Pełny tekst orzeczenia

286/3/B/2012

POSTANOWIENIE

z dnia 17 października 2011 r.

Sygn. akt Ts 328/10



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Maria Gintowt-Jankowicz,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej MKS Sp. z o.o. w sprawie zgodności:

1) art. 217 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.)

2) art. 299 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.)

z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 29 listopada 2010 r. MKS Sp. z o.o. (dalej: skarżąca) zarzuciła niezgodność art. 217 § 2 i art. 299 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 45 ust. 1 Konstytucji.

Skarga została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym. Skarżąca wniosła powództwo o zapłatę 4 219,48 zł przeciwko byłemu pracownikowi i wystąpiła o przeprowadzenie dowodu z ksiąg handlowych spółki w miejscu ich przechowywania – siedzibie biura rachunkowego. Sąd Rejonowy w Tychach – IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych postanowieniem z 18 sierpnia 2009 r. (sygn. akt IV Pm 36/08) skazał prezesa skarżącej spółki na grzywnę za niewykonanie postanowienia w przedmiocie dostarczenia ksiąg handlowych do sądu. Sąd Okręgowy w Katowicach – IX Wydział Pracy postanowieniem z 10 listopada 2009 r. (sygn. akt IX Pz 128/09) uchylił powyższe postanowienie sądu I instancji. Sąd Rejonowy w Tychach – IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 13 kwietnia 2010 r. (sygn. akt IV Pm 36/08) powództwo oddalił. W uzasadnieniu wskazał, że powódka nie udowodniła poniesienia szkody, którą miał wyrządzić pracownik, a w szczególności nie przedstawiła rozliczenia zaliczek udzielanych pozwanemu – przy czym to na niej, jako pracodawcy, ciążył obowiązek prowadzenia stosownej dokumentacji. Sąd I instancji oddalił wniosek spółki o przeprowadzenie dowodu z ksiąg handlowych spółki w miejscu ich przechowywania – siedzibie biura rachunkowego, gdyż biuro to jest jedynie dysponentem wskazanych dokumentów, a strona nie może przerzucać na sąd obowiązku uzyskania dowodów, podczas gdy powódka ma możliwość i powinna (by dowieść swoich twierdzeń) sama je przedstawić.

Skarżąca wniosła apelację od tego orzeczenia. Wyrokiem z 14 października 2010 r. (sygn. akt IX Pa 372/10) Sąd Okręgowy w Katowicach – IX Wydział Pracy oddalił apelację; w uzasadnieniu podzielił w pełni wywody i ustalenia sądu I instancji.

W ocenie skarżącej, niekonstytucyjność art. 217 § 2 i art. 299 k.p.c. polegać ma na tym, że „czynią pozornym prawo strony do obiektywnego i sprawiedliwego rozpoznania sprawy przed sądem”. Zdaniem skarżącej, „materiał dowodowy powoływany przez stronę zgodnie z art. 6 k.c. może być przez Sąd swobodnie by nie rzec dowolnie przyjmowany i odrzucany w toku procesu, a oddalenie wniosków dowodowych może skutkować zgodnym z prawem procesowym naruszeniem prawa do swobodnej wypowiedzi przed sądem, obrony tez procesowych”.

Zarządzeniem z 1 lutego 2011 r. skarżąca została wezwana do uzupełnienia braków przez nadesłanie odpisów (w rozumieniu art. 140 k.p.c.) wyroków: Sądu Rejonowego w Tychach – IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 13 kwietnia 2010 r. (sygn. akt IV Pm 36/08) i Sądu Okręgowego w Katowicach – IX Wydział Pracy z 14 października 2010 r. (sygn. akt IX Pa 372/10) oraz 4 (czterech) kopii tych orzeczeń, poświadczonych za zgodność z oryginałem przez pełnomocnika; jak również nadesłanie stosownego odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego oraz 4 (czterech) kopii poświadczonych za zgodność z oryginałem przez pełnomocnika. Pismem z 11 lutego 2011 r. skarżąca uzupełniła powyższe braki formalne.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Skarga konstytucyjna jest szczególnym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji, skarga konstytucyjna inicjuje procedurę, której celem jest zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów stanowiących podstawę ostatecznego orzeczenia o prawach skarżącego. Przedmiot skargi konstytucyjnej determinuje wymogi formalne, których spełnienie jest konieczne do stwierdzenia jej dopuszczalności.

Złożona skarga konstytucyjna nie spełnia warunków formalnych stawianych jej przez art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), wobec czego nie może jej zostać nadany dalszy bieg.

Zgodnie z art. 299 k.p.c., jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, sąd dla wyjaśnienia tych faktów może dopuścić dowód z przesłuchania stron. Natomiast art. 217 § 2 k.p.c. przewiduje, że sąd pominie środki dowodowe, jeżeli okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione lub jeżeli strona powołuje dowody jedynie dla zwłoki.

