Pełny tekst orzeczenia

148/2/B/2011

POSTANOWIENIE

z dnia 7 września 2010 r.

Sygn. akt Ts 241/09



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Zbigniew Cieślak,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Hortimex Plus sp. z o.o. sp. k. w sprawie zgodności:

art. 98 § 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) w związku z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348, ze zm.) oraz w związku z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349, ze zm.) z art. 2 w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 13 października 2009 r. zarzucono, że art. 98 § 3 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) w związku z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348, ze zm.) oraz w związku z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349, ze zm.) naruszają art. 2 w związku z art. 45 ust. 1 Konstytucji.

Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującą sprawą. Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z 29 maja 2008 r. (sygn. akt VIII GNc 3506/08) Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie – VIII Wydział Gospodarczy nakazał skarżącej zapłacić na rzecz powoda kwotę 6 911,40 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej od kwoty 6 911,40 zł od dnia 11 maja 2006 r. do dnia zapłaty. Rozstrzygnął również o kosztach procesu, w tym kosztach zastępstwa procesowego. Wyrokiem z 5 grudnia 2008 r. (sygn. akt VIII GC 1073/08) Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie – VIII Wydział Gospodarczy oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz skarżącej kwotę 1 217,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Na powyższe rozstrzygnięcie skarżąca wniosła zażalenie, żądając zasądzenia na jej rzecz kwoty 2 417,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz zasądzenia od powoda kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, wg norm przepisanych. Postanowieniem z 25 maja 2009 r. (sygn. akt XXIII Gz 327/09) Sąd Okręgowy w Warszawie – Wydział XXIII Gospodarczy Odwoławczy oddalił wniesione w tej sprawie zażalenie. Powyższe rozstrzygnięcie zostało doręczone skarżącej 14 lipca 2009 r.

W ocenie skarżącej, zastosowanie zaskarżonych przepisów przez orzekające w jej sprawie sądy doprowadziło do naruszenia konstytucyjnych praw wskazanych w petitum niniejszej skargi. Formułując zarzuty, skarżąca wyraziła pogląd, że norma wynikająca z zaskarżonych przepisów narusza przysługujące jej prawo do sądu ujęte jako prawo strony wygrywającej sprawę do żądania zwrotu kosztów od przeciwnika, w tym kosztów zastępstwa procesowego, jeżeli strona korzystała z pomocy profesjonalnego pełnomocnika. Poprzez niejasność i brak precyzji w sformułowaniu powyższej normy godzi ona w zasady określoności i prawidłowej legislacji. Brak wyraźnie i jednoznacznie oznaczonych kryteriów obliczania sposobu zwrotu kosztów, a tym samym wysokości kwoty, pozostawia orzekającemu w sprawie sądowi zbyt dużą swobodę decyzyjną. W ocenie skarżącej taka treść zaskarżonych przepisów narusza zasadę poprawnej legislacji w związku z konstytucyjnym prawem do sądu. Innymi słowy, swoboda, jaką przyznaje ustawodawca dla określenia sposobu zwrotu kosztów, jest – w ocenie skarżącej – zbyt duża, stanowiąc tym samym niebezpieczeństwo dla prawidłowego orzekania.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji warunkiem merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej jest wykazanie przez skarżącego, że w związku z wydaniem przez organ władzy publicznej ostatecznego orzeczenia, na podstawie zakwestionowanego w skardze aktu normatywnego, doszło do naruszenia przysługujących mu praw lub wolności o charakterze konstytucyjnym. Uprawdopodobnienie przez skarżącego naruszenia jego praw lub wolności jest zatem przesłanką konieczną dla uznania dopuszczalności skargi konstytucyjnej. W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny zobowiązany był zbadać, czy istotnie w niniejszej sprawie doszło do naruszenia wskazanych przez skarżącą praw konstytucyjnych. Przekonanie skarżącej, że poprzez uchybienia legislacyjne doszło do naruszenia prawa do sądu wyrażonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji, jest jednak oczywiście bezzasadne.

