Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Pa 30/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 kwietnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku

V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Elżbieta Krupińska (spr.)

Sędziowie: SSA w SO Stanisław Stankiewicz

SSR del. Tomasz Kałużny

Protokolant: Bożena Radziusz

po rozpoznaniu w dniu 25 kwietnia 2013 roku w Białymstoku

sprawy z powództwa K. S.

przeciwko (...)w B.

o zapłatę odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie warunków pracy i płacy

na skutek apelacji (...)w B.

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 11 stycznia 2013 roku sygn. akt VI P 404/12

oddala apelację.

Sygn. akt V Pa 30/13

UZASADNIENIE

Powódka K. S.w pozwie skierowanym przeciwko (...)w B.oraz M. K.domagała się zasądzenia kwoty 3.600 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia rozwiązania stosunku pracy do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie warunków pracy i płacy.

Pozwany (...)w B.wniósł o odrzucenie pozwu, a następnie o oddalenie powództwa.

Pozwany M. K. wniósł o oddalenie powództwa.

Wyrokiem z dnia 11 stycznia 2013 roku wydanym w sprawie o sygn. VI P 404/12 Sąd Rejonowy Sąd Pracy w B.zasądził od pozwanego (...)w B.na rzecz powódki K. S.kwotę 3.600 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 sierpnia 2012r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za nieuzasadnione wypowiedzenie warunków pracy i płacy /pkt I/, oddalił powództwo w stosunku do pozwanego (...)w B.w pozostałym zakresie /pkt II/, oddalił powództwo w stosunku do pozwanego M. K./pkt III/ oraz nadał wyrokowi w punkcie I rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 1.680 zł /pkt IV/.

Sąd I instancji ustalił, że pozwany (...)w B.zatrudniał przez wiele lat D. M.jako jedynego sekretarza pozwanej placówki oświatowej. Dotychczasowy wieloletni sekretarz Ośrodka zdecydowała się z dniem 30 września 2011 r. rozwiązać stosunek pracy w związku z przejściem na emeryturę. D. M.zaproponowała ówczesnemu p.o. dyrektora pozwanego Ośrodka (...)kandydaturę znanej jej osobiście powódki K. S.na stanowisko sekretarza. W myśl § 7 ust.4 statutu pozwanego Ośrodka placówka zatrudnia pracowników administracji i obsługi zgodnie z zatwierdzonym arkuszem organizacyjnym na dany rok szkolny. Arkusz organizacyjny pozwanego Ośrodka przewidywał na rok szkolny 2011/2012 jeden etat na stanowisku sekretarza. Zgodnie z częścią V literą H tabelą nr IV załącznika nr 3 (wykaz stanowisk, w tym stanowisk kierowniczych urzędniczych, urzędniczych, pomocniczych i obsługi oraz doradców i asystentów, minimalne wymagania kwalifikacyjne niezbędne do wykonywania pracy na poszczególnych stanowiskach, warunki i sposób wynagradzania pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie wyboru i maksymalny poziom dodatku funkcyjnego, maksymalny poziom wynagrodzenia zasadniczego pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie powołania i maksymalny poziom dodatku funkcyjnego, minimalny poziom wynagrodzenia zasadniczego dla pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę) do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 marca 2009 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych (Dz.U. Nr 50, poz.398 ze zm.), zwanego dalej rozporządzeniem kwalifikacyjno – płacowym, minimalne wymagania kwalifikacyjne w samorządowych jednostkach organizacyjnych działających w zakresie oświaty stawiane sekretarzowi szkoły sprowadzały się do:

– średniego wykształcenia o profilu ogólnym lub zawodowym umożliwiającego wykonywanie zadań na danym stanowisku,

– posiadania co najmniej pięcioletniego stażu pracy.

Załącznik nr 3 do regulaminu wynagradzania dla pracowników niebędących nauczycielami zatrudnionymi w (...)w B.powtarzał powyższe wymogi.

