299
POSTANOWIENIE
z dnia 13 października 2004 r.
Sygn. akt Ts 55/04
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Jerzy Stępień – przewodniczący
Jerzy Ciemniewski – sprawozdawca
Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 1 lipca 2004 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Wiesława Guentzel,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE:
W swojej skardze konstytucyjnej Wiesław Guentzel zakwestionował zgodność z Konstytucją art. 41 ust. 2 ustawy z dnia 5 lipca 1996 r. o doradztwie podatkowym (Dz. U. Nr 102, poz. 475 ze zm.) oraz art. 175 § 3 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270). Zaskarżonym przepisom skarżący zarzucił niezgodność z konstytucyjnymi zasadami zaufania obywateli do państwa i stanowionego prawa oraz równości, jak również złamanie zakazu nadmiernej ingerencji ustawodawcy w prawa jednostki, w szczególności w zakresie zasady swobody wykonywania zawodu. Niezgodność ta polegać ma – zdaniem skarżącego – na nieprawidłowym ograniczeniu uprawnień doradcy podatkowego do występowania w charakterze pełnomocnika strony postępowania, jak również do sporządzania skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego, wyłącznie do spraw obowiązków podatkowych.
Postanowieniem z 1 lipca 2004 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego skarżący nie wskazał sposobu, w jaki kwestionowana regulacja naruszyła przysługujące mu konstytucyjne wolności lub prawa. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego argumentacja skargi konstytucyjnej ma charakter postulatywny i zmierza do wykazania, iż w obowiązującym stanie prawnym brak jest podstaw prawnych do występowania przez doradcę podatkowego w sprawach celnych w charakterze pełnomocnika strony postępowania przed sądem administracyjnym, jak również sporządzania przez niego skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Zażalenie na postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu wniósł pełnomocnik skarżącego. Zakwestionował w nim ustalenia poczynione przez Trybunał Konstytucyjny podkreślając, że przedmiotem skargi konstytucyjnej nie uczynił zaistniałej w systemie luki prawnej. Zdaniem skarżącego, Trybunał Konstytucyjny dysponuje kompetencją do wydawania tzw. orzeczeń interpretacyjnych, co pozwala na zmodyfikowanie – niezgodnej z normami konstytucyjnymi – wykładni kwestionowanych przepisów dokonywanej przez organy orzekające. Skarżący odwołał się w tym zakresie do treści wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 10 lipca 2000 r., w którym za niekonstytucyjny uznany został art. 1 k.p.c., w takim jego rozumieniu, iż nie mieści w zakresie pojęcia sprawy cywilnej roszczeń dotyczących zobowiązań pieniężnych, mających swoje źródło w decyzji administracyjnej. Skarżący formułuje przy tym argumenty mające wskazywać na podobieństwo spraw celnych do kategorii „spraw dotyczących obowiązków podatkowych” oraz „spraw obowiązków podatkowych”, które jego zdaniem uzasadnia objęcie tych pierwszych zakresem zastosowania kwestionowanych przepisów.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zaskarżone postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu jest prawidłowe, zaś zarzuty zażalenia nie zasługują na uwzględnienie.
Jedną z podstawowych przesłanek dopuszczalności występowania ze skargą konstytucyjną jest wymóg uczynienia jej przedmiotem takich przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, które wykazują specyficzną i złożoną kwalifikację normatywną. Po pierwsze, winny one stanowić podstawę prawną ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, z którego wydaniem wiąże skarżący zarzut naruszenia przysługujących mu konstytucyjnych wolności lub praw. Po drugie, formułując zarzut naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw, skarżący winien wykazać, że to właśnie w treści kwestionowanych przepisów upatrywać należy źródła takiego naruszenia. Zasadniczo więc, występując ze skargą konstytucyjną skarżący winien uprawdopodobnić, że przywrócenie stanu zgodności z Konstytucją warunkowane jest usunięciem z systemu prawnego normy, która doprowadziła do niedozwolonej ingerencji w jego status konstytucyjny.
W zaskarżonym postanowieniu o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu Trybunał Konstytucyjny przyjął, iż skarżący uzasadnia postawione zarzuty w sposób postulatywny, sama zaś skarga zmierza w istocie do wykazania braku regulacji, która pozwoliłaby na płaszczyźnie normatywnej na pełną realizację roszczeń skarżącego w odniesieniu do przysługujących mu praw konstytucyjnych. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego stanowisko to jest zasadne i nie podważa go argumentacja zażalenia dotycząca potrzeby skorzystania z formy orzeczenia merytorycznego o charakterze interpretacyjnym. W tym zakresie skarżący odwołuje się do jednego z wyroków Trybunału Konstytucyjnego, w którym za niekonstytucyjną uznana została przyjmowana przez organy orzekające zawężająca interpretacja pojęcia zastosowanego przez ustawodawcę w art. 1 k.p.c. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego takie odwołanie się nie jest jednak w niniejszej sprawie adekwatne, co powoduje w konsekwencji niemożność posłużenia się interpretacyjną formułą orzeczenia. Trzeba podkreślić, że wyraźnego oddzielenia wymaga sytuacja, w której orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego prowadzić ma do uchylenia normy prawnej wyinterpretowanej z zaskarżonego przepisu z uwagi na nieprawidłowe – w świetle regulacji konstytucyjnych – zawężenie zakresu zastosowania danego pojęcia, od sytuacji, w której zarzuty skargi wykazują w istocie brak podstaw do dekodowania normy prawnej, która uwzględniałaby oczekiwania i sugestie skarżącego. W tym drugim przypadku dochodzi w istocie do wykazania braku regulacji prawnej, co tym samym kieruje orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w stronę stwierdzenia zaniechania prawodawcy w unormowaniu danej kategorii spraw. W tym zaś zakresie – jak to już podkreślano w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia – brak jest kompetencji Trybunału Konstytucyjnego do formułowania tego rodzaju orzeczenia. W związku z powyższym na aprobatę zasługuje stanowisko wyrażone przez Trybunał Konstytucyjny, w którym podkreślono niemożność swoistego „uzupełniania” obowiązującego stanu prawnego o nową normę prawną, która czyniłaby zadość postulatom zgłoszonym w skardze konstytucyjnej. Wykreowanie takiej normy możliwe jest jedynie w drodze aktu stanowienia prawa, podejmowanego przez organ dysponujący kompetencją prawotwórczą. W konkluzji stwierdzić więc należy, iż argumentacja zażalenia nie podważa zasadności przesłanek odmowy nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 1 lipca 2004 r.