Pełny tekst orzeczenia

231/6B/2005

POSTANOWIENIE
z dnia 20 grudnia 2005 r.
Sygn. akt Ts 172/04

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Janusz Niemcewicz – przewodniczący


Jerzy Stępień – sprawozdawca


Teresa Dębowska-Romanowska,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia z dnia 4 marca 2005 r. na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 10 lutego 2005 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Józefa Markiewicza,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE:

W skardze konstytucyjnej skarżący zakwestionował zgodność z art. 2 oraz art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji art. 14 ust. 3 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. – Prawo lokalowe (Dz. U. z 1987 r. Nr 30, poz. 165 ze zm.). Zdaniem skarżącego, niezgodność zaskarżonego przepisu ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi dotyczy „zakresu, w jakim przepis ten w zastosowaniu do najmu pracowni plastycznej w zasobach spółdzielni mieszkaniowej przez twórcę plastyka, będącego członkiem tej spółdzielni stanowi przeszkodę do ustalenia, że spłata przez członka spółdzielni w czasie trwania stosunku najmu całości kredytu inwestycyjnego przypadającego na dany lokal (pracownię plastyczną) jest równoznaczna ze spłatą przez niego wkładu budowlanego przypadającego na ten lokal i tym samym pozbawia najemcę będącego członkiem spółdzielni roszczenia o przydział tego lokalu przez spółdzielnię”.
Postanowieniem z 10 lutego 2005 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego skarżący nie dopełnił jednej z podstawowych przesłanek dopuszczalności skargi, jaką jest uczynienie jej przedmiotem unormowania, będącego podstawą prawną ostatecznego orzeczenia, z wydaniem którego wiąże on zarzut naruszenia praw i wolności. Zdaniem Trybunału zaskarżony art. 14 ust. 3 prawa lokalowego nie może być uznany za taką podstawę. Przepis ten określał jedynie zasady ustalania wysokości czynszu za najem lokalu użytkowego w budynkach spółdzielni mieszkaniowych. Trybunał Konstytucyjny nie podzielił natomiast stanowiska skarżącego jakoby zaskarżone unormowanie determinowało tym samym prawną ocenę spełnienia przez skarżącego wymogu wniesienia wkładu budowlanego, jako przesłanki uzyskania następnie przydziału lokalu na podstawie przepisów prawa spółdzielczego. Stanowiska tego nie zaakceptowały także orzekające w sprawie sądy.
Zażalenie na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu wniósł pełnomocnik skarżącego. Zarzucił Trybunałowi obrazę reguł kodeksu postępowania cywilnego, polegającą na niepodaniu w treści orzeczenia konkretnej jednostki redakcyjnej obowiązującej ustawy, jak również na braku przytoczenia w nim treści ustawowej przesłanki, na której oparł Trybunał swoje rozstrzygnięcie. Ponadto, zarzucił zastosowanie przez Trybunał wadliwego rozumowania, którego skutkiem było „wyeliminowanie przepisu aktu normatywnego, będącego przedmiotem zaskarżenia skargą konstytucyjną, a który (…) w sposób nie budzący wątpliwości stanowił podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia”. W zażaleniu sformułowano również zarzut nieprawidłowej wykładni art. 79 ust. 1 Konstytucji w zakresie określonych w nim przesłanek skargi konstytucyjnej. Ponadto, pełnomocnik skarżącego uznał, że Trybunał Konstytucyjny – nie wysławiając tego w treści zaskarżonego postanowienia – przyjął w swoim rozumowaniu oczywistą bezzasadność wniesionej skargi, co tym samym prowadzi do naruszenia art. 36 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Jedyną, aczkolwiek – w ocenie Trybunału Konstytucyjnego – wystarczającą przesłanką uzasadniającą odmowę nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu było stwierdzenie, że zakwestionowany w niej przepis nie był podstawą prawną ostatecznego orzeczenia wydanego w sprawie, w związku z którą skarga została sformułowana. Należy podkreślić, że przesłanka ta wynika bezpośrednio z jednego z podstawowych elementów konstrukcyjnych przyjętego w prawie polskim modelu skargi konstytucyjnej. Jest nim jednoznaczne ograniczenie przedmiotu wnoszonej skargi wyłącznie do takich przepisów (ustawy lub innego aktu normatywnego), które były podstawą prawną ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej wydanego w sprawie skarżącego (art. 79 ust. 1 Konstytucji). Zależność pomiędzy kwestionowanym unormowaniem a orzeczeniem wydanym w sprawie skarżącego musi przy tym polegać na zdeterminowaniu treści wydawanego przez sąd lub organ administracji publicznej orzeczenia. Nie wystarcza więc, że przepis uczyniony przedmiotem skargi konstytucyjnej