo o ochronę własności, oddalił zaś powództwo wzajemne skarżących, uznając, że nie byli oni posiadaczami gruntu w dobrej wierze. Apelacja skarżących od powyższego orzeczenia została oddalona wyrokiem Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z dn. 17 maja 2001 r. (sygn. akt I Ca 709/00).
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego pełnomocnik skarżących wezwany został do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej, w szczególności poprzez wskazanie, jakie konstytucyjne prawa lub wolności i w jaki sposób – zdaniem skarżących – zostały naruszone przez kwestionowany art. 231 1 kodeksu cywilnego. W piśmie z 2 października 2001 r. pełnomocnik skarżących ponownie wskazał na art. 2, jak również art. 32 Konstytucji i statuowane w nich zasady sprawiedliwości społecznej oraz równości wobec prawa, jako na konstytucyjne prawa naruszone przez zaskarżony przepis.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skardze konstytucyjnej nie może być nadany dalszy bieg, nie spełnia ona bowiem przesłanek dopuszczalności występowania z tym środkiem prawnym.
Zgodnie z treścią art. 79 ust. 1 Konstytucji skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw przed ich naruszeniem przez ostateczne orzeczenie sądu lub organu administracji publicznej, wydane na podstawie niezgodnych z Konstytucją przepisów ustawy bądź innego aktu normatywnego. Ochrona realizowana w trybie skargi konstytucyjnej zmierza przy tym do wyeliminowania z systemu prawnego tych unormowań, które pozostają w sprzeczności z postanowieniami konstytucyjnymi statuującymi konkretne podmiotowe prawa bądź wolności skarżącego. Precyzując zasady, na jakich dopuszczalne jest występowanie ze skargą konstytucyjną, ustawodawca nałożył na skarżącego obowiązek wskazania, jakie konstytucyjnie chronione prawa, wolności lub obowiązki i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone przez zaskarżone przepisy. Jak to już wielokrotnie podkreślano w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, dopiero wykonanie powyższego obowiązku uaktualnia legitymację skarżącego do wszczęcia procedury kontrolnej przed Trybunałem Konstytucyjnym. Obowiązkiem skarżącego jest w związku z tym sprecyzowanie zarówno przedmiotu skargi, jak i wzorca dla kontroli zaskarżonych przepisów. Wzorzec ów wyznaczają przepisy konstytucyjne dające normatywną podstawę dla konkretnych podmiotowych praw przysługujących skarżącemu.
W niniejszej sprawie skarżący wskazują na art. 2 i art. 32 Konstytucji, jako na przepisy adekwatne dla kontroli zaskarżonego przepisu kodeksu cywilnego. Uzasadnienie postawionego zarzutu, mające stanowić wykonanie ustawowego obowiązku wyjaśnienia sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw, odnosi się jednak przede wszystkim do problemu respektowania przez ustawodawcę konstytucyjnej zasady równości wobec prawa. Wyjaśnienie problemu zarzucanego naruszenia zasad sprawiedliwości społecznej ograniczone zostało do postawienia tezy, że sprzeczne z nimi jest już samo zamieszczenie w treści zaskarżonego przepisu klauzuli generalnej, jaką jest dobra wiara.
W tym zakresie należy więc podkreślić, że w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wyrażony już został pogląd odnośnie dopuszczalności posługiwania się przez ustawodawcę klauzulami generalnymi i pojęciami niedookreślonymi. W uchwale z 6 listopada 1991 r. (sygn. W. 2/91, OTK w latach 1986-1995, T. III, s. 121) Trybunał Konstytucyjny stwierdził, m.in. że “posługiwania się w prawie (...) pojęciami nieostrymi nie można a priori traktować jako uchybienia legislacyjnego. Często bowiem skonstruowanie określonej normy prawnej przy ich pomocy stanowi jedyne rozsądne wyjście. Na straży właściwego zastosowania takiej normy stoją przede wszystkim normy procesowe, nakazujące wskazanie przesłanek, jakie legły u podstaw zastosowania w konkretnej sprawie normy prawnej skonstruowanej przy użyciu tego rodzaju nieostrego pojęcia”. Znaczenie klauzul generalnych w prawie cywilnym podkreślane jest także w doktrynie prawa. Akcentuje się przy tej okazji, że ich zastosowanie zbiega się bardzo silnie z samą istotą wykładni przepisów tej gałęzi prawa, daleko bardziej elastycznej i podatnej na zabiegi wartościujące, niż w jakiejkolwiek innej dziedzinie prawa (por. S. Rundstein, W poszukiwaniu prawa cywilnego, Warszawa-Kraków, 1939). W odniesieniu zaś do relacji, w jakiej problematyka klauzul generalnych pozostaje względem sprawiedliwości społecznej należy podkreślić, że brak tego rodzaju klauzul mógłby wręcz prowadzić do rozstrzygnięć formalnie zgodnych z prawem, ale w konkretnych sytuacjach niesłusznych, ponieważ nie uwzględniających w rozstrzyganym przypadku uniwersalnych wartości składających się na pojęcie sprawiedliwości nie tylko formalnej, ale i materialnej. Warto wreszcie odwołać się także do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie skargi konstytucyjnej, w którym jednoznacznie za zgodne z Konstytucją uznano zastosowanie klauzul generalnych w art. 5 kodeksu cywilnego (por. wyrok TK z 17 października 2000 r., sygn. SK 5/99, OTK ZU nr 7/2000, poz. 254).
W tym więc zakresie zarzut naruszenia konstytucyjnych zasad sprawiedliwości społecznej oceniony być musi jako niesprecyzowany i w swojej treści bezzasadny.
Przystępując do oceny zarzutu naruszenia konstytucyjnej zasady równości zauważyć należy na wstępie, że jego uzasadnienie odnosi się wyłącznie do płaszczyzny stosowania kwestionowanej klauzuli. Sposób zinterpretowania pojęcia “dobrej wiary” przez sądy orzekające w indywidualnej sprawie skarżących doprowadził pełnomocnika do konkluzji o naruszeniu postulatów związanych z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa. Sformułowanie tezy o “niespójnej i niesystematycznej” wykładni pojęcia dobrej wiary, nie zostało natomiast w skardze poparte żadnymi konkretnymi argumentami.
Podkreślić w związku z tym należy, że płaszczyzna stosowania kwestionowanych przepisów pozostaje zasadniczo poza zakresem postępowania kontrolnego prowadzonego przed Trybunałem Konstytucyjnym. Zarzut naruszenia konstytucyjnej zasady równości możliwy byłby do oceny w sytuacji sformułowania przez skarżącego zarzutów wskazujących, czy i w jakim zakresie wykroczył ustawodawca przeciwko unormowaniom konstytucyjnym, różnicując w sposób niedozwolony adresatów kwestionowanej regulacji.
Biorąc powyższe pod uwagę, działając na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), orzeka się jak w sentencji.