95/2/B/2010
POSTANOWIENIE
z dnia 17 marca 2010 r.
Sygn. akt Ts 186/08
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Maria Gintowt-Jankowicz – przewodnicząca
Adam Jamróz – sprawozdawca
Marian Grzybowski,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 listopada 2009 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Mirosława E.,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej z 11 czerwca 2008 r. skarżący wniósł o zbadanie zgodności art. 77 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, ze zm.; dalej: p.u.s.p.) oraz art. 37 ust. 1 i 5 ustawy z dnia 8 sierpnia 1996 r. o Radzie Ministrów (Dz. U. z 2003 r. Nr 24, poz. 199, ze zm.) z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 10 ust. 1 i 2, art. 173, art. 178 ust. 1, art. 179, art. 180 ust. 1 i 2 Konstytucji.
W opinii skarżącego przewidziana w kwestionowanych regulacjach kompetencja Ministra Sprawiedliwości, a także działających z jego upoważnienia – sekretarza stanu oraz podsekretarza stanu, do delegowania sędziego, za jego zgodą, do pełnienia obowiązków w innym sądzie, narusza konstytucyjną zasadę podziału i równowagi władz, godząc tym samym w prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Skarżący zarzuca także powyższemu unormowaniu niezgodność z konstytucyjnymi zasadami: odrębności i niezależności władzy sądowej od innych władz, niezawisłości sędziowskiej, nieusuwalności i nieprzenoszalności sędziów, a także naruszenie monopolu prezydenta w zakresie powoływania sędziów.
Skarga konstytucyjna została skierowana w oparciu o następujący stan faktyczny. Wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku z 23 września 2003 r. (sygn. akt IV K 20/02/W) skarżący został skazany za czyn opisany w art. 148 § 1 d. k.k. W pięcioosobowym składzie sędziowskim rozpoznającym sprawę zasiadał sędzia, który do orzekania w Sądzie Okręgowym został delegowany przez Ministra Sprawiedliwości. Akt delegacyjny tego sędziego podpisał podsekretarz stanu, działający z upoważnienia Ministra Sprawiedliwości. Wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 4 lutego 2004 r. (sygn. akt II AKa 550/03) zmieniono wyrok Sądu Okręgowego w części dotyczącej kary skarżącego, w pozostałej części utrzymano orzeczenie w mocy. Postanowieniem z 1 marca 2005 r. (sygn. akt III KK 249/04) Sąd Najwyższy oddalił kasację obrońcy oskarżonego. Sąd Najwyższy postanowieniem z 14 lutego 2007 r. (sygn. akt III KO 41/06) oddalił wniosek o wznowienie. We wniosku z 16 października 2007 r. obrońca skarżącego ponownie domagał się wznowienia postępowania, tym razem powołując się na naruszenie art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. Sąd Najwyższy pozostawił wniosek bez rozpoznania i stwierdził brak podstaw do wznowienia postępowania z urzędu. Sąd uznał za niezasadny zarzut nienależytego obsadzenia sądu, powołując się na treść uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego z 14 listopada 2007 r. (sygn. akt BSA I-4110-5/07), z której wynika obowiązek odmowy uznania faktu delegowania sędziego przez działającego z upoważnienia Ministra Sprawiedliwości sekretarza stanu lub podsekretarza stanu za wadliwy prawnie, a co za tym idzie, mogący stanowić podstawę do wznowienia postępowania.