oddziaływał tylko na sytuację skarżącego w ten sposób, że ukształtowany nim stan faktyczny lub prawny był następnie kwalifikowany przez organ wydający orzeczenie na podstawie innych unormowań. Według stanowiska zajętego przez Trybunał w zaskarżonym postanowieniu, taka zaś jedynie zależność zachodziła pomiędzy zaskarżonym przepisem a wydanym w sprawie ostatecznym orzeczeniem. Trybunał Konstytucyjny podziela w związku z tym pogląd, że art. 14 ust. 3 prawa lokalowego nie może być uznany za podstawę prawną orzeczenia sądowego oddalającego powództwo skarżącego o nakazanie spółdzielni mieszkaniowej, by przydzieliła lokal stanowiący uprzednio wynajmowaną przez skarżącego pracownię plastyczną. Taką podstawę stanowiły bowiem w tym przypadku odpowiednie przepisy prawa spółdzielczego. Podzielić trzeba także stanowisko wskazujące, że treść art. 14 ust. 3 prawa lokalowego wpływała niewątpliwie na wysokość świadczeń finansowych ponoszonych przez skarżącego z tytułu umowy najmu. Powyższa zależność pomiędzy sytuacją skarżącego, jako najemcy pracowni, uiszczającego czynsz w wysokości zdeterminowanej treścią tego przepisu, a wydanym orzeczeniem w przedmiocie przydziału lokalu nie wystarcza jednakże do uznania, że przepis ten stanowił w istocie podstawę prawną tego orzeczenia. Stanowiska zaprezentowanego w zaskarżonym postanowieniu, aprobowanego przez Trybunał Konstytucyjny, nie podziela wnoszący zażalenie. Jego zastrzeżeniom nie towarzyszy jednak żaden merytoryczny argument, który podważałby zasadność powyższego poglądu. Za taki z pewnością nie może być uznane lakoniczne stwierdzenie skarżącego o przyjmowanym przez Trybunał „typowo prawnokarnym kwalifikacyjnym sylogizmie prawniczym”.
Należy podkreślić jednocześnie wadliwość stanowiska zakładającego, że dokonywana w ramach wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej weryfikacja spełnienia wszystkich przesłanek warunkujących występowanie z tego rodzaju środkiem ochrony praw jest tożsama z oceną zasadności wnoszonej skargi. Do takiej zaś konkluzji dochodzi wnoszący zażalenie. Trzeba zauważyć, że zakwestionowanie w skardze konstytucyjnej przepisów, które nie spełniają przesłanek określonych w art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak i w art. 47 ust. 1 pkt 1 oraz ust. 2 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym kwalifikowane jest jako brak formalny skargi konstytucyjnej, nie zaś jako jej oczywista bezzasadność. Tym samym, wbrew twierdzeniom zażalenia Trybunał Konstytucyjny nie oparł bynajmniej swojego rozstrzygnięcia na „nie wysłowionym w treści orzeczenia” założeniu oczywistej bezzasadności wniesionej skargi, ale właśnie na zaistnieniu jej braku formalnego, w postaci zakwestionowania przepisów nie będących podstawą prawną orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji. W tym też kontekście za nieuzasadniony uznać należy zarzut, że w sprawie niniejszej doszło do niedozwolonego przekroczenia granic wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej, przez rozszerzającą interpretację przesłanki „oczywistej bezzasadności”. Nie ona bowiem przesądziła o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Odnośnie zarzutu rażących uchybień przepisom prawa procesowego, towarzyszącym wydaniu zaskarżonego postanowienia podkreślić trzeba, że zgodnie z art. 20 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym „w sprawach nie uregulowanych w tej ustawie do postępowania przed Trybunałem stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania cywilnego”. Konsekwencją powyższego unormowania jest to, że przebieg postępowania przed Trybunałem (w tym także wstępnej kontroli wnoszonych skarg konstytucyjnych) regulowany jest w pierwszym rzędzie przepisami samej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, dopiero w dalszej zaś kolejności odpowiednio stosowanymi przepisami k.p.c. Nakaz odpowiedniego i uzupełniającego jedynie ich stosowania podyktowany jest specyfiką funkcji realizowanej przez Trybunał, związaną z tym, iż jest to organ orzekający o hierarchicznej zgodności kwestionowanych norm prawnych („sąd prawa”). W kontekście zarzutów zażalenia stwierdzić należy, iż elementy składowe orzeczenia wydawanego przez Trybunał zdeterminowane zostały treścią art. 71 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. W ocenie Trybunału nie ma podstaw do przyjęcia, że zaskarżone postanowienie narusza wymagania wynikające z tego przepisu.
W konkluzji stwierdzić więc należy, iż argumentacja zażalenia nie podważa zasadności przesłanek odmowy nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 10 lutego 2005 r.