176
POSTANOWIENIE
z dnia 6 lipca 2004 r.
Sygn. akt Ts 59/03
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Ewa Łętowska – przewodnicząca
Janusz Niemcewicz – sprawozdawca
Jerzy Ciemniewski,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 10 marca 2004 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Jana Piątkowskiego,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE:
W skardze konstytucyjnej Jana Piątkowskiego zarzucono, iż przepis art. 393 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) w brzmieniu nadanym mu przez art. 1 pkt 24 ustawy z dnia 24 maja 2000 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. Nr 48, poz. 554) jest niezgodny z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Na mocy kwestionowanego art. 393 § 1 kodeksu postępowania cywilnego Sąd Najwyższy postanowieniem z 6 grudnia 2002 r. (sygn. akt V CK 159/02) odmówił przyjęcia do rozpoznania wniesionej przez skarżącego kasacji z 7 marca 2002 r. od wyroku Sądu Okręgowego w Opolu (sygn. akt II CA 737/01). Skarżący wskazuje, że postanowienie Sądu Najwyższego, odmawiające przyjęcia kasacji do rozpoznania, narusza przede wszystkim art. 45 ust. 1 Konstytucji, gwarantujący każdemu prawo do sądu oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji, zakazujący zamykania sądowej drogi dochodzenia naruszonych wolności i praw. Kwestionowany przepis jest, według skarżącego, sprzeczny także z podstawową zasadą ustroju Rzeczypospolitej Polskiej wyrażoną w art. 2 Konstytucji, ponieważ znajduje się w opozycji do zasady demokratycznego państwa prawnego. Skarżący dowodzi jednocześnie, że stwierdzenie Sądu Najwyższego, iż orzeczenie Sądu Okręgowego w sposób oczywisty nie narusza prawa, mogło nastąpić dopiero po rozpoznaniu kasacji.
Zarządzeniem sędziego skarżący został wezwany do uzupełnienia braków skargi przez wskazanie, w jaki sposób zaskarżony przepis narusza jego konstytucyjne prawa wyrażone w art. 45 ust. 1 i 2 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji. W piśmie procesowym z 7 lutego 2004 r. skarżący wskazał, iż art. 393 § 1 k.p.c. uniemożliwia rozpatrzenie wniesionej przez niego kasacji oraz zamyka drogę skarżącego do dochodzenia jego prawa do rozpoznania prawidłowo wniesionej kasacji.
Postanowieniem z 10 marca 2004 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Podstawę odmowy stanowił brak wskazania przez skarżącego wolności lub prawa konstytucyjnego naruszonego zaskarżonym przepisem ustawy oraz brak wskazania sposobu naruszenia tegoż prawa. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego wskazane przez skarżącego prawo dostępu do sądu, o którym mowa w art. 77 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji nie mieści w swym zakresie przedmiotowym prawa do rozpatrzenia kasacji. Również prawo do zaskarżenia orzeczenia wydanego w pierwszej instancji nie gwarantuje prawa do kasacji. Natomiast zarzut naruszenia zasady jawności postępowania Trybunał Konstytucyjny uznał za oczywiście bezzasadny, gdyż art. 393 k.p.c. w ogóle nie odnosi się do składu i trybu rozpoznania skargi kasacyjnej. Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że ustawowe uregulowanie sposobu rozpoznania kasacji podlega kontroli konstytucyjności prawa. Jeżeli jednak skarżący kwestionuje domniemanie zgodności z Konstytucją tego uregulowania powinien wskazać zasady konstytucyjne, naruszone przez zaskarżony przepis ustawy oraz sposób naruszenia. Dla obalenia domniemania zgodności z Konstytucją zaskarżonego przepisu nie wystarczy ogólne powołanie się na to, że zaskarżony przepis uniemożliwia obywatelom zwrócenia się do Sądu Najwyższego.
