Pełny tekst orzeczenia

95/3/B/2008


POSTANOWIENIE
z dnia 16 lipca 2007 r.
Sygn. akt Ts 159/06

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Jerzy Ciemniewski,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Ewy Anny Ostendy o zbadanie zgodności:
1) art. 240 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.) z art. 21 ust. 1 i art. 64 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
2) art. 33 ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2004 r. Nr 261, poz. 2603, ze zm.) z art. 21 ust. 1 i art. 64 ust. 2 Konstytucji,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 20 czerwca 2006 r. skarżąca zarzuciła, że art. 240 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.; dalej: k.c.) oraz art. 33 ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2004 r. Nr 261, poz. 2603, ze zm.; dalej: u.g.n.) są niezgodne z art. 21 ust. 1 oraz art. 64 ust. 1 Konstytucji. Zaskarżone przepisy regulują dopuszczalność rozwiązania umowy o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste przed upływem określonego w niej terminu. Artykuł 240 k.c. stanowi, iż może to nastąpić, jeżeli wieczysty użytkownik korzysta z gruntu w sposób oczywiście sprzeczny z jego przeznaczeniem określonym w umowie, w szczególności jeżeli wbrew umowie użytkownik nie wzniósł na gruncie określonych w umowie budynków lub urządzeń. Tryb rozwiązania umowy reguluje zaś zaskarżony art. 33 ust. 3 u.g.n., w ten sposób, że przyznaje właściwemu organowi prawo żądania rozwiązania umowy użytkowania wieczystego przed upływem ustalonego okresu stosownie do art. 240 k.c., jeżeli użytkownik wieczysty korzysta z tej nieruchomości w sposób sprzeczny z ustalonym w umowie, a w szczególności jeżeli nie zabudował jej w ustalonym terminie. W razie rozwiązania umowy zwraca się pierwszą opłatę wniesioną z tytułu użytkowania wieczystego oraz sumę opłat rocznych wniesionych z tego tytułu za niewykorzystany okres użytkowania wieczystego. Opłaty te podlegają waloryzacji. Maksymalna wysokość kwoty podlegającej zwrotowi nie może przekraczać wartości prawa użytkowania wieczystego określonej na dzień rozwiązania umowy.
Skarżąca zarzuca, że przepisy te przyznają znacznie węższy zakres ochrony prawu użytkowania wieczystego i prawu własności budynków znajdujących się na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste niż przysługuje w stosunku do innych przedmiotów własności, mimo iż funkcjonalnie prawo użytkowania wieczystego jest w znacznym stopniu zbliżone do prawa własności nieruchomości. Kryteria pozwalające na rozwiązanie umowy użytkowania wieczystego są określone w sposób dość ogólny, co stwarza ryzyko nadmiernej swobody interpretacyjnej. Zdaniem skarżącej, konstytucyjna ochrona własności mieści się zaś w ramach samego prawa i nie daje w żadnym wypadku sądom kompetencji do rozstrzygnięć prawotwórczych. Zastrzeżenia budzi w szczególności przesłanka pozwalająca na rozwiązanie umowy użytkowania wieczystego w sytuacji, gdy użytkownik wieczysty nie zabudował gruntu we wskazanym w umowie terminie. Zaskarżone przepisy nie uzależniają rozwiązania umowy od okoliczności leżących po stronie użytkownika wieczystego, lecz wiążą sankcję pozbawienia tego prawa wbrew jego woli wyłącznie z faktem niezabudowania gruntu, bez możliwości usprawiedliwienia zaistniałej sytuacji. W opinii skarżącej zastosowanie instytucji określonej w art. 240 k.c. i art. 33 ust. 3 u.g.n. oznacza wywłaszczenie bez dochowania wymogów jego dopuszczalności wynikających z Konstytucji oraz art. 112 i nast. u.g.n.
Skarżąca jest wspólnikiem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Ingetech. Sąd Okręgowy we Wrocławiu wyrokiem z 28 października 2004 r. (sygn. akt I C 641/02) wydanym w sprawie z powództwa Gminy Wrocław przeciwko Ingetech spółka z o.o. (wówczas w upadłości) rozwiązał zawartą 20 grudnia 1996 r. umowę użytkowania wieczystego gruntu, na którym znajdują się ruiny Bastionu Ceglarskiego, dla którego Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Krzyków prowadzi księgę wieczystą KW Nr 114712. Sąd wskazał w uzasadnieniu, że zgodnie z umową o oddanie opisanego gruntu w użytkowanie wieczyste, Ingetech spółka z o.o. zobowiązana była do rozpoczęcia rekonstrukcji i zabudowy zabytkowych budynków znajdujących się na gruncie w terminie roku oraz ukończenia ich w terminie trzech lat od dnia zawarcia umowy. Terminy te nie zostały dotrzymane, co uzasadnia rozwiązanie umowy o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste. Skarżąca brała udział w opisanej sprawie jako interwenient uboczny (wierzyciel Ingetech spółka z o.o. w upadłości) i poparła apelację od wyroku Sądu Okręgowego złożoną przez interwenienta ubocznego Ingerop S.A.S. Apelację wniesioną przez interwenientów cofnął syndyk spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Ingetech, w związku z czym postanowieniem z 10 października 2005 r. (sygn. akt I C 641/02) Sąd Okręgowy we Wrocławiu umorzył postępowanie wywołane wniesieniem apelacji. