418/6/B/2010
POSTANOWIENIE
z dnia 2 grudnia 2009 r.
Sygn. akt Ts 158/08
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Mirosław Granat,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Tomasza W. o zbadanie zgodności:
1) art. 139 § 1 w zw. z art. 136 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 2, art. 7, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
2) art. 169 § 4 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 2, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji,
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
UZASADNIENIE
We wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 20 maja 2008 r. skardze konstytucyjnej skarżący domaga się zbadania zgodności art. 139 § 1 w zw. z art. 136 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 2, art. 7, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji oraz art. 169 § 4 k.p.c. z art. 2, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji. W myśl art. 139 § 1 k.p.c., w razie niemożności doręczenia adresatowi pisma w sposób określony w art. 131–138 k.p.c., pismo przesłane pocztą należy złożyć w placówce pocztowej operatora publicznego, a doręczane w inny sposób – w urzędzie właściwej gminy, umieszczając zawiadomienie o tym w drzwiach mieszkania adresata lub w oddawczej skrzynce pocztowej. Zgodnie z art. 136 § 2 k.p.c. w razie zaniedbania obowiązku zawiadomienia o zmianie zamieszkania pismo sądowe pozostawia się w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia, chyba że nowy adres jest sądowi znany. O powyższym obowiązku i skutkach jego niedopełnienia sąd powinien pouczyć stronę przy pierwszym doręczeniu. Art. 169 k.p.c. reguluje zagadnienie przywrócenia uchybionego terminu; na podstawie jego § 4 po upływie roku od uchybionego terminu jego przywrócenie jest dopuszczalne tylko w wypadkach wyjątkowych.
Powyższe zarzuty skarżący sformułował w związku z następującym postępowaniem. Postanowieniem z 7 styczna 2008 (sygn. akt II Nc 20464/99) Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie oddalił wniosek skarżącego o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty i odrzucił jego sprzeciw. Zażalenie na to postanowienie oddalił Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z 14 kwietnia 2008 r. (sygn. akt V Cz 915/08). Sąd wskazał, że od uchybienia terminowi w rozpatrywanej sprawie upłynął termin 8 lat, a w sprawie nie zachodzą wyjątkowe okoliczności w rozumieniu art. 169 § 4 k.p.c. Przyjął przy tym, że uchybienie to wynikało z winy skarżącego, polegającej na niedbalstwie – posiadał on, w ocenie sądu świadomość, że wezwanie do zapłaty związane z brakiem biletu za przejazd będzie kierowane na adres wskazany w okazanym przy kontroli dowodzie osobistym. Odnosząc się do zarzutu jednokrotnego awizowania nakazu zapłaty, sąd wyjaśnił, że było ono wystarczające w świetle obowiązujących w dacie doręczenia przepisów, a reguła dwukrotnego awizowania wprowadzona została dopiero kilka lat później.
Skarżący podnosi, że postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie pozbawia go konstytucyjnie gwarantowanego prawa do sądu (art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji) w sposób nieproporcjonalny do innych wartości konstytucyjnych (art. 31 ust. 3 Konstytucji), a ponadto zaskarżone przepisy są kryminogenne (art. 2 Konstytucji), natomiast praktyka pierwszego zastępczego doręczenia nie wynika z przepisu prawnego, co jest niezgodne z art. 7 Konstytucji. Zdaniem skarżącego, uznanie doręczenia zastępczego według k.p.c. za skuteczne jest możliwe tylko w odniesieniu do powoda oraz drugiego i kolejnego doręczenia pozwanemu. Żaden przepis k.p.c., jak wskazuje skarżący, nie upoważnia do uznania za skuteczne pierwszego doręczenia zastępczego dla pozwanego, gdyż z żadnego z przepisów k.p.c. nie wynika, że adres podany przez powoda jest prawdziwy. W myśl prezentowanego przez skarżącego stanowiska, prawidłowość adresu pozwanego nie powinna wynikać z domniemania sądów, ale z oświadczenia pozwanego i z pozytywnego przepisu. Obecna praktyka uznawania pierwszego doręczenia zastępczego za skuteczne wraz z odmową przywrócenia terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty po upływie jednego roku, jak wynika z argumentacji przedstawionej przez skarżącego, nie tylko zamyka drogę do sądową, ale jest także kryminogenna i przez to niezgodna z zasadami państwa prawnego. Skarżący wskazuje, że skarga o wznowienie postępowania nie stanowi w tej sytuacji skutecznego środka odwoławczego, do czasu jej rozpoznania wyroki sądów rejonowych są bowiem ważne, a egzekucja zostanie skutecznie przeprowadzona. Pozwany musi nadto uiścić wpis sądowy, a jego rola procesowa w świetle art. 6 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. nr 16, poz. 93, ze zm.) jest dużo mniej korzystna niż przy złożeniu sprzeciwu od nakazu zapłaty.
