114/2/B/2009
POSTANOWIENIE
z dnia 15 kwietnia 2009 r.
Sygn. akt Ts 181/07
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Bohdan Zdziennicki – przewodniczący
Zbigniew Cieślak – sprawozdawca
Janusz Niemcewicz,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 8 stycznia 2008 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Piotra Kamińskiego,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej Piotra Kamińskiego, złożonej 16 sierpnia 2007 r., zarzucono, że art. 40 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, ze zm.; dalej: p.u.s.p.) oraz art. 70 § 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. – Prawo o ustroju sądów wojskowych (Dz. U. Nr 117, poz. 753, ze zm.; dalej: p.u.s.w.) są niezgodne z art. 2, art. 30, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 45, art. 47, art. 51 ust. 4, art. 77 ust. 2 Konstytucji oraz art. 3, art. 6 ust. 1, art. 13, art. 14, art. 18 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.).
Postanowieniem z 8 stycznia 2008 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego instytucja wytyku orzeczniczego odnosi się do sądu jako organu władzy publicznej, nie zaś do sędziego jako podmiotu konstytucyjnych wolności lub praw.
W zażaleniu skarżący zarzucił m.in., że odmowa nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej była bezpodstawna. W sprawie nie zachodziła oczywista bezzasadność, polegająca na nieadekwatności przywołanych wzorców konstytucyjnych do zaskarżonego przepisu. Trybunał Konstytucyjny w zaskarżonym postanowieniu nie odniósł się do kwestii naruszenia praw skarżącego wskazanych w skardze konstytucyjnej. Zaskarżone postanowienie nie odnosi się do zarządzenia przewodniczącego o przesłaniu oryginału postanowienia z 19 kwietnia 2007 r. do Departamentu Sądów Wojskowych Ministerstwa Sprawiedliwości. Zaskarżone postanowienie błędnie przyjmuje, że wytyk orzeczniczy odnosi się do sądu jako organu władzy publicznej, a nie do sędziego jako podmiotu praw konstytucyjnych. Zdaniem skarżącego Trybunał Konstytucyjny przyjął oczywistą bezzasadność skargi konstytucyjnej, nie wykazując, na czym miałaby ona polegać.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Wbrew twierdzeniom zawartym w zażaleniu podstawą odmowy nadania dalszego biegu nie była oczywista bezzasadność skargi konstytucyjnej. Jak wynika z uzasadnienia postanowienia, podstawą odmowy było niewskazanie konstytucyjnych wolności lub praw skarżącego oraz sposobu ich naruszenia przez zaskarżony przepis ustawy. Wymóg taki wynika wprost z art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.). Jak przyjął w postanowieniu Trybunał Konstytucyjny, wytyk orzeczniczy jest instytucją publicznoprawną i z tego powodu nie może stanowić źródła naruszenia prawa do sądu oraz innych praw wskazanych w skardze konstytucyjnej.
Ocena zasadności odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej nie może być dokonana w niniejszym postanowieniu, gdyż w sprawie mamy do czynienia z powagą rzeczy osądzonej. W wyroku z 15 stycznia 2009 r., w sprawie o sygnaturze K 45/07, Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 40 § 1 p.u.s.p. jest niezgodny z art. 2 Konstytucji. Ziszczenie się przesłanki powagi rzeczy osądzonej skutkuje niedopuszczalnością wydania orzeczenia, zatem Trybunał Konstytucyjny umarza postępowanie na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym. W postępowaniu wstępnym oznacza to konieczność odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
W odniesieniu do wniosku o zbadanie zgodności z Konstytucją art. 70 § 1 p.u.s.w. zachodzi zbędność orzekania w rozumieniu art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Wskazany przepis p.u.s.w. ma charakter odsyłający. Skarżący zarzuca mu niekonstytucyjność w zakresie, w jakim umożliwia odpowiednie stosowanie art. 40 p.u.s.p. Na skutek wydania przez Trybunał Konstytucyjny wskazanego wyżej wyroku odesłanie to stało się bezprzedmiotowe.
Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji.