Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE

z dnia 16 grudnia 2010 r.

Sygn. akt Ts 101/10



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Stanisław Biernat,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Krzysztofa Cz. w sprawie zgodności:

art. 107 ust. 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, ze zm.) z art. 178 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 20 kwietnia 2010 r. skarżący zarzucił, że art. 107 ust. 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, ze zm.; dalej: p.u.s.p.) jest niezgodny z art. 178 ust. 1 Konstytucji w zakresie, w jakim pozwala na pociągnięcie do odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziego – chronionego zasadą niezawisłości sędziowskiej – za wydanie błędnego orzeczenia. Zdaniem skarżącego, niekonstytucyjność zaskarżonego przepisu wynika z jego niedookreśloności, co skutkuje różnymi, niekiedy wykluczającymi się, sposobami rozumienia zwrotu „oczywista i rażąca obraza przepisów prawa”.

Skarga konstytucyjna została oparta na następującym stanie faktycznym. Sąd Apelacyjny w Warszawie – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z 8 października 2009 r. uznał skarżącego za winnego oczywistej i rażącej obrazy art. 388 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.) i wymierzył skarżącemu karę dyscyplinarną upomnienia. Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z 18 stycznia 2010 r. uznał skarżącego za winnego popełnienia zarzucanego przewinienia służbowego i wymierzył mu karę dyscyplinarną upomnienia. Skarżący wskazuje, że w podobnej sprawie Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z 22 lutego 2007 r. uniewinnił go od popełnienia przewinienia służbowego dotyczącego wydania błędnego orzeczenia, uznając, że uniewinnienie to jest uzasadnione koniecznością respektowania sędziowskiej niezawisłości. Ta niejednolitość orzecznictwa wskazuje na wadliwe sformułowanie zaskarżonego przepisu, co w efekcie prowadzi do naruszenia art. 178 ust. 1 Konstytucji.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji, w skardze konstytucyjnej można żądać zbadania zgodności aktu normatywnego z przepisami Konstytucji wyrażającymi wolności lub prawa jednostki. Wynika z tego, że nie każdy przepis Konstytucji może być wzorcem kontroli zainicjowanej postępowaniem skargowym, a tylko taki, który formułuje wolności lub prawa skarżącego. W konsekwencji skarga konstytucyjna, która jako wzorzec kontroli wskazuje przepisy Konstytucji o wyłącznie przedmiotowym charakterze, nie może zostać przez Trybunał Konstytucyjny rozpoznana merytorycznie, nawet gdyby sformułowane w niej zarzuty nie były oczywiście bezzasadne. Taką skargę konstytucyjną należy uznać za niedopuszczalną w rozumieniu art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.).

W niniejszej sprawie skarżący żąda, by Trybunał Konstytucyjny zbadał zgodność art. 107 ust. 1 zaskarżonej ustawy z art. 178 ust. 1 Konstytucji, w szczególności z wyrażoną w tym przepisie zasadą sędziowskiej niezawisłości. Z wykładni art. 178 ust. 1 Konstytucji, znajdującej odzwierciedlenie w utrwalonym orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, wynika, że przepis ten nie wyraża żadnego publicznego prawa podmiotowego w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. Zasada niezawisłości sędziowskiej ma bardzo istotne znaczenie dla funkcjonowania sądów i sprawowania przez nie wymiaru sprawiedliwości, realizuje ona funkcję gwarancyjną w odniesieniu do prawa do sądu, jednak w zakres tego prawa nie wchodzi. Niedopuszczalne jest więc samoistne powoływanie się przez sędziego na naruszenie zasady niezawisłości sędziowskiej w skardze konstytucyjnej. Naruszenie zasady niezawisłości mogłoby pośrednio stanowić podstawę skargi konstytucyjnej jedynie wtedy, gdyby skarżący powołał się na prawo do sądu rozumiane jako prawo do rozpoznania jego sprawy przez sąd o określonych cechach ustrojowych (por. wyrok TK z 24 października 2007 r., SK 7/06, OTK ZU nr 9/A/2007, poz. 108). Taka sytuacja w niniejszej sprawie jednak nie występuje. Skarżący – będący sędzią – odwołuje się wyłącznie do przedmiotowego aspektu zasady niezawisłości sędziowskiej i żąda kontroli konstytucyjności prawa w celu zachowania odpowiednich gwarancji orzekania, czyli sprawowania władzy publicznej. Skarga konstytucyjna nie jest instrumentem, za pomocą którego można żądać ochrony w sprawowaniu władzy publicznej. Funkcje skargi konstytucyjnej są ściśle powiązane z funkcją ochronną konstytucyjnych wolności i praw. W konsekwencji, skarga konstytucyjna przysługuje jednostce wyłącznie w celu ochrony przed aktami władzy publicznej naruszającymi jej konstytucyjne prawa.

Reasumując, należy – na podstawie art. 36 ust. 3 w zw. art. 49, art. 47 ust. 1 pkt 2 i art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym – uznać skargę konstytucyjną za niedopuszczalną, gdyż skarżący nie wskazał naruszonych praw konstytucyjnych ani nie uprawdopodobnił sposobu ich naruszenia przez zaskarżony przepis ustawy.



Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji.