Pełny tekst orzeczenia

305/4/B/2009

POSTANOWIENIE
z dnia 3 czerwca 2009 r.
Sygn. akt Ts 306/08

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Marian Grzybowski,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Fundacji „Posłannictwo Dobroci” z siedzibą w Gdańsku w sprawie zgodności:
1) art. 3989 § 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 32 ust. 1 w związku z art. 2 i art. 45 ust. 1 oraz z art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej;
2) art. 39810 zdanie drugie ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej skierowanej do Trybunału Konstytucyjnego 1 października 2008 r. zarzucono niezgodność art. 3989 § 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 32 ust. 1 w związku z art. 2 i art. 45 ust. 1 oraz z art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji, a także art. 39810 zdanie drugie k.p.c. z art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji. Pierwszym dwóm z zaskarżonych przepisów skarżąca zarzuca naruszenie nakazu przyzwoitej legislacji. Zawarty w art. 3989 § 1 pkt 1 k.p.c. zwrot „istotnego zagadnienia prawnego”, a także istniejące w art. 3989 § 1 pkt 2 k.p.c. sformułowanie „przepisu prawnego budzącego poważne wątpliwości” – jak wywodzi skarżąca – są tak niedookreślone, że skutkują naruszeniem i ograniczeniem prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy kasacyjnej przez sąd. Przepisy te mają również pozostawać w sprzeczności z zasadą równości obywateli wobec prawa oraz zasadą zaufania obywateli do państwa. Z kolei pod adresem art. 39810 zdanie drugie k.p.c. skarżąca formułuje zarzut niezgodności z konstytucyjnym prawem do rozpoznania sprawy przez właściwy sąd w zakresie, w jakim stanowi, że o przyjęciu lub odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania Sąd Najwyższy orzeka w składzie jednego sędziego.

