Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE
z dnia 5 stycznia 2011 r.
Sygn. akt Ts 184/09

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Zbigniew Cieślak – przewodniczący


Wojciech Hermeliński – sprawozdawca


Ewa Łętowska,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 sierpnia 2010 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Janusza T.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 12 lutego 2009 r. skarżący zarzucił niezgodność: art. 479 § 1, art. 482 § 1 i 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) z art. 42 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 5 ust. 1 lit. a, art. 5 ust. 3, art. 6 ust. 1 oraz art. 6 ust. 2 lit. c Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (dalej: Konwencja). Skarżący wskazał, że zaskarżony przepis art. 479 § 1 k.p.k. w zakresie, w jakim pozwala na wydanie wyroku zaocznego bez faktycznego odebrania przez oskarżonego zawiadomienia o rozprawie, narusza konstytucyjne prawo do sądu, a także art. 5 ust. 1 lit. a, art. 5 ust. 3, art. 6 ust. 1 oraz art. 6 ust. 2 lit. c Konwencji. Zdaniem skarżącego art. 482 § 1 k.p.k. w zakresie, w jakim przewiduje 7-dniowy termin do wniesienia sprzeciwu od wyroku zaocznego także w przypadku, gdy wyrok został uznany za doręczony bez faktycznego odebrania go przez skarżącego, jest niezgodny z art. 42 ust. 2 Konstytucji oraz z art. 5 ust. 1 lit. a, art. 5 ust. 3, art. 6 ust. 1 oraz art. 6 ust. 2 lit. c Konwencji. W przekonaniu skarżącego niezgodny z art. 42 ust. 2 Konstytucji oraz z art. 6 ust. 1 oraz art. 6 ust. 2 lit. c Konwencji jest także art. 482 § 2 k.p.k., uniemożliwiający oskarżonemu, który nie odebrał wezwania sądowego, uznania nieobecności na rozprawie za usprawiedliwioną.
Postanowieniem z dnia 6 sierpnia 2010 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał stwierdził, że zarzuty skarżącego, w części wskazującej na niewłaściwe awizowania przesyłek przez pracowników Poczty Polskiej odnoszą się do stosowania obowiązujących w zakresie doręczeń pocztowych przepisów, a nie są związane z treścią przepisów kodeksu postępowania karnego. Ponadto wskazał, że zarzuty skarżącego zawierają jedynie ogólne stwierdzenia o niewłaściwej – jego zdaniem – praktyce Poczty Polskiej, nie odnoszą się zaś bezpośrednio do faktu wielokrotnego – potwierdzonego w aktach postępowania karnego – awizowania na adres skarżącego przesyłek z zawiadomieniem o terminie rozprawy oraz wyrokiem zaocznym w niniejszej sprawie. Trybunał przypomniał, że skarżący, mając wiedzę o toczącym się postępowaniu karnym, co wynika choćby z faktu przesłuchania go w charakterze podejrzanego oraz zawiadomienia o przesłaniu do sądu aktu oskarżenia (art. 338 § 1 k.p.k.), był świadom skutków nieodbierania kierowanej do niego korespondencji. Mając te ustalenia na względzie nie sposób zatem uznać, by skarżący wykazał w tym zakresie naruszenie swych konstytucyjnych praw i wolności.
