263/4/B/2009
POSTANOWIENIE
z dnia 7 lipca 2009 r.
Sygn. akt Ts 278/07
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Marek Kotlinowski – przewodniczący
Teresa Liszcz – sprawozdawca
Janusz Niemcewicz,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 8 września 2008 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Krystyny P.,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE
We wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 26 listopada 2007 r. skardze konstytucyjnej, skarżąca zarzuciła niezgodność z Konstytucją ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903, ze zm.; dalej: u.w.l.) oraz szeregu zawartych w niej przepisów, wprowadzających – zdaniem skarżącej – „nieistniejący w dziejach ludzkości – twór nazywany w tej ustawie wspólnotą mieszkaniową”. Skarżąca podnosi, że zakwestionowana ustawa nakłada na właścicieli mieszkań przymus zrzeszania się we wspólnotach, co jest sprzeczne z konstytucyjną zasadą dobrowolnego zrzeszania się, a nadto nie przewiduje możliwości wystąpienia ze wspólnoty mieszkaniowej, ograniczając prawo własności – swobodę dysponowania mieszkaniem. Przyznanie wspólnocie mieszkaniowej zdolności sądowej i procesowej powoduje, w ocenie skarżącej, że właściciele mieszkań nie mogą bronić swoich indywidualnych interesów i praw, ponieważ zamiast nich w stosunkach z innymi podmiotami, organami i urzędami występuje wspólnota, działająca przez zarząd. Wątpliwości skarżącej budzi także regulacja kosztów zarządu nieruchomością wspólną, w szczególności brak precyzyjnych zasad rozliczania zaliczek. Zarzuca, że ustawa nakłada na właścicieli lokali niedopuszczalny obowiązek systematycznego oszczędzania w postaci zaliczek na fundusz remontowy. Przedmiot zarzutów skarżącej stanowią również regulacje odnoszące się do zarządu wspólnoty: dopuszczalność powołania do zarządu wspólnoty osób spoza grona właścicieli mieszkań, którego skutkiem jest, w przekonaniu skarżącej, brak zobowiązań i odpowiedzialności po stronie członka zarządu w stosunku do właścicieli lokali; sposób składania oświadczeń woli przez wspólnotę oraz iluzoryczne, jej zdaniem, prawo kontroli zarządu wspólnoty przez jej członków. Skarga konstytucyjna zawiera nadto zarzuty w stosunku do norm regulujących sposób podejmowania uchwał przez wspólnotę mieszkaniową oraz określających zasady ich zaskarżania. Wykonując zarządzenie sędziego Trybunału Konstytucyjnego wzywające o uzupełnienie braków formalnych skargi konstytucyjnej, skarżąca postawiła także zarzuty w stosunku do przepisu dopuszczającego dochodzenie należności z tytułu kosztów zarządu w postępowaniu upominawczym, bez względu na ich wysokość.
Do skargi konstytucyjnej skarżąca dołączyła szereg postanowień: Sądu Rejonowego dla Krakowa-Nowej Huty (z: 4 lipca 2006 r., sygn. akt II Kp 335/06/N; 4 października 2006 r., sygn. akt I C 871/04/N; 15 listopada 2006 r., sygn. akt I C 859/06/N; 30 maja 2007 r., sygn. akt I C 859/06/N; 26 listopada 2007 r., sygn. akt I C 772/07/N), Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia (z 14 lutego 2007 r., sygn. akt XIV Kp 1373/06/S), Sądu Okręgowego w Krakowie (z: 17 października 2006 r., sygn. akt II S 67/06; 1 lutego 2007 r., sygn. akt IV Kz 1361/06; 23 kwietnia 2007 r., sygn. akt II Ca 493/07; 17 września 2007 r., sygn. akt II Cz 1639/07; 20 września 2007 r., sygn. akt II Ca 1186/07), nakaz zapłaty wydany przez Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty z 27 lutego 2006 r., (sygn. akt I Nc 113/06/N), zarządzenie Prokuratora Rejonowego w Krakowie Śródmieściu – Wschód z 18 września 2006 r. (sygn. akt 4 Ds 1512/06/s) o odmowie przyjęcia zażalenia, postanowienie Komornika Sądowego Rewiru VI przy Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Podgórza w Krakowie z 22 maja 2007 r. (sygn. akt VI KM 1525/07) o umorzeniu postępowania egzekucyjnego wobec Teresy Bilskiej oraz ustaleniu kosztów postępowania egzekucyjnego a ponadto wyroki Sądu Rejonowego dla Krakowa Nowej Huty w Krakowie z: 15 czerwca 2004 r. (sygn. akt I C 37/04/N) nakazujący wspólnocie mieszkaniowej okazanie Tomaszowi Pasternakowi szeregu dokumentów wspólnoty; 6 czerwca 2006 r. (sygn. akt I C 282/06/N) zasądzający od Teresy Bilskiej zapłatę oznaczonej kwoty na rzecz wspólnoty mieszkaniowej oraz oddalający apelację od tego wyroku wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z 15 lutego 2007 r. (sygn. akt II Ca 1556/06).
