177/3/B/2009
POSTANOWIENIE
z dnia 19 czerwca 2008 r.
Sygn. akt Ts 197/07
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Janusz Niemcewicz,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Przedsiębiorstwo Komunikacyjno Spedycyjne TYCHY o zbadanie zgodności:
art. 3701 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
UZASADNIENIE
Skarżąca w skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 22 sierpnia 2007 r. domaga się uznania art. 3701 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) za niezgodny z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art. 176 ust. 1 Konstytucji. Zgodnie z treścią zaskarżonego przepisu sąd pierwszej instancji odrzuca bez wzywania do usunięcia braków apelację sporządzoną przez adwokata, radcę prawnego lub rzecznika patentowego, niespełniającą określonych wymagań formalnych, zawiadamiając o tym właściwy organ samorządu zawodowego, do którego należy pełnomocnik. W opinii skarżącej, norma ta skutkuje obowiązkiem nieomylności profesjonalnych pełnomocników procesowych w toku postępowania sądowego i ustanawia dyktat formalizmu nad istotą postępowania sądowego, którą stanowi prawo do sprawiedliwego rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym, zagwarantowane w art. 45 ust. 1 Konstytucji, a jednocześnie narusza zasadę państwa prawa, wynikającą z art. 2 Konstytucji. Skarżąca wyraża ponadto przekonanie, że tak rozumiany art. 3701 k.p.c. narusza wprost jej konstytucyjnie chronione prawo do rozpoznania sprawy w co najmniej dwuinstancyjnym postępowaniu sądowym.
Powyższe wątpliwości skarżąca powzięła na skutek odrzucenia przez Sąd Rejonowy w Tychach postanowieniem z 27 grudnia 2006 r. (sygn. akt VI GC 186/06/3) jej apelacji od wyroku Sądu Rejonowego w Tychach z 19 października 2006 r. (sygn. akt VI GC 186/06/3), ze względu na brak wskazania, czy wyrok został zaskarżony w całości czy w części. Zażalenie na to postanowienie zostało oddalone postanowieniem Sądu Okręgowego w Katowicach z 19 lipca 2007 r. (sygn. akt XIX Gz 304/07). Sąd ten podtrzymał twierdzenie, że z treści apelacji nie wynikał zakres zaskarżenia wyroku.
W dniu 12 października 2007 r. skarżąca wniosła do Trybunału Konstytucyjnego pismo, w którym „uzupełniając stanowisko skarżącego”, opisała okoliczności odrzucenia jej apelacji w sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym w Tychach (sygn. akt VI GC 832/03/4). Kolejne „uzupełnienie” skargi konstytucyjnej skarżąca przedstawiła w piśmie wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego w dniu 22 października 2007 r., odnoszącym się do sprawy toczącej się przed Sądem Rejonowym w Tychach (sygn. akt VI GC 505/06/4) oraz następnie Sądem Okręgowym w Katowicach. Podobnej treści pismo, dotyczące okoliczności sprawy toczącej się przed Sądem Rejonowym w Tychach (sygn. akt VI GC 560/06/4), skarżąca wniosła do Trybunału w dniu 7 listopada 2007 r.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Konstytucja przewiduje w art. 79 ust. 1, iż skargę konstytucyjną może wnieść każdy, w czyjej sprawie sąd lub organ administracji publicznej wydał ostateczne orzeczenie na podstawie przepisu, który stanowić ma przedmiot skargi konstytucyjnej. Tak określona przesłanka skargi konstytucyjnej prowadzi do wniosku, że spełnienie wymogów określonych zarówno w art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak też w ustawie z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) rozpatrywane jest w świetle okoliczności sprawy, w której – zdaniem skarżącego – naruszone zostały jego konstytucyjne prawa lub wolności oraz treści orzeczenia wskazanego przez niego jako ostateczne w tejże sprawie. Z tego względu przy ocenie, czy spełnione zostały przesłanki warunkujące nadanie niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu nie mogły być brane pod uwagę tezy i okoliczności opisane w pismach skarżącej z 12 i 22 października 2007 r. oraz 7 listopada 2007 r. Odnosiły się one bowiem do innych okoliczności faktycznych oraz innych orzeczeń niż wskazane w treści pierwotnej skargi konstytucyjnej i tym samym nie dotyczyły sprawy w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. Nie było także możliwe uznanie tych pism za błędnie oznaczone nowe skargi konstytucyjne, wyraźnie bowiem skarżąca wskazała w ich treści, iż uzupełnia jedynie zarzuty postawione w stosunku do art. 3701 k.p.c. Interpretacja pism składanych w toku postępowania nie może prowadzić do nadania im treści wyraźnie wbrew woli osoby, od której dane pismo pochodzi, w szczególności wówczas, gdy jest ona zastępowana przez profesjonalnego pełnomocnika.
Skarga konstytucyjna nie spełnia przesłanek, od których zależy nadanie jej dalszego biegu. Należy bowiem zauważyć, że art. 3701 k.p.c. odnosi się do zasad kontroli formalnej apelacji. Sprawa, w której wniesiono apelację została już zatem rozpoznana przez sąd pierwszej instancji i tym samym nie można mówić o tym, by dopuszczalność kontroli tego pisma z punktu widzenia występowania braków formalnych naruszała którykolwiek z aspektów prawa do sądu w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji. Trybunał przypomina w tym miejscu, że obejmuje ono prawo dostępu do sądu, prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej oraz prawo do wyroku sądowego (por. wyroki TK z: 16 marca 1999 r., SK 19/98, OTK ZU nr 3/1999, poz. 36; 2 kwietnia 2001 r., SK 10/00, OTK ZU nr 3/2001, poz. 52; 18 grudnia 2007 r., SK 54/05, OTK ZU nr 11/A/2007, poz. 158). Skoro w sprawie został już wydany wyrok, następnie zaskarżony apelacją, to powyżej wymienione prawa zostały tym samym zrealizowane. W konsekwencji nie doszło również do naruszenia prawa do dochodzenia swoich praw przed sądem (art. 77 ust. 2 Konstytucji).