Skarżący wskazuje, ze nie jest prawnikiem i nikt go nie pouczał o środkach odwoławczych, a postanowienie Sądu Rejonowego o oddaleniu wniosku o przywrócenie terminu zapadło po upływie terminu do wniesienia skargi o wznowienie postępowania. Podkreśla przy tym, ze ograniczenie korzystania z konstytucyjnie gwarantowanych praw i wolności musi odpowiadać przyczynom określonym w art. 31 ust. 3 Konstytucji i musi być zgodne z zasadą proporcjonalności, co w jego sprawie nie miało miejsca. Nieprawidłowa i niekonstytucyjna praktyka sądów nie wynika, jak podnosi skarżący, z przepisów prawa i tym samym jest niezgodna z art. 7 Konstytucji.
Skarżący wniósł również o wydanie postanowienia tymczasowego wstrzymującego postępowanie egzekucyjne do czasu merytorycznego rozpoznania skargi.
Pismem z 2 czerwca 2008 r. skarżący uzupełnił uzasadnienie skargi konstytucyjnej, podnosząc, że pomiędzy wydaniem nakazu zapłaty a powzięciem przez skarżącego wiadomości o tym minęło 8 lat, co wynika z chęci zysku powoda. Pozbawienie skarżącego prawa do sądu, po to żeby powód mógł się wzbogacić, nie znajduje uzasadnienia w przyczynach określonych w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Skarżący przytoczył również pogląd zaprezentowany w jednym ze zdań odrębnych przez sędziego Trybunału Janusza Trzcińskiego, w myśl którego prawo do sądu jest prawem specyficznym i nie można go ograniczyć częściowo, nie naruszając jego istoty. Skarżący podniósł również, że z powodu obowiązywania art. 139 § 1 w zw. z art. 136 § 2 k.p.c. ewentualna skarga o wznowienie postępowania nie byłaby skuteczna, gdyż sądy uznałyby, że nie był pozbawiony możliwości obrony swoich praw.
Zarządzeniem sędziego Trybunału z 15 lipca 2008 r. skarżący został wezwany do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej przez wskazanie sposobu naruszenia prawa do sądu oraz prawa do dochodzenia swoich praw na drodze sądowej, wynikającego z zastosowania w jego sprawie art. 139 § 1 w zw. z art. 136 § 2 k.p.c oraz sposobu naruszenia prawa do sądu i prawa do wynagrodzenia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działania władzy publicznej, wynikającego z zastosowania w jego sprawie art. 169 § 4 k.p.c. W odpowiedzi na to wezwanie skarżący wyjaśnił, że naruszenie konstytucyjnych wolności i praw wynika bezpośrednio z treści normatywnej art. 169 § 4 k.p.c. Wskazał nadto, że „prawa i wolności skarżącego zostały naruszone na skutek upływu roku, który bowiem zdaniem skarżącego nie upłynął, a to dlatego, że sądy na skutek zastosowania niekonstytucyjnej normy doręczenia zastępczego uznały, że nakaz zapłaty został skutecznie dokonany w 1999 r., co skarżący podważa i dlatego kwestionuje konstytucyjność doręczenia zastępczego w zakresie, w jakim ma on zastosowanie do skarżącego (art. 139 § 1 w zw. z art. 136 § 2 k.p.c.). Sądy uznając na podstawie zaskarżonej niekonstytucyjnej normy wynikającej z przytoczonych przepisów k.p.c. nakaz