Postanowieniem z 8 września 2008 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał przyjął przede wszystkim, że skarżąca nie wykonała zarządzenia sędziego Trybunału, wzywającego ją do wskazania ostatecznego orzeczenia wydanego w jej sprawie oraz podania daty jego doręczenia. Trybunał uznał nadto, że żadne z orzeczeń dołączonych do skargi nie spełnia kwalifikacji ostatecznego orzeczenia wydanego w sprawie skarżącej w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 46 ust. 1 oraz art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: o TK). Nie zostały one bowiem wydane na podstawie zaskarżonych przepisów, w stosunku zaś do części z nich Trybunał zauważył, że skarżąca nie była stroną postępowania, w którym dane orzeczenie zostało wydane lub też nie wyczerpano przysługującej w sprawie drogi prawnej.
Skarżąca wniosła na to postanowienie zażalenie, podnosząc, że „nie rozwiązuje [ono] meritum skargi, a szczególnie [nie rozstrzyga] o ograniczeniu ustawą o własności lokali prawa własności, nałożeniu przez nią przymusu zrzeszania się – pogwałceniu tym samym swobód obywatelskich oraz innych praw zagwarantowanych Konstytucją”. Skarżąca zarzuca, że „nie wyciągnięto istotnych dla sprawy wniosków, nie wyjaśniono bowiem, czy występuje zgodność wymienionych artykułów u.w.l. z Konstytucją, czy nie występuje”. Podnosi, że „uzasadnienie postanowienia to (...) nieporozumienie, (...) TK rozpatrywał sprawę »Ustawy o szkalowaniu narodu polskiego...« wniesioną przez RPO. Żaden wyrok na podstawie tej »Ustawy« nie zapadł, a była przedmiotem rozpatrzenia – ze skutkiem pozytywnym przez TK”. W stosunku do wskazanego przez Trybunał braku zarzutów i apelacji od nakazu zapłaty skarżąca zarzuciła, że „wniosła – na żądanie doręczymy 3 tomy odwołań. To nie był nakaz zapłaty – to był wyrok wydany w I instancji, zatwierdzony przez II, a apelację odrzucono”. Odwołując się do stwierdzenia Trybunału, że nie była ona stroną postępowań, w których wydano orzeczenia dołączone przez nią do skargi konstytucyjnej, skarżąca prezentuje stanowisko, że „była i jest stroną – to sąd nie raczył uznać jej za stronę”. Wskazuje przy tym, że mieszka od 50 lat w lokalu, będącym także współwłasnością jej syna i córki, p. Teresy Bilskiej, córka udzieliła jej notarialnego pełnomocnictwa, na podstawie którego skarżąca była odpowiedzialna za wszystkie sprawy. „Zarządca wspólnoty, a na jego wniosek sąd nie uznał notarialnego pełnomocnictwa. Córka (...) [skarżącej] została niesłusznie pozwana i mimo licznych protestów (...) osądzona”. W konkluzji skarżąca wniosła o „dokładne zapoznanie się ze skargą i jej dokumentacją, nadanie biegu sprawie i udzielenie konkretnej – opatrzonej adekwatnymi normami prawa materialnego odpowiedzi dotyczącej 1) zgodności z Konstytucją RP art. art. »Ustawy o własności lokali«, ograniczającej prawo własności i inne (...), 2) zasadności ustawowego tworzenia kołchozów – wspólnot mieszkaniowych w demokratycznym państwie, za jakie uchodzi Polska”. Skarżąca domaga się również równego traktowania przez Trybunał obywateli wskazując, że „od p. J. Kochanowskiego – RPO – nie wymagano ostatecznych wyroków sądowych, a od (...) [skarżącej] tak”.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie. W pierwszej kolejności Trybunał, odnosząc się do zarzutu nierównego traktowania, pragnie przypomnieć o istotnej różnicy występującej pomiędzy postępowaniem w sprawie zbadania zgodności aktu normatywnego z aktami wyższego rzędu oraz Konstytucją toczącym się na wniosek podmiotu wymienionego w art. 191 ust. 1 pkt 1–5 Konstytucji oraz postępowaniem w przedmiocie skargi konstytucyjnej, określonym w art. 191 ust. 1 pkt 6 oraz art. 79 ust. 1 Konstytucji. Dopuszczalność rozpoznania zarzutów zawartych w skardze konstytucyjnej uzależniona jest bowiem od spełnienia przesłanek wynikających z przywołanego art. 79 ust. 1 Konstytucji, podczas gdy w odniesieniu do pozostałych legitymowanych podmiotów ograniczenia te przybierają odmienny kształt – organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego, ogólnokrajowe organy związków zawodowych, ogólnokrajowe władze organizacji pracodawców i organizacji zawodowych oraz kościoły i inne związki wyznaniowe mogą wystąpić z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego, jeżeli akt normatywny dotyczy spraw objętych ich zakresem działania (art. 191 ust. 2 Konstytucji) – albo na żadne ograniczenia nie napotykają. Do tej ostatniej grupy należy wymieniony w art. 191 ust. 1 pkt 1 Konstytucji Rzecznik Praw Obywatelskich, występujący wówczas jako konstytucyjny organ państwa, nie zaś obywatel we własnej sprawie („p. J. Kochanowski”).