Sąd Rejonowy ustalił też, że powódka K. S.w dniu 3 października 2011 r. legitymowała się wykształceniem średnim ogólnokształcącym oraz brakiem jakiegokolwiek stażu pracy. Mimo to pozwany Ośrodek, nie bacząc na to, iż działał sprzecznie z prawem, zatrudnił powódkę począwszy od dnia 3 października 2011 r. na stanowisku sekretarza (pracownika samorządowego). W tym celu pozwany Ośrodek i powódka zawarli umowę o pracę na okres próbny, obowiązującą od dnia 3 października 2011r. do dnia 31 grudnia 2011r., zaś z dniem 1 stycznia 2012 r. umowę o pracę na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy oznaczając w pisemnych kontraktach stanowisko pracy jako sekretarka. Stanowisko pracy powódki wskazane w pisemnych umowach o pracę miało jedynie zdaniem Sądu I instancji znaczenie semantyczne. Oczywistym było, iż powódka począwszy od dnia 3 października 2011 r. była jedynym sekretarzem Ośrodka, wykonującym te same zadania i obowiązki, na podstawie identycznego, pisemnego zakresu czynności, co dotychczasowy sekretarz pozwanego Ośrodka (...). Kierownik obiektu J. P.podniósł, iż pisemne zakresy czynności sekretarza i sekretarki nie różniły się między sobą. Ówczesny p.o. dyrektora pozwanej placówki oświatowej J. D.zapewnił, iż powódka z dniem 3 października 2011 r. nie objęła żadnego nowoutworzonego stanowiska, gdyż takie stanowisko nie powstało, ale objęła stanowisko, które dotychczas zajmowała D. M.. Pisemny zakres obowiązków powódki wyraźnie wskazywał, iż zadaniem pracownicy było między innymi samodzielne prowadzenie całego sekretariatu (...)w B.. P.o. dyrektora pozwanego Ośrodka (...)przygotował projekt arkusza organizacyjnego pozwanej placówki oświatowej na rok szkolny 2012/2013, który przewidywał, wzorem poprzednich lat szkolnych, jedno stanowisko przeznaczone dla osoby samodzielnie zajmującej się prowadzeniem całego sekretariatu pozwanego Ośrodka, przy czym oznaczył przedmiotowe stanowisko mianem „sekretarki”. Organ prowadzący Ośrodek zatwierdził w dniu 28 maja 2012 r. projekt arkusza organizacyjnego na rok szkolny 2012/2013.

Sąd I instancji wskazał, iż z punktu widzenia pracownicy, która w rzeczywistości wykonywała zadania sekretarza Ośrodka, nie miał większego znaczenia fakt czy w arkuszu organizacyjnym widniało jej stanowisko zapisane w rodzaju męskim „sekretarz”, jak miało to miejsce w roku szkolnym 2011/2012, czy w rodzaju żeńskim „sekretarka”, jak planowano to uczynić w roku szkolnym 2012/2013. Istotna była natomiast okoliczność, iż pozwana placówka oświatowa nie pomyślała ani przez chwilę żeby zupełnie zlikwidować stanowisko osoby samodzielnie zajmującej się obsługą całego sekretariatu pozwanego podmiotu. Działanie pracodawcy zmierzające do zmiany nazewnictwa stanowiska w nowym arkuszu organizacyjnym i przejście z rodzaju męskiego (sekretarz) na rodzaj żeński (sekretarka), bez jakiejkolwiek zmiany zakresu czynności osoby prowadzącej sekretariat, miało zapewne służyć ukryciu faktu, iż powódka nie posiadała odpowiednich kwalifikacji (pięcioletniego stażu pracy) do zajmowania stanowiska sekretarza.