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu postanowieniem z 3 marca 2006 r. (sygn. akt I A Cz 91/06) odrzucił zażalenie wniesione przez skarżącą oraz oddalił zażalenie interwenienta ubocznego Ingerop S.A.S.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 15 maja 2007 r. skarżąca została wezwana do uzupełnienia braku skargi konstytucyjnej przez wskazanie konstytucyjnych praw lub wolności skarżącej w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji, niebędących prawami Ingetech spółki z ograniczoną odpowiedzialnością naruszonych zaskarżonym przepisem ustawy oraz wskazanie sposobu ich naruszenia. Skarżąca odnosząc się do zarządzenia nadesłała do Trybunału Konstytucyjnego pismo, w którym wyjaśniła, iż nabyła udziały w Ingetech spółce z o.o. z tego powodu, że spółka ta była użytkownikiem wieczystym opisanego powyżej gruntu i właścicielem położonych na nim budynków. Na skutek działania Gminy Wrocław i procesu sądowego opisanego w skardze konstytucyjnej spółka Ingetech została pozbawiona prawa użytkowania wieczystego gruntu oraz własności budynków. Poza nimi spółka ta nie posiada żadnego innego majątku. W ten sposób skarżąca stała się właścicielką udziałów w spółce, które faktycznie nie mają żadnej wartości, a zatem de facto skarżąca również została pozbawiona przysługujących jej praw.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Konstytucja, przyznając każdemu w art. 79 ust. 1, prawo wniesienia skargi konstytucyjnej, wskazuje zarazem przesłanki, od spełnienia których uzależnione jest wniesienie tego środka, a w konsekwencji dopuszczalność zbadania przez Trybunał Konstytucyjny zgodności aktu normatywnego z Konstytucją w tym trybie. Norma ta określa przede wszystkim w sposób precyzyjny legitymację do wniesienia skargi konstytucyjnej: przysługuje ona temu, czyje prawa lub wolności określone w Konstytucji zostały naruszone wydaniem na podstawie zaskarżonego przepisu ostatecznego orzeczenia przez sąd lub organ administracji. Określenie podstaw skargi konstytucyjnej oraz upoważnienie ustawodawcy do uregulowania trybu jej wnoszenia w art. 79 ust. 1 Konstytucji przesądziło o konieczności poddania jej wstępnemu rozpoznaniu, uregulowanemu w art. 36 w zw. z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm., dalej: ustawa o TK). W postępowaniu tym badane są formalne warunki dopuszczalności skargi konstytucyjnej; stwierdzenie braków w tym zakresie prowadzi do wezwania o ich uzupełnienie w trybie art. 36 ust. 2 ustawy o TK. Nieusunięcie w terminie oznaczonych w zarządzeniu braków formalnych skargi konstytucyjnej stanowi podstawę wydania postanowienia o odmowie nadania jej dalszego biegu i zamyka drogę do zbadania w tym trybie zgodności aktu normatywnego z Konstytucją.
Na podstawie wskazanego powyżej przepisu skarżąca została wezwana do wskazania, jakie prawa przysługujące jej, a nie Ingetech spółce z o.o., zostały naruszone przez orzeczenie Sądu Okręgowego we Wrocławiu w sprawie o rozwiązanie umowy o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste. Przedmiotem skargi skarżąca uczyniła bowiem przepisy regulujące dopuszczalność i zasady rozwiązania tej umowy. Bezspornym w przedmiotowej sprawie jest jednak, że prawo użytkowania wieczystego gruntu oraz prawo własności znajdujących się na gruncie budynków przysługiwało spółce, nie zaś skarżącej. Okoliczności tej ona sama również nie kwestionuje. W piśmie, nadesłanym jako wykonanie zarządzenia, skarżąca wyjaśnia jedynie, że pozbawienie spółki prawa użytkowania wieczystego oraz prawa własności budynków doprowadziło do sytuacji, w której posiadane przez nią udziały utraciły swoją wartość, a zatem „de facto naruszyło jej prawa”. Z takiego ujęcia nie wynika jednakże, że jakiekolwiek prawa samej skarżącej zostały naruszone: żadnej zmianie nie uległa treść praw korporacyjnych przysługujących skarżącej w stosunku do spółki, której jest wspólnikiem. Wartość tych praw jest pojęciem ekonomicznym, a nie prawnym. Co więcej, konstrukcja osobowości prawnej spółek służy właśnie wyraźnemu oddzieleniu praw i majątku spółki jako samodzielnego podmiotu prawa od praw i majątku jej wspólników. Wspólnicy (poza wyjątkowymi przypadkami, wyraźnie określonymi w ustawie) nie są podmiotami legitymowanymi do realizacji praw przysługujących spółce. W opinii Trybunału zarządzenie sędziego wzywające do uzupełnienia braków nie zostało zatem wykonane, ponieważ skarżąca nie wskazała własnych praw podmiotowych, których naruszenie uzasadniałoby zbadanie zgodności z Konstytucją art. 240 k.c. i art. 33 ust. 3 u.g.n.

Mając powyższe na względzie, orzeczono jak w sentencji.