Szczegółowy wywód zawarty w skardze konstytucyjnej odnosi się do okoliczności sprawy i wskazuje, że przyjęcie niekorzystnego dla skarżącej stanowiska przez sądy orzekające w jej sprawie prowadzi, w ocenie skarżącej, do ograniczenia jej konstytucyjnych praw i wolności.

Trybunał Konstytucyjny przypomina, że „skarga konstytucyjna wedle Konstytucji nie jest skargą »na rozstrzygnięcie«, lecz skargą »na przepis«. Gdy przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjne zastosowanie lub zinterpretowanie przepisu zgodnego z Konstytucją – skarga nie służy. To kształtuje w szczególny sposób dowodowe powinności skarżącego: nawet bowiem wykazanie istnienia związku koniecznego (typu conditio sine qua non) między zarzucanym naruszeniem wolności (praw) konstytucyjnych a rozstrzygnięciem, które ów skutek spowodowało, nie jest tożsame z dowodem, że przyczyną zarzucanego naruszenia jest niekonstytucyjność samego przepisu będącego prawną podstawą rozstrzygnięcia. Niezbędne jest bowiem wykazanie, że związek ten istnieje między brakiem konstytucyjności przepisu a naruszeniem prawa lub wolności” (zob. wyrok TK z 15 października 2002 r., SK 6/02, OTK ZU nr 5/A/2002, poz. 65).

Skarżąca takiego związku nie wykazała, a jej zarzuty dotyczące pozostawienia, w myśl art. 299 k.p.c., przez ustawodawcę do uznania sądu decyzji o przesłuchaniu stron są w przedmiotowej sprawie oczywiście bezzasadne, gdyż – jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego w Tychach – IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 13 kwietnia 2010 r. (sygn. akt IV Pm 36/08) – zarówno prezes skarżącej spółki, jak i pozwany były pracownik spółki byli przesłuchiwani w toku sprawy (s. 3 uzasadnienia wyroku). Skoro sąd I instancji przesłuchał strony postępowania, nie może być mowy o naruszeniu ani prawa do wysłuchania przez sąd, ani innych elementów konstytucyjnego prawa do sądu, które ma, zdaniem skarżącej, uzasadniać zarzut niekonstytucyjności art. 299 k.p.c.

Oceniwszy zarzuty dotyczące art. 217 § 2 k.p.c., należy uznać, że przedmiotem skargi konstytucyjnej jest przede wszystkim przyjęcie w sprawie skarżącej niekorzystnej dla strony wykładni zaskarżonych przepisów i możliwość potencjalnego naruszenia „prawa do swobodnej wypowiedzi przed sądem, obrony tez procesowych”. Tym samym niniejsza skarga jest w istocie skargą na stosowanie prawa, zaś stosowanie prawa przez sądy – choćby nawet błędne – pozostaje poza kognicją Trybunału Konstytucyjnego (zob. wyrok TK z 21 grudnia 2004 r., SK 19/03, OTK ZU nr 11/A/2004, poz. 118).

Trybunał Konstytucyjny podkreślał wielokrotnie w swoim orzecznictwie, że rzeczywista treść wielu przepisów prawnych formułuje się dopiero w procesie ich stosowania. Niezależnie od intencji twórców ustawy, organy stosujące mogą wydobywać z niej treści nie do pogodzenia z normami, zasadami lub wartościami, których poszanowania wymaga Konstytucja (zob. wyroki z: 12 stycznia 2000 r., P 11/98, OTK ZU nr 1/2000, poz. 3 oraz 3 października 2000 r., K 33/99, OTK ZU nr 6/2000, poz. 188). Jeżeli określony sposób rozumienia przepisu ustawy utrwalił się już w sposób oczywisty, a zwłaszcza, jeśli znalazł jednoznaczny i autorytatywny wyraz w orzecznictwie Sądu Najwyższego bądź Naczelnego Sądu Administracyjnego, to należy uznać, że przepis ten – w praktyce stosowania – nabrał takiej właśnie treści, jaką odnalazły w nim najwyższe instancje sądowe kraju. Jeżeli zaś tak rozumiany przepis nie da się pogodzić z normami, zasadami lub wartościami konstytucyjnymi, to Trybunał Konstytucyjny może orzec o jego niezgodności z Konstytucją i tym sposobem umożliwić ustawodawcy bardziej precyzyjne i jednoznaczne uregulowanie danej kwestii (zob. wyrok TK z 9 maja 2005 r., SK 14/04, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 47).

Jednak to na skarżącej spoczywa ciężar wykazania, że utrwalone rozumienie przepisu (wyinterpretowana norma) jest wykładana w orzecznictwie – bądź jednolicie, bądź w większości orzeczeń najwyższych instancji sądowych – w sposób sprzeczny z konstytucyjnym prawem lub wolnością, jak również udowodnienia, na czym ta niezgodność polega.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza na marginesie, że niezrozumiałe są wywody zawarte w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej, dotyczące postępowania gospodarczego, gdyż sprawę, na tle której skarga niniejsza została wniesiona, rozpoznawały sądy powszechne – sądy pracy.



Z przedstawionych wyżej powodów, na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.