Sąd Rejonowy ustalił też, że współpozwany M. K. objął stanowisko dyrektora pozwanego Ośrodka w dniu 2 lipca 2011 r. i tego samego dnia postanowił, iż zastąpi osobę powódki zajmującą stanowisko sekretarki (de facto sekretarza) osobą A. G.. Powódka zaznaczyła, iż nowy dyrektor pozwanego Ośrodka już w dniu 2 lipca 2011 r. wybrał A. G. jako jej następczynię. Powyższą okoliczność potwierdził świadek J. P., który zeznał, iż widział A. G. w pozwanym zakładzie pracy już pierwszego lub drugiego dnia urzędowania nowego dyrektora. Zakład pracy w dniu 6 lipca 2012 r. wypowiedział powódce dotychczasowe warunki pracy i płacy proponując nowe stanowisko pracy portierki oraz niższe wynagrodzenie za pracę w wysokości 1.400 zł. (sekretarka była zatrudniona za wynagrodzeniem 1.680 zł.), wskazując jako przyczynę podjętej decyzji bliżej nieokreślone zmiany organizacyjne. Sąd I instancji podkreślił, iż pracodawca nie wskazał pisemnych przyczyn wypowiedzenia zmieniającego w postaci braku odpowiednich kwalifikacji powódki do dalszego zajmowania stanowiska sekretarza pozwanej placówki oświatowej, braku odpowiednich kompetencji powódki do dalszego zajmowania stanowiska sekretarza pozwanej placówki oświatowej bądź niesumiennego i niestarannego wykonywania zadań i obowiązków przez sekretarza pozwanej placówki oświatowej.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy stwierdził, że nie miał obowiązku badania, czy powódka była wystarczająco kompetentna, by nadal mogła zajmować stanowisko sekretarza pozwanej placówki oświatowej oraz czy swoją pracę wykonywała w roku szkolnym 2011/2012 w sposób sumienny i staranny. Pracodawca nie podał bowiem w wypowiedzeniu zmieniającym tego typu przyczyn. Sąd I instancji nie musiał ponadto badać czy powódka posiadała odpowiednie kwalifikacje do zajmowania stanowiska sekretarza (sekretarki) placówki oświatowej, gdyż pracodawca nie poinformował pracownicy w wypowiedzeniu zmieniającym o takiej przyczynie swojej decyzji, choć faktycznie należy stwierdzić, iż K. S.nie posiadała odpowiednich kwalifikacji (odpowiedniego stażu pracy) do zajmowania stanowiska samodzielnej sekretarki lub sekretarza. Pozwany Ośrodek wskazał natomiast w wypowiedzeniu zmieniającym na zmiany organizacyjne, mające rzekomo uzasadniać podjętą przez pracodawcę decyzję. W rzeczywistości pozwany zakład pracy nie przeszedł żadnych zmian organizacyjnych. Współpozwanydyrektor M. K.pytany o zmiany organizacyjne, które miały być przeprowadzone nie potrafił ich wskazać, zaręczając jedynie, iż przedmiotowe zmiany, których nie potrafił oznaczyć, spowodowały sprawniejsze działanie pozwanego Ośrodka i zostały przeprowadzone zgodnie z prawem (k 135). Powódka w dniu 13 sierpnia 2012r. złożyła oświadczenie woli w przedmiocie odmowy przyjęcia nowych warunków pracy i płacy. Stosunek pracy łączący strony ustał z dniem 31 sierpnia 2012 r. K. S.jeszcze w trakcie okresu wypowiedzenia przyuczała swoją następczynię A. G.do wykonywania w przyszłości obowiązków sekretarza. Pozwany Ośrodek zatrudnił A. G.począwszy od dnia 3 września 2012r. na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku sekretarza, zaś w dniu 5 września 2012 r. wystąpił do organu prowadzącego z prośbą o zmianę arkusza organizacyjnego placówki oświatowej na rok szkolny 2012/2013 poprzez modyfikację rodzaju żeńskiego stanowiska sekretarki na rodzaj męski „sekretarz” (k 105). Prezydent Miasta B.zaakceptował ostatecznie zgłoszoną propozycję zmiany w dniu 24 października 2012 r.

