POSTANOWIENIE
z dnia 26 stycznia 2010 r.
Sygn. akt Ts 101/09
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Ewa Łętowska,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Barbary K. o zbadanie zgodności:
art. 935 § 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.) z art. 21 ust. 1 w zw. z art. 64 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 20 kwietnia 2009 r. skarżąca domaga się zbadania zgodności art. 935 § 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.; dalej: k.c.) w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy z dnia 2 kwietnia 2009 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 79, poz. 662) – w zakresie, w jakim wyłącza on od dziedziczenia dalszych krewnych, którzy udowodnili swoje pokrewieństwo – z art. 21 ust. 1 w zw. z art. 64 Konstytucji. W myśl zaskarżonego przepisu, w braku zstępnych i małżonka spadkodawcy cały spadek przypada jego rodzicom, rodzeństwu i zstępnym rodzeństwa.
Skarżąca wniosła skargę konstytucyjną w związku z następującym stanem faktycznym. Sąd Okręgowy w Świdnicy postanowieniem z dnia 23 grudnia 2008 r. (sygn. akt II Ca 709/08) oddalił apelację skarżącej od postanowienia Sądu Rejonowego w Kłodzku z dnia 27 sierpnia 2008 r. (sygn. akt I Ns 448/08) w sprawie o zabezpieczenie spadku. W uzasadnieniu sąd wskazał, że skarżąca nie wykazała okoliczności potwierdzających jej uprawnienie do złożenia wniosku o zabezpieczenie spadku, w szczególności nie należy do kręgu spadkobierców ustawowych po zmarłej.
W uzasadnieniu skargi konstytucyjnej skarżąca podnosi, że regulacja dziedziczenia – jeżeli ma być zgodna z Konstytucją – powinna dopuszczać do dziedziczenia każdego krewnego, który wykaże swój związek rodzinny ze zmarłym. Zastosowanie zaskarżonego przepisu w jej sprawie naruszyło jej prawo do dziedziczenia, prawo do równej ochrony prawa dziedziczenia oraz istotę prawa do dziedziczenia – okazało się bowiem, jak podkreśla skarżąca, że osoba obca, wskazana w testamencie, ma większe prawa niż skarżąca, będąca daleką krewną zmarłej. Skarżąca zarzuca przy tym, że regulacja wyłączająca ją z kręgu spadkobierców ustawowych po zstępnej rodzeństwa babki, uniemożliwia jej weryfikację prawdziwości testamentu.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna – jako szczególny środek ochrony konstytucyjnych praw lub wolności przewidziany w art. 79 ust. 1 Konstytucji – przysługuje w sytuacji, w której zostały one naruszone wskutek wydania, na podstawie zaskarżonej normy, orzeczenia sądu lub organu administracji. Obowiązek skarżącego, wynikający z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), stanowi wskazanie konstytucyjnego prawa podmiotowego oraz określenie w jaki sposób, zostało ono w jego sprawie naruszone. Trybunał – związany, zgodnie z art. 66 ustawy o TK, granicami skargi – nie może ani zastąpić skarżącego w tym zakresie, ani z własnej inicjatywy zmodyfikować wzorców kontroli.
W niniejszej skardze konstytucyjnej skarżąca powołuje się na naruszenie w kilku aspektach prawa do dziedziczenia, wynikające z nieuwzględnienia przez ustawodawcę w kręgu spadkobierców ustawowych dalszych krewnych w linii bocznej, w tym zstępnych rodzeństwa rodziców osoby zmarłej. Zarzut tej treści – pominięcia określonych krewnych w ustawowym porządku dziedziczenia – Trybunał rozstrzygnął już uprzednio w wyroku z dnia 4 września 2007 r. (P 19/07, OTK ZU nr 8/A/2007, poz. 94), wskazując, że Konstytucja w art. 21 ust. 1 i art. 64 ust. 1 gwarantuje tylko prawo dziedziczenia pojmowane abstrakcyjnie, a nie odniesione do dziedziczenia po konkretnej osobie fizycznej. Oznacza to, że normy te zapewniają każdemu samą możliwość stania się następcą prawnym osoby zmarłej, ale nie przesądzają o porządku dziedziczenia po konkretnej osobie i nie gwarantują nikomu uzyskania praw majątkowych w drodze dziedziczenia po określonym spadkodawcy. W konsekwencji Trybunał stwierdził, że przepisy Konstytucji ani nie formułują ścisłych i jednoznacznych norm, pozwalających na określenie kręgu, kolejności powołania do spadku i wysokości udziałów spadkobierców ustawowych, ani też nie można na poziomie konstytucyjnym wyznaczyć stopnia pokrewieństwa czy powinowactwa, uzasadniającego konieczne zaliczenie do tego kręgu. Konstytucja chroni prawa nabyte w drodze dziedziczenia, nie przesądzając jednak kto w konkretnej sytuacji prawa te nabywa. O ukrytym wywłaszczeniu czy likwidacji praw dziedziczenia byłaby mowa wówczas, gdyby ustawodawca drastycznie ograniczył krąg spadkobierców ustawowych, wyłączając z niego małżonka albo zstępnych spadkobiercy, a więc osoby najbliższe. Zakwestionowana regulacja – odnosząca się do dalekich krewnych w linii bocznej – nie idzie jednak tak daleko. W świetle powyższych ustaleń Trybunał stwierdza, że skarżąca nie uprawdopodobniła naruszenia przysługującego jej prawa dziedziczenia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, co skutkuje koniecznością odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Na marginesie okoliczności przedstawionych przez skarżącą w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej należy zauważyć, że Trybunał wielokrotnie podkreślał konieczność realizacji przez ustawodawcę swobody testowania, a zatem respektowania w pierwszej kolejności woli zmarłego co do przejścia przysługujących mu praw majątkowych na inne podmioty po jego śmierci (por. wyroki Trybunału z dnia: 25 lutego 1999 r., K 23/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 25; 31 stycznia 2001 r., P 4/99, OTK ZU nr 1/2001, poz. 5; 29 maja 2007 r., P 20/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 52 i 5 września 2007 r., P 21/06, OTK ZU nr 8/A/2007, poz. 96 oraz przytoczony powyżej wyrok Trybunału z dnia 4 września 2007 r., P 19/07, OTK ZU nr 8/A/2007, poz. 94). Trybunał zwraca również uwagę, że brak uprawnienia skarżącej do uruchomienia postępowania w przedmiocie zabezpieczenia spadku nie wyczerpuje możliwości badania wiarygodności testamentu. Podrobienie testamentu, będącego dokumentem, w celu użycia go za autentyczny, stanowi bowiem przestępstwo określone w art. 270 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, ze zm.), ścigane z urzędu (por. art. 9 § 1 i art. 10 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego, Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.). W myśl art. 9 § 2 k.p.k. strony i inne osoby bezpośrednio zainteresowane mogą składać wnioski o dokonanie również tych czynności, które organ może lub ma obowiązek podejmować z urzędu. Ponadto, art. 304 § 1 k.p.k. przewiduje, że każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję. Jeżeli zatem skarżąca powzięła podejrzenie, że testament jej zmarłej krewnej został sfałszowany, może i powinna zawiadomić o tym organy powołane do ścigania przestępstw.
Z powyższych względów działając na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 2 oraz art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK, należało odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.