133/2/B/2011
POSTANOWIENIE
z dnia 17 lutego 2010 r.
Sygn. akt Ts 358/08
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Marek Kotlinowski,
po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej EKO-GAZ s.c. Elżbieta i Jan K. w sprawie zgodności:
1) art. 35 ust. 1 pkt 3 w związku z art. 35 ust. 6 pkt 1 lit. b ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. z 1993 r. Nr 11, poz. 50, ze zm.),
2) § 11 ust. 1 pkt 2, § 14 ust. 1 pkt 1 oraz § 16 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 grudnia 2001 r. w sprawie podatku akcyzowego (Dz. U. Nr 148, poz. 1655, ze zm.) z
art. 2, art. 84 oraz art. 217 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
p o s t a n a w i a:
odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 19 listopada 2008 r. skarżąca zarzuciła, że art. 35 ust. 1 pkt 3 w związku z art. 35 ust. 6 pkt 1 lit. b ustawy z dnia 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. z 1993 r. Nr 11, poz. 50, ze zm.; dalej: ustawa z 8 stycznia 1993 r.), § 11 ust. 1 pkt 2, § 14 ust. 1 pkt 1 oraz § 16 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 grudnia 2001 r. w sprawie podatku akcyzowego (Dz. U. Nr 148, poz. 1655, ze zm.; dalej: rozporządzenie MF) – w zakresie, w jakim wprowadzają ograniczenie zwolnienia od podatku akcyzowego uzależnione od niezdefiniowanych i nieostrych pojęć „odmierzacza paliw ciekłych” oraz „sprzedaży na stacji paliw”, w tym określają zasady ustalenia katalogu podmiotów zwolnionych od podatku w przepisach rangi podustawowej – są niezgodne z art. 2, art. 84 oraz art. 217 Konstytucji.
Niniejsza skarga konstytucyjna sformułowana została w oparciu o następujący stan faktyczny i prawny. Decyzją z 15 lutego 2006 r. Dyrektor Izby Celnej w Łodzi (nr 360000-PA-9116-32/2006/AM) uchylił w całości decyzję Naczelnika Urzędu Celnego w Piotrkowie Trybunalskim z 6 lipca 2005 r. (nr 3630-PA-9110/10-80/2005/LN) i określił zobowiązanie skarżącej w podatku akcyzowym za luty 2002 r. w wysokości 5 345 zł. Organ przyjął, że przedmiotem działalności spółki cywilnej „EKO-GAZ” było prowadzenie stacji paliw. Na jej terenie znajdował się zbiornik z olejem opałowym, do którego podłączony był na stałe odmierzacz paliw ciekłych. W ocenie organu dzień 1 lutego 2002 r. był momentem powstania obowiązku podatkowego, bowiem w tej dacie po raz pierwszy podatnik dokonał sprzedaży oleju opałowego na stacji paliw przez odmierzacz. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi skarżąca wniosła o uchylenie powyższej decyzji. Sąd ten wyrokiem z 20 grudnia 2006 r. (sygn. akt I SA/Łd 712/06) oddalił skargę i stwierdził, że: „Obowiązujące do dnia 26 marca 2002 r. przepisy art. 35 ust. 1 pkt 3 ustawy o VAT i § 11 ust. 1 pkt 2, § 14 ust. 1 pkt 1 oraz § 16 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 grudnia 2001 r. w sprawie podatku akcyzowego (Dz. U. Nr 148, poz. 1655, ze zm.) nie uzależniały powstania zobowiązania w podatku akcyzowym od sprzedaży oleju opałowego tylko przy bezpośrednim tj. do naczynia lub baku klienta użyciu odmierzacza paliw, lecz przewidywały w takim przypadku powstanie obowiązku w podatku akcyzowym. Przepisy te przewidywały domniemanie, że sprzedaż na stacjach paliw olejów opałowych przy użyciu odmierzacza paliw ciekłych uważana jest zawsze za sprzedaż dla celów innych niż opałowe. Przy tym jednoznacznie trzeba stwierdzić, że żaden przepis nie uzależniał powstania obowiązku podatkowego od istnienia »zalegalizowanego odmierzacza« paliw”. Skarżąca wniosła skargę kasacyjną doNaczelnego Sądu Administracyjnego, który wyrokiem z 15 maja 2008 r. (sygn. akt I FSK 727/07) oddalił skargę. Wyrok ten doręczono skarżącej 19 sierpnia 2008 r.