Reasumując, Sąd I instancji ustalił, iż w pozwanym Ośrodku nie nastąpiły żadne zmiany organizacyjne, które uzasadniałyby zmianę stanowiska pracy powódki na stanowisko portierki. W pozwanym (...) w B. od wielu lat funkcjonował w ramach kolejnych rocznych arkuszy organizacyjnych, będących wyznacznikiem dopuszczalnych etatów administracyjnych, pełny etat samodzielnego sekretarza. Tak było w roku szkolnym 2011/2012 oraz, jak się okazuje, również w roku szkolnym 2012/2013. Powódka zajmowała przedmiotowe stanowisko w roku szkolnym 2011/2012, pomimo że nie posiadała do tego kwalifikacji (odpowiedniego stażu pracy) i zdaniem Sądu I instancji należało ją jak najszybciej usunąć ze stanowiska, do którego zajmowania nie posiadała kwalifikacji, z tym, że w sposób uzasadniony i zgodny z prawem. Pracodawca mógł skutecznie wręczyć powódce nie tylko wypowiedzenie zmieniające, ale nawet wypowiedzenie definitywne, wskazując jako przyczynę podjętej decyzji brak kwalifikacji (odpowiedniego stażu pracy) po stronie pracownicy do zajmowania stanowiska osoby samodzielnie zajmującej się prowadzeniem całego sekretariatu pozwanego Ośrodka (sekretarza/sekretarki). Taka przyczyna wypowiedzenia nie została jednak ujęta w pisemnym wypowiedzeniu zmieniającym z dnia 6 lipca 2012 r. Tym samym nie mogła ona stanowić podstawy oceny dokonanego wypowiedzenia. Trudno uznać, iż zmiany organizacyjne stanowiły synonim braku określonych, normatywnych kwalifikacji pracownika. Przyczyna nie powołana w pisemnym wypowiedzeniu nie mogła być analizowana w trakcie procesu wszczętego przez pracownika, kwestionującego dokonane wypowiedzenie. Okoliczności podane pracownikowi na uzasadnienie decyzji o rozwiązaniu stosunku pracy, a następnie ujawnione w postępowaniu sądowym, muszą być takie same, zaś pracodawca pozbawiony jest możliwości powoływania się przed organem rozstrzygającym spór na inne przyczyny mogące przemawiać za słusznością wypowiedzenia umowy. Podsumowując, Sąd Rejonowy ustalił, iż pozorne zmiany organizacyjne nie uzasadniały dokonanego wypowiedzenia zmieniającego z dnia 6 lipca 2012 roku.

Poza sporem pozostawała okoliczność, iż ostatnie miesięczne wynagrodzenie powódki, liczone jak ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy wynosiło 1.680 zł.

Sąd I instancji podkreślił, iż powódka nie została zatrudniona sprzecznie ze statutem i arkuszem organizacyjnym pozwanej placówki oświatowej na rok szkolny 2011/2012. Pozwany ośrodek zatrudniając powódkę naruszył natomiast rozporządzenie kwalifikacyjno – płacowe. Gdyby powódka w dniu 6 lipca 2012 r. legitymowała się pięcioma latami, a nie jedynie dziewięcioma miesiącami stażu pracy, to nie byłoby żadnych powodów do usuwania jej z zajmowanego stanowiska pracy.

Powołując się na treść art. 45 § 1 kp oraz art. 47 1 kp Sąd Rejonowy stwierdził, iż W niniejszej sprawie mieliśmy do czynienia z nieuzasadnionym wypowiedzeniem umowy o pracę, a skoro tak, to roszczenie powódki o zasądzenie odszkodowania od byłego pracodawcy okazało się zasadne. K. S. służyło odszkodowanie w maksymalnej wysokości w kwocie 5.040 zł. Tym samym dochodzona kwota roszczenia pieniężnego (3.600 zł) nie była zawyżona. W dalszej kolejności Sąd ten orzekł o odsetkach, a także stwierdził, iż pozwany M. K. nie posiadał wobec tego legitymacji biernej i powództwo wobec niego podlegało oddaleniu, czego wyraz stanowił punkt III wyroku.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany (...)w B.zaskarżając go w punkcie I i IV oraz zarzucając mu:

