460/6/B/2010
POSTANOWIENIE
z dnia 5 października 2010 r.
Sygn. akt Ts 281/09
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Mirosław Granat,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej MKS Tychy Sp. z o.o. z siedzibą w Tychach w sprawie zgodności:
art. 1262 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 oraz art. 176 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej z 18 listopada 2009 r., MKS Tychy sp. z o.o. z siedzibą w Tychach wniosła o zbadanie zgodności art. 1262 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 2, art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 oraz art. 176 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została złożona na tle następującego stanu faktycznego. Skarżąca wniosła pozew o zapłatę i została częściowo zwolniona od kosztów sądowych. Następnie, mimo wezwania z 27 sierpnia 2009 r. (sygn. akt XIV GNc 169/09/16) przez Sąd Okręgowy w Katowicach – XIV Wydział Gospodarczy, skarżąca nie uzupełniła braków fiskalnych pozwu. Sędzia Sądu Okręgowego w Katowicach – XIV Wydziału Gospodarczego zarządzeniem z 28 września 2009 r. (sygn. akt XIV GNc 169/09/16) zwrócił pozew z powodu nieuiszczenia należnej opłaty sądowej.
Zaskarżony art. 1262 § 1 k.p.c. stanowi, że sąd nie podejmie żadnej czynności na skutek pisma, od którego nie została uiszczona należna opłata.
Skarżąca podniosła, że swoboda ustawodawcy w regulowaniu opłat za korzystanie z prawa do sądu podlega ograniczeniom konstytucyjnym, a skutkiem określania wymagań formalnych dla środków prawnych nie może być zamknięcie drogi sądowej.
Zdaniem skarżącej, ustawodawca wskazał wprawdzie, że w określonych wypadkach strona może ubiegać się o zwolnienie od ponoszenia kosztów sądowych, jednak w przypadku przedsiębiorców prawo ubiegania się o zwolnienie od kosztów sądowych ma być prawem de facto martwym, gdyż „w obecnych warunkach gospodarczych (w ocenie sądów koszty postępowania są takimi samymi kosztami prowadzenia działalności jak każdy inny koszt) (…) przedsiębiorca powinien nieustannie gromadzić środki w nieograniczonej ilości tak, aby być przygotowanym na konieczność opłacenia sprzeciwu od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, zażalenia lub apelacji. Brak górnego limitu uwarunkowany jest tym, iż najwyższy wpis może wynieść 100 000,00 zł, przy czym liczba spraw, w których może występować jest nieograniczona”.
W ocenie skarżącej, art. 1262 § 1 k.p.c. pozbawia ją prawa do sądu, zamyka drogę sądową do dochodzenia naruszonych praw oraz narusza zasady: dwuinstancyjnego postępowania i demokratycznego państwa prawnego.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 11 maja 2010 r., doręczonym 18 maja 2010 r., skarżąca została wezwana do: przedstawienia pełnomocnictwa szczególnego do sporządzenia skargi konstytucyjnej i reprezentowania skarżącej, a także aktualnego i uwierzytelnionego odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego, jak również do wyjaśnienia, czy wniosła zażalenie na zarządzenie sędziego Sądu Okręgowego w Katowicach – XIV Wydziału Gospodarczego z 28 września 2009 r. (sygn. akt XIV GNc 169/09/16), a jeśli tak, do doręczenia orzeczenia sądu drugiej instancji.
W piśmie procesowym z 24 maja 2010 r. skarżąca przedłożyła pełnomocnictwo i wyjaśniła, że nie wniosła zażalenia na powyższe postanowienie, gdyż „z powszechnej praktyki sądów ze względu na stosowanie zaskarżonej normy prawnej byłoby to zapewne działanie bezskuteczne. Strona zostałaby wezwana do uiszczenia opłaty od zażalenia, którego nie opłaciłaby z braku środków, a wniesienie ponownie wniosku o zwolnienie od kosztów było niedopuszczalne”. Skarżąca nie złożyła odpisu aktualnego KRS, wnosząc o wydłużenie terminu do jego złożenia.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Ma ona gwarantować, że obowiązujące w systemie prawa akty normatywne nie będą stanowiły źródła ich naruszeń. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji, skarga konstytucyjna inicjuje procedurę, której celem jest zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów stanowiących podstawę ostatecznego orzeczenia o prawach skarżącego. Przedmiot skargi konstytucyjnej determinuje wymogi formalne, których spełnienie jest konieczne do stwierdzenia jej dopuszczalności.
W przedmiotowej sprawie skarżąca nie wyczerpała drogi prawnej i w konsekwencji nie uzyskała ostatecznego rozstrzygnięcia o swoich prawach, a ponadto wniosła skargę na przepis, który nie był podstawą orzekania w jej sprawie.
