134/4/B/2006
POSTANOWIENIE
z dnia 21 lipca 2006 r.
Sygn. akt Ts 98/05
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Janusz Niemcewicz – przewodniczący
Jerzy Stępień – sprawozdawca
Marek Mazurkiewicz,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 lutego 2006 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej I Liceum Ogólnokształcącego im. Kazimierza Wielkiego w Olkuszu,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE:
W skardze I Liceum Ogólnokształcącego im. Kazimierza Wielkiego w Olkuszu (dalej: skarżący) zakwestionowano zgodność z Konstytucją przepisów zawartych w dwóch aktach normatywnych. Art. 77 ust. 5, art. 79 oraz art. 80 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2003 r. Nr 118, poz. 1112 ze zm.; dalej: Karta Nauczyciela) skarżący zarzucił niezgodność z art. 2, art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 oraz art. 78 Konstytucji. Z kolei przepisom § 13 ust. 2 pkt 3, 4 i 5 oraz ust. 3 pkt 2 i 3 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 22 stycznia 1998 r. w sprawie komisji dyscyplinarnych dla nauczycieli i trybu postępowania dyscyplinarnego (Dz. U. Nr 15, poz. 64 ze zm.; dalej: rozporządzenie MEN) skarżący zarzucił niezgodność ze wskazanymi wyżej unormowaniami, a ponadto z art. 92 ust. 1 Konstytucji oraz z art. 85 Karty Nauczyciela.
Postanowieniem z 15 lutego 2006 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu tego orzeczenia podkreślono, że skarżący – jako zakład administracyjny – jest podmiotem realizującym zadania publiczne w zakresie oświaty i wychowania. W tym sensie, skarżący winien być kwalifikowany jako organizacyjna forma działania organów samorządu terytorialnego w sferze tzw. administracji świadczącej. Tego rodzaju podmiotom nie przysługuje zaś legitymacja do korzystania ze skargi konstytucyjnej. Zakres podmiotowy skargi konstytucyjnej determinowany jest bowiem zakresem podmiotowym praw i wolności chronionych za pomocą tego środka prawnego. Trybunał podkreślił, że organy władzy publicznej oraz inne instytucje wykonujące zadania publiczne z natury rzeczy nie są podmiotami uprawnień wynikających z poszczególnych wolności i praw konstytucyjnych przypisanych podmiotom prywatnym.
Zażalenie na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu wniósł pełnomocnik skarżącego. Zakwestionował w nim stanowisko Trybunału odmawiające skarżącemu legitymacji do wniesienia skargi konstytucyjnej. Podkreślił, że w sprawie, w związku z którą skierowana została skarga, skarżący nie realizował żadnych zadań z zakresu administracji publicznej, lecz występował jako strona stosunku pracy. Za niedopuszczalną uznał sytuację, w której pracodawca nie może uczestniczyć w postępowaniu dyscyplinarnym i wnieść odwołania do sądu. W zażaleniu podniesiono, że dokonana przez Trybunał wykładnia art. 79 ust. 1 Konstytucji winna być uznana za interpretację contra legem, skoro ustrojodawca przyznał prawo korzystania ze skargi konstytucyjnej każdemu. Skarżący podkreślił także wadliwość odwoływania się przez Trybunał do poglądów wypowiedzianych we wcześniejszych postanowieniach przez tego samego sędziego, który wydał kwestionowane postanowienie. W zażaleniu wymieniono także przykładowo szereg praw i wolności, w których zakresie podmiotowym znajduje się również skarżący.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zaskarżone postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej jest prawidłowe, zaś zarzuty zawarte we wniesionym zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.
Przesłanką podjęcia przez Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnięcia o odmowie nadania dalszego biegu niniejszej skardze konstytucyjnej było stwierdzenie braku legitymacji skarżącego do posłużenia się tego rodzaju środkiem prawnym. W szczególności Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że wnoszący skargę nie wykazał, aby kwestionowane przepisy naruszyły przysługujące mu konstytucyjne wolności lub prawa, mieszczące się w zakresie podstawy skargi konstytucyjnej. Polemizując ze stanowiskiem przedstawionym w zaskarżonym postanowieniu skarżący wskazuje na potrzebę szerokiego rozumienia pojęcia „każdy” zastosowanego w treści art. 79 ust. 1 Konstytucji.