1)  naruszenie art. 233 kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i przyjęcie, że powódce należy się odszkodowanie za nieuzasadnione przyjęcie warunków pracy i płacy w wysokości dochodzonej pozwem, podczas gdy wysokość ewentualnego odszkodowania powinna uwzględniać szereg czynników związanych m.in. z okresem zatrudnienia, ciężarem naruszeń, jakich dopuścił się pozwany oraz sposobem, w jaki ustał pomiędzy stronami stosunek pracy, co powinno mieć wpływ na wysokości należnego powódce odszkodowania;

2)  naruszenie art. 45 § 1 kp poprzez przyjęcie, że dokonane przez pozwanego wypowiedzenie warunków pracy i płacy wynikające z umowy zawartej z powódką było nieuzasadnione, podczas gdy decyzja pracodawcy doprowadziła do zmian organizacyjnych w strukturze zatrudnienia pozwanego i utworzenia w niej stanowiska sekretarze, co miało swoje oparcie w przepisach prawa, na podstawie których działa pozwana i było zgodne z obowiązującą w tej placówce oświatowej wewnętrzną strukturą zatrudnienia.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku Sądu I instancji i oddalenie powództwa. Ewentualnie pozwana wnosiła o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy poczynił w niniejszej sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy aprobuje i przyjmuje za własne. Także dokonana ocena prawna nie nasuwa żadnych zastrzeżeń co do właściwej wykładni przepisów prawa oraz ich prawidłowego zastosowania.

W pierwszej kolejności należy zauważyć, iż Sąd I instancji dokonał prawidłowej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym zwłaszcza przesłuchanych w toku postępowania świadków. Nie sposób pominąć, iż skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. W tym celu skarżący powinien wskazać konkretny dowód przeprowadzony w sprawie, którego zarzut ten dotyczy i podać, w czym upatruje jego wadliwą ocenę. Naruszeniem tego przepisu nie jest pominięcie przez sąd przy wyrokowaniu określonej okoliczności faktycznej, nawet jeżeli strona uważa ją za okoliczność istotną dla rozstrzygnięcia sprawy (zob. wyrok SN z dnia 25.11.2003 r., II CK 293/02, LEX nr 151622). Nie jest również wystarczające samo przekonanie o innej niż przyjął sąd, doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie.