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji skargę konstytucyjną może wnieść „każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone”. Oznacza to, że przesłanką dopuszczalności złożenia skargi konstytucyjnej nie jest każde naruszenie Konstytucji, ale tylko naruszenie wyrażonych w niej norm regulujących wolności lub prawa człowieka i obywatela. Zatem skarga konstytucyjna musi zawierać zarówno wskazanie konkretnej osoby, której wolności lub prawa naruszono, jak i wskazanie, które z określonych (poręczonych, zapewnionych, gwarantowanych, chronionych) w Konstytucji wolności lub praw zostały naruszone oraz określenie sposobu naruszenia. Chodzi tu tylko o naruszenie dokonane w sposób kwalifikowany – mianowicie przez ostateczne orzeczenie sądu lub organu administracji publicznej, które to orzeczenie rozstrzyga o konstytucyjnych wolnościach, prawach lub obowiązkach skarżącego. Ten drugi aspekt został wyrażony pod kątem procesowym w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.), który wymaga, aby w skardze konstytucyjnej skarżący wskazał, jakie konstytucyjne wolności lub prawa zostały w jego ocenie naruszone. Wynika stąd, że zarzut naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw winien być w odpowiedni sposób skonkretyzowany przez skarżącego (zob. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 25 października 1999 r., SK 22/98, OTK ZU nr 6/1999, poz. 122) zarówno pod kątem podmiotowym, jak i przedmiotowym. Istotną cechą przyjętej w prawie polskim koncepcji postępowania skargowego przed Trybunałem Konstytucyjnym jest również to, że realizowana w tym postępowaniu kontrola zakwestionowanych przepisów dokonywana jest wyłącznie z punktu widzenia wskazanego przez skarżącego tzw. wzorca konstytucyjnego, którym nie może być każdy przepis Konstytucji, ale tylko ten, który normuje jakąś wolność lub prawo (podmiotowe). Z tego względu określenie w tekście skargi konstytucyjnej wzorca konstytucyjnego ma istotne materialnoprawne i procesowe znaczenie. Brzmienie końcowej części art. 79 ust. 1 Konstytucji uzasadnia tezę, że wzorcem konstytucyjnym może być przepis, będący podstawą tych wolności lub praw, które były przedmiotem ostatecznego rozstrzygnięcia, wydanego w sprawie skarżącego przez sąd lub organ administracji publicznej. W świetle przyjętej w prawie polskim regulacji skargi konstytucyjnej konieczne jest po pierwsze – wyraźne wskazanie w tekście skargi wolności lub prawa, które zostały naruszone (i sposobu tego naruszenia), po drugie – wykazanie, że osoba wnosząca skargę jest podmiotem danej wolności lub danego prawa, po trzecie – że ta wolność lub to prawo ma rangę konstytucyjną, tzn. ich podstawą jest przepis konstytucyjny. Wskazanie zasad konstytucyjnych, które warunków tych nie spełniają, czyni skargę (a ściślej – jej merytoryczne rozpatrzenie) niedopuszczalną, niezależnie od tego, czy w sytuacji skarżącego doszło do naruszenia Konstytucji, a nawet – czy nastąpiło naruszenie jego konstytucyjnych wolności lub praw, których nie wskazano w skardze konstytucyjnej.
Biorąc pod uwagę powyższe wywody, Trybunał Konstytucyjny w pierwszej kolejności rozważył, czy wskazany przez skarżącą przepis (art. 35 ust. 6 pkt 1 lit. b ustawy z 8 stycznia 1993 r.) faktycznie był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia (wyrok NSA z 15 maja 2008 r., sygn. akt I FSK 727/07). Analizując treść wspomnianego wyroku, należy zauważyć, że bezpośrednią podstawą orzeczenia był art. 35 ust. 1 pkt 3 ustawy z 8 stycznia 1993 r., jak również § 11 ust. 1 pkt 2, § 14 ust. 1 pkt 1 oraz § 16 ust. 1 rozporządzenia MF. Gdyby nawet przyjąć, że art. 35 ust. 6 pkt 1 lit. b był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia, to Trybunał Konstytucyjny nie mógłby rozpatrywać jego konstytucyjności, zważywszy, że musiałby ocenić trafność stosowania tego przepisu przez organy podatkowe, jak również sądy administracyjne, a to wychodzi poza zakres jego kontroli. Nie jest również rolą Trybunału badanie, czy dokonana przez organy podatkowe i sądy administracyjne ocena stanu faktycznego i prawnego w tej sprawie była zasadna. W związku z powyższym, ponieważ zaskarżony przepis nie był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia, Trybunał nie może badać jego konstytucyjności, bowiem – zgodnie z art. 66 ustawy o TK – związany jest granicami skargi konstytucyjnej.