Skarga została złożona w oparciu o następujący stan faktyczny.
Skarżąca – Fundacja „Posłannictwo Dobroci” z siedzibą w Gdańsku wystąpiła do SN ze skargą kasacyjną od orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, uzasadniając wniosek o przyjęcie skargi do rozpoznania istnieniem istotnego zagadnienia prawnego, a nadto koniecznością dokonania wykładni przepisu budzącego poważne wątpliwości. Sąd Najwyższy postanowieniem z 28 maja 2008 r. (sygn. akt IV CSK 181/08) odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony wolności i praw, służącym eliminowaniu przepisów, w treści których zawarta jest wada skutkująca niekonstytucyjnością ostatecznego rozstrzygnięcia w sferze praw bądź obowiązków skarżącego. Wynika to z treści art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 46 i art. 47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), które expressis verbis stanowią, że przedmiotem skargi może być wyłącznie przepis ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego organ władzy publicznej rozstrzygnął ostatecznie o prawach, wolnościach bądź obowiązkach skarżącego. Rezultatem przyjętego przez prawodawcę konstytucyjnego modelu skargi konstytucyjnej jest jej niedopuszczalność w sytuacji, gdy zarzuty odnoszą się do sposobu interpretowania prawa przez sądy. Efekt procesu tworzenia prawa, nie zaś jego stosowania, może podlegać – przy spełnieniu innych warunków – kontroli konstytucyjności.
Skarżąca fundacja zmierza do uruchomienia postępowania kontrolnego wobec art. 3989 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. w brzmieniu: „Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną do rozpoznania, jeżeli: (1) w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne, (2) istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów”. W opinii skarżącej przepisy te są na tyle niedookreślone, że pozwalają Sądowi Najwyższemu na arbitralność podejmowanych rozstrzygnięć. Odnosząc się do tych zarzutów, Trybunał Konstytucyjny przypomina, że zasadniczo proces stosowania prawa nie mieści się w jego kognicji kontrolnej. Od zasady tej istnieje wyjątek. Jak stwierdził w jednym z orzeczeń Trybunał Konstytucyjny: „jeżeli jednolita i konsekwentna praktyka stosowania prawa w sposób bezsporny ustaliła wykładnię danego przepisu, a jednocześnie przyjęta interpretacja nie jest kwestionowana przez przedstawicieli doktryny, to przedmiotem kontroli konstytucyjności jest norma prawna dekodowana z danego przepisu zgodnie z ustaloną praktyką” (postanowienie TK z 4 grudnia 2000 r., SK 10/99, OTK ZU nr 8/2000, poz. 300; podobnie wyrok TK z 3 października 2000 r., K 33/99, OTK ZU nr 6/2000, poz. 188).
Z kolei w wydanym w pełnym składzie wyroku z 31 marca 2005 r., SK 26/02 (OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29), Trybunał w sposób wyczerpujący wykazał brak jednolitości praktyki w zakresie odmawiania przyjęcia do rozpoznania skarg kasacyjnych, stwierdzając jednocześnie, że w sytuacji nieistnienia takiej jednorodności wykluczona jest możliwość powołania się na zasadę, że powszechność, trwałość, jednolitość odczytywania przepisów w procesie ich stosowania umożliwia przyjęcie tej praktyki za punkt wyjścia w ocenie konstytucyjności przepisu. Jest oczywiste, że przepis posługujący się pojęciami nieostrymi jest dookreślany w procesie stosowania prawa. Ewentualne różnice w rozumieniu takiego przepisu, jakkolwiek utrudniające położenie podmiotów skarżących, nie mogą być uzasadnieniem dla badania przez Trybunał treści normatywnej tej regulacji. Sposób rozumienia przesłanki występowania w sprawie istotnego zagadnienia prawnego, czy też istnienia potrzeby wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów, wciąż w całości zawiera się w sferze stosowania art. 3989 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. przez Sąd Najwyższy i bez stwierdzenia jednolitości tej wykładni, skarga do Trybunału Konstytucyjnego musi zostać uznana za niedopuszczalną.
W identyczny sposób należy ocenić zarzuty skierowane pod adresem drugiego z zaskarżonych przepisów. Dokonywanie przedsądu – zgodnie z treścią art. 39810 zdanie drugie k.p.c. – zostało powierzone SN, który orzeka w składzie jednego sędziego. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego rozwiązanie to koresponduje z istotą przedsądu – instytucji służącej eliminowaniu skarg kasacyjnych dotyczących zagadnień, które z uwagi na mały stopień skomplikowania nie wymagają interwencji Sądu Najwyższego. Wstępne badanie skarg kasacyjnych ma więc na celu ocenę ich strony formalnej oraz selekcję, która ma skutkować nieangażowaniem SN sprawami prostymi oraz już rozstrzygniętymi. Przedmiotowa analiza (choć wychodząca poza ściśle formalną ocenę skargi) jest gatunkowo odmiennym działaniem od rozstrzygania o niej co do istoty, dlatego została powierzona składowi jednoosobowemu. Ewentualne niebezpieczeństwo skrótowego, czy też niedostatecznego rozważenia sprawy na etapie wstępnej kontroli, po pierwsze znowu nawiązuje do sfery stosowania prawa, a po drugie – jak wynika ze złożonej skargi – zostało powiązanie z niedookreślonością użytych przez ustawodawcę pojęć.
Uzupełniająco jedynie można wskazać, że Trybunał Konstytucyjny w cytowanym przez skarżącą wyroku z 30 maja 2007 r. (SK 68/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 53) istotnie negatywnie odniósł się do skumulowania wielu czynników mogących doprowadzić do niewłaściwego kształtowania praktyki orzeczniczej SN w ramach przedsądu. Trybunał stwierdził jednak, że to „brak wymogu uzasadnienia postanowienia o nieprzyjęciu skargi kasacyjnej do rozpoznania zwiększa zagrożenie dla praw jednostki”. Co prawda, „zagrożenie to potęguje dodatkowo to, że decyzja procesowa podejmowana jest w ramach przedsądu przez jednego sędziego i zapada na posiedzeniu niejawnym”, jednak ostatecznie o niekonstytucyjności art. 3989 § 2 zdanie drugie k.p.c. przesądziło to, że „ani strona (jej reprezentant procesowy), ani też inne podmioty (w tym w szczególności przedstawiciele doktryny prawna), nie znając uzasadnienia, nie mają żadnej możliwości weryfikacji słuszności postanowienia o nieprzyjęciu skargi kasacyjnej do rozpoznania”.

Mając na względzie wszystkie powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że skardze konstytucyjnej nie może być nadany dalszy bieg.