Skarżąca, powołując się na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, zarzuciła, że przez nierzetelną procedurę doznało naruszenia konstytucyjne prawo do sprawiedliwego sądu. Zarzut ten jest jednak – w ocenie Trybunału Konstytucyjnego – bezzasadny, a powołany w skardze jako wzorzec kontroli art. 45 ust. 1 Konstytucji nieadekwatny. Trybunał nie neguje argumentów przytoczonych przez skarżącą, że na konstytucyjny model prawa do sądu – w świetle orzecznictwa Trybunału – składa się w szczególności: (1) prawo dostępu do sądu, tj. prawo uruchomienia procedury przed sądem – organem o określonej charakterystyce (niezależnym, bezstronnym i niezawisłym); (2) prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności; (3) prawo do wyroku sądowego, tj. prawo do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia danej sprawy przez sąd (wyroki TK z: 9 czerwca 1998 r., K 28/97, OTK ZU nr 4/1998, poz. 50; 16 marca 1999 r., SK 19/98, OTK ZU nr 3/1999, poz. 36; 10 maja 2000 r., K 21/99, OTK ZU nr 4/2000, poz. 109). Trybunał Konstytucyjny zwraca jednak uwagę, że naruszenie konstytucyjnie gwarantowanego prawa, którego ochrony skarżąca dochodzi w postępowaniu skargowym, musi mieć charakter realny i rzeczywisty. Jak wynika z akt sprawy i załączonych orzeczeń, w stosunku do skarżącej zostały zachowane gwarancje wynikające z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Prawo, które skarżąca wywodzi z art. 45 ust. 1 Konstytucji – ujęte w skardze jako prawo strony wygrywającej sprawę do żądania zwrotu kosztów od przeciwnika (w tym – w sytuacji gdy strona korzystała z usług profesjonalnego pełnomocnika – kosztów zastępstwa procesowego) – zostało zrealizowane. Należy zauważyć, że art. 98 k.p.c. wprowadza ogólną zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, zgodnie z którą strona przegrywająca zobowiązana jest zwrócić swemu przeciwnikowi poniesione przez niego koszty procesu, jak również zasadę kosztów niezbędnych i celowych, zgodnie z którą strona przegrywająca zobowiązana jest (uznaniową decyzją sądu) do zwrotu tylko tych poniesionych faktycznie kosztów procesu, jakie były niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Uznaniowa decyzja sądu jest weryfikowana w postępowaniu instancyjnym, bowiem w świetle art. 394 § 1 pkt 9 k.p.c. stronie niezadowolonej z zapadłego rozstrzygnięcia przysługuje zażalenie. Należy zatem zauważyć, że skarżąca miała, i co więcej zrealizowała możliwość dochodzenia obrony swych praw na drodze sądowej. W ocenie Trybunału, skarżąca nie uprawdopodobniła więc, że na skutek zastosowania w jej sprawie zaskarżonych przepisów pozbawiona została możliwości obrony swych praw przed niezawisłym sądem. Teza ta jest tym bardziej trudna do udowodnienia, gdyż skarżąca niewątpliwie niekonstytucyjność wskazanych w skardze przepisów wiąże z naruszeniem swych praw o charakterze majątkowym, a ochrona tych nie jest gwarantowana przez art. 45 ust. 1 Konstytucji.

Odnosząc się natomiast do zarzutu naruszenia zasad poprawnej legislacji, który skarżąca wiąże z naruszeniem art. 45 ust. 1 Konstytucji, należy zauważyć, że jego istota sprowadza się do tezy, iż przepisy określające sposób obliczania kosztów pomocy prawnej są niedookreślone, czym pozostawiają zbyt dużą nieprzewidywalną dla strony postępowania swobodę orzeczniczą.

Na wstępie należy podkreślić, że niedookreśloność i pozostawienie marginesu swobody ocennej nie może być a priori traktowane jako uchybienie legislacyjne. W świetle poglądów doktryny oraz orzecznictwa Trybunału, przyjmuje się ogólną zasadę, że zwroty (pojęcia) niedookreślone podlegające ocenie istnieją w każdym systemie prawnym. Nie jest bowiem możliwe skonstruowanie przepisów, które wykluczałyby jakikolwiek margines swobody ich odczytania. Występowanie w porządku prawnym pojęć ocennych nie oznacza zatem automatycznie ich niekonstytucyjności. Co więcej, Trybunał stoi na stanowisku, że pojęcia niedookreślone i ocenne chronią prawodawcę przed nadmiernie kazuistycznym podejściem do rzeczywistości i pozwalają uelastycznić system prawny (zob. wyrok TK z 26 lipca 2006 r., SK 21/04, OTK ZU nr 7/A/206, poz. 88). W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego ukształtował się również pogląd, że naruszenie wymagania przewidywalności orzeczenia sądu – zarzucane w niniejszej skardze – przy zastosowaniu klauzuli generalnej, która spośród zwrotów niedookreślonych wyróżnia się tym, że odsyła do systemu ocen czy norm o charakterze pozaprawnym, może wystąpić w trzech sytuacjach. Po pierwsze, gdyby przesłanki rozumienia tej klauzuli generalnej miały nie tylko obiektywny, lecz i subiektywny charakter. Po drugie, gdyby treść klauzuli generalnej nie stwarzała dostatecznych gwarancji, że jej interpretacja orzecznicza stanie się jednolita i ścisła, tak żeby była możliwość przewidzenia określonego rozstrzygnięcia. Po trzecie, gdyby z brzmienia tej klauzuli generalnej można było wyprowadzić uprawnienia prawotwórcze sądów, wyrażającą się w szczególności w prawie sądu do samoistnego nadawania klauzuli nowej treści (zob. wyrok TK z 17 października 2000 r., SK 5/99, OTK ZU nr 7/2000, poz. 254).