zapłaty za doręczony uznały, że upłynął już roczny termin z art. 169 § 4 k.p.c., zatem przyjęcie sprzeciwu jest niedopuszczalne, a tym skarżący pozbawiony został merytorycznego rozpatrzenia powództwa o zapłatę (art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji)”. W odniesieniu do wzorca zawartego w art. 77 ust. 1 Konstytucji skarżący wskazał, że nastąpiła oczywista omyłka, gdyż „wzorcem skargi jest art. 77 ust. 1 Konstytucji (…) i nie chodzi o prawo skarżącego do wynagrodzenia szkody przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej, ale jedynie o zamknięcie prawa do sądu (art. 77 ust. 2 Konstytucji) przez odmowę przyjęcia sprzeciwu od nakazu zapłaty w związku z art. 169 § 4 k.p.c. i merytorycznego rozpatrzenia powództwa”.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna została ukształtowana w art. 79 ust. 1 Konstytucji jako szczególny środek ochrony praw i wolności określonych w Konstytucji, jeżeli do ich naruszenia doszło wskutek zastosowania normy, w stosunku do której skarżący domaga się zbadania zgodności z Konstytucją. Obowiązek wskazania tej normy, naruszonego prawa lub wolności oraz sposobu naruszenia spoczywa na skarżącym, w myśl art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zarzut niekonstytucyjności, podlegający badaniu Trybunału, można – w świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji – uznać za uprawdopodobniony wówczas, gdy przyczynę stanu traktowanego przez skarżącego jako naruszenie jego określonych w skardze konstytucyjnej praw podmiotowych stanowi zastosowanie normy będącej przedmiotem skargi konstytucyjnej, a nie inne okoliczności faktyczne lub prawne. Szczególne znaczenie dla uprawdopodobnienia zarzutu niekonstytucyjności ma również okoliczność, że Trybunał orzekł już uprzednio o zgodności zaskarżonego przepisu z Konstytucją. W myśl pragmatycznej zasady ne bis in idem ponowna kontrola tej samej normy z punktu widzenia tych samych praw i wolności jest zbędna (art. 39 ust. 1 ustawy o TK), chyba że skarżący wskaże okoliczności, które nie były badane w pierwszym postępowaniu przez Trybunałem (por. wyroki TK z: 27 marca 2007 r., SK 9/05, OTK ZU nr 3/A/2007, poz. 31; 27 marca 2007 r., SK 3/05, OTK ZU nr 3/A/2007, poz. 32 i 14 października 2008 r., SK 6/07, OTK ZU nr 8/A/2008, poz. 137).
Naruszenie praw podmiotowych – prawa do sądu i prawa dochodzenia na drodze sądowej naruszonych praw i wolności – skarżący upatruje w braku rozpoznania jego sprzeciwu od nakazu zapłaty. Stanowi to – jego zdaniem – skutek zastosowania w postępowaniu w przedmiocie wydania nakazu zapłaty art. 139 § 1 w zw. z art. 136 § 2 k.p.c., z których wywodzi się kwestionowana przez skarżącego praktyka doręczenia zastępczego oraz zastosowania przy orzekaniu o przywróceniu terminu do wniesienia sprzeciwu art. 169 § 4 k.p.c., zgodnie z którym po upływie roku od uchybionego terminu, jego przywrócenie jest dopuszczalne tylko w wypadkach wyjątkowych.
