25
POSTANOWIENIE
z dnia 26 lutego 2003 r.
Sygn. akt Ts 22/02
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska – przewodnicząca
Wiesław Johann – sprawozdawca
Jerzy Ciemniewski,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 5 ustawy z dnia 1 sierpnia 1977 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), zażalenia z 30 października 2002 r. na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 18 października 2002 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Bartłomieja Tarkowskiego,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE:
W skardze konstytucyjnej Bartłomieja Tarkowskiego zakwestionowano zgodność 58 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1994 r. w sprawie opłaty skarbowej (Dz. U. Nr 136, poz. 705 ze zm.) z art. 2, art. 31 ust. 3 i art. 217 Konstytucji RP. Kwestionowanemu przepisowi rozporządzenia zarzucono, że normuje zagadnienie, dla którego zastrzeżona jest forma ustawy. W ocenie skarżącego powoduje to sprzeczność ze wskazanymi wyżej przepisami Konstytucji. Ponadto, skarżący wskazał na art. 42 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 3 oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji, jako na przepisy wyrażające jego prawa, których naruszenie mogłoby nastąpić w razie nieuiszczenia naliczonej opłaty skarbowej.
Postanowieniem z 18 października 2002 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu podniesiono, że skarżący nie dopełnił obowiązku wskazania, jakie przysługujące mu prawa podmiotowe o randze konstytucyjnej doznały uszczerbku wskutek zastosowania zaskarżonego przepisu rozporządzenia. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego odwołanie się do samoistnie traktowanych – art. 2, art. 31 ust. 3 i art. 217 Konstytucji, nie wyczerpuje jeszcze ustawowego wymogu takiego wskazania. Obowiązku określonego w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym nie spełniło także odwołanie się przez skarżącego do treści art. 42 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 3 oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji. W sprawie skarżącego nie doszło bowiem do naruszenia wyrażonych w nich praw. Sama zaś groźba takiego naruszenia nie może być uznana za wystarczającą legitymację do wystąpienia ze skargą konstytucyjną.
Zażalenie na to postanowienie skierował pełnomocnik skarżącego. Nie podejmując polemiki odnośnie oceny dopuszczalności oparcia skargi konstytucyjnej na zarzucie naruszenia art. 2, art. 31 ust. 3 i art. 217 Konstytucji, skarżący koncentruje swoje argumenty na problemie naruszenia prawa do wynagrodzenia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej (art. 77 ust. 1 Konstytucji). Podkreślając ogólniejszy – wobec art. 64 Konstytucji – zakres unormowania zawartego w art. 77 ust. 1 Konstytucji podnosi, że skoro w jego sprawie doszło do naruszenia własności, tym samym oznacza to wyrządzenie szkody skarżącemu przez organ władzy publicznej. Szkoda wywołana miałaby być zaniechaniem podjęcia działań przez organy administracji skarbowej oraz przez orzekający w sprawie sąd. Zdaniem skarżącego, problemem jego jest już wybór trybu, w jakim dochodził będzie naprawienia tak wyrządzonej szkody.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, zaś zarzuty zażalenia nie zasługują na uwzględnienie.
Na wstępie stwierdzić należy, że Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje w całości stanowisko wyrażone w zaskarżonym postanowieniu odnośnie stwierdzonego niedopełnienia przez skarżącego wymogu wskazania konkretnych praw podmiotowych, naruszonych przez zaskarżony przepis rozporządzenia. W zażaleniu skarżący nie podejmuje zresztą polemiki ze stanowiskiem Trybunału Konstytucyjnego, zgodnie z którym takiego wymogu nie spełniło samoistne odwołanie się do treści art. 2, art. 31 ust. 3 i art. 217 Konstytucji. Argumentacja zażalenia koncentruje się natomiast na problemie zarzucanego naruszenia konstytucyjnego prawa do wynagrodzenia szkody za niezgodne z prawem działanie organów władzy publicznej.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego argumenty te nie są uzasadnione. Przede wszystkim zauważyć należy, że ich formułowaniu towarzyszy wstępne – błędne w ocenie Trybunału Konstytucyjnego – założenie, iż w sprawie skarżącego rzeczywiście doszło już do niezgodnego z prawem działania organów władzy publicznej. Skarżący w ten sposób kwalifikuje bowiem zaniechanie organów skarbowych oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego odnośnie wszczęcia postępowania zmierzającego do uchylenia kwestionowanego przepisu. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego takie stanowisko nie jest uprawnione. W szczególności nie ma podstaw do uznania, że nieuwzględnienie wniosków skarżącego zgłaszanych w toku postępowania, kwalifikowane być winno jako niezgodne z prawem działanie organów będących adresatami tych wniosków. Także wyrażana przez skarżącego negatywna ocena zaskarżonego przepisu rozporządzenia nie daje jeszcze automatycznie podstaw do negatywnej prawnej kwalifikacji postępowania prowadzonego w sprawie skarżącego. Zakwestionowany przepis rozporządzenia korzysta bowiem z domniemania legalności i konstytucyjności, którego obalenie następuje dopiero wskutek wydania orzeczenia wieńczącego przewidzianą przez prawodawcę procedurę kontroli takiego przepisu. Do wydania tego rodzaju orzeczenia nie doszło, ani w postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, uprawnionym do tzw. konkretnej kontroli legalności i konstytucyjności przepisów rozporządzenia, ani tym bardziej – w niniejszym postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Nie jest także zasadny pogląd uznający sprzeczność kwestionowanego przepisu rozporządzenia z art. 77 ust. 1 Konstytucji, jako bezpośrednią konsekwencję naruszenia art. 64 Konstytucji. Abstrahując w tym miejscu od oceny zasadności przyjętej przez skarżącego interpretacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie SK 18/00, stwierdzić należy, że w sprawie skarżącego nie doszło do uzasadnienia zarzutu naruszenia gwarantowanych konstytucyjnie praw majątkowych skarżącego. Już w zaskarżonym postanowieniu o odmowie nadania skardze dalszego biegu Trybunał Konstytucyjny akcentował bowiem, że nie każde ograniczenie majątkowe spowodowane nałożeniem podatku lub innej daniny publicznej traktowane być może jako niedopuszczalne ograniczenie własności. Skoro więc w sprawie niniejszej nie zostało wykazane tego rodzaju naruszenie, stąd tym bardziej pozbawione jest racji stanowisko skarżącego kwalifikujące tego rodzaju sytuację, jako złamanie prawa wyrażonego w art. 77 ust. 1 Konstytucji.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.