Zgodnie z art. 394 § 1 pkt 1 k.p.c. od zarządzenia o zwrocie pozwu przysługuje – stanowiące zwyczajny środek zaskarżenia – zażalenie do sądu drugiej instancji. W analizowanej sprawie rezygnacja przez skarżącą ze złożenia zażalenia na zarządzenie sędziego Sądu Okręgowego w Katowicach – XIV Wydziału Gospodarczego z 28 września 2009 r. (sygn. akt XIV GNc 169/09/16) spowodowała nieuzyskanie ostatecznego rozstrzygnięcia w rozumieniu art. 79 Konstytucji oraz art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), co przesądza o konieczności odmowy nadania dalszego biegu niniejszej skardze konstytucyjnej.
Trybunał Konstytucyjny stwierdza ponadto, że zaskarżony art. 1262 § 1 k.p.c. nie był podstawą rozstrzygnięcia, z którego wydaniem skarżąca wiąże naruszenie jej konstytucyjnych wolności i praw. Zarządzenie sędziego Sądu Okręgowego w Katowicach – XIV Wydziału Gospodarczego z 28 września 2009 r. (sygn. akt XIV GNc 169/09/16) zostało bowiem wydane na podstawie art. 130 § 1 zdanie pierwsze i drugie k.p.c., które – odpowiednio – stanowią: „jeżeli pismo procesowe nie może otrzymać prawidłowego biegu wskutek niezachowania warunków formalnych lub jeżeli od pisma nie uiszczono należnej opłaty, przewodniczący wzywa stronę, pod rygorem zwrócenia pisma, do poprawienia, uzupełnienia lub opłacenia go w terminie tygodniowym”; „Po bezskutecznym upływie terminu przewodniczący zwraca pismo stronie. Pismo zwrócone nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wniesieniem pisma procesowego do sądu”. Nie została spełniona zatem przesłanka z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, co skutkuje oczywistą bezzasadnością skargi konstytucyjnej.
W przedmiotowej sprawie nie wyczerpano drogi prawnej oraz nie uczyniono przedmiotem skargi normy prawnej będącej podstawą ostatecznego orzeczenia, co stanowi samodzielne podstawy odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
Uchybieniem formalnym jest także nieuzupełnienie w terminie braku polegającego na niedołączeniu aktualnego odpisu KRS skarżącej, co na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK także uzasadnia odmowę nadania biegu niniejszej skardze konstytucyjnej.
Niezależnie od powyższego, Trybunał postanowił odnieść się do treści zarzutów formułowanych w niniejszej skardze. Uzasadnienie przedmiotowej skargi konstytucyjnej sprowadza się wyłącznie do podniesienia przez skarżącą, że art. 1262 § 1 k.p.c. ogranicza jej prawo do sądu oraz do wymienienia poszczególnych artykułów Konstytucji wraz z przytoczeniem ich treści.
Trybunał Konstytucyjny przypomina, że przesłanką dopuszczalności złożenia skargi konstytucyjnej nie jest każde naruszenie Konstytucji, ale tylko naruszenie wyrażonych w niej wolności lub praw człowieka i obywatela, z których wynikają przysługujące skarżącemu konstytucyjne prawa podmiotowe. Skarga konstytucyjna winna zatem zawierać – zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK – przede wszystkim wskazanie, które z określonych w Konstytucji wolności lub praw zostały naruszone, oraz określenie sposobu tego naruszenia (por. wyrok TK z 23 listopada 1998 r., SK 7/98, OTK ZU nr 7/1998, poz. 114). Prawidłowe wykonanie przez skarżącą obowiązku przedstawienia, jakie konstytucyjne prawa lub wolności (i w jaki sposób) zostały naruszone przez przepisy stanowiące przedmiot wnoszonej skargi konstytucyjnej, polegać musi nie tylko na wskazaniu (numerycznym) postanowień Konstytucji i zasad z nich wyprowadzanych, z którymi – zdaniem skarżącej – kwestionowane przepisy są niezgodne, ale również na precyzyjnym przedstawieniu treści prawa lub wolności, wywodzonych z tych postanowień, a naruszonych przez ustawodawcę. Powinna temu towarzyszyć szczegółowa i precyzyjna argumentacja uprawdopodabniająca stawiane zarzuty. Z powyższego obowiązku nie może zwolnić skarżącej Trybunał Konstytucyjny, który – zgodnie z art. 66 ustawy o TK – orzekając, jest związany granicami skargi konstytucyjnej (por. postanowienie TK z 14 stycznia 2009 r., Ts 21/07, OTK ZU nr 2/B/2009, poz. 91). W konsekwencji niedopuszczalne jest samodzielne precyzowanie przez Trybunał, a tym bardziej uzasadnianie jedynie ogólnikowo sformułowanych zarzutów niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów (por. postanowienie TK z 4 lutego 2009 r., Ts 256/08, OTK ZU nr 2/B/2009, poz. 138).
Poza tym, należy nadmienić, że pogląd skarżącej, w myśl którego przedsiębiorca nie może zostać zwolniony od kosztów sądowych, nie znajduje potwierdzenia ani w obowiązujących przepisach prawnych, ani w orzecznictwie sądowym. W tym zakresie – zdaniem Trybunału – skarga konstytucyjna nabiera cech skargi na stosowanie prawa, jej ocena nie mieści się zatem w zakresie kompetencji Trybunału Konstytucyjnego.
Z przedstawionych wyżej powodów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.