Odnosząc się do kwestionowanej przez skarżącego praktyki doręczenia zastępczego, Trybunał zwraca przede wszystkim uwagę, że jest ona oparta – jak wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego (por. uchwałę składu siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z 10 maja 1971 r., sygn. akt III CZP 10/71, OSNC z 1971 r., nr 11, poz. 187 i postanowienie Sądu Najwyższego z 6 lipca 2000 r., sygn. akt V CKN 1159/00, OSNC z 2001 r., nr 1, poz. 12) – wyłącznie na treści art. 139 § 1 i 2 k.p.c. (w zależności od przyczyn jej zastosowania), bez odwołania do art. 136 § 2 k.p.c. W tym świetle nie można uznać wskazania w skardze konstytucyjnej jako przedmiotu zaskarżenia art. 139 § 1 w zw. z art. 136 § 2 k.p.c. za dokładne określenie zaskarżonej normy w rozumieniu art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK i już ta okoliczność powinna przesądzać o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Niezależnie od powyższego, Trybunał stwierdza, że rozpoznaniu zarzutów odnoszących się do doręczenia zastępczego stoi na przeszkodzie przywołana wcześniej zasada ne bis in idem. Wyrokiem z 15 października 2002 r. (SK 6/02, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 65) Trybunał uznał bowiem, że art. 139 § 1 k.p.c. jest zgodny z art. 45 i art. 77 Konstytucji. Wskazał przy tym, że „prawidłowo stosowana instytucja doręczenia zastępczego nie jest uznawana za naruszenie prawa do sądu. Wymaga to jednak nie nazbyt restryktywnej oceny zawinienia pozwanego w kwestii uchybienia terminowi i oceny dowodów mających uzasadniać uprawdopodobnienie niepodjęcia awiza. Współczesne warunki życia w Polsce zwiększają prawdopodobieństwo braku dotarcia awiza do adresata i tym samym ryzyko nieudatności doręczenia zastępczego (…). Zwiększone ryzyko nieudatności doręczenia nie może być przerzucane w całości na adresata. Jak jednak widać, ocena standardu prawidłowości doręczenia zastępczego odnosi się nie do samego istnienia tej instytucji, lecz praktyki korzystania z niej”. Uzasadnienie skargi konstytucyjnej nie zawiera argumentacji, która podważałaby powyższą tezę. Co więcej, wielokrotne odwoływanie się przez skarżącego do nieprawidłowości praktyki stosowania doręczenia zastępczego tym bardziej podkreśla, że źródła sytuacji traktowanej przez niego jako naruszenie praw podmiotowych, należy upatrywać w nieprawidłowej praktyce (w szczególności poczty), nie zaś treści zaskarżonej normy. Takie zaś założenie legło u podstaw wydania cytowanego powyżej wyroku Trybunału i dlatego ponowne badanie tej okoliczności jest zbędne.
Oceny powyższej nie może zmienić wskazanie przez skarżącego jako wzorców kontroli art. 31 ust. 3 (w powiązaniu z art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji) oraz art. 2 i art. 7 Konstytucji (samodzielnie). Żaden z nich nie jest bowiem – w przedstawionych przez skarżącego okolicznościach – dopuszczalnym wzorcem oceny konstytucyjności zaskarżonej normy. Zagadnienie naruszenia art. 31 ust. 3 Konstytucji pojawia się dopiero w sytuacji, w której można w pierwszej kolejności stwierdzić, że w ogóle doszło do ingerencji w któreś z proklamowanych w innych przepisach Konstytucji wolności lub praw człowieka i obywatela. Dopiero po pozytywnym rozstrzygnięciu tej kwestii można przejść do analizy, czy miało miejsce naruszenie art. 31 ust. 3 Konstytucji (por. wyrok TK z 29 kwietnia 2003 r., SK 24/02, OTK ZU nr 4/A/2003, poz. 33). Skoro – jak wynika z wywodów zamieszczonych powyżej – nie można w sytuacji skarżącego mówić o uprawdopodobnieniu niezgodności zaskarżonej normy z Konstytucją, prowadzącej do naruszenia praw podmiotowych, to tym bardziej bezprzedmiotowe staje się badanie zachowania granic dopuszczalności ograniczenia praw lub wolności.
