Pełny tekst orzeczenia

213/5/B/2008

POSTANOWIENIE
z dnia 3 września 2008 r.
Sygn. akt Ts 248/07

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Janusz Niemcewicz – przewodniczący


Marian Grzybowski – sprawozdawca


Marek Mazurkiewicz,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 maja 2008 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Heleny Jarockiej,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W sporządzonej przez pełnomocnika skarżącej skardze konstytucyjnej zakwestionowana została zgodność z Konstytucją załącznika nr 1 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 14 grudnia 2001 r. w sprawie wzorów dokumentów stwierdzających uprawnienia do kierowania pojazdami (Dz. U. Nr 150, poz. 1679; dalej: rozporządzenie). Zdaniem skarżącej, graficzna ilustracja kategorii uprawnień do kierowania pojazdami poza granicami kraju jest, co do zakresu przysługujących uprawnień, wadliwa i budzi poza granicami kraju szereg wątpliwości i kontrowersji.
Postanowieniem z 16 maja 2008 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu tego orzeczenia wskazano, że zasadnicze zastrzeżenia budzić muszą przepisy Konstytucji, w oparciu o które skarżąca skonstruowała podstawę wnoszonej skargi. W odniesieniu do art. 87 ust. 1 Konstytucji stwierdzić należy, że przepis ten nie wyraża konkretnych praw podmiotowych chronionych za pomocą skargi konstytucyjnej. Z kolei postawienie przez skarżącą zarzutu naruszenia art. 2 Konstytucji wymagało po jej stronie doprecyzowania treści prawa lub wolności, w zakresie których zasady statuowane w tym przepisie doznały naruszenia. Odwołanie się w skardze do art. 51 ust. 4 Konstytucji takiego obowiązku nie wypełniło. Trybunał podkreślił bowiem, że zaskarżone unormowanie załącznika do rozporządzenia nie stanowiło samodzielnej podstawy wydawanych wobec skarżącej orzeczeń, lecz stosowane było wraz z odpowiednimi regulacjami rozporządzenia oraz ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. Nr 98, poz. 602, ze zm.) upoważniającej do jego wydania. Zdaniem Trybunału, nie sposób w związku z powyższym dopatrzyć się normatywnej przyczyny i źródła naruszenia praw wywodzonych z art. 51 ust. 4 Konstytucji w treści – samoistnie ujętych w skardze – postanowień załącznika do rozporządzenia. Trybunał podkreślił także, iż zarzut wątpliwości interpretacyjnych towarzyszących ocenie treści i znaczenia symboli umieszczonych na blankiecie prawa jazdy przez organy innych państw nie znalazł oparcia w żadnym konkretnym orzeczeniu wydanym wobec skarżącej.
Zażalenie na postanowienie Trybunału wniósł pełnomocnik skarżącej. Podniósł w nim, że Trybunał wadliwie przyjął, iż oznaczenie graficzne przewidziane w treści załącznika nie jest wieloznaczne i nie budzi wątpliwości służb porządkowych w innych krajach (na potwierdzenie skarżąca dołączyła materiał prasowy na ten temat). Skarżąca podkreśliła, że załącznik do rozporządzenia stanowi integralną część tego aktu i jako taki także może podlegać kontroli zgodności z normami konstytucyjnymi. Istoty niezgodności z Konstytucją upatrywać należy – zdaniem skarżącej – właśnie w wadliwym symbolu graficznym, podającym nieprawdziwą lub niepełną informację o przysługującym jej zakresie uprawnień.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zaskarżone postanowienie Trybunału Konstytucyjnego jest prawidłowe, zaś zarzuty zażalenia nie zasługują na uwzględnienie.
