61/1/B/2010
POSTANOWIENIE
z dnia 20 listopada 2009 r.
Sygn. akt Ts 139/09
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Andrzej Rzepliński,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Hodowla i Ubój Indyka „Biodama” Sp. z o.o. w sprawie zgodności:
art. 116 ust. 6 pkt 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 54, poz. 535, ze zm.) z art. 2, art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 10 czerwca 2009 r. skarżąca spółka zarzuciła niezgodność art. 116 ust. 6 pkt 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 54, poz. 535, ze zm.; dalej: ustawa o VAT) z art. 2, art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1, art. 64 ust. 1 i 3 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna nie zawiera opisu stanu faktycznego ani prawnego. Przedłożona Trybunałowi Konstytucyjnemu skarga konstytucyjna została napisana rażąco niestarannie, bowiem skarżąca pisze o „przedmiocie skargi kasacyjnej” oraz „podstawach skargi kasacyjnej” (s. 2).
Zdaniem skarżącej podstawą skargi jest ostateczna Decyzja Dyrektora Izby Skarbowej w Zielonej Górze z 23 kwietnia 2009 r. (nr II-2/4407-0030/09), na którą skarżąca nie wniosła skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a tym samym nie toczyło się w tej sprawie postępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Wnosząca skargę zarzuca, że art. 116 ust. 6 pkt 3 ustawy o VAT bezpodstawnie pozbawia ją prawa do odliczenia podatku VAT. Prowadzi to – w jej przekonaniu – do naruszenia zasady równego traktowania obywateli, godzi w konstytucyjnie chronioną zasadę zaufania obywateli do państwa oraz w nieograniczone prawo własności. Ponadto, skarżąca podkreśla, że przepis o identycznym brzmieniu zawarty w art. 33 ust. 4 pkt 3 ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. Nr 11, poz. 50, ze zm.), uznany został za niezgodny z Konstytucją wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 22 maja 2007 r. (SK 36/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 50). Zatem treść zaskarżonego art. 116 ust. 6 pkt 3 ustawy o VAT stała się – w ocenie wnoszącej skargę – oczywiście niekonstytucyjna.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
1. Nie każda skarga konstytucyjna skierowana do Trybunału Konstytucyjnego może zostać rozpoznana merytorycznie. Jest to środek ochrony wolności lub praw niezwykle sformalizowany i obowiązkiem skarżącego jest spełnienie wymogów warunkujących dopuszczalność skargi, wynikających zarówno z art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak i z uszczegóławiających Konstytucję przepisów ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Trybunał Konstytucyjny zwraca przy tym uwagę, że przesłanki formalne skargi określone zostały w przepisach poświęconych temu środkowi ochrony wolności i praw (art. 46-47 ustawy o TK), a ponadto, w związku z treścią art. 47 ustawy o TK skarga – jako pismo procesowe – musi spełniać warunki formalne wymagane dla tych pism. Zostały one określone w art. 126 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.), do której to ustawy odsyła (w zakresie nieuregulowanym) art. 20 ustawy o TK. Zgodnie z art. 126 § 1 pkt 3 k.p.c. elementem składowym pisma procesowego, a więc i skargi konstytucyjnej, jest osnowa wniosku lub oświadczenia oraz dowody na poparcie przytoczonych okoliczności. Osnowa jest zasadniczą częścią każdego pisma procesowego, w której strona wskazuje swoje żądanie wraz z popierającymi je okolicznościami. Skarga konstytucyjna, aby nosić znamiona cech tego środka ochrony wolności i praw, musi te elementy zawierać. Nie można przy tym uznać, że spełnieniem powyższego warunku jest sformułowanie żądania kontroli konstytucyjności przepisu ustawy o VAT, ponieważ nie zostało ono poparte racjami uprawdopodabniającymi konieczność takiej kontroli. Zresztą w piśmie procesowym skarżąca nie tylko nie zawarła żądania wraz z argumentami na jego uzasadnienie, ale także nie określiła sposobu naruszenia konstytucyjnych praw podmiotowych. Nie określiła, w jakim zakresie kwestionowany przepis narusza wskazane wzorce konstytucyjne.