Trybunał w swoim orzecznictwie przyjmuje, że zasady: demokratycznego państwa prawnego i sprawiedliwości społecznej, zawarte w art. 2 Konstytucji, mogą natomiast stanowić źródło praw podmiotowych lub wolności, o ile nie wynikają one wprost z innych przepisów Konstytucji. Badanie zgodności zaskarżonej normy z tym wzorem uzależnione jest jednak od wskazania przez skarżącego, jakie prawo – spełniające kryterium konstytucyjnego prawa podmiotowego – wywodzi on z art. 2 Konstytucji. W tym wypadku musi zostać bardzo dokładnie określony zarówno adresat konstytucyjnego prawa podmiotowego, jak i jego cała sytuacja prawna powiązana z możnością wyboru sposobu zachowania się (por. postanowienie TK z 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60, wydane w pełnym składzie). Tej przesłanki skarga konstytucyjna, w myśl której niezgodność art. 139 § 1 k.p.c. z art. 2 Konstytucji wynika z kryminogennego charakteru instytucji doręczenia zastępczego, bez wątpienia nie spełnia.
Nieprawidłowym wzorcem w postępowaniu w trybie skargi konstytucyjnej jest art. 7 Konstytucji, zgodnie z którym organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa. Określa on bowiem zasadę ustrojową (zasadę legalizmu), która nie tworzy po stronie obywatela praw czy wolności. Dopiero w przypadku jej naruszenia art. 77 ust. 1 Konstytucji gwarantuje pokrzywdzonemu uzyskanie odszkodowania za niezgodne z prawem działanie władzy publicznej.
Skarga konstytucyjna zasługuje na odmowę nadania dalszego biegu również w odniesieniu do zarzutów dotyczących art. 169 § 4 k.p.c. Z okoliczności ustalonych przez sądy orzekające wynika, że oddalenie wniosku skarżącego o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty wynikało nie tylko z treści zaskarżonego art. 169 § 4 k.p.c., ale było uzasadnione również faktem, że uchybienie terminowi nastąpiło z winy skarżącego, który powinien był się spodziewać, że korespondencja zostanie skierowana na adres podany przez niego powodowi. Powoduje to, że – w ocenie Trybunału – nie można uznać, aby przyczyną sytuacji traktowanej przez skarżącego jako źródło naruszenia jego praw podmiotowych była treść zaskarżonej normy. Wywołało ją bowiem – w świetle faktów stwierdzonych przez sądy, których Trybunał nie ma władzy podważać – również niedbalstwo skarżącego. Do odmiennej oceny nie może prowadzić argumentacja zawarta w piśmie skarżącego nadesłanym do Trybunału w wykonaniu zarządzenia wzywającego skarżącego o uzupełnienie braków formalnych skargi kasacyjnej. Zarzut, w myśl którego art. 169 § 4 k.p.c. w ogóle nie powinien był znaleźć zastosowania w sprawie skarżącego, gdyż określony w nim roczny termin nie upłynął, odnosi się do wadliwości stosowania prawa, a nie treści normy i jako taki nie podlega kompetencji Trybunału.
Ze względu na odmowę nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej nie zasługuje na uwzględnienie wniosek o wydanie postanowienia tymczasowego wstrzymującego postępowanie egzekucyjne. Trybunał zwraca przy tym uwagę, że na podstawie art. 50 ustawy o TK można wydać postanowienie o zawieszeniu lub wstrzymaniu wykonania orzeczenia w sprawie, której skarga dotyczy, wówczas, gdy istnieje ryzyko wystąpienia nieodwracalnych skutków wiążących się z dużym uszczerbkiem dla skarżącego lub gdy przemawia za tym ważny interes publiczny lub inny ważny interes skarżącego. Wniosek o wydanie postanowienia tymczasowego, zawarty w niniejszej skardze konstytucyjnej, pozbawiony jest jakiegokolwiek uzasadnienia czy nawet wskazania, która z okoliczności przytoczonych powyżej mogłaby uzasadniać potrzebę wydania w sprawie skarżącego postanowienia tymczasowego i już z tego powodu nie mógł on zostać uwzględniony.
Z powyższych względów, działając na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 oraz art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK, należało odmówić skardze konstytucyjnej nadania dalszego biegu.