Postanowieniem z 24 listopada 2009 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Podstawą odmowy nadania dalszego biegu była zbędność orzekania o żądaniu skargi konstytucyjnej co do art. 77 § 1 p.u.s.p. w związku z wydaniem przez Trybunał Konstytucyjny w dniu 15 stycznia 2009 r. wyroku o sygn. K 45/07 (OTK ZU nr 1/A/2009, poz. 3). Odwołując się do ratio legis art. 37 ust. 1 i 5 ustawy o Radzie Ministrów, Trybunał Konstytucyjny uznał zarzuty skierowane przeciwko temu przepisowi za niezasadne.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
W skardze konstytucyjnej skarżący zarzucił naruszenie prawa do odpowiedniego ukształtowania ustroju i pozycji organów sądowych przez art. 77 § 1 p.u.s.p. oraz art. 37 ust. 1 i 5 ustawy o Radzie Ministrów. Sformułowane na poparcie powyższego zarzutu argumenty wiążą się jednak tylko z art. 77 § 1 p.u.s.p. i instytucją delegowania sędziego. Skarżący wskazuje w szczególności, że: delegowanie sędziego podważa jego bezstronność, gdyż może on podlegać naciskom innych osób; możliwość delegowania daje ministrowi sprawiedliwości (bądź działającemu w jego imieniu sekretarzowi, podsekretarzowi stanu) dyskrecjonalną władzę nad sędzią; wynikające z art. 77 § 1 p.u.s.p. uprawnienia ministra sprawiedliwości, będącego równocześnie prokuratorem generalnym, naruszają zasadę podziału władzy i stanowią niedopuszczalne wkroczenie w zakres władzy sądowniczej; a wreszcie, konsekwencją delegowania sędziów jest niewłaściwy obraz wymiaru sprawiedliwości w społeczeństwie. Ponadto, skarżący zarzucił, że instytucja delegacji sędziowskiej z art. 77 § 1 p.u.s.p. stanowi wyłom w konstytucyjnym mechanizmie kreowania sędziów. Wskazane wyżej zarzuty były przedmiotem kontroli w sprawie K 45/07. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 15 stycznia 2009 r. brał je pod uwagę, dokonując oceny zgodności art. 77 § 1 p.u.s.p. z Konstytucją. Z tego też względu należy przyjąć, że ponowne badanie konstytucyjności wskazanego przepisu jest zbędne w rozumieniu art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). W zaskarżonym postanowieniu o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Trybunał Konstytucyjny trafnie przyjął niedopuszczalność skargi konstytucyjnej w zakresie badania zgodności art. 77 § 1 p.u.s.p. z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 10 ust. 1 i 2, art. 173, art. 178 ust. 1, art. 179 i art. 180 ust. 1 i 2 Konstytucji.
W skardze konstytucyjnej nie sformułowano żadnych odrębnych zarzutów uzasadniających niekonstytucyjność art. 37 ust. 1 i 5 ustawy o Radzie Ministrów. Skarżący zarzuca wprawdzie niezgodność z Konstytucją temu przepisowi, jednak argumenty mające uzasadniać tę niezgodność wiąże z instytucją delegowania sędziego. Uznanie instytucji delegowania sędziego za zgodną z Konstytucją powoduje, że w odniesieniu do art. 37 ust. 1 i 5 ustawy o Radzie Ministrów brak jest uzasadnienia zarzutu niekonstytucyjności spełniającego wymogi z art. 32 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK. W konsekwencji żądanie stwierdzenia niezgodności art. 37 ust. 1 i 5 ustawy o Radzie Ministrów z Konstytucją należy uznać za oczywiście bezzasadne. W szczególności skarżący nie wykazał, na czym miałoby polegać naruszenie prawa do sądu, którego źródłem byłby wskazany wyżej przepis, zezwalający na podpisanie delegacji podsekretarzowi stanu w imieniu ministra sprawiedliwości. Brak zatem związku między podpisaniem delegacji przez podsekretarza stanu a naruszeniem prawa do sprawiedliwego rozpoznania sprawy skarżącego przez sąd.
Próbę wykazania niekonstytucyjności art. 37 ust. 1 i 5 ustawy o Radzie Ministrów skarżący podjął dopiero w zażaleniu. Wykracza to jednak poza ramy postępowania zażaleniowego. Przedmiotem tego postępowania, w myśl art. 36 ust. 4 ustawy o TK, jest wyłącznie ocena prawidłowości podstaw odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Dla oceny tej nie mają prawnego znaczenia nowe zarzuty bądź rozszerzenie zakresu przedmiotowego skargi konstytucyjnej przez skarżącego. Na marginesie należy jedynie wskazać, że w skardze konstytucyjnej można zarzucać naruszenie tylko takich przepisów Konstytucji, które wyrażają wolności lub prawa skarżącego. Wynika to wprost z brzmienia art. 79 ust. 1 Konstytucji. Domaganie się przez skarżącego stwierdzenia niezgodności aktu normatywnego z przepisami Konstytucji o wyłącznie przedmiotowym charakterze jest niedopuszczalne. Tymczasem argumentacja zawarta w zażaleniu koncentruje się przede wszystkim na wykazaniu, że art. 37 ust. 1 i 5 ustawy o Radzie Ministrów narusza zasadę podziału władzy. Zasada ta oraz przepisy ją konkretyzujące ma charakter przedmiotowy i zarzut jej naruszenia nie może stanowić samodzielnej podstawy skargi konstytucyjnej.
Mając powyższe na względzie należało orzec jak w sentencji.