Ponadto, art. 46 ust. 1 ustawy o TK dopuszcza wniesienie skargi konstytucyjnej od „prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia”, wprowadza też wymaganie „wyczerpania drogi prawnej”. Jeżeli obowiązujące procedury stwarzają zainteresowanemu prawo skierowania sprawy do sądu i istnieje szansa pojawienia się w sprawie „prawomocnego wyroku”, należy uznać, że art. 46 ust. 1 ustawy o TK stwarza obowiązek uprzedniego wyczerpania tej drogi postępowania. Jedynie zaś w sytuacji, gdy droga kontroli sądowej zostanie wyłączona, możliwe będzie uznanie, że pojawienie się w sprawie „ostatecznej decyzji” organu administracji publicznej jest wystarczającą przesłanką dla wniesienia skargi konstytucyjnej. Jest to jednak możliwość niejako „rezerwowa”, odnosząca się tylko do sytuacji, gdy zainteresowany nie będzie miał proceduralnej możliwości, by w sprawie doprowadzić do wydania „prawomocnego wyroku”. Wyliczenie z art. 46 ust. 1 daje wyraz konstytucyjnej zasadzie, że wnoszenie skargi konstytucyjnej jest przedwczesne, gdy istnieje jeszcze możliwość rozstrzygnięcia sprawy w postępowaniu sądowym. W świetle utrwalonego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego obowiązek wyczerpania przysługującej drogi prawnej wynikający z art. 46 ust. 1 ustawy o TK wyklucza wniesienie skargi konstytucyjnej od takich prawomocnych wyroków, ostatecznych decyzji lub innych ostatecznych rozstrzygnięć, które stały się prawomocne lub ostateczne dlatego, że zainteresowany nie wykorzystał bądź wykorzystał niewłaściwie możliwości wyczerpania całego dostępnego toku instancji w postępowaniu administracyjnym czy sądowym (postanowienie TK z 4 sierpnia 1998 r., Ts 55/98, OTK ZU nr 5/1998, poz. 85). Powyższe rozważania doprowadzają Trybunał Konstytucyjny do wniosku, że w sprawach, w których została już wydana „ostateczna decyzja” administracyjna w rozumieniu art. 16 § 1 zdanie pierwsze ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, ze zm.), a w których istnieje jeszcze możliwość wniesienia na nią skargi do sądu administracyjnego, decyzji takiej nie można traktować jako „ostatecznego orzeczenia” w rozumieniu art. 46 ust. 1 ustawy o TK. Takie unormowanie instytucji skargi zawarte w ustawie zasadniczej przesądza o jej subsydiarnym charakterze. Subsydiarność w tym ujęciu oznacza, że skarga konstytucyjna przysługuje dopiero wtedy, gdy sąd lub organ administracji publicznej „orzekł ostatecznie” o prawach i wolnościach skarżącego. Nie można więc wnieść skargi bez poprzedzającego ją postępowania sądowego lub administracyjnego i przed zapadnięciem w tych postępowaniach końcowego merytorycznego rozstrzygnięcia (zob. postanowienia TK z: 4 lutego 1998 r., Ts 1/97, OTK ZU nr 2/1998, poz. 17; 16 października 2002 r., SK 43/01, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 77).
2. W przedłożonej sprawie przesłanką wniesienia skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego było wniesienie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, za pośrednictwem Dyrektora Izby Skarbowej w Zielonej Górze, na wydaną decyzję. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że nie doszło do wydania prawomocnego orzeczenia przez Naczelny Sąd Administracyjny. Skarżąca nie wyczerpała drogi prawnej, gdyż nie skorzystała z przysługujących jej środków zaskarżenia. Tym samym nie została spełniona przesłanka ostateczności, o której mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, więc odmowa nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest w pełni uzasadniona. Ponadto, zdaniem Trybunału Konstytucyjnego wnoszenie skargi jest przedwczesne, gdy istnieje jeszcze możliwość rozstrzygnięcia sprawy w postępowaniu sądowym, a rolą strony skarżącej nie jest ocena, czy wniesienie środków odwoławczych jest zasadne, czy też nie. W szczególności zaś, w ocenie Trybunału skarżący przed wniesieniem skargi powinien wykorzystać przysługujące mu środki proceduralne w celu doprowadzenia do rozstrzygnięcia sprawy prawomocnym wyrokiem. W sprawach, w których mimo że było to proceduralnie możliwe, a wnoszący skargę takiego wyroku nie uzyskał, nie można mówić o ostatecznym orzeczeniu.
Na marginesie należy zauważyć, że to art. 33b ust. 4 pkt 3 ustawy z 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym był przedmiotem merytorycznego rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny (zob. wyrok TK z 22 maja 2007 r., SK 36/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 50), a nie – jak twierdzi skarżąca – art. 33 ust. 4 pkt 3 wyżej wymienionej ustawy.
Biorąc powyższe pod uwagę, na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 oraz art. 46 ust. 1 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny orzeka jak w sentencji.