W innych orzeczeniach Trybunał przyjął również pogląd, że niedostateczna precyzja i brak dookreśloności przepisu może tylko wtedy być podstawą zarzutu braku zgodności z art. 2 Konstytucji, gdy dany zwrot nie daje możliwości – przy użyciu ogólnie aprobowanych technik wykładni, możliwości ustalenia jego znaczenia. Niebezpieczeństwo natomiast, jakie wiąże się ze stosowaniem zwrotów niedookreślonych i nieostrych, jest powszechnie znane: praktyka stosowania tych przepisów stosunkowo łatwo może ulegać wypaczeniu, na skutek powoływania się na takie zwroty, bez próby wypełnienia ich konkretną treścią wynikającą z okoliczności danej sprawy i bez rzetelnego uzasadnienia komunikowanego adresatom rozstrzygnięcia. Takie wypaczenie odnosi się jednak do praktyki, nie jest zaś błędem legislatora (zob. wyrok TK z 31 marca 2005 r., SK 26/02, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 29). Zdaniem Trybunału, gwarancje zachowania standardów konstytucyjnych pojęć ocennych, niedookreślonych zapewnia również rzetelne uzasadnienie podjętego rozstrzygnięcia. W powyższym wyroku Trybunał uznał, że korelatem swobody (kompetencji, uprawnienia dyskrecjonalnego) do posługiwania się przez stosującego prawo zwrotami nieostrymi jest zwiększony obowiązek perswazyjny, znajdujący wyraz w treści uzasadnienia.

W niniejszej sprawie, biorąc pod uwagę powyższe wyjaśnienia, jak również okoliczność, że ustawodawca zagwarantował skarżącej możliwość zapoznania się z treścią motywów rozstrzygnięcia sądu, a co więcej zakwestionowania sposobu interpretacji zwrotów ocennych, w szczególności terminu „koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i obrony”, zarzut dotyczący niedozwolonej niedookreśloności należy uznać za oczywiście bezzasadny. Argumentacja skargi zmierza zatem w istocie do wykazania, że naruszenie praw skarżącej nastąpiło wskutek zasądzenia zwrotu kosztów w niepełnej wysokości wobec kwoty wyasygnowanej. Trybunał stoi na stanowisku, że sposób naruszenia swych praw skarżąca łączy nie z problemem normatywnej treści kwestionowanych przepisów k.p.c. i rozporządzeń, ale przede wszystkim z negatywnie ocenianym sposobem ich zastosowania przez orzekający w sprawie sąd. Należy zauważyć, że żaden element treści kwestionowanych przepisów nie stoi na przeszkodzie zasądzeniu przez sąd kosztów w wysokości wyższej, aniżeli ta, przyjęta wyroku Sądu Rejonowego. Warunkiem tego jest jednak stwierdzenie, że okoliczności faktyczne sprawy rozstrzygnięcie takiej treści uzasadniają. Tymczasem, zasądzenie zwrotu jedynie części kosztów obrony poniesionych przez skarżącą zdeterminowane zostało dokonaną przez sąd oceną stopnia zaangażowania jej pełnomocnika w czynności związane z obroną. Nie ulega wątpliwości, że taka decyzja, podjęta na podstawie ocennych, ale określonych w przepisach prawa przesłanek, będzie zawsze charakteryzowała się pewną dowolnością ich interpretacji. W tym jednak wypadku, przy zachowaniu innych konstytucyjnych gwarancji, nie można mówić o niekonstytucyjności zakwestionowanego przepisu k.p.c. i rozporządzeń.



Mając powyższe na uwadze, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.