Pełny tekst orzeczenia

27/1/B/2006

POSTANOWIENIE
z dnia 22 lutego 2006 r.
Sygn. akt Ts 34/05

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Teresa Dębowska-Romanowska – przewodnicząca


Mirosław Wyrzykowski – sprawozdawca


Adam Jamróz,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 29 czerwca 2005 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Wincentego Olejnika,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE:

W skardze konstytucyjnej z 28 lutego 2005 r. wniesiono o stwierdzenie niezgodności art. 178 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.; dalej: p.p.s.a.) z art. 78 w zw. z art. 176 ust. 1 Konstytucji.
Skarżący zarzucił w skardze konstytucyjnej, iż przepis art. 178 w zw. z art. 176 p.p.s.a. poprzez swój nadmierny formalizm oraz niejednoznaczność narusza konstytucyjne prawo do zaskarżania orzeczeń sądowych. W postępowaniu kasacyjnym przejawia się to poprzez odrzucenie skargi kasacyjnej, która nie zawiera wskazania zarzutów kasacyjnych i ich uzasadnienia, podczas gdy zasadą powinno być wezwanie skarżącego do usunięcia ewentualnych braków formalnych, również tych o których mowa w przepisie art. 176 p.p.s.a.. Zdaniem skarżącego możliwość odrzucenia kasacji bez potrzeby wzywania do usunięcia braków narusza przyznane konstytucyjnie prawo do odwołania od orzeczeń sądu i nadmiernie utrudnia dostęp do instancji odwoławczej, uzależniając rozpoznanie sprawy od spełnienia szeregu, niejasnych zdaniem skarżącego warunków. Wysoki stopień sformalizowania i lakoniczne sformułowanie przepisu art. 176 p.p.s.a. prowadzą do niepewności uzyskania dostępu do sądu drugiej instancji, nie znajdując uzasadnienia konstytucyjnego, oraz ograniczając skarżącemu prawo do drugiej instancji.
Postanowieniem z 29 czerwca 2005 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W szczególności wskazał, iż wbrew twierdzeniom skarżącego wprowadzenia określonych w przedmiotowej ustawie wymogów skargi kasacyjnej oraz sposobu określenia skutków braków formalnych skargi nie można uznać na nadmierne utrudnienie dostępu do dwuinstancyjnego postępowania. Przekonuje o tym jednoznacznie fakt istnienia przymusu adwokacko-radcowskiego dla sporządzenia skargi kasacyjnej. Wprowadzenie wskazanego przymusu reprezentacji prawnej przez profesjonalnego pełnomocnika ma na celu zapewnienie skarżącemu możliwości skutecznego wniesienia środka odwoławczego, ze względu na jego rygorystyczny charakter. Uchybienie przez pełnomocnika skarżącego warunkom skargi kasacyjnej, poprzez brak określenia podstawowych warunków skargi, wskazanych bezpośrednio w przepisie art. 176 p.p.s.a., wynikające z niewłaściwego zastosowania przepisów, nie może więc w sposób oczywisty uzasadniać zarzutu naruszenia prawa strony do zaskarżenia orzeczenia sądu pierwszej instancji.
Zażalenie na postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu wniósł pełnomocnik skarżącego wskazując, iż w jego przekonaniu Trybunał nie wykazał na czym polega oczywista bezzasadność zarzutów skarżącego. Zarzucił ponadto, iż termin „oczywistej bezzasadności” jest terminem nieostrym, a zagadnienie konstytucyjności przepisów o skardze konstytucyjnej jest przedmiotem szeregu wątpliwości. Skarżący sformułował nadto zarzuty skierowane przeciwko modelowi postępowania przyjętego w zakresie skargi kasacyjnej. W dalszej części zażalenia raz jeszcze przytoczył zarzuty zawarte w skardze konstytucyjnej w zakresie zaskarżonych przepisów. W przekonaniu skarżącego wprowadzenie wymogu przymusu adwokacko-radcowskiego przy sporządzaniu skargi kasacyjnej nie stanowi gwarancji realizacji praw strony, o czym świadczy wysoka ilość spraw nie przekazanych przez NSA do merytorycznego rozpoznania. Brak możliwość skorygowania ewentualnych braków formalnych narusza prawo strony do odwołania. Skarżący wskazuje także na niejednoznaczność wskazanych podstaw kasacyjnych.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, zaś zarzuty podniesione w zażaleniu nie podważają ustaleń dokonanych w przedmiotowym postanowieniu i w ocenie Trybunału nie zasługują na uwzględnienie.
Zarzuty sformułowane w zażaleniu stanowią w części powtórzenie stanowiska skarżącego zawartego w skardze konstytucyjnej. Ich istota sprowadzała się do odrzucenia skargi kasacyjnej bez wezwania do uzupełnienia, ze względu na brak wskazania podstaw kasacji i ich uzasadnienia. Tylko te zarzuty stanowić więc mogą przedmiot rozstrzygnięcia w niniejszym postępowaniu. Z tych powodów Trybunał nie jest uprawniony do badania zarzutów skarżącego podniesionych dopiero w zażaleniu, a dotyczących modelu postępowania w sprawie skargi kasacyjnej. Dotyczy to w szczególności zarzutu niejednoznaczności wskazanych podstaw kasacyjnych.
Zasadnie też przyjął Trybunał w zaskarżonym postanowieniu, iż powodem niedopuszczalności nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej jest jej oczywista bezzasadność, której podstawy zostały tam wyraźnie wskazane. W szczególności sprowadzają się one do stwierdzenia, iż nie może być uznane za naruszenie prawa do wyroku sądu drugiej instancji odrzucenie skargi kasacyjnej bez wzywania do jej uzupełnienia ze względu na brak wskazania podstaw kasacji i ich uzasadnienia, przy istniejącym wymogu sporządzenia skargi przez radcę prawnego lub adwokata. Wymóg korzystania z pomocy prawnej świadczonej przez profesjonalny podmiot – radcę prawnego lub adwokata wiąże się bowiem z dopuszczalnością istnienia wyższych niż zwykłe wymogów formalnych w zakresie wnoszenia pism procesowych. Dotyczy to w szczególności zawarcia w piśmie wszelkich elementów niezbędnych do jego rozpoznania.
Podnoszone przez skarżącego zarzuty niejasności w sformułowaniu zakresu dopuszczalnych zarzutów kasacyjnych nie mogą mieć w niniejszej sprawie decydującego znaczenia, gdyż podstawą odrzucenia skargi kasacyjnej przez właściwy sąd był brak wskazania zarzutów i uzasadnienia, a nie ich niewłaściwe sformułowanie. Także wysoka liczba skarg kasacyjnych podlegających odrzuceniu w postępowaniu administracyjnym nie świadczy o niekonstytucyjności przepisów wskazanych przez skarżącego. Wynika ona zapewne z całego szeregu czynników, tak o charakterze faktycznym, jak też prawnym. Ich ocena pozostaje jednak poza zakresem orzekania Trybunału w niniejszej sprawie.
Dla ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie nie mogą mieć znaczenia zarzuty skarżącego dotyczące niejasnego w jego przekonaniu zwrotu „oczywista bezzasadność” czy też wątpliwości co do konstytucyjności przepisów o skardze konstytucyjnej. Zarzuty te nie mieszczą się w zakresie kontroli inicjowanej przez skarżącego w skardze konstytucyjnej. Nie są związane z przedmiotem zaskarżenia, lecz z modelem postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym i w trybie skargi konstytucyjnej skarżący nie jest uprawniony do ich podnoszenia.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.