Niezależnie od powyższego Trybunał Konstytucyjny uznał, że oczywiście bezzasadne jest twierdzenie, iż art. 479 § 1 k.p.k. pozwala na wydanie wyroku zaocznego bez faktycznego odebrania zawiadomienia o rozprawie przez oskarżonego, skoro to nie zaskarżony przepis, lecz przepisy zamieszczone w rozdziale XV kodeksu zatytułowanym „Doręczenia” określają skutki uchylania się od doręczenia i wprowadzają domniemanie doręczenia pisma bez faktycznego jego odebrania. Powyższe ustalenia Trybunał odniósł także do zarzutów związanych z art. 482 § 1 k.p.k., który wprowadzając prawo do wniesienia sprzeciwu od wyroku zaocznego, nie określa rzecz oczywista, jakie pisma i w jakich okolicznościach uznać należy za doręczone, nie reguluje zatem także kwestii uznania wyroku za doręczony bez faktycznego jego odebrania. Możliwość taka wynika wyłącznie z treści przepisów rozdziału XV kodeksu postępowania karnego. Podobnie ocenił Trybunał Konstytucyjny zarzuty dotyczące przepisu art. 482 § 2 k.p.k., który wskazując jedynie na procesowe skutki ustaleń w zakresie prawidłowości czynności zawiadomienia o terminie rozprawy oraz okoliczności powodujących nieobecność oskarżonego, nie zawiera jednak przesłanek oceny tego stanu rzeczy, te bowiem określone zostały w przepisach dotyczących doręczeń (w odniesieniu do zawiadomień), a w części podlegają ocenie jedynie w kontekście układu okoliczności sprawy (okoliczności usprawiedliwiające nieobecność). Trybunał Konstytucyjny wskazał także, że zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji, wzorcem kontroli w trybie skargi konstytucyjnej mogą być jedynie przepisy Konstytucji wyrażające prawa lub wolności skarżącego, zatem nie mogą podlegać rozpoznaniu zarzuty naruszenia przez zaskarżone przepisy art. 5 ust. 1 lit. a, art. 5 ust. 3, art. 6 ust. 1 oraz art. 6 ust. 2 lit. c Konwencji.

Zażalenie na postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu wniósł pełnomocnik skarżącego. Zarzucono w nim nieuzasadnione przyjęcie przez Trybunał Konstytucyjny, że skarżący nie wykazał naruszenia swych praw i wolności konstytucyjnych w sytuacji, w której nie był wzywany do uzupełnienia braków skargi konstytucyjnej, a nadto skoro wskazał, że doszło do naruszenia jego prawa do wolności, wynikającego z art. 41 ust. 1 Konstytucji. W zażaleniu zarzucono także bezpodstawne przyjęcie przez Trybunał Konstytucyjny oczywistej bezzasadności skargi. Zdaniem skarżącego, nie można przyjmować, że to przepisy art. 133, art. 138 i art. 139 k.p.k. dają możliwość wydania wyroku zaocznego bez faktycznego zawiadomienia oskarżonego o rozprawie, ponieważ zgodne są one z powołanymi w skardze wzorcami kontroli. Dopiero sytuacja, w której możliwe jest wydanie wyroku zaocznego bez umożliwienia oskarżonemu faktycznego stawiennictwa przed sądem i skorzystania z prawa do obrony prowadzi do naruszenia Konstytucji. Niekonstytucyjność zaskarżonego przepisu wynika zatem, zdaniem skarżącego, z przyjęcia, że wydanie wyroku zaocznego jest możliwe przy każdym rodzaju doręczenia, z którym związany jest także termin do wniesienia środka odwoławczego. Skarżący wskazuje także, że niezwykle trudne jest wykazanie przed sądem, że nieodebranie pisma nastąpiło bez winy strony, jeśli sąd dysponuje awizem doręczenia sporządzonym przez operatora pocztowego. Tymczasem sądy coraz częściej stosują instytucję wyroku zaocznego, co w sytuacji zwiększonej mobilności społeczeństwa powoduje, że skazani coraz częściej dowiadują się o zapadłych wyrokach po ich uprawomocnieniu.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, zaś zarzuty podniesione w zażaleniu nie podważają ustaleń dokonanych w przedmiotowym postanowieniu i w ocenie Trybunału nie zasługują na uwzględnienie.
Podstawą odmowy nadania biegu skardze konstytucyjnej było stwierdzenie, że skarżący nie wykazał naruszenia swych praw i wolności konstytucyjnych. W treści zażalenia, poza ogólnym wskazaniem, iż skarżący kwestionuje te ustalenia, brak jest uzasadnienia tego stanowiska. W szczególności skarżący nie zakwestionował ani ustaleń dotyczących wiedzy o toczącym się postępowaniu karnym, spoczywających na nim obowiązkach pozostawania do dyspozycji organu procesowego, odbierania kierowanej do niego korespondencji, ani istnienia wielokrotnie awizowanych przesyłek kierowanych na jego adres, ani wreszcie braku okoliczności uniemożliwiających odebranie korespondencji. Zatem skarżący nie wskazał żadnego uzasadnienia swego stanowiska ani okoliczności, które mogłyby prowadzić do zmiany ustaleń dokonanych przez Trybunał.
