171/3/B/2010
POSTANOWIENIE
z dnia 10 marca 2010 r.
Sygn. akt Ts 221/08
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Andrzej Rzepliński,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Krystyny H. w sprawie zgodności:
1) art. 173 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.) z art. 78 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
2) art. 277 zdanie drugie ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.) z art. 32 ust. 1 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji,
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej wniesionej przez skarżącą Krystynę H. (dalej skarżąca) do Trybunału Konstytucyjnego 10 lipca 2008 r. zakwestionowana została zgodność z Konstytucją dwóch przepisów ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.; dalej: p.p.s.a.). Art. 277 zdanie drugie p.p.s.a., w zakresie, w jakim pojęciem „strona” obejmuje także pełnomocnika procesowego strony, skarżąca zarzuciła niezgodność z art. 45 ust. 1 oraz art. 32 ust. 1 w zw. z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Natomiast wobec art. 173 § 1 p.p.s.a., w zakresie, w jakim niedopuszczalny jest środek zaskarżenia (skarga kasacyjna) od postanowienia kończącego postępowanie, wydanego przez Naczelny Sąd Administracyjny, skarżąca sformułowała zarzut niezgodności z art. 78 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna wniesiona została w związku z następującą sprawą. Postanowieniem z 14 grudnia 2007 r. (sygn. akt II OSK 1780/07) Naczelny Sąd Administracyjny (dalej: NSA) oddalił skargę kasacyjną skarżącej na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu o odrzuceniu skargi na decyzję Dolnośląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Wniesiona następnie przez pełnomocnika skarżącej skarga o wznowienie postępowania została odrzucona postanowieniem NSA z 11 kwietnia 2008 r. (sygn. akt II OSK 498/08). W uzasadnieniu NSA wskazał, że skarga wniesiona została z przekroczeniem trzymiesięcznego terminu przewidzianego w art. 280 § 1 p.p.s.a.
Uzasadniając zarzut niekonstytucyjności art. 277 zdanie drugie p.p.s.a., skarżąca podniosła dyskryminujące uregulowanie sposobu rozpoczęcia biegu terminu do złożenia skargi na wznowienie postępowania. Uznała, że gdy strona korzysta z pomocy pełnomocnika, termin ten obliczany jest w sposób dyskryminujący, ponieważ zostaje on w praktyce skrócony o czas, w jakim pełnomocnik powiadamia stronę o „zdarzeniu istotnym z punktu widzenia przesłanek wznowienia”. W ocenie skarżącej, przy niedbalstwie pełnomocnika procesowego, może zatem zdarzyć się, że termin 3 miesięcy zostanie przekroczony, a strona pozbawiona będzie możliwości skorzystania ze skargi o wznowienie postępowania.
Z kolei wobec art. 173 § 1 p.p.s.a. skarżąca zarzuca zamknięcie drogi zaskarżenia postanowienia kończącego postępowanie, wydanego po raz pierwszy przez NSA. Wykluczenie zaskarżalności takiego postanowienia narusza – jej zdaniem – prawo do zaskarżania orzeczeń sądowych wydanych w pierwszej instancji.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zasady, na jakich dopuszczalne jest korzystanie ze skargi konstytucyjnej, jako środka ochrony konstytucyjnych wolności i praw, określone są zarówno w art. 79 ust. 1 Konstytucji, jak i w postanowieniach ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zgodnie z nimi przedmiotem skargi konstytucyjnej uczynić można wyłącznie przepis, który był podstawą ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, naruszającego prawa lub wolności skarżącego, wskazane w skardze jako jej podstawa. Ponadto, w myśl art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, kwestionując określoną regulację prawną, skarżący jest obowiązany wskazać, jakie konstytucyjne wolności i prawa i w jaki sposób – jego zdaniem – zostały naruszone przez przepisy stanowiące przedmiot wnoszonej skargi konstytucyjnej. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, w przypadku analizowanej skargi konstytucyjnej, wskazane wyżej wymogi prawne nie zostały spełnione.
