29/1/B/2010
POSTANOWIENIE
z dnia 5 stycznia 2010 r.
Sygn. akt Ts 240/08
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Ewa Łętowska,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Andrzeja P. o zbadanie zgodności:
art. 3989 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 2 w zw. z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2, art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 1 sierpnia 2008 r. skarżący zarzucił niezgodność art. 3989 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 2 w zw. z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2, art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji. Zgodnie z zaskarżonym przepisem o przyjęciu lub odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania Sąd Najwyższy orzeka na posiedzeniu niejawnym.
Skarżący podnosi, że odmowa przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania następuje w formie postanowienia, wydanego na posiedzeniu niejawnym, w składzie jednego sędziego i bez udziału stron. Postanowienie nie musi być ogłaszane, lecz jest doręczane stronom ze zdawkowym uzasadnieniem, co czyni postępowanie z art. 3989 § 2 k.p.c. w sprawie skargi kasacyjnej nadal nieprzejrzystym dla stron i ich pełnomocników. Zdaniem skarżącego, przepis ten powinien być oceniany przez kryterium uczciwej procedury zaczerpnięte z art. 2 Konstytucji. Jej naruszenie wynika – w jego ocenie – z szerokiego zakresu władzy dyskrecjonalnej sędziego orzekającego jednoosobowo na posiedzeniu niejawnym. Taka procedura powoduje, że strony – znając wprawdzie uzasadnienie postanowienia – nie mogą go w ogóle zweryfikować co do jego prawidłowości i słuszności. Skarżący stoi na stanowisku, w myśl którego zaskarżony przepis narusza konstytucyjne prawo do sądu przez niekwestionowany brak rzetelności unormowania orzekania w przedmiocie przyjęcia lub odmowy przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. Prawo do sądu doznało – jego zdaniem – uszczerbku także w zakresie prawa do jawnego rozpoznania sprawy, które powinno być zagwarantowane we wszystkich instancjach, w więc także w postępowaniu kasacyjnym przed Sądem Najwyższym. Skarżący zauważa, że Konstytucja nie wprowadza gwarancji trójinstancyjności postępowania, jednakże – jeżeli ustawodawca wprowadził instytucję skargi kasacyjnej – to musi w całości respektować zasadę sprawiedliwości proceduralnej oraz zasadę przyzwoitej legislacji. W jego ocenie, bezsporne jest, że skarga kasacyjna jako nadzwyczajny środek zaskarżenia powinna być środkiem zaskarżenia, służącym realizacji konstytucyjnego prawa wynikającego z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Naruszenie prawa do dochodzenia na drodze sądowej naruszonych praw i wolności (art. 77 ust. 2 Konstytucji) skarżący wiąże z brzmieniem art. 183 ust. 1 Konstytucji, z którego – jego zdaniem – wypływa expressis verbis ustanowienie ogólnej zasady prawa do skargi do Sądu Najwyższego. Zasadą jest – jego zdaniem – kontrola orzeczeń przez sąd i ani Konstytucja w art. 77 ust. 2, ani k.p.c. w zakresie, w jakim dopełnia art. 183 ust. 1 Konstytucji, nie mogą przewidywać ograniczeń w kontroli sądowej działalności sądów wydających orzeczenia.
Skarżący wskazał ponadto, że powyższa argumentacja przesądza – w jego ocenie – o naruszeniu gwarancji prawa do sądu określonej w art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284, ze zm.) oraz art. 14 ust. 1 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167).