W zażaleniu skarżący zarzucił błędne przyjęcie, iż prawo do złożenia i rozpatrzenia kasacji nie ma charakteru konstytucyjnego oraz niedopuszczenie do rozpoznania skargi konstytucyjnej, pomimo przyjęcia w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, iż sposób rozpoznania kasacji powinien pozostawać w zgodzie z zasadami konstytucyjnymi. Zdaniem skarżącego wynikające z art. 45 ust. 1 Konstytucji prawo do rozpatrzenia sprawy przez właściwy sąd, w sytuacji, gdy właściwy jest Sąd Najwyższy, oznacza prawo do rozpatrzenia sprawy przez ten sąd. Potwierdza to dodatkowo treść art. 175 Konstytucji. Odmowa rozpoznania kasacji w oparciu o art. 393 § 1 k.p.c. narusza więc wskazane wyżej prawo skarżącego. Odwołując się do uzasadnienia zaskarżonego postanowienia Trybunału Konstytucyjnego skarżący stwierdził, że jeżeli ustawodawca zdecydował się na uregulowanie prawa do kasacji, to powinien to uczynić w sposób nie naruszający wyżej określonego prawa i umożliwiający rozpoznanie kasacji przez Sąd Najwyższy.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zarzuty skargi konstytucyjnej opierają się na nietrafnym określeniu normatywnej treści prawa do sądu właściwego. Na gruncie art. 45 Konstytucji zakres przysługujących jednostce praw współwyznacza szeroko rozumiane pojęcie „sprawy”. Prawo do rozpoznania sprawy przez sąd oznacza, iż kompetencje sądów powinny być tak ukształtowane, by zawsze jakiś sąd był właściwy do rozpatrzenia sprawy dotyczącej wolności i praw jednostki. Takie określenie gwarantuje dostęp do sądu, nie jest jednak wystarczające z punktu widzenia praw do sądu właściwego, o którym mowa w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Konieczne jest bowiem określenie w obowiązujących przepisach, który sąd jest właściwy do rozpoznania sprawy. W związku z powyższym przepisy określające właściwości mają nie tyle charakter porządkowy, co gwarancyjny. Charakter ten wynika z konstytucyjnego prawa do bycia sądzonym przez sąd właściwy. Prawo do sądu właściwego ma być gwarancją prawidłowego rozpoznania sprawy i sprawiedliwego rozstrzygnięcia. Dlatego sądowa kontrola danej kategorii spraw powinna zostać powierzona sądowi, który ze względu na swą specjalizacją jest najlepiej przygotowany do jej rozpoznania. Innymi słowy sama Konstytucja wyznacza w dużej mierze zakres przedmiotowy prawa do sądu właściwego. Konstytucja nakazuje ukształtować właściwość poszczególnych sądów tak, by rodzaj rozpatrywanych przez nie spraw był adekwatny do stosowanej procedury. Zarzut naruszenia prawa do rozpoznania sprawy przez sąd właściwy powinien opierać się na wskazaniu, iż sprawę skarżącego rozpoznał sąd, którego zasady i tryb postępowania jest nieadekwatny do charakteru stosunku prawnego stanowiącego przedmiot „sprawy”, o której mowa w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Takiego zarzutu skarżący jednak nie stawia, a z treści skargi wynika, iż skierowane przeciwko skarżącemu powództwo o zapłatę zostało rozpoznane przez sądy dwóch instancji w oparciu o przepisy kodeksu postępowania cywilnego.
Treść konstytucyjnego prawa do rozpoznania sprawy przez sąd właściwy nie wynika wyłącznie z ustawowych przepisów określających właściwość sądu. Przepisy te mają jedynie gwarantować prawidłową realizację tego prawa przez odpowiednie ukształtowanie właściwości sądów. W zakres tego prawa nie wchodzi w ogóle kwestia rozpoznania sprawy przez Sąd Najwyższy. W myśl art. 183 Konstytucji Sąd Najwyższy sprawuje nadzór judykacyjny nad sądami powszechnymi, tym samym, jest właściwy do rozpatrywania wszystkich spraw mieszczących się w zakresie tych sądów. Innymi słowy w zakresie prawa do rozpatrzenia sprawy przez sąd właściwy w ogóle nie mieści się problem właściwości Sądu Najwyższego. Ograniczenie właściwości tego sądu nie może więc być oceniane z punktu widzenia prawa do sądu właściwego.