Uzasadnieniem stanowiska skarżącego nie może być wskazanie, że nie był wzywany przez Trybunał do usunięcia braku skargi konstytucyjnej w postaci wykazania naruszenia praw i wolności. Skarżący zawarł w skardze konstytucyjnej stanowisko wskazujące, na czym, jego zdaniem, polegać miało naruszenie jego praw i wolności konstytucyjnych. Ocena zarzutów skargi oraz treść zapadłych orzeczeń w jego sprawie doprowadziły jednak do ustalenia, że w istniejącym układzie procesowym skarżący nie uprawdopodobnił naruszenia jego praw i wolności konstytucyjnych. Nadto nieprawdziwe jest zawarte w końcowej części zażalenia stwierdzenie, że odmowa nadania biegu skardze konstytucyjnej wynika z braku wskazania naruszenia prawa, skoro Trybunał jednoznacznie i odmiennie określił charakter przesłanki uniemożliwiającej nadanie biegu skardze konstytucyjnej. W tym kontekście chybiony jest argument wskazania prawa wynikającego z art. 41 ust. 1 Konstytucji.
Odnosząc się do zarzutów skarżącego związanych z oczywistą bezzasadnością skargi konstytucyjnej, należy potwierdzić prawidłowość ustaleń poczynionych przez Trybunał Konstytucyjny w tym zakresie. Skoro bowiem skarżący upatruje niekonstytucyjność zaskarżonych przepisów w przyjęciu, że wydanie wyroku zaocznego jest możliwe przy każdym rodzaju doręczenia, to niewątpliwie tak formułowany zarzut wykracza poza zakres zaskarżonych przepisów. Rację ma skarżący wskazując, że przepisy art. 133, art. 138 i art. 139 k.p.k., które sam uznaje za zgodne z podniesionymi wzorcami kontroli, dotyczą doręczeń wszelkich rodzajów pism. To jednak wskazane przepisy wprowadzają do postępowania karnego domniemanie doręczenia pisma procesowego w razie dwukrotnego nieodebrania pisma wysłanego na wskazany przez siebie adres. Przepisy te określają zatem konsekwencje procesowe nieodebrania pism procesowych w razie ich prawidłowego doręczania. Dotyczy to zatem również postępowania uproszczonego, w którym wydany może zostać wyrok zaoczny. Zarzuty skarżącego związane są zatem w sposób oczywisty nie tyle z samą instytucją wyroku zaocznego, co z konsekwencjami, jakie w trybie uproszczonym wynikają z nieodbierania pism procesowych przez oskarżonego. Zasadnie zatem Trybunał Konstytucyjny uznał, że w tym zakresie zarzuty te związane są z treścią przepisów dotyczących zasad doręczania owych pism procesowych. Brak ich powołania w skardze konstytucyjnej i odniesienie zarzutów jedynie do przepisów art. 479 § 1, art. 482 § 1 i 2 k.p.k. powodują zatem, że zarzuty te w odniesieniu do samych wskazanych w skardze regulacji mają charakter oczywiście bezzasadny. Nie da się z nich bowiem zrekonstruować samodzielnej normy postępowania w treści, którą kwestionuje skarżący. Okoliczność ta uniemożliwia dokonanie przez Trybunał Konstytucyjny oceny podniesionych zarzutów.
Nadto zauważyć należy, że w świetle zapadłych orzeczeń i stanu faktycznego sprawy, w tym załączonych do akt postępowania wielokrotnie potwierdzonych awiz doręczania na adres skarżącego przesyłek z zawiadomieniem o terminie rozprawy oraz wyrokiem zaocznym, na nieporozumieniu polega zarzut uniemożliwienia skarżącemu stawiennictwa przed sądem. Kierowanie przez sąd zawiadomień stanowiło wyraz aktywności sądu, zmierzający do zapewnienia udziału oskarżonego w rozprawie. W sytuacji, w której skarżący, mając świadomość toczącego się postępowania, nie podejmował kierowanej do niego korespondencji, nie sposób mówić o pozbawieniu go prawa do udziału w postępowaniu sądowym.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.