Jako źródło naruszonego prawa skarżąca wskazuje również art. 176 Konstytucji. Norma ta znajduje się w dziale poświęconym zasadom ustrojowym organizacji wymiaru sprawiedliwości przez sądy i nie tworzy prawa podmiotowego. Może ona jedynie współkształtować prawo do zaskarżania orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji, wynikające z art. 78 Konstytucji. Skarżąca nie wskazuje jednak w skardze konstytucyjnej, by prawo to zostało naruszone, a Trybunał nie ma kompetencji do uzupełniania zarzutów z urzędu. W treści skargi konstytucyjnej znajduje się wprawdzie zarzut, że art. 3701 k.p.c. narusza prawo skarżącej do rozpoznania sprawy w co najmniej dwuinstancyjnym postępowaniu sądowym, lecz skarżąca nie wskazała na okoliczności uzasadniające takie naruszenie. Ponadto, Trybunał zwraca uwagę, że Konstytucja nie gwarantuje wprost prawa o takiej treści. Art. 45 ust. 1 Konstytucji przewiduje prawo rozpoznania sprawy przez sąd, dla realizacji którego wystarczające jest rozpoznanie sprawy przez sąd jednej instancji. Obok tego prawa, art. 78 Konstytucji przyznaje prawo do zaskarżania orzeczeń sądowych wydanych w pierwszej instancji, art. 176 Konstytucji wprowadza zaś dwuinstancyjne sądownictwo powszechne. Dopiero te normy, odczytywane razem, rodzą roszczenie o rozpoznanie przez sąd drugiej instancji zarzutów w stosunku do wydanego już przez sąd pierwszej instancji orzeczenia. Sama możliwość odrzucenia apelacji ze względu na braki formalne, polegające na niewskazaniu, czy strona domaga się uchylenia wyroku w całości czy w części, nie uzasadnia tezy, że prawo to zostało naruszone. Sąd cywilny nie może bowiem co do zasady zastępować strony postępowania cywilnego w określeniu zakresu i treści żądania, a zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego „gdy bez szczegółowego badania treści apelacji wynika z niej w sposób jednoznaczny zakres zaskarżenia oraz wnioskowanej zmiany lub uchylenia wyroku sądu pierwszej instancji, oznaczenie w apelacji tego wyroku z pominięciem samodzielnego, odrębnego wskazania zakresu jego zaskarżenia oraz niewskazanie wprost zakresu żądanej zmiany lub uchylenia tego orzeczenia należy oceniać jako oczywiste omyłki w sformułowaniu elementów apelacji określonych w art. 368 § 1 pkt 1 i 5 k.p.c., które nie mogą prowadzić do jej odrzucenia stosownie do art. 3701 k.p.c.” (por. postanowienia SN z: 16 listopada 2006 r., II CZ 80/06, LexPolonica nr 1573271; 30 listopada 2006 r., I CZ 88/06, Orzecznictwo Sądów w Sprawach Gospodarczych Nr 8/2007, poz. 87 i 19 kwietnia 2007 r., I CZ 19/07, Biuletyn SN, Nr 7/2007, str. 12). Jeżeli zatem skarżąca stoi na stanowisku, że opisana powyżej zasada została naruszona, to stanowi to błędną praktykę stosowania prawa, która nie podlega kontroli Trybunału Konstytucyjnego.
Nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu nie uzasadnia powołanie się przez skarżącą na naruszenie art. 2 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny nie wyklucza możliwości przyjęcia art. 2 Konstytucji za samodzielny konstytucyjny wzorzec dla kontroli przepisów kwestionowanych w drodze skargi konstytucyjnej. Może to jednak nastąpić w sytuacji, gdy skarżący podnosi zarzut naruszenia praw bądź wolności niewyrażonych w treści innych przepisów konstytucyjnych (por. wyrok TK z 23 listopada 1998 r., SK 7/98, OTK ZU nr 7/1998, poz. 114). W konsekwencji możliwość odwoływania się przez skarżącego do tego przepisu traktować należy jako wyjątkową i subsydiarną (post. TK z 12 grudnia 2000 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60). Dla spełnienia tych przesłanek nie jest wystarczające stwierdzenie, że przepis narusza zasadę państwa prawa, a tylko taki zarzut czyni w niniejszej skardze skarżąca.
Skarżąca domaga się także zbadania zgodności zaskarżonego przepisu z art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284). Art. 79 ust. 1 Konstytucji nie przewiduje jednak zaskarżenia skargą konstytucyjną z powodu niezgodności aktu normatywnego z umową międzynarodową, a jedynie wówczas, gdy doszło do naruszenia praw lub wolności określonych w Konstytucji. Wynika stąd, iż wzorcem kontroli w tym postępowaniu nie może być Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (por. wyroki TK z: 8 czerwca 1999 r., SK 12/98, OTK ZU nr 5/1999, poz. 96 i 13 stycznia 2004 r., SK 10/03, OTK ZU nr 1/A/2004, poz. 2).
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, orzeczono jak w sentencji.