295
POSTANOWIENIE
z dnia 6 września 2004 r.
Sygn. akt Ts 44/04
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Marian Zdyb,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Marty Kusz w sprawie zgodności:
art. 98 i art. 122 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) oraz przepisu § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.) z art. 2, art. 32 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji,
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
UZASADNIENIE:
W skardze konstytucyjnej z 2 marca 2004 r. skarżąca sformułowała zarzut niekonstytucyjności art. 98 i art. 122 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.) oraz przepisu § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (dalej: rozporządzenie). Zaskarżonym przepisom zarzuciła naruszenie art. 2, art. 32 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji, którego istoty upatruje w tym, że przewidziane w nich uregulowania tworzą – zdaniem skarżącej – znacznie kłopotliwszy i bardziej czasochłonny mechanizm uzyskania zasądzonych na rzecz pełnomocnika z urzędu kosztów procesu, w porównaniu z uregulowaniami dotyczącymi pełnomocnika, który sprawę prowadzoną z urzędu przegrał.
Skarga konstytucyjna została sformułowana w związku z następującym stanem faktycznym. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Opolu z 24 października 2003 r. (sygn. akt R.III.C 557/03) został ustanowiony dla skarżącej pełnomocnik z urzędu w sprawie o ustalenie ojcostwa i alimenty. W sprawie tej wydany został następnie wyrok Sądu Rejonowego w Opolu z 15 stycznia 2004 r., w którym m.in. zasądzono od pozwanego na rzecz pełnomocnika skarżącej kwotę pieniężną tytułem nieopłaconego pełnomocnictwa z urzędu. Zażalenie pełnomocnika skarżącej od postanowienia w przedmiocie kosztów zostało następnie oddalone postanowieniem Sądu Okręgowego w Opolu z 24 lutego 2004 r. (sygn. akt II Cz 193/04). W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia sąd wskazał, że zaskarżone postanowienie jest zgodne z prawem, nie dopatrzył się także niezgodności przepisu § 21 rozporządzenia z art. 2, art. 32 oraz art. 45 Konstytucji.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 17 maja 2004 r. wezwano pełnomocnika skarżącej do dokładnego określenia, w czyim imieniu została złożona skarga konstytucyjna, oraz do wskazania, jakie konstytucyjne wolności i prawa skarżącej i w jaki sposób – jej zdaniem – zostały naruszone przez zakwestionowane w skardze konstytucyjnej przepisy k.p.c. oraz rozporządzenia.
W piśmie z 23 maja 2004 r. pełnomocnik skarżącej potwierdził, że skarga konstytucyjna wniesiona została w imieniu skarżącej, ponadto powtórzył argumentację zawartą w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej odnośnie do naruszenia przez zaskarżone przepisy art. 2, art. 32 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony konstytucyjnych wolności lub praw, który służy usuwaniu z systemu prawnego przepisów ustaw lub innych aktów normatywnych, stanowiących podstawę ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, naruszającego wolności lub prawa albo obowiązki skarżącego określone w Konstytucji. Legitymowanym do wniesienia skargi jest więc wyłącznie podmiot, którego prawa konstytucyjne doznały uszczerbku wskutek ostatecznego zastosowania w jego indywidualnej sprawie zakwestionowanych w skardze przepisów. Jak to wielokrotnie podkreślano w dotychczasowym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, naruszenie tych praw winno mieć przy tym charakter bezpośredni, aktualny i dotyczyć sytuacji prawnej, a nie wyłącznie faktycznej skarżącego. Oznacza to, że skarżący nie może opierać wnoszonej skargi jedynie na zarzucie grożącego dopiero lub też domniemanego naruszenia przysługujących mu praw lub wolności konstytucyjnych. Źródła takiego naruszenia upatrywać przy tym należy w treści kwestionowanych przepisów, nie zaś w samej okoliczności ich zastosowania w sprawie skarżącego. Obowiązek uprawdopodobnienia tak stawianego zarzutu naruszenia praw spoczywa na skarżącym. Zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym winien on wskazać, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – jego zdaniem – zostały naruszone przez unormowania uznane za przedmiot skargi konstytucyjnej.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego powyższe przesłanki dopuszczalności skargi konstytucyjnej nie zostały w niniejszym przypadku spełnione. Przede wszystkim za oczywiście bezzasadny winien być uznany zarzut wiążący mechanizm egzekwowania należnych pełnomocnikowi skarżącej kosztów procesu z problemem przestrzegania konstytucyjnych praw skarżącej, w szczególności jej prawem do sprawiedliwego i rzetelnego rozpatrzenia sprawy przez sąd (art. 45 ust. 1 Konstytucji). Argumentacja skargi nie uprawdopodabnia w żadnym stopniu, aby zastosowanie przyjętych przez prawodawcę rozwiązań doprowadziło w rzeczywistości do bezpośredniego i aktualnego naruszenia tego rodzaju praw skarżącej oraz aby przyjęty przez prawodawcę mechanizm w sposób niekonstytucyjny wpływał na jej sytuację prawną. Skarga zmierza w istocie do wykazania, że kwestionowane unormowania mogłyby prowadzić do tego rodzaju naruszenia, co nie jest jednak wystarczające dla wykazania legitymacji skarżącej do wnoszenia tego środka prawnego. Warto także podkreślić, że przyjęty przez skarżącą sposób rozumienia kwestionowanych przepisów opiera się na niedopuszczalnym w państwie prawnym założeniu takiego ich stosowania, które zmierzać będzie do naruszenia innych norm prawnych determinujących relacje między stronami postępowania sądowego a pełnomocnikami z urzędu. Za takie zaś uznać należałoby założenie świadomie niekorzystnego i pozbawionego motywacji reprezentowania strony w postępowaniu sądowym.
Należy ponadto zauważyć, że sformułowane w skardze konstytucyjnej zarzuty są w znacznym stopniu nieadekwatne wobec jej przedmiotu. Za taki uznała skarżąca zarówno przepisy dotyczące samej instytucji kosztów procesu (art. 98 k.p.c.), jak i określające mechanizm zwrotu wynagrodzenia pełnomocnikowi z urzędu (art. 122 k.p.c., § 21 rozporządzenia). Tymczasem argumentacja skargi konstytucyjnej nakierowana jest jedynie na rozwiązania prawne dotyczące tego drugiego zagadnienia. Uzasadnienie skargi w żadnym stopniu nie odnosi się do kwestii samego zaliczenia do kosztów procesu także wynagrodzenia adwokata reprezentującego stronę postępowania. W części swojego przedmiotu skarga konstytucyjna nie spełnia więc dodatkowo formalnego wymogu, o którym mowa w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Ponadto zasadnicze wątpliwości musi budzić uznanie przez skarżącą także art. 98 k.p.c. za podstawę prawną orzeczenia, z którego wydaniem wiąże sformułowane w skardze konstytucyjnej zarzuty. To zaś – w świetle cytowanego już art. 79 ust. 1 Konstytucji – stanowi warunek konieczny potraktowania tego przepisu za dopuszczalny przedmiot wnoszonej skargi konstytucyjnej.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, działając na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), orzeka się jak w sentencji.