335/4/B/2012
POSTANOWIENIE
z dnia 12 lipca 2012 r.
Sygn. akt Ts 116/10
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz – przewodnicząca
Marek Kotlinowski – sprawozdawca
Wojciech Hermeliński,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 kwietnia 2012 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Przedsiębiorstwa Komunikacyjno Spedycyjnego TYCHY Sp. z o.o.,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej z 4 maja 2010 r. skarżąca – Przedsiębiorstwo Komunikacyjno Spedycyjne Tychy Sp. z o.o. – zarzuciła niezgodność art. 681 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.; dalej: k.c.) z art. 2 Konstytucji, jak również art. 217 § 2 i art. 299 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Postanowieniem z 18 kwietnia 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał Konstytucyjny wskazał, że art. 2 Konstytucji nie może stanowić samodzielnego wzorca kontroli w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną. Trybunał zwrócił również uwagę, że zwroty niedookreślone są co do zasady zgodne z Konstytucją, dlatego też zarzuty sformułowane w skardze konstytucyjnej należało uznać za oczywiście bezzasadne. Podstawą odmowy było ponadto ustalenie, że istota zarzutów skarżącej nie wiąże się z treścią zaskarżonych przepisów, lecz odnosi się do zastosowania art. 217 § 2 i art. 299 k.p.c. w konkretnej sprawie, stosowanie prawa nie podlega zaś kontroli konstytucyjnej. Trybunał Konstytucyjny wskazał, że to skarżąca jest obowiązana uzasadnić ewentualną niekonstytucyjność utrwalonego w orzecznictwie rozumienia przepisu (wyinterpretowanej normy) – wykładanego przez najwyższe instancje sądowe w sposób sprzeczny z Konstytucją, we wszystkich judykatach bądź w ich większości. Trybunał stwierdził także, że skarżąca jedynie częściowo uzupełniła braki formalne skargi, nie wskazała bowiem, jakie konstytucyjne wolności i prawa wynikające z art. 2 Konstytucji zostały naruszone w związku z zastosowaniem w jej sprawie zakwestionowanego art. 681 § 1 k.c.
Postanowienie Trybunału zostało zaskarżone zażaleniem z 22 kwietnia 2012 r., w którym skarżąca zarzuciła, że postanowienie to zostało wydane w niewłaściwym składzie jednoosobowym, podczas gdy „formalne rozpoznanie skargi konstytucyjnej winno nastąpić w pięcioosobowym składzie”. W ocenie skarżącej Trybunał błędnie przyjął, że zarzuty sformułowane w skardze odnoszą się do sfery stosowania prawa. Jak twierdzi – o jednolitym i utrwalonym rozumieniu przez judykaturę art. 681 § 1 k.c. świadczy liczba wniesionych przez samą skarżącą skarg konstytucyjnych, w których kwestionowany był powyższy przepis. Ponadto skarżąca podniosła, że Trybunał błędnie przyjął, iż art. 2 Konstytucji nie może być samodzielnym wzorcem kontroli w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną. W zażaleniu wskazała, że z art. 2 Konstytucji wynika przysługujące jej prawo do istnienia określonego stanu prawnego.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w zw. z art. 36 ust. 6 i 7 ustawy o TK). Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo uznał istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.
Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, argumenty podniesione w zażaleniu nie podważają zaś ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie.
W zażaleniu skarżąca twierdzi, że postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu zostało wydane w nieprawidłowym składzie. Zarzuty te są oczywiście bezzasadne. Powoływany przez skarżącą art. 25 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK dotyczy etapu merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej w składzie pięciu sędziów. Zagadnienie składu Trybunału Konstytucyjnego na etapie wstępnej kontroli zostało uregulowane w art. 36 ust. 1 w zw. z art. 49 ustawy o TK oraz art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b ustawy o TK; ponadto również w § 16 ust. 1 i § 19 ust. 1 Regulaminu Trybunału Konstytucyjnego (uchwała Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 października 2006 r. w sprawie Regulaminu Trybunału Konstytucyjnego, M. P. Nr 72, poz. 720; dalej: regulamin), wydanego na podstawie art. 14 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 16 ust. 1 i art. 40 ustawy o TK. Zgodnie z art. 36 ust. 1 w zw. z art. 49 ustawy o TK (oraz w myśl § 16 ust. 1 regulaminu) skargę konstytucyjną, z uwzględnieniem kolejności jej wpływu, Prezes Trybunału kieruje do wyznaczonego sędziego Trybunału w celu wstępnego rozpoznania. Postanowienie z 18 kwietnia 2012 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej zostało zatem wydane we właściwym składzie – jednego sędziego.
