Pełny tekst orzeczenia

425/5/B/2009

POSTANOWIENIE
z dnia 1 lipca 2009 r.
Sygn. akt Ts 323/08

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Zbigniew Cieślak,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Janusza B. w sprawie zgodności:
art. 273 § 3 oraz art. 280 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.) z art. 2, art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 20 października 2008 r. sporządzonej przez pełnomocnika skarżącego zakwestionowana została zgodność z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej przepisu art. 273 § 3 oraz art. 280 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.; dalej: p.p.s.a.). Skarżący wywodzi, że wskazane przepisy w zakresie, w jakim uniemożliwiają stronie ujednolicenie sprzecznych poglądów sądu wyrażonych w orzeczeniach kończących postępowania przy analogicznym stanie faktycznym i prawnym, naruszają prawo do sądu oraz uniemożliwiają realizację prawa do odszkodowania za wydanie przez sąd niezgodnego z prawem orzeczenia.

Skarga konstytucyjna została skierowana w oparciu o następujący stan faktyczny sprawy.
Postanowieniem z 26 czerwca 2003 r. (sygn. akt SAB/Bk 40/02) Naczelny Sąd Administracyjny – Ośrodek Zamiejscowy w Białymstoku umorzył postępowanie sądowe w sprawie skarżącego na bezczynność Burmistrza Miasta i Gminy Sokółka w przedmiocie wznowienia postępowania administracyjnego w sprawie o warunki zabudowy i zagospodarowania terenu. W dniu 9 października 2007 r. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku skarżący złożył skargę o wznowienie postępowania, uzasadniając, że 12 lipca 2007 r. zostało wydane prawomocne orzeczenie, które dotyczyło tego samego stosunku prawnego.
Postanowieniem z 10 stycznia 2008 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku (sygn. akt II SAB/Bk 45/07) odrzucił skargę z uwagi na niespełnienie przesłanek jej dopuszczalności. Skarga kasacyjna na to orzeczenie została oddalona postanowieniem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 8 lipca 2008 r. (sygn. akt II OSK 983/08).

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Nie każda skarga konstytucyjna wniesiona do Trybunału Konstytucyjnego może podlegać merytorycznemu rozpoznaniu. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawa z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) przewidują bowiem liczne warunki formalne, warunkujące dopuszczalność skargi konstytucyjnej. Ich niespełnienie – z uwagi na obowiązującą w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym zasadę skargowości (art. 66 ustawy o TK) – rodzi negatywne z punktu widzenia skarżącego skutki. Po pierwsze, Konstytucja oraz ustawa o TK wymagają, aby przedmiotem skargi uczynić jedynie ten fragment aktu normatywnego, który stanowił podstawę rozstrzygnięcia w sprawie. Po drugie, na skarżącym spoczywa obowiązek wskazania naruszonych konstytucyjnych praw podmiotowych wraz z określeniem sposobu naruszenia (art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o TK). Prawidłowe spełnienie tego wymogu oznacza, że skarżący jest zobowiązany do wskazania przepisu Konstytucji, z którego wywodzi swoje prawo podmiotowe, a następnie przez porównanie treści kwestionowanej normy ustawowej z normą konstytucyjną określenie ich wzajemnej sprzeczności. Po trzecie, z art. 36 ust. 3 ustawy o TK wynika, że zarzuty skargi nie mogą być oczywiście bezzasadne.
Przedmiotem skargi uczyniono art. 273 § 3 p.p.s.a., przewidujący możliwość żądania wznowienia postępowania w razie późniejszego wykrycia prawomocnego orzeczenia dotyczącego tej samej sprawy oraz art. 280 p.p.s.a., który stanowi, że sąd bada na posiedzeniu niejawnym, czy skarga została wniesiona w terminie oraz czy opiera się na ustawowej podstawie wznowienia. Unormowaniom tym skarżący zarzucił, że nie stwarzają one stronom postępowania sądowoadministracyjnego możliwości ujednolicenia wykładni prawa dokonywanej przez sądy administracyjne, w konsekwencji skarżący nie może dochodzić realizacji roszczeń odszkodowawczych od organu władzy publicznej. Ponadto skarżący podniósł, że art. 273 § 3 p.p.s.a. oraz art. 280 § 1 p.p.s.a. uniemożliwiają zastosowanie zasady równości wobec prawa, gdyż strona postępowania sądowoadministracyjnego jest traktowana różnie – w zależności od organu będącego jego stroną.
Powyższa argumentacja skargi jest oczywiście bezzasadna.
Po pierwsze, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że rolą zaskarżonych przepisów (ani jakichkolwiek innych) nie jest umożliwienie stronom postępowania sądowoadministracyjnego ujednolicania orzecznictwa sądów administracyjnych. W procedurze tej strona może domagać się ochrony jej interesu prawnego, nie jest natomiast władna do realizować interes publiczny – w tym ujednolicać orzecznictwo sądowe. Zadanie to zostało konstytucyjnie przypisane Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu (art. 184 Konstytucji). Pomijając, że zarzut braku regulacji nosi znamiona niemieszczącego się w kognicji Trybunału Konstytucyjnego zaniechania legislacyjnego, zdaniem Trybunału nieracjonalne jest oczekiwanie, że przepisy dotyczące wznowienia postępowania będą wykorzystywane przez stronę w celu ujednolicania orzecznictwa sądowego.
Po wtóre, o oczywistej bezzasadności skargi świadczy niezrozumienie mechanizmu i istoty wznowienia postępowania. W sprawie będącej przedmiotem rozpoznania skarżący domagał się wznowienia postępowania zakończonego wcześniej (w 2003 r.) z uwagi na treść orzeczenia zapadłego później (w2007 r.). Jest oczywiste, że ewentualne wznowienie postępowania jest możliwe w odwrotnej sekwencji zdarzeń – istnienie prawomocnego wyroku chronologicznie wcześniejszego może stanowić podstawę wzruszenia wyroku późniejszego właśnie z powodu istnienia pierwszego z orzeczeń. Przyjęcie kolejności wyrokowania wskazanej przez skarżącego jest nietrafne również z uwagi na powagę rzeczy osądzonej. Z uwagi na res iudicata, sąd powinien mieć na względzie, czy tożsamy podmiotowo i przedmiotowo spór nie został już prawomocnie rozstrzygnięty, a w razie gdyby tak się stało – umorzyć postępowanie. W razie jednak niespełnienia tego wymogu wznowieniu podlegać może drugie (w ujęciu chronologicznym) z postępowań.
Po trzecie, skarżący nie zgadza się z poglądami wyrażonymi w jego sprawie przez sądy administracyjne, które uznały, że różnice w zakresie podmiotowym obu postępowań wykluczają możliwość stwierdzenia stanu tożsamości spraw niezbędnego dla dopuszczalności skargi o wznowienie. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że skarżący próbuje w ten sposób poddać ocenie Trybunału indywidualne rozstrzygnięcie. Także ta okoliczność czyni skargę niedopuszczalną, gdyż w kompetencji Trybunału Konstytucyjnego – co do zasady – nie mieści się sfera stosowania prawa.
Niewłaściwe powiązanie zarzutów skargi z jej przedmiotem oznacza również, że skarżący – wbrew treści art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK – nie wskazał sposobu naruszenia jego konstytucyjnych wolności lub praw.

Mając na uwadze wszystkie powyższe okoliczności, Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 36 ust. 3 i art. 47 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 49 ustawy o TK, odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.