Kształt skargi konstytucyjnej określony został, już na poziomie Konstytucji, w jej art. 79 ust. 1. Z tej właśnie regulacji wynika, że skarga konstytucyjna ma charakter szczególnego środka ochrony konstytucyjnych praw i wolności naruszonych przez wydane w sprawie skarżącego ostateczne orzeczenie sądu lub organu administracji. Jeżeli do takiego naruszenia nie doszło, nie powstaje prawo wniesienia skargi konstytucyjnej. Ostateczność orzeczenia, w świetle zasady ultima ratio skargi konstytucyjnej, oznacza zaś, że skarżący wykorzystał przysługujące mu zwykłe środki zaskarżania orzeczenia, lecz nie doprowadziło to do usunięcia stanu naruszenia. Ograniczenia związane z prawem wniesienia wniosku w przedmiocie zbadania zgodności aktu normatywnego z aktem wyższego rzędu, przewidziane dla niektórych podmiotów w art. 191 ust. 2 Konstytucji oraz przesłanki wniesienia skargi konstytucyjnej wynikające z art. 79 ust. 1 Konstytucji przesądziły o tym, że ustawodawca wprowadził w ustawie o TK tryb wstępnej kontroli wniosków tych podmiotów oraz skarg konstytucyjnych (art. 36 i art. 49 ustawy o TK). Stwierdzenie na tym etapie, że skarga konstytucyjna nie spełnia stawianych wobec niej wymogów przesądza o braku podstaw do nadania jej dalszego biegu i w konsekwencji – o niedopuszczalności rozpoznania zawartych w niej zarzutów. Jeszcze raz Trybunał podkreśla, że Konstytucja nie przewiduje tego typu ograniczeń dla wniosków konstytucyjnych organów państwa, w tym – Rzecznika Praw Obywatelskich – które nie podlegają wstępnej kontroli, a zarzuty niezgodności z Konstytucją lub innym aktem normatywnym wyższego rzędu niż zaskarżona norma mogą być postawione in abstracto, w oderwaniu od okoliczności konkretnego przypadku.
W dalszej kolejności należało ocenić podniesiony przez skarżącą zarzut, że dołączony do skargi konstytucyjnej nakaz zapłaty stał się wyrokiem, a skarżąca wniosła znaczną ilość odwołań. Trybunał zwraca w tym miejscu uwagę, że w zaskarżonym postanowieniu opisane zostały wszystkie dołączone do skargi konstytucyjnej orzeczenia, wśród których brak jest wyroku wydanego wskutek wniesienia zarzutów od nakazu zapłaty oraz wyroku sądu drugiej instancji w przedmiocie apelacji. Skarżąca była przy tym wzywana zarządzeniem sędziego Trybunału, pod rygorem odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu do wskazania ostatecznego orzeczenia oraz daty jego doręczenia, lecz w odpowiedzi na zarządzenie tego obowiązku nie wykonała. Niezasadny jest tym samym zarzut, że na wezwanie skarżąca może dołączyć „tomy odwołań”, skoro nie dokonała tego we właściwym czasie. Trybunał podtrzymuje w konsekwencji wyrażone w zaskarżonym postanowieniu stanowisko, że brak jest wśród dołączonych do skargi konstytucyjnej dokumentach orzeczenia posiadającego przymiot ostateczności wydanego w sprawie skarżącej (art. 46 ust. 1 ustawy o TK).
Nie może zasługiwać na uwzględnienie zarzut, że skarżąca „była stroną postępowań, tylko sąd nie raczył uznać jej za stronę”. O takiej sytuacji można byłoby mówić ewentualnie wówczas, gdyby skarżąca domagała się dopuszczenia jej do udziału w sprawie, lecz – ze względu na zaskarżone normy – sąd odmówiłby jej dopuszczenia. Z żadnego z dołączonych do skargi konstytucyjnej orzeczeń sądów i prokuratur nie wynika jednak, aby takie zdarzenia miały miejsce. W dokumentach dotyczących postępowania cywilnego z udziałem Teresy Bilskiej brak bowiem rozstrzygnięcia w przedmiocie ewentualnego wniosku o dopuszczenie skarżącej (we własnym imieniu) do udziału w sprawie. Trybunał podziela także zawarty w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia pogląd, że treść zarządzenia Prokuratora Rejonowego w Krakowie – Śródmieściu Wschód, postanowienia Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia z 14 lutego 2007 r. (sygn. akt XIV Kp 1373/06/S) postanowienia Sądu Rejonowego dla Krakowa-Nowej Huty z 4 lipca 2006 r. (sygn. akt II Kp 335/06/N), a także postanowienia Sądu Okręgowego w Krakowie z 1 lutego 2007 r. (sygn. akt IV Kz 1361/06), wynikały nie z zaskarżonych norm, lecz kształtu przestępstw, których ścigania domagała się skarżąca. W ocenie Trybunału, również w niniejszym składzie, orzeczenia te nie zostały wydane w sprawie skarżącej i nie rodzą dla niej podstaw do wniesienia skargi konstytucyjnej.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.