W zażaleniu skarżący mówi o naruszeniu jego prawa do rozpatrzenia sprawy przez właściwy instancyjnie sąd, utożsamiając prawo do sądu właściwego z prawem do rozpoznania sprawy przez sąd odwoławczy. Konstytucja gwarantuje prawo do sprawiedliwego rozstrzygnięcia sprawy wprowadzając dwa odrębne uprawnienia: prawo do rozpoznania sprawy przez sąd właściwy i wyrażone w art. 78 Konstytucji prawo do rozpoznania sprawy w dwuinstancyjnym postępowaniu. Z tego ostatniego prawa wynika, iż „sprawa”, o której mowa w art. 45 ust. 1 Konstytucji powinna być rozpoznana co najmniej w dwuinstancyjnym postępowaniu, co stanowi gwarancję sprawiedliwego rozstrzygnięcia. Konstytucja nie gwarantuje natomiast prawa do trzeciej instancji, prawo do kasacji jest więc prawem o charakterze ustawowym. Trafnie charakter tego prawa określił Trybunał Konstytucyjny w zaskarżonym postanowieniu. Powoływanie się przez skarżącego na konstytucyjne prawo do rozpoznania kasacji jest więc bezpodstawne.
Prawo do sądu nie wyczerpuje się w merytorycznym rozstrzygnięciu sprawy przez sąd, ale realizuje się też przez wydanie rozstrzygnięć o charakterze formalno-prawnym.
Trybunał Konstytucyjny trafnie podkreślił, iż ustawowy charakter prawa do kasacji nie oznacza całkowitej swobody ustawodawcy w kształtowaniu treści tego prawa. Ustawodawca powinien czynić to w zgodnie z zasadami konstytucyjnymi. Skarżący nie wskazuje jednak takich zasad ani ich ewentualnego naruszenia przez art. 393 k.p.c. Dopatrywanie się przez skarżącego wewnętrznej sprzeczności między powyższą konstatacją a treścią sentencji zaskarżonego postanowienia świadczy o tym, iż skarżący nie rozumie charakteru wymogów, jakie powinna spełnić skarga konstytucyjna, aby mogła zostać dopuszczona do merytorycznego rozpoznania. W szczególności skarżący nie zauważa, że w myśl wyrażonej w art. 66 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym zasady skargowości, to na skarżącym ciąży obowiązek uprawdopodobnienia, niekonstytucyjności przepisu będącego przedmiotem skargi, wskazania konstytucyjnych praw oraz sposobu ich naruszenia. Tylko w ten sposób może dojść do obalenia domniemania zgodności zaskarżonego przepisu z Konstytucją. Trybunał Konstytucyjny nie może powyższych ustaleń dokonać z urzędu. Jak trafnie stwierdził Trybunał Konstytucyjny w zaskarżonym postanowieniu obalenie takiego domniemania nie może zostać dokonane jedynie na podstawie sformułowanego w skardze twierdzenia, iż art. 393 k.p.c. ogranicza prawo obywateli do kasacji, co podważa ich wiarę w możliwość wydania sprawiedliwego wyroku.
Skoro skarżący błędnie wskazał na art. 77 ust. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji, jako przepisy statuujące jego prawo do rozpatrzenia kasacji przez Sąd Najwyższy, nie wskazał innych argumentów uzasadniających wniosek o zbadanie konstytucyjności art. 393 k.p.c., należy stwierdzić, iż skarga konstytucyjna nie spełnia sformułowanego w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym wymogu wskazania konstytucyjnych praw i sposobu ich naruszenia.
Wobec powyższego należało orzec, jak w sentencji.