W zażaleniu skarżąca zarzuca, że Trybunał odmówił nadania biegu skardze, błędnie przyjąwszy, iż zasada przewidywalności prawa i skutków jego stosowania nie jest przysługującym jej prawem podmiotowym. Trybunał zwraca uwagę, że skarżąca ani w skardze konstytucyjnej, ani w piśmie procesowym przedłożonym Trybunałowi w celu uzupełnienia braków formalnych skargi nie wskazała prawa podmiotowego, które wynikałoby z art. 2 Konstytucji i które zostałoby naruszone w wyniku zastosowanej przez sąd normy opisanej w art. 681 § 1 k.c. Jak słusznie Trybunał podkreślił w postanowieniu – zasada przewidywalności prawa i skutków jego zastosowania nie tworzy ani praw, ani wolności po stronie podmiotów prawa, w tym także skarżącej. Ponadto, brak jest w zażaleniu argumentów przemawiających za prawidłowym określeniem w skardze konstytucyjnej lub w piśmie wniesionym w celu uzupełnienia braków formalnych skargi zarówno adresata konstytucyjnego prawa podmiotowego, jak i jego sytuacji prawnej, powiązanej z możnością wyboru sposobu zachowania się.
Skarżąca, przywołując art. 2 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji, stwierdza, że istotą przysługującego jej prawa podmiotowego jest ochrona jej praw majątkowych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Należy zauważyć, że argumenty skarżącej odnoszące się do art. 64 ust. 2 Konstytucji zostały po raz pierwszy podniesione w zażaleniu, a zatem nie mogą być uwzględnione przez Trybunał rozpatrujący zażalenie, gdyż prowadziłoby to do niedopuszczalnego rozszerzenia granic skargi konstytucyjnej (zob. w szczególności postanowienie Trybunału z 25 marca 2009 r., Ts 202/07, OTK ZU nr 2/B/2009, poz. 120).
Trybunał Konstytucyjny ustalił, że skarżąca w zażaleniu nie podważyła zawartego w zakwestionowanym postanowieniu stwierdzenia, iż to nie treść przepisów, ale rozstrzygnięcie sporu przez sądy orzekające mogło prowadzić do ewentualnego ograniczenia jej konstytucyjnych praw i wolności. Argumenty sformułowane w uzasadnieniu zażalenia odnoszą się do wadliwie – zdaniem skarżącej – przeprowadzonego postępowania dowodowego w rozpatrywanej sprawie. Powyższe świadczy o zakwestionowaniu sposobu procedowania sądów powszechnych. Stosowanie prawa przez sądy (z wyjątkiem przypadków, gdy linia orzecznicza jest ustalona w judykatach najwyższych instancji sądowych) nie podlega zaś kontroli w postępowaniu skargowym. Nie zasługuje na uwzględnienie argument podniesiony w uzasadnieniu zażalenia, że o jednolitości linii orzeczniczej świadczy liczba skarg konstytucyjnych wniesionych przez skarżącą. Skarżąca bowiem, co jest wiadome Trybunałowi Konstytucyjnemu z urzędu, każdorazowo kwestionuje orzeczenia sądów powszechnych zapadłe w sprawach, w których była stroną sporu, jeżeli nie satysfakcjonowało jej rozstrzygnięcie sprawy.
Niezrozumiały jest wywód skarżącej o dopuszczalności – jak twierdzi, na podstawie art. 394 § 3 k.p.c. w zw. z art. 20 ustawy o TK – powołania nowych twierdzeń i dowodów na poparcie tych twierdzeń. Należy podkreślić, że przedmiotem kontroli dokonywanej przez Trybunał Konstytucyjny w wyniku złożenia zażalenia na postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej jest jedynie prawidłowość dokonanego w nim rozstrzygnięcia, co nie tylko determinuje zakres zarzutów i argumentów, jakie można podnieść w zażaleniu, lecz również określa zakres kognicji Trybunału Konstytucyjnego w tym względzie.
Jedynie na marginesie Trybunał zaznacza, że 1 czerwca 2012 r. (data nadania) skarżąca ponownie wniosła zażalenie na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu rozpatrywanej skardze konstytucyjnej. Wskazane zażalenie zostało wniesione po upływie terminu przewidzianego w art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy o TK. Dlatego też Trybunał w niniejszym postanowieniu nie odnosi się do argumentów sformułowanych przez skarżącą w piśmie z 1 czerwca 2012 r.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 7 ustawy o TK nie uwzględnił zażalenia wniesionego na postanowienie o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.