Na wstępie należy ponownie podkreślić, że skarga konstytucyjna jest specyficznym środkiem ochrony praw i wolności, polegającym na możliwości zakwestionowania zgodności z Konstytucją unormowań naruszających prawa skarżącego. Specyfika ta wiąże się z koniecznością wykazania, że kwestionowane unormowania stanowiły podstawę prawną ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, które naruszyło konstytucyjne prawa lub wolności. Obowiązkiem skarżącego jest przy tym wyjaśnienie sposobu tego naruszenia, samo zaś naruszenie nastąpić winno w sprawie skarżącego, w związku z którą skarga została wniesiona. Innymi słowy, dla dopuszczalności korzystania ze skargi nie jest wystarczające samo wykazanie mankamentów kwestionowanej regulacji, jeżeli wadliwość ta nie zaistniała w sprawie skarżącego.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, w przypadku analizowanej skargi powyższe przesłanki nie zostały zrealizowane, co tym samym wykluczało dopuszczalność nadania jej dalszego biegu. Ponownie należy wskazać, iż przedmiot wniesionej skargi konstytucyjnej zawężony został przez skarżącą wyłącznie do postanowienia załącznika do rozporządzenia, dotyczącego graficznego symbolu obrazującego zakres uprawnień do prowadzenia pojazdami. Takie ujęcie przedmiotu skargi nie jest jednak poprawne z punktu widzenia podstawowej przesłanki tego środka ochrony, jaką jest oparcie na przepisach stanowiących przedmiot zaskarżenia ostatecznego orzeczenia wydanego w sprawie skarżącej. Ponownie trzeba więc podkreślić, iż za taką podstawę nie może być uznane – samoistnie potraktowane – postanowienie załącznika. Tylko bowiem łączne ujęcie unormowań ustawy upoważniającej, jak i wydanego na jej podstawie rozporządzenia, wraz z załącznikiem do tego aktu, pozwala odtworzyć normatywną podstawę wydanych przez organ administracji publicznej decyzji. Za wadliwe należy zatem uznać poszukiwanie zarzucanego źródła naruszenia konstytucyjnych praw skarżącej wyłącznie w postaci określonego znaku graficznego zamieszczonego w załączniku, w sytuacji, gdy ustalenie jego pełnej treści normatywnej nie jest możliwe bez uwzględnienia odpowiednich postanowień ustawowych. Z tego też względu słusznie przyjęto w zaskarżonym postanowieniu Trybunału, iż za oczywiście bezzasadny uznany być musi zarzut naruszenia przez postanowienie załącznika praw wywodzonych z art. 51 ust. 4 Konstytucji. Taka konstatacja implikowała także niemożność uznania za prawidłowy wzorzec kontroli zakwestionowanych unormowań zasad wywodzonych z art. 2 Konstytucji. Należy bowiem powtórzyć, iż w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną zasady te znajdują jedynie subsydiarne zastosowanie jako wzorzec kontroli zaskarżonych przepisów. Niezależnie od tego trzeba podkreślić, iż negatywna ocena dopuszczalności nadania dalszego biegu niniejszej skardze konstytucyjnej w żadnym razie nie wynika z wykluczenia możliwości poddania kontroli Trybunału postanowień załącznika do rozporządzenia jako takich. Bez wątpienia mogą one stanowić przedmiot kontroli realizowanej w każdym trybie postępowania przed Trybunałem, pod warunkiem jednakże spełnienia przesłanek, które zainicjowanie danego trybu warunkują.
Nie mogą zmienić oceny zaskarżonego postanowienia Trybunału także argumenty zażalenia wskazujące na trudności interpretacyjne, na jakie natrafiają zagranicą kierowcy posługujący się dokumentami potwierdzającymi uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Skarżąca nie wskazuje w tym zakresie żadnego orzeczenia wydanego w jej sprawie przez organ innego państwa, a które to orzeczenie prowadziłoby do naruszenia praw wskazywanych jako podstawa wnoszonej skargi.
Trybunał Konstytucyjny nie znajduje także żadnych podstaw do uwzględnienia wniosku skarżącej o zawieszenie postępowania w niniejszej sprawie, w związku z wniesieniem odrębnej skargi konstytucyjnej kwestionującej przepisy ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 693, ze zm.), dotyczące wstępnej kontroli skarg konstytucyjnych. Przedstawiona w zażaleniu argumentacja, nawiązująca do treści skargi, mającej całkowicie odmienny przedmiot i podstawę, w żadnym razie nie uzasadnia takiego rozstrzygnięcia procesowego. Przepisy stanowiące przedmiot tejże skargi nie mogą być ponadto uznane za podstawę prawną ostatecznego orzeczenia, wydanego w sprawie, w związku z którą niniejsza skarga konstytucyjna została wniesiona.

Biorąc wszystkie powyższe okoliczności pod uwagę, należy stwierdzić, iż Trybunał Konstytucyjny słusznie odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.