W odniesieniu do zakwestionowanego art. 173 § 1 p.p.s.a. należy stwierdzić, że skarżąca nie wskazała ostatecznego orzeczenia, które spełniałoby opisaną wyżej przesłankę wydania na jego podstawie rozstrzygnięcia naruszającego jej konstytucyjne prawa lub wolności. Skarga konstytucyjna jest bowiem związana z postanowieniem NSA, który odrzucił skargę skarżącej o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym postanowieniem tego Sądu. Odnośnie do zarzutu naruszenia konstytucyjnego prawa do zaskarżania orzeczeń wydanych przez sąd w pierwszej instancji (art. 78 Konstytucji) należy zauważyć, że orzeczenie to nie pozostaje w związku z opisanym wyżej prawem. Postanowienie o odrzuceniu skargi o wznowienie postępowania nie przesądza jeszcze w sposób władczy o niedopuszczalności jego wzruszenia za pomocą przewidzianych w przepisach p.p.s.a. środków prawnych tzn. skargi kasacyjnej (art. 173 i nast. p.p.s.a.) lub zażalenia (art. 194 i nast. p.p.s.a.). W tym więc zakresie skarga konstytucyjna zmierza w istocie do zakwestionowania art. 173 § 1 p.p.s.a. w sposób „abstrakcyjny”, a więc bez uprzedniego zastosowania tego przepisu w indywidualnej sprawie skarżącego. To zaś – w świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji – stanowi warunek dopuszczalności uczynienia określonej regulacji prawnej przedmiotem kontroli w postępowaniu inicjowanym za pomocą skargi konstytucyjnej.
Trybunał uznaje zarzuty skarżącej co do art. 277 zd. drugie p.p.s.a. za oczywiście bezzasadne. Argumentacja skargi w tym zakresie opiera się na wybiórczej, prowadzonej w oderwaniu od innych unormowań p.p.s.a., analizie kwestionowanego przepisu. Skarżąca abstrahuje tu bowiem od przepisów normujących zarówno problematykę zasad uczestnictwa w postępowaniu sądowoadministracyjnym pełnomocników procesowych, jak i kwestię doręczeń pism procesowych w toku tego postępowania. Należy w związku z tym podkreślić, że prawidłowa interpretacja art. 277 zdanie drugie p.p.s.a. nie może być oderwana od treści art. 67 § 5 p.p.s.a. Zgodnie z nim: „Jeżeli ustanowiono pełnomocnika lub osobę upoważnioną do odbioru pism w postępowaniu sądowym, doręczenia należy dokonać tym osobom”. W utrwalonym orzecznictwie sądowym, którego przedmiotem było powyższe unormowanie, wskazano m.in., że „wezwanie skierowane bezpośrednio do strony w sytuacji, gdy ma ona pełnomocnika, należy uznać za wezwanie skierowane wadliwie” (zob. wyrok WSA w Warszawie z 19 marca 2007 r., sygn. akt IV SA/Wa 2072/06). Z kolei w innym orzeczeniu podkreślono: „gdy strona ustanowiła pełnomocnika – brak jest podstaw prawnych do doręczania pism, w tym zawiadomień o rozprawie, bezpośrednio stronie. Doręczenie dokonane w takiej sytuacji pod adresem strony byłoby bowiem bezskuteczne w stosunku do jej pełnomocnika, zatem bezskuteczne również procesowo”. Ponadto, „odpowiedzialność związana z wyborem pełnomocnika oraz skutki jego działań i zaniechań obciążają mocodawcę. Relacje pomiędzy pełnomocnikiem a mocodawcą, a także przyjęty sposób porozumiewania się i zakres przekazywanych informacji nie mogą stanowić podstawy do uwzględnienia żądań strony” (zob. wyrok WSA w Warszawie z 20 marca 2006 r., sygn. akt II SA/Wa 1907/05). Dla prawidłowej interpretacji art. 277 zd. drugie p.p.s.a., w sytuacji, w której strona ustanowiła pełnomocnika, konieczne jest więc uwzględnienie wskazanego wyżej unormowania p.p.s.a. oraz wynikających z niego konsekwencji związanych z oceną skuteczności dokonywanych doręczeń. Postulowana przez skarżącą metoda rozumienia i stosowania art. 277 zd. drugie p.p.s.a. prowadziłaby wprost do naruszenia przepisów dotyczących doręczeń, mających – co należy podkreślić – charakter obligatoryjny. Doręczenie odpisu postanowienia NSA dokonane pod adresem skarżącej byłoby bezskuteczne względem jej pełnomocnika, a więc nie wywarłoby skutku procesowego. Skoro więc istota zarzutu niekonstytucyjności art. 277 zd. drugie p.p.s.a. sprowadza się do problemu doręczenia odpisu postanowienia pełnomocnikowi skarżącej, nie zaś jej bezpośrednio, to stwierdzić należy, że zarzut ten nie wiąże się bezpośrednio z treścią zakwestionowanego przepisu, ale innych unormowań p.p.s.a. Tych jednakże skarżąca nie uczyniła przedmiotem wniesionej skargi konstytucyjnej. Argumentacja tej skargi jest więc w tym zakresie nieadekwatna do treści zaskarżonego przepisu, a tym samym uznana być musi za oczywiście bezzasadną.
Biorąc powyższe pod uwagę, kierując się treścią art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, należało odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.