Na wstępie zgodzić należy się z generalną tezą zażalenia, zgodnie z którą nie jest bezwarunkowo wykluczone posługiwanie się przez osoby prawne prawa publicznego instytucją skargi konstytucyjnej. Legitymacja tej kategorii podmiotów warunkowana jest jednak spełnieniem dalszych przesłanek. Pierwszoplanowe znaczenie ma wykazanie, że podmioty te są adresatami unormowań konstytucyjnych, wyrażających podmiotowe prawa mieszczące się w zakresie dopuszczalnej podstawy skargi konstytucyjnej. Podmiotem upoważnionym do wniesienia skargi jest bowiem wyłącznie ten, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone (art. 79 ust. 1 Konstytucji). Aby więc skutecznie podnosić zarzut naruszenia określonych praw konstytucyjnych, podmiot formułujący go zobligowany jest do wykazania, że jest tych praw adresatem. Po drugie, warunkiem dopuszczalności korzystania ze skargi konstytucyjnej jest wykazanie, iż to właśnie kwestionowane w niej przepisy spowodowały tego rodzaju naruszenie.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, w sprawie, w związku z którą sformułowana została analizowana skarga konstytucyjna, skarżący nie wykazał, aby doszło do naruszenia przysługujących mu konstytucyjnych praw podmiotowych, a ponadto, aby źródłem takiego naruszenia były przepisy określone w skardze jako przedmiot zaskarżenia. Skarżący zakwestionował w swojej skardze unormowania Karty Nauczyciela oraz rozporządzenia MEN dotyczące uprawnień procesowych przysługujących stronom postępowania dyscyplinarnego. Już w tym miejscu trzeba więc zauważyć, że poddanie tych przepisów kontroli Trybunału, nakierowanej na ewentualną ich derogację, w żadnym stopniu nie wpłynęłoby na zmianę statusu samego skarżącego. Z tego więc względu nie wydaje się zasadne upatrywanie właśnie w treści zaskarżonych przepisów normatywnej przyczyny i źródła zarzutów zgłaszanych przez skarżącego. Trzeba także zauważyć, iż formułując zarzut pozbawienia pracodawcy możliwości uczestniczenia w postępowaniu sądowym, w którym stroną jest nauczyciel zatrudniony w szkole, skarżący nie uwzględnia treści art. 75 ust. 2 Karty Nauczyciela. W świetle tego unormowania, za uchybienia przeciwko porządkowi pracy nauczycielowi mogą być wymierzone przez pracodawcę kary porządkowe, zgodnie z przepisami kodeksu pracy. Podważa to więc argument zażalenia wskazujący na brak wpływu pracodawcy na sposób świadczenia pracy przez nauczyciela zatrudnionego w szkole.
Ponadto trzeba ponownie podkreślić zaistniały w przypadku niniejszej skargi mankament związany z niewskazaniem przez skarżącego takich praw lub wolności, które miałyby doznać naruszenia wskutek zastosowania kwestionowanych unormowań. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, problem ustawowo ukształtowanego modelu postępowania dyscyplinarnego, jak również uczestniczących w nim organów w postaci komisji dyscyplinarnych oraz rzeczników dyscyplinarnych, mieści się w sferze władczego działania organów władzy, realizujących zadania z zakresu administracji publicznej. Wbrew więc twierdzeniom zawartym w zażaleniu, kwestia egzekwowania odpowiedzialności pracownika szkoły przez upoważnione do tego organy władzy publicznej nie może być zasadnie rozważana w kontekście ochrony konstytucyjnych praw lub wolności. Podmiotem poszukującym takiej ochrony za pomocą skargi konstytucyjnej mogłaby być ewentualnie osoba, wobec której powyższe działania władcze są realizowane, a więc obwiniony nauczyciel, nie zaś organy władzy publicznej, które tego rodzaju odpowiedzialność egzekwują. Dotyczy to w równym stopniu tych instytucji i jednostek, które z woli ustawodawcy są uczestnikami postępowania dyscyplinarnego, jak i takich, które od takiego udziału zostały wyłączone. W zaskarżonym postanowieniu słusznie więc przyjęto, że podmiot skarżący, będący jednostką nie wykazał, aby w sprawie doszło do naruszenia przysługujących mu konstytucyjnych praw podmiotowych. Pozbawienia dyrektora szkoły uprawnienia do składania środków odwoławczych od orzeczeń wydawanych przez komisje dyscyplinarne nie można kwalifikować jako niedozwolonej ingerencji w sferę praw i wolności chronionych za pomocą skargi konstytucyjnej. Ewentualna kontrola przez Trybunał Konstytucyjny przepisów Karty Nauczyciela, jak i rozporządzenia MEN, kształtujących model postępowania dyscyplinarnego wobec nauczycieli, byłaby natomiast możliwa w postępowaniu, dla którego przesłanką nie jest uprzednie naruszenie konstytucyjnych praw lub wolności podmiotu występującego z inicjatywą jego wszczęcia (np. w trybie kontroli abstrakcyjnej).
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.