Uzasadniając naruszenie art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji, skarżący wskazał, że postępowanie sądowe winno być co najmniej dwuinstancyjne, a wyjątki od tej zasady nie mogą naruszać prawa do sądu. Tymczasem, w stosunku do postanowienia wydawanego na podstawie zaskarżonego art. 3989 § 2 k.p.c. zażalenie nie przysługuje. Nadto, uniemożliwia on rozpoznanie skargi kasacyjnej od wyroku sądu drugiej instancji, która przysługiwała w sprawie skarżącego. Zdaniem skarżącego, przyznając prawo odwołania się od orzeczenia sądu drugiej instancji, ustawodawca nie jest legitymowany do jego zawężenia w stopniu, który niweczy gwarancje rzetelnej i w pełni merytorycznej sądowej oceny takiej decyzji. Skarżący argumentuje, że skoro skarga kasacyjna przysługuje od orzeczenia prawomocnego, to rozstrzygnięcie w przedmiocie jej dopuszczalności jest orzeczeniem wydanym w pierwszej instancji i dlatego powinno być zaskarżalne.
Powyższe zarzuty skarżący sformułował w związku z postanowieniem Sądu Najwyższego o odrzuceniu skargi kasacyjnej skarżącego z 10 kwietnia 2008 r. (sygn. akt III UK 8/08), wydanym na posiedzeniu niejawnym. W uzasadnieniu Sąd wskazał, że skarga kasacyjna nie zawierała odpowiadającego ustawowym wymogom wniosku o przyjęcie jej do rozpoznania i jego uzasadnienia, co stanowi brak nieusuwalny, powodujący jej odrzucenie.
Do skargi konstytucyjnej zostało dołączone pełnomocnictwo udzielone przez skarżącego radcy prawnemu do sporządzenia, podpisania, wniesienia i popierania przed Trybunałem Konstytucyjnym skargi konstytucyjnej w przedmiocie zgodności z Konstytucją art. 3986 § 3 k.p.c.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji skarga konstytucyjna może zostać wniesiona, jeżeli do naruszenia konstytucyjnych praw lub wolności skarżącego doszło wskutek wydania przez sąd lub organ administracji publicznej orzeczenia opartego na zaskarżonej normie. Obowiązek określenia normy, będącej podstawą orzeczenia i w stosunku do której skarżący domaga się stwierdzenia niezgodności z Konstytucją, spoczywa na skarżącym – zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Trybunał Konstytucyjny, związany na podstawie art. 66 ustawy o TK granicami zaskarżenia, nie może zastąpić skarżącego w tym zakresie.
Zgodnie z dołączonym do skargi konstytucyjnej postanowieniem Sądu Najwyższego, wskazanym przez skarżącego jako ostateczne rozstrzygnięcie w jego sprawie, skarga kasacyjna została odrzucona, z powodu nieusuwalnego braku formalnego, na podstawie art. 3986 § 3 k.p.c. Tymczasem przedmiotem zaskarżenia skarżący uczynił art. 3989 § 2 k.p.c., regulujący zasady przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. Nie ulega wątpliwości, że są to dwie różne instytucje procesowe. Postanowienie Sądu Najwyższego odnosi się jednoznacznie do zagadnienia braków formalnych skargi kasacyjnej – wniosku o przyjęcie jej do rozpoznania i jego uzasadnienia. Zawarte w skardze konstytucyjnej zarzuty mają natomiast za przedmiot orzekanie w przedmiocie odmowy przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. Wyklucza to możliwość przyjęcia, że chodzi jedynie o oczywistą omyłkę w oznaczeniu zaskarżonego przepisu. Na marginesie należy również zwrócić uwagę, że pełnomocnictwo udzielone radcy prawnemu obejmuje wniesienie skargi konstytucyjnej w przedmiocie zgodności z Konstytucją art. 3986 § 3 k.p.c., a nie – zaskarżonego – art. 3989 § 2 k.p.c. W konsekwencji Trybunał stwierdza, że skarżący nie przedstawił orzeczenia wydanego w jego sprawie na podstawie zaskarżonej normy, w stosunku do której domaga się stwierdzenia niezgodności z Konstytucją, co uniemożliwia merytoryczne rozpoznanie zawartych w skardze konstytucyjnej zarzutów.
Z powyższych względów, działając na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 1 oraz art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o TK, należało odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.