Kolejnym powodem odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej jest to, że w ocenie Trybunału Konstytucyjnego zarzuty sformułowane przez skarżącą odnoszą się do sfery stosowania prawa. W ocenie wnoszącej skargę: „Organy administracji podatkowej dopuściły się dowolnej interpretacji nieostrych pojęć ustawowych, a sąd administracyjny II instancji w ogóle nie dostrzegł problemu błędnej wykładni wskazanych pojęć przez sąd I instancji oraz organy administracji podatkowej – na etapie administracyjnego toku instancji”. W odniesieniu do tak określonych argumentów, należy przypomnieć, że w istniejącym w polskim prawie modelu skargi konstytucyjnej przyjęto, iż jej przedmiotem zasadniczo nie mogą być akty stosowania prawa. Trybunał Konstytucyjny jeszcze przed wejściem w życie Konstytucji z 1997 r. wskazał, że: „nieprawidłowe stosowanie przepisu ustawowego nie oznacza automatycznie jego niekonstytucyjności i powinno być skorygowane poprzez działania powołanych do tego władz administracyjnych i organów sądowych. Dopiero gdyby ponad wszelką wątpliwość okazało się, że przepis zyskał w praktyce treść sprzeczną z Konstytucją, uzasadnione stać by się mogło orzeczenie o niekonstytucyjności tak rozumianego i stosowanego przepisu” (orzeczenie z 15 lipca 1996 r., K 5/96, OTK ZU nr 4/1996, poz. 30). Trybunał wielokrotnie stwierdzał, że jeżeli określony sposób rozumienia przepisu ustawy utrwalił się już w sposób oczywisty, a zwłaszcza jeśli znalazł jednoznaczny i autorytatywny wyraz w orzecznictwie Sądu Najwyższego bądź Naczelnego Sądu Administracyjnego, to należy uznać, że przepis ten – w praktyce swego stosowania – nabrał takiej właśnie treści, jaką odnalazły w nim najwyższe instancje sądowe naszego kraju. Stanowisko takie zostało potwierdzone w orzeczeniach TK z: 8 maja 2000 r., SK 22/99 (OTK ZU nr 4/2000, poz. 107), 6 września 2001 r., P 3/01 (OTK ZU nr 6/2001, poz. 163), 28 stycznia 2003 r., SK 37/01 (OTK ZU nr 1/A/2003, poz. 3) i 9 czerwca 2003 r., SK 12/03 (OTK ZU nr 6/A/2003, poz. 51).
Odmowa nadania dalszego biegu niniejszej skardze uzasadniona jest również tym, że skarżąca nie wskazała sposobu naruszenia konstytucyjnych praw lub wolności, lecz ograniczyła się jedynie do wyliczenia jako wzorców kontroli konstytucyjności art. 2, art. 84, art. 217 Konstytucji – wyrażających zasady przedmiotowe. Spółka wnosząca skargę nie uzasadniła, na czym ma polegać naruszenie przez treść kwestionowanych przepisów zasad określonych we wskazanych wzorcach konstytucyjnych. Zarzuty skargi sprowadzają się jedynie do stwierdzenia naruszenia tych reguł, co w żadnym razie nie może zostać uznane za spełnienie ustawowego wymogu określenia sposobu naruszenia wolności lub prawa (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Artykuł 84 Konstytucji ustanawia obowiązek ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, w tym podatków określonych w ustawie. Można więc z niego wyprowadzić zasadę powszechności ponoszenia ciężarów publicznych, w tym podatków określonych jedynie w ustawie, a więc poszukiwać ochrony w zakresie, w jakim wprowadzone przepisy niezgodne są z podstawowymi założeniami wynikającymi z tej zasady. Jednakże zarzut taki może stać się podstawą skargi konstytucyjnej tylko wówczas, gdy skarżący jest w stanie wykazać, że przez naruszenie tej zasady doszło do naruszenia przysługujących mu praw i wolności konstytucyjnych. W rozpatrywanej sprawie skarżąca tymczasem nie wskazuje – ani w petitum skargi, ani w uzasadnieniu – żadnych praw i wolności konstytucyjnych, których naruszenie upatruje w zaskarżonych przepisach.
Ponadto, nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu nie mogą uzasadniać również zarzuty wskazujące na niezgodność przepisów wskazanych w petitum niniejszego postanowienia z art. 2 Konstytucji. Zasada demokratycznego państwa prawnego i wywodzone z niej dalsze zasady ustrojowe nie tworzą po stronie obywateli praw podmiotowych ani wolności. Trybunał dopuszcza wprawdzie, że zasada ta może stanowić źródło praw i wolności, jednakże dopiero wówczas, gdy nie są one ujęte wprost w innych przepisach Konstytucji, a ze względu na zasadę skargowości (art. 66 ustawy o TK) obowiązkiem skarżącego jest ich wskazanie wraz z uzasadnieniem. Podobnie za wadliwe należy uznać odwołanie się do art. 84 i art. 217 Konstytucji, które nie mogą być samodzielną (wyłączną) podstawą skargi konstytucyjnej, albowiem przepisy te takich wolności ani praw nie proklamują.
Biorąc powyższe pod uwagę działając na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK orzeka się jak w sentencji.