Wskutek dokonanej oceny Sąd I instancji właściwie przyjął, iż w pozwanym Ośrodku nie nastąpiły żadne zmiany organizacyjne, które uzasadniałyby zmianę stanowiska pracy powódki na stanowisko portierki. Sąd Rejonowy prawidłowo bowiem ustalił, że w pozwanej placówce od wielu lat, w ramach kolejnych rocznych arkuszy organizacyjnych, będących wyznacznikiem dopuszczalnych etatów administracyjnych, funkcjonował pełny etat samodzielnego sekretarza. Początkowo stanowisko to zajmowała D. M., zaś po jej odejściu na emeryturę funkcję tą objęła powódka, po czym – w wyniku wręczenia zmian warunków pracy i płacy będących przedmiotem niniejszego postępowania – przypadło ono w udziale A. G.. Bez wątpienia Sąd I instancji na podstawie całego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wysnuł prawidłowy wniosek, iż mimo zmian personalnych było to cały czas to samo stanowisko, zaś zmiany nazewnictwa – z „sekretarza” na „sekretarkę” po rozpoczęciu pracy przez K. S., a potem z powrotem z „sekretarki” na „sekretarza” z chwilą objęcia obowiązków przez A. G. – stanowiły wyłącznie zmiany semantyczne, natomiast nie pociągało to za sobą jakichkolwiek zmian organizacyjnych. Sąd Rejonowy prawidłowo wyeksponował tu przede wszystkim zeznania samego pozwanego M. K., który owych zmian miał dokonać, ale który jednocześnie nie był w stanie powiedzieć o nich niczego konkretnego. Co więcej, Sąd Rejonowy prawidłowo też wskazał, iż powódka nie miała wystarczających kwalifikacji do objęcia stanowiska sekretarza pozwanej placówki, jako że nie legitymowała się pięcioletnim stażem pracy. Mimo tego została zatrudniona na stanowisku zajmowanym dotąd przez D. M., co jednoznacznie wynika z pisemnego zakresu obowiązków powódki i co – jak się wydaje – legło u podstaw opisanych wyżej zmian nazewnictwa owego stanowiska. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci zeznań D. M. i samej powódki daje podstawę do stwierdzenia, że zmiany te zostały dokonane w celu zatrudnienia K. S. nie zważając na jej brak doświadczenia zawodowego, co oczywiście pozostawało – jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy – sprzeczne z prawem. Pozwany istotnie miał zatem realną podstawę do definitywnego zerwania z powódką stosunku pracy, jednakże wskazane przez niego w wypowiedzeniu warunków pracy i płacy „zmiany organizacyjne” nie miały w rzeczywistości miejsca. Trudno bowiem przyjąć, by z jakimkolwiek zmianami organizacyjnymi wiązało się zatrudnienie powódki w miejsce D. M., zatem także zatrudnienie A. G. zamiast K. S. takich zmian nie stanowiło. Jedyną zmianę stanowił fakt, iż w osobie A. G. osobę sekretarza/sekretarki pozwanej placówki oświatowej zaczęła pełnić osoba, która spełnia wszystkie przesłanki do objęcia tego stanowiska. W rezultacie w ocenie Sądu Okręgowego nie ulega wątpliwości, iż Sąd I instancji prawidłowo zastosował przepis art. 45 § 1 kp przyznając powódce odszkodowanie od pracodawcy.

Zdaniem Sądu Okręgowego należy również stwierdzić, iż także zarzut naruszenia art. 233 kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i przyznanie powódce odszkodowania w żądanej przez nią wysokości nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd I instancji wskazał bowiem najwyższą możliwą kwotę odszkodowania należnego powódce jednoznacznie przy tym stwierdzając, że kwota żądana przez K. S. nie była z tego względu wygórowana. Należy zauważyć, że istotnie, wysokość ewentualnego odszkodowania powinna uwzględniać szereg czynników związanych m.in. z okresem zatrudnienia, ciężarem naruszeń, jakich dopuścił się pozwany oraz sposobem, w jaki ustał pomiędzy stronami stosunek pracy, co powinno mieć wpływ na wysokości należnego odszkodowania. Kwestie te wiążą się jednak przede wszystkim z przywoływaną także przez Sąd Rejonowy treścią art. 47 1 kp. Nie sposób zaś pominąć, że apelacja pozwanej placówki nie obejmuje zarzutu naruszenia tego właśnie przepisu, lecz art. 233 kpc, a zatem trudno przyjąć, by zawarte w niej zarzuty faktycznie odnosiły się do wysokości zasądzonego przez Sąd I instancji odszkodowania. Jak już bowiem wspomniano, zdaniem Sądu Okręgowego z materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego nie naruszając przy tym zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 kpc. Jeżeli zaś chodzi o wysokość doznanej przez powódkę szkody, pozwana przywołała wprawdzie treść art. 361 § 2 kc, jednakże przepis ten – na mocy art. 300 kp – stosuje się wyłącznie odpowiednio, a konieczności jego stosowania w niniejszej sprawie pozwana nie uzasadniła. Innymi słowy zatem, pozwana nie zgłosiła zarzutu naruszenia art. 47 1 kp, odnoszącego się bezpośrednio do wysokości należnego pracownikowi odszkodowania, zatem tym bardziej trudno było mówić o naruszeniu przepisu, który w tym zakresie stosuje się jedynie odpowiednio. Sąd Rejonowy niewątpliwie dokonał zaś prawidłowej wykładni treści art. 47 1 , co jednoznacznie wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku.

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanej placówki na podstawie